Zimowy powrót na R22! Wisła podejmuje Arkę Gdynia!

Podobnie jak przed tygodniem, również w zimowej aurze, ekipę Wisły Kraków czeka kolejne ligowe spotkanie rozgrywane z drużyną znad morza. Tym jednak razem, już przed własnymi kibicami, piłkarze "Białej Gwiazdy" zmierza się z nieprzewidywalną ekipą Arki Gdynia. Mając na uwadze styl gry, jaki preferuje ekipa prowadzona przez trenera Leszka Ojrzyńskiego, trudno nie zgodzić się z opinią, że naszych zawodników czeka równie trudne wyzwanie, jak przed tygodniem w Gdańsku.
Na tym jednak podobieństwa między obydwoma potyczkami się kończą, bo naszą drużynę czeka dzisiejszego wieczoru zgoła odmienne spotkanie od tego, które rozgrywaliśmy dokładnie tydzień temu. Ma to oczywiście związek z tym, że po dłuższej przerwie Wisła wraca na Reymonta, ale również z samą charakterystyką przeciwnika, diametralnie różniącego się od Lechii. Aby mecz ten zakończył się naszym powodzeniem, krakowianie muszą przede wszystkim - w większym stopniu niż miało to miejsce w Gdańsku - skupić się na poczynaniach ofensywnych, jednocześnie wystrzegając się prostych błędów w obronie, o czym na przedmeczowej konferencji dobitnie wspominał trener Joan Carrillo. Takie nastawienie zawiodło w poprzedniej kolejce, czego najlepszym odzwierciedleniem jest statystyka mówiąca, że nasi boczni obrońcy posłali w pole karne przeciwnika tylko cztery dośrodkowania! To co zawiodło wtedy, nie może zostać pominięte dziś.
Ofensywne usposobienie zespołu może mieć odzwierciedlenie w roszadach w wyjściowym składzie - całkiem jest więc możliwe, że od pierwszym minut zobaczymy na boisku choćby Tibora Halilovicia, który jeszcze podczas spotkań kontrolnych wykazywał się zaskakująco dobrą dyspozycją. Mecz z Arką może okazać się również okazją na debiut dla Mateja Palčiča, którego sprowadzono do Krakowa, aby wzmocnić rywalizację na prawej stronie obrony, gdzie ostatnio wychodził Jakub Bartkowski. Oprócz kosmetycznych zmian, ciężko jednak w czekającym nas dziś spotkaniu spodziewać się rewolucji kadrowej, co silnie powiązane jest z wciąż sporym "szpitalem", jaki nadal panuje w naszej drużynie. Mimo, że do treningów wracają pomału Paweł Brożek, Fran Vélez oraz Zdeněk Ondrášek, Carrillo nadal nie będzie mógł liczyć na wymienionych zawodników. Ponadto, co dziwić nie może, w dzisiejszym spotkaniu nie zagrają Ci piłkarze, którzy przez swoje problemy zdrowotne nie mogą jeszcze trenować, a są to: Iván González, Vullnet Basha i Kamil Wojtkowski. Pocieszeniem może być jednak fakt, że ostatni z wymienionych wrócić ma do zajęć z zespołem już od najbliższego tygodnia.
Mimo tych kłopotów trener Carrillo nadal może mówić o pozytywnym bólu głowy. Dzięki szerokiej ławce rezerwowych hiszpański opiekun wiślaków może bowiem zdecydować się na wymianę skrzydłowego, wystawiając do pierwszego składu nieźle wyglądającego przed tygodniem Jesúsa Imaza. Rodak naszego szkoleniowca co prawda chybił w idealnej sytuacji, zaraz po wprowadzeniu na boisko w Gdańsku, jednak swoją aktywnością i przebojowością udowodnił, że tanio miejsca w wyjściowej jedenastce, m.in. Patrykowi Małeckiemu, nie sprzeda. Kto by jednak na wieczorne spotkanie nie wyszedł, liczyć będzie musiał się z niezmiernie trudnym zadaniem. Do takiej kategorii należy bowiem zaliczyć starcia z zespołem Arki, który w tym sezonie wydaje się być synonimem dyscypliny taktycznej i organizacji gry. Ma to swoje odzwierciedlenie w liczbie straconych bramek, która zatrzymała się na zaledwie dwudziestu, co sprawia, że pod tym względem "arkowcy" plasują się na drugim miejscu, ze wszystkich ekstraklasowych drużyn! To gdzie Wisła upatrywać będzie swoich szans, to statystyka mówiąca o tym, że nasi dzisiejsi rywale mają spore problemy ze zdobywaniem goli, szczególnie w spotkaniach wyjazdowych. W nich, pomijając mecz w Kielcach, gdzie zaaplikowali swoim przeciwnikom aż trzy ciosy, podopieczni Leszka Ojrzyńskiego zdobyli tylko.. pięć bramek. Jest to oczywiście mocno związane z defensywnym usposobieniem drużyny oraz wypatrywaniem swoich okazji w kontratakach, co charakteryzuje naszego dzisiejszego przeciwnika. W nich dużą wartością dodaną wydają się być piłkarze obdarzeni sporym "gazem", Luka Zarandia oraz Patryk Kun, których jednak gra niekoniecznie poparta jest efektem liczbowym. Skrzydłowi Arki w tym sezonie "punktowali" tylko dwukrotnie, a my mamy nadzieję, że taki stan rzeczy nie ulegnie po dzisiejszym spotkaniu zmianie.
W tym aby Wisła znów dopisała trzy punkty na własnym stadionie, co zdarzyło się po raz ostatni... w połowie listopada ubiegłego roku, powinni pomóc, a przynajmniej wypadałoby żeby tak było, kibice "Białej Gwiazdy", którzy patrząc na licznik sprzedanych biletów, nie są skorzy do dopingowania drużyny w mroźny, zimowy wieczór. Zamieszczając przed tygodniem na łamach naszej strony wspomniany licznik, chcieliśmy zmobilizować fanów do kupna biletów lub karnetów na mecze naszej drużyny. Licznik, zamiast jednak zachęcać, raczej straszy swoimi wartościami, do czego z reguły przyczyniają się te osoby, które często są pierwsze, aby wymagać od innych. Od zarządu, piłkarzy, trenerów... Znajdujemy proste wymówki, zwalając winę na pogodę, słabą grę drużyny, niezadawalający rezultat podczas ligowej inauguracji w Gdańsku. Czy jednak te osoby nie zastanawiały się nigdy, że same takim zachowaniem przykładają rękę do gorszej sytuacji finansowej, organizacyjnej, jak i tym samym sportowej, w jakiej znalazł się nasz klub? Każdy kibic, każdy bilet, to duży krok w stronę powrotu do walki o najwyższe cele, aby wreszcie znaleźć się tam, gdzie nasze miejsce i tam gdzie przywykliśmy zasiadać! Tym bardziej, że Wisła takich kroków musi zrobić jeszcze sporo. Przychodząc więc dziś wieczorem na to może i zimne krzesełko - pomożesz wykonać Wiśle kolejny, choć zaledwie jeden z wielu ruch do przodu, jaki jeszcze przed nami...
Mamy więc nadzieję, że do zobaczenia na stadionie i już klasycznie… do boju Wisełka!
Wisła Kraków
Arka Gdynia
Stadion Miejski im. Henryka Reymana, Kraków.
Sędziuje: Szymon Marciniak (Płock).
Transmisja TV: Canal+ Sport.
:
» Wisła zmierzyła się dotychczas w oficjalnych meczach z Arką 35 razy. 18 spotkań wygrała, 7 zremisowała oraz 10 przegrała. Bilans bramek to: 59-31.
» W rundzie jesiennej "Biała Gwiazda" przegrała z Arką 1-3.
» Zawodnicy nieobecni:
→ Vullnet Basha (kontuzja),
→ Paweł Brożek (kontuzja),
→ Iván González (kontuzja),
→ Zdeněk Ondrášek (kontuzja),
→ Francisco Vélez (kontuzja),
→ Kamil Wojtkowski (kontuzja).
» Muszą uważać na kartki:
→ Zoran Arsenić,
→ Maciej Sadlok.
» Przewidywana pogoda w porze meczu to -1°.
KK
Tagi:
Zobacz także:
- « Przypominamy! Bilety na mecze piłkarzy Wisły Kraków można kupować przez Internet bez Karty Kibica!
- « Joan Carrillo przed meczem z Arką: - To spotkanie wymagać będzie od nas dużych pokładów koncentracji
- « Zapowiedź 23. kolejki LOTTO Ekstraklasy
- « Kiko Ramírez kandydatem do przejęcia RC Recreativo de Huelva?
- Remis juniorów Wisły z Podbeskidziem »
- Debiut Rafała Pietrzaka w Zagłębiu Lubin »
- Petar Brlek obecny na meczu Wisły z Arką »
- Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Arką »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Podsumowanie 33. kolejki Fortuna I Ligi. ŁKS w Ekstraklasie
- « Ruszyła sprzedaż biletów na mecz barażowy z Puszczą Niepołomice!
- « Teraz baraże! Górnik Łęczna - Wisła 0-3
- « Harmonogram I etapu meczów barażowych o awans do Ekstraklasy
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Górnikiem Łęczna
- « Wisła gra z Górnikiem Łęczna! Zapraszamy na relację tekstową live!