Czwartek, 3 sierpnia 2017 r.

Kamil Wojtkowski: - Ważne żeby być przydatnym zespołowi

- Zarówno na środku pomocy, jak i na jej boku, gra nie jest mi obca. Spędziłem dużo czasu występując na boku pomocy, więc wiem jak się zachowywać na tej pozycji. Ostatnio - w moim poprzednim klubie, ale też tutaj na treningach więcej grałem na "dziesiątce" lub na "ósemce". Jest mi obojętne gdzie mam grać, ważne żeby być przydatnym zespołowi - mówił, obecny na dzisiejszej konferencji prasowej, młody pomocnik "Białej Gwiazdy", Kamil Wojtkowski.

Przed tygodniem Wojtkowski wyszedł po raz pierwszy w podstawowym składzie Wisły. W meczu z Górnikiem Zabrze miał dwie okazje do tego, aby wpisać się na listę strzelców. Pierwsze jego uderzenie zdołał jednak obronić bramkarz, z kolei drugie odbiło się od słupka, ale całość skutecznie wykończył wtedy Rafał Boguski.

- Myślę, że dla mnie najważniejszy jest wynik sportowy drużyny. Jeżeli pierwsza sytuacja w Zabrzu zamieniłaby się na gola, to bardzo bym się cieszył, że strzelamy bramkę i wychodzimy na prowadzenie jako Wisła, a nie jako ja. Co do drugiej sytuacji, to najważniejsze, że "Boguś" znalazł się w tej sytuacji i że dobił piłkę. Najważniejsze żeby zespół zdobywał bramki i wygrywał - powiedział skromnie młody wiślak.

- W każdym zespole miejsce w składzie trzeba sobie wywalczyć. Tutaj też nikt mi tego od tak nie da. Nie żałuję czasu spędzonego w Niemczech, czuję że rozwinąłem się nie tylko piłkarsko, ale również fizycznie. Wyjeżdżałem jako chłopiec. Mam to porównanie patrząc również na swoje zdjęcia, jak wyglądałem w momencie, gdy wyjeżdżałem oraz jak wyglądam, gdy wróciłem - dodał Wojtkowski.

- Co do składu to nie mam pojęcia jaki w meczu z Wisłą Płock będzie, a co do swojego występu w Zabrzu, to pozostawiam to do oceny innym, trenerom, albo kibicom. To oni są od tego żeby oceniać, ja czułem się całkiem dobrze na boisku, uważam że wyglądało to pozytywnie - stwierdził 19-latek.

- Nie miałem żadnego sygnału od trenera kadry młodzieżowej. Teraz skupiam się na teraźniejszości, na najbliższym treningu i na najbliższym meczu - zakończył wiślak.


 KK

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


2    Komentarze:

Stasiek
kamil dalej
w meczu z górnikiem zagrałeś bardzo dobrze szkoda że loska obronił

53            -4
tlm
Oby tak dalej!
W Zabrzu było nieźle, a wierzę, że może być jeszcze lepiej. Mam nadzieję, że za dobrymi występami pójdą też liczby w tych najważniejszych statystykach! PS. Kupujcie bilety - nie ma wymówek - ja jadę z Katowic z 9 znajomymi więc razem możemy zbudować naprawdę solidną frekwencję ;)

36            -5