Sobota, 6 stycznia 2018 r.

Wypowiedzi po meczu: Wisła CanPack - PGE MKK

Mimo kolejnego zwycięstwa trener koszykarek "Białej Gwiazdy", Krzysztof Szewczyk, nie do końca zadowolony był z postawy swoich podopiecznych, w potyczce z ekipą siedleckiego PGE MKK. Oto co po tym spotkaniu powiedziały zawodniczki oraz szkoleniowcy obydwu zespołów.

Teodor Mołłow (trener PGE MKK): - Jak patrzy się na statystykę i na to, co było na parkiecie, to muszę być zadowolony. Przede wszystkim z zaangażowania i woli walki, ale nie z wyniku. Jeśli z takim zespołem wygrywa się "deskę", to nie zdarza się zbyt często. Nasz główny mankament to ten, że przez to, że długo nie trenowaliśmy i nie mieliśmy żadnego sparingu, zaliczyliśmy aż 22 straty. A tyle ich, przeciwko takiemu rywalowi, to musi zakończyć się porażką. Nie ma innego rozwiązania. Był to dla mnie bardzo ważny mecz, bo chciałem sprawdzić nową zawodniczkę, która jest w Polsce od kilku dni i pierwszy raz ma do czynienia z polską koszykówką. Na razie wydaje się, że jest to dobra decyzja, że zdecydowaliśmy się na pozyskanie Latinki Dušanić. Gratulacje dla przeciwnika. Życzę dużo zdrowia i sukcesów na arenie międzynarodowej w nowym roku. Tylko najpierw zdrowie, bo my od dwóch i pół miesięcy po raz pierwszy jesteśmy w pełnym składzie. Non stop dwie, albo trzy zawodniczki są w klubowym szpitalu. Nareszcie może się okaże, że wszystko to co złe, jest za nami i do końca ligi zaczniemy grać w normalnym składzie.

Krzysztof Szewczyk (trener Wisły CanPack): - Dziękuję za gratulacje. Był to fatalny mecz w naszym wykonaniu. Trzeba to sobie szczerze powiedzieć, że poza trzecią kwartą, zagraliśmy bardzo słabo. Ale też powiedzmy, że nie aż tak słabo, jak się spodziewałem po dla nas wyczerpującym meczu z Salamanką. Wiadomo, że trudno jest utrzymać - z całym szacunkiem dla zespołu - koncentrację, ale też trochę więcej oczekiwaliśmy po tym meczu. Dla nas najważniejsze jest jednak zwycięstwo.

Latinka Dušanić (zawodniczka PGE MKK): - To jest mój pierwszy mecz w Polsce, przyjechałam tutaj dopiero trzy dni temu. Gratuluję Wiśle dobrego meczu, my też taki grałyśmy, ale tylko przez 20 minut.

Sonja Greinacher (zawodniczka Wisły CanPack): - Chciałabym pogratulować naszym dzisiejszym rywalkom, bo zagrały bardzo dobre spotkanie i postawiły nam trudne warunki. Trener przed meczem ostrzegał nas, że nie będzie to łatwe zadanie, również dlatego, że pierwsze spotkanie z tym zespołem przegrałyśmy. W pierwszej połowie nasza gra nie wyglądała najlepiej, ale na drugą wyszła zupełnie inna drużyna i ostatecznie udało nam się wygrać.


 LS, KK

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »

Nikt nie komentował jeszcze tej informacji. Może Ty to zrobisz?