Podsumowanie 14. kolejki T-Mobile Ekstraklasy

Czternasta kolejka rozgrywana była nietypowo, bo bez świątecznej soboty. Po niej znów samodzielnym liderem jest Legia, która uciekła na dwa punkty Śląskowi, bo ten zremisował u siebie z Lechem oraz na trzy Jagiellonii, która przegrała z GKS-em Bełchatów, a także na pięć Wiśle, bo "Biała Gwiazda" okazała się gorsza od Korony. Najważniejsze wydarzenia tej kolejki to chyba jednak sytuacja na dole stawki, gdzie po kolejnych porażkach - Ruch oraz Zawisza - zaczynają już wyraźnie odstawać od reszty drużyn.
Piątek, 31 października:
Górnik Łęczna 1-1 Lechia Gdańsk
1-0 Patrik Mráz (23.)
1-1 Antonio Čolak (51.)
Ekipa z Łęcznej wciąż jest na własnym stadionie zespołem niepokonanym. Tym razem beniaminek nie dał się ograć Lechii, która pozostaje "pod kreską". Ale też ciężko się dziwić, skoro na 20 strzałów - oddanych na stadionie w Łęcznej - jedynie trzy były celne. Lechia gra tak jadnak nie pierwszy raz w tym sezonie.
Korona Kielce 3-2 WISŁA KRAKÓW
1-0 Kyryło Petrow (33.)
1-1 Łukasz Burliga (55.)lko
2-1 Richárd Guzmics (61. sam.)
2-2 Radek Dejmek (78. sam.)
3-2 Olivier Kapo (85.)
Wisła nie rozgrywa ostatnio "normalnych" meczów. Albo bowiem przychodzi nam trafiać w słupki i mimo przewagi - przegrać z Jagiellonią. Albo niespodziewanie gromimy liderujący Górnik - i to w Zabrzu, by rozegrać szaloną gonitwę z Podbeskidziem. Teraz nie mogło być więc inaczej. Tyle, że z potyczki, której nie można było przegrać, robi się mała klęska. Bo z Kielc Wisła wraca nie tylko bez punktów, ale i wykartkowana. Miało być totalnie na odwrót.
Niedziela, 2 listopada:
Górnik Zabrze 1-1 Pogoń Szczecin
1-0 Mateusz Zachara (8.)
1-1 Mateusz Matras (42.)
Jak łatwą grą jest piłka nożna pokazał już na początku meczu Bartosz Iwan. Jego prostopadłe podanie było kapitalne, na tyle, że Łukasz Madej dograł tylko do Mateusza Zachary, a temu pozostało wpakować piłkę do pustej bramki. O tym zaś jak piłka nożna jest trudną grą pokazał pod koniec pierwszej połowy Rafał Kosznik, który nie trafił w łatwą wydawałoby się piłkę, przynajmniej dla piłkarza poziomu ekstraklasowego. A to pozwoliło Pogoni wyrównać. Potem już tak łatwych i tak trudnych zagrań już nie było, stąd remis. Choć trudno zrozumieć jeszcze tylko to o czym myślał, albo i właśnie nie myślał obrońca Górnika, Błażej Augustyn. Pomylił bowiem dyscypliny i słusznie wyleciał z boiska. Za taki wślizg powinien odpocząć od piłki na dłużej.
Śląsk Wrocław 1-1 Lech Poznań
0-1 Darko Jevtić (2.)
1-1 Mateusz Machaj (70.)
Solidne emocje we Wrocławiu, ale tamtejsza twierdza wciąż nie padła. Bohaterami obydwu zespołów byli bramkarze, którzy bronili dobrze, ale też momentami szczęśliwie. Musiała się podobać akcja Darko Jevticia i jego gol. Musiał się też podobać strzał Krzysztofa Ostrowskiego, sparowany na poprzeczkę. No i musiała się też podobać frekwencja, bo po raz pierwszy w tym sezonie na wrocławskiej arenie zasiadło ponad 20 tysięcy widzów. Szlagier kolejki na pewno więc nie zawiódł.
Cracovia 1-0 Zawisza Bydgoszcz
1-0 Deniss Rakels (56.)
Jeśli nie wykorzystuje się takich sytuacji, jakie miał w tym meczu Zawisza, to nie można myśleć o zwycięstwie. Oczywiście bardzo dobrze bronił Krzysztof Pilarz, który był niewątpliwie bohaterem "Pasów". Tak jak i Deniss Rakels, który zapewnił gospodarzom trzy punkty. Niezwykle ważne, bo dzięki nim środek tabeli mocno się dla Cracovii przybliżył. Zawisza zaś zasłużenie ostatnia.
Legia Warszawa 2-1 Ruch Chorzów
1-0 Orlando Sá (37. k.)
2-0 Adam Ryczkowski (69.)
2-1 Grzegorz Kuświk (77.)
Niespodzianki nie było, bo nawet solidnie przemieszany skład Legii okazał się od nędznie ostatnio punktującego Ruchu lepszy. Choć końcówka była i tak dla gospodarzy nerwowa. Błąd Jakuba Rzeźniczaka wykorzystał bowiem Grzegorz Kuświk, a w doliczonym czasie gry niewiele zabrakło Markowi Zieńczukowi do tego, aby oddać strzał, który być może mógłby dać gościom punkt. Ten jednak niekoniecznie się im należał, stąd nie mogą czuć niedosytu.
Poniedziałek 3 listopada:
Podbeskidzie 2-4 Piast Gliwice
0-1 Kamil Wilczek (18.)
0-2 Konstantin Vassiljev (28.)
0-3 Hebert (63.)
1-3 Marek Sokołowski (67. k.)
1-4 Bartosz Szeliga (70.)
2-4 Marek Sokołowski (90.)
Gliwiczanie wykorzystali kadrowe osłabienia bielszczan i solidnie się po "Góralach" przejechali. Ale trudno się dziwić, jeśli bramkarz puszcza takiego gola, jak ten na 0-2. Jeśli jej nie widzieliście - warto zobaczyć. I chyba śmiało można postawić tezę, że bramkarze z Bielska to najwięksi parodyści w lidze. Richárd Zajac pokazał to w meczu z "Jagą", a Michal Peškovič w tym właśnie.
Jagiellonia Białystok 0-1 GKS Bełchatów
0-1 Bartosz Ślusarski (22.)
Zapowiadając ten mecz - pisaliśmy, że faworytem wydają się być gospodarze, ale każda seria kiedyś się kończy. No i się skończyła, bo o jednego gola skuteczniejsi byli w tej potyczce bełchatowianie, którzy dzięki temu zwycięstwu awansowali na czwarte miejsce w tabeli. I są w niej tuż za "Jagą". Warto w tym miejscu przypomnieć, że gospodarze przed tym spotkaniem dzierżyli ligową serię na którą składały się cztery kolejne wygrane, w tym trzy bez straty gola. Na tym jednak koniec, bo po raz drugi z rzędu 1-0 zwyciężyli piłkarze GKS-u.
Aktualna tabela:
1. | ![]() |
14 | 29 | 30-15 |
2. | ![]() |
14 | 27 | 26-17 |
3. | ![]() |
14 | 26 | 25-16 |
4. | ![]() |
14 | 25 | 13-11 |
5. | ![]() |
14 | 24 | 28-20 |
6. | ![]() |
14 | 22 | 28-15 |
7. | ![]() |
14 | 22 | 21-16 |
8. | ![]() |
14 | 20 | 20-22 |
9. | ![]() |
14 | 18 | 18-21 |
10. | ![]() |
14 | 17 | 19-21 |
11. | ![]() |
14 | 17 | 23-26 |
12. | ![]() |
14 | 17 | 14-20 |
13. | ![]() |
14 | 16 | 17-21 |
14. | ![]() |
14 | 14 | 12-23 |
15. | ![]() |
14 | 8 | 11-21 |
16. | ![]() |
14 | 7 | 15-35 |
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Mirosław Jankowski rozpoczął pracę na stanowisku Wiceprezesa Zarządu
- « Ważna informacja dotycząca trybuny G
- « Wilde-Donald Guerrier i Emmanuel Sarki powołani do kadry Haiti
- « W Kielcach ledwie dwie czwórki. Najlepszy Emmanuel Sarki
- Przyjdź i zobacz pojedynek gwiazd »
- Mecz przyjaźni - film promocyjny »
- Świąteczno-mikołajkowa akcja »
- Łukasz Burliga piłkarzem października »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Podsumowanie 28. kolejki Betclic I Ligi
- « Rekord zwycięstw. Odra - Wisła 1-2
- « Enis Fazlagić odchodzi z Wisły Kraków
- « Wisła gra z Odrą! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Drużyna na piątkę! Wisła - Pogoń Siedlce 1-0
- « Wisła odwołała się od żółtej kartki dla Ángela Rodado