Sobota, 28 lipca 2018 r.
Łukasz Garguła: - Bardzo dziękuję kibicom za tak gorące przywitanie
| |
- Bardzo cieszyłem się z tego, że przyjechałem na Reymonta. Natomiast wiadomo, mam mieszane uczucia. Bardzo chciałem nie przegrać tego spotkania, ale to się nie udało - mówił po meczu z Wisłą Kraków, pomocnik zespołu z Legnicy, choć oczywiście doskonale znany w Krakowie,
Łukasz Garguła.
- Było blisko. Myślę, że mogliśmy wywieźć punkt. Taki jest jednak sport. Teraz trzeba dobrze przeanalizować to spotkanie i odpowiednio się przygotować. W niedzielę gramy z Górnikiem Zabrze i trzeba powalczyć, żeby zdobyć punkty - podsumował mecz.
Dla Łukasza Garguły był to powrót na stadion Wisły, której barwy reprezentował w przeszłości. Kibice przywitali go, skandując nazwisko.
- Nie spodziewałem się. To było miłe zaskoczenie, niespodzianka. Bardzo dziękuję kibicom za tak gorące przywitanie. Cieszę się, że pamiętali, że byłem tutaj trochę lat. To miłe uczucie - podziękował kibicom były wiślak.
- W szczególności pierwsza połowa nie była w naszym wykonaniu taka, jak sobie zakładaliśmy. Niepotrzebnie się cofnęliśmy, niepotrzebnie staraliśmy się po dwóch trzech podaniach zagrać dłuższą piłkę. Nie utrzymywaliśmy się przy niej. W drugiej połowie zagraliśmy inaczej, stwarzaliśmy sytuacje i było blisko, by wywieźć stąd punkt. 2-0 to jest taki wynik, kiedy strzelając jedną bramkę, można odwrócić losy spotkania. Wierzyliśmy w to i tak się stało. Mieliśmy decydującą sytuację na 2-2 Fabiana Piaseckiego. Szkoda, że zabrakło trochę precyzji - zakończył Garguła.