Sobota, 2 czerwca 2018 r.

Carlitos najlepszym piłkarzem Wisły w sezonie 2017/2018

Przez cały zakończony sezon 2017/2018 i po niemal każdym oficjalnym meczu - bo z jednym wyjątkiem - ocenialiście na naszych łamach występy piłkarzy "Białej Gwiazdy". Łącznie zrobiliście to aż 38 razy, bo tyle przyznaliśmy tytułów "piłkarz meczu". Z otrzymanych wyników - wyliczaliśmy średnie i ogłaszaliśmy zwycięzców, nie tylko po danym pojedynczym występie, ale także w danym miesiącu oraz po całych rundach. Te wyniki już znamy, a teraz czas na najważniejszy tytuł, a mianowicie - "piłkarz sezonu", który nie mógł trafić do nikogo innego, jak do Carlitosa!

Dobrze pamiętamy początki Hiszpana w Wiśle, bo choć już w pierwszym meczu sparingowym strzelił bramkę, to w kolejnych wyglądał... mocno przeciętnie. Wprawdzie zanim ruszyła liga popisał się kapitalną bramką w meczu towarzyskim z Zagłębiem Sosnowiec, ale przegraliśmy go aż... 1-4, więc mówiono raczej o tym, niż o jego trafieniu... A potem przyszedł oficjalny debiut i spotkanie w Szczecinie, gdzie nie tylko sam wpisał się na listę strzelców, ale dołożył do tego kapitalną asystę. Na kolejną bramkę Hiszpana czekaliśmy trzy mecze, ale znów była kluczowa, bo pozwoliła nam w doliczonym czasie gry wygrać w Płocku. Po tym meczu przyszły pamiętne derby, które długo zanosiły się na katastrofalne, tyle że dwa przebłyski Carlitosa dały nam jego dwa gole, a to oznaczało zwycięstwo. Wisła panowała więc pod Wawelem, ale nie sama. Panował też Hiszpan, który wśród kibiców zyskał nowy przydomek - "Król Krakowa". Od tego meczu bez wątpienia zapanowała wśród kibiców - co ciekawe, nie tylko Wisły - po prostu moda na tego wciąż uśmiechniętego zawodnika. Ale trudno się dziwić, bo jego strzelecka passa wciąż trwała. Łącznie na polskich boiskach zdobył aż 24 gole, co dało mu tytuł "króla strzelców", a na Gali Ekstraklasy odbierał także statuetki za zwycięstwo w rankingach - "najlepszy napastnik" oraz "piłkarz sezonu".

Nic więc dziwnego, że wygrał i na naszych łamach, w Waszych głosowaniach, w których tytuł "piłkarz meczu" zgarniał aż 16 razy. Trzykrotnie wybierany był też w rankingu "piłkarz miesiąca", w cuglach wygrał także ranking "piłkarz rundy jesiennej". I choć wiosną z jego ocenami było już nieznacznie gorzej, niż jesienią, to całosezonowa nota wyniosła 5.91 punktów.

Dodajmy, że jak co roku - nie jest łatwo znaleźć się w rankingu "piłkarz sezonu". Aby było to możliwe - należy bowiem otrzymać ocenę w co najmniej 50% wszystkich głosowań, a co za tym idzie - tym razem należało otrzymać notę minimum 19 razy. Udało się to tylko dwunastu wiślakom, a którym? Prześledzić to możecie w zestawieniu, które znajdziecie poniżej.

Oto średnie wyniki w rankingu "piłkarz sezonu":

IMIĘ I NAZWISKO ŚREDNIA MECZÓW
10. Carlos López 5.91 35
7. Pol Llonch Puyaltó 5.68 26
1. Julián Cuesta 5.60 19
4. Maciej Sadlok 5.39 29
15. Zoran Arsenić 5.27 32
22. Michał Buchalik 5.26 20
26. Kamil Wojtkowski 5.12 20
8. Tibor Halilović 5.07 23
11. Jesús Imaz Ballesté 4.82 29
19. Tomasz Cywka 4.47 27
9. Rafał Boguski 4.32 30
88. Patryk Małecki 4.10 19

Zawodnicy oceniani w sezonie 2017/2018, ale z powodu rozegrania zbyt małej liczby meczów, w których otrzymali notę, nie zostali sklasyfikowani:

IMIĘ I NAZWISKO ŚREDNIA MECZÓW
6. Arkadiusz Głowacki 5.76 16
44. Francisco Vélez 5.50 15
20. Vullnet Basha 5.38 16
27. Marcin Wasilewski 5.31 14
5. Jakub Bartkowski 5.19 16
32. Iván González López 5.05 15
21. Petar Brlek 4.89 12
2. Rafał Pietrzak 4.82 1
29. Matej Palčič 4.72 6
17. Jakub Bartosz 4.51 11
77. Martin Košťál 4.41 5
23. Paweł Brożek 4.26 18
14. Zdeněk Ondrášek 4.14 5
16. Nikola Mitrović 3.96 14
24. Marko Kolar 3.95 1
21. Víctor Pérez Alonso 3.82 11
70. Zé Manuel 2.98 7
71. Denys Bałaniuk 2.38 3

W poprzednich sezonach wygrywali (w nawiasie, przy nazwisku, średnia nota w danym sezonie):

Sezon 2016/2017 - Arkadiusz Głowacki (5.64)
Sezon 2015/2016 - Radosław Cierzniak (6.36)
Sezon 2014/2015 - Arkadiusz Głowacki (5.72)
Sezon 2013/2014 - Arkadiusz Głowacki (6.30)
Sezon 2012/2013 - Radosław Sobolewski (4.91)
Sezon 2011/2012 - Sergei Pareiko (6.15)
Sezon 2010/2011 - Osman Chávez (6.09)
Sezon 2009/2010 - Arkadiusz Głowacki (6.56)


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


16    Komentarze:

~~~TOM
TOM
Carlitos czyli 24 bramki, 7 asyst, król strzelców, najlepszy napastnik, piłkarz sezonu, a wg głosujących średnia 5,91 czyli tak jakby sprawdził się w 60%, to tylko pokazuje jak mocno dziwni są "kibice" Wisły

23            -21
ddd
Carlitos
dziekuję,ze ktos urozmaical nam tę smutną jak diabli ligę. Przy okazji- warto poczytać: lin k » Oby w przyszłym tygodniu były dobre informacje. :-)

18            -4
~~~robot
I istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo
graniczące z pewnością, że pierwszej trójki zestawienia, w przyszłym sezonie już nie zobaczymy...

9            -11
szczebelek
Ranking popularności
Szczerze kibice Wisły głosują wedle rankingu popularności i kogo lubią wynik Carlitosa to wynik oburzonych na wiosnę kibiców, którzy mieli mu za złe, że temu się spieszy wyjechać przez cały czas grał tak samo tylko optyka się zmieniła. Tak samo Imaz dostał łatkę hiszpańskiego Boguskiego i takie też oceny, Głowacki za samo bycie legendą dostawał wyższe noty z szacunku itd. Oczywiście grupę można podzielić na tych lubianych z oceną powyżej pięciu i tych słabo lubianych na szczęście w tej drugiej grupie Imaz, bo moim zdaniem należała mu się wyższa ocena, bo to zawodnik, który potrafi stworzyć dla siebie sytuację bramkową, a pod koniec sezonu było widać zniechęcenie i brak chemii z Carlitosem.

15            -16
~~~WisłaNaZa wsze
ale bredzicie
wynik Carlitosa to średnia ocen z meczów całego sezonu a nie ogólna ocena sezonu. Czego oczekujcie, że Carlitos miał dostawać 10 za słabe mecze tylko dlatego, aby w ostateczności miał odpowiednią średnią? Ludzie dajcie sobie spokój z myśleniem.

9            -5
~~~Dei
Co by dużo nie pisać
To grajek przewyższającym nasze obecne możliwości i cała ligę i to o dwie głowy!

11            -7
TTT
do szczebelek
Nie zgadzam się z twoją opinią. Uważam że wiele osób głosowało dosyć obiektywnie. Niskie wyniki pokazują tylko, że to jest Wisła Kraków a nie jakaś Sandecja czy Termalika i tutaj za byle jakie występy nie ma co liczyć na wysokie noty. Jeżeli przeanalizujesz kilka głosowań to zobaczysz, że mocno krytykowany Boguś miał solidne noty zwłaszcza za te świetne mecze. Co do Carlitosa to nota jest o tyle niska jak na króla strzelców, że jest oceną średnią. Miał zaje.. występy ale niestety kilka nędznych te się przytrafiło. Imaz uważam, że jest bardzo dobry ale ostatnio wyglądało to tak jak by popadł w konflikt z Carlitosem (brak podań od Carlitosa) i brakowało chemii na boisku stąd też słabsze występy .

10            -5
~~~Artek09
@szczebelek
ale Imaz był w bardzo słabej formie na wiosnę. Zagrał kilka dobrych meczy, odkąd zastąpił Małeckiego. A potem zgasł.

9            -9
therone
Najgorsze liczby mają skrzydłowi
Oceny Imaza, Bogusia i Małego poniżej 5, Halilović ma co prawda wyższą, ale to bardziej pomocnik i tam częściej grał. Dobrze, że przychodzi Suljić, jeszcze lepiej, żeby przyszedł ktoś jeszcze.

10            -3
Kosmaty
Hahaha...
właśnie przeczytałem wywiad z Videmontem i mało nie popłakałem się ze śmiechu. " Kiedy negocjowałem umowę, obiecywano mi, że będę grał w pierwszym składzie". Mogli mu mówić, że chcą go sprowadzić do gry, ale czy rzeczywiście będzie grał zawsze zależy od zawodnika, nikt nie obieca murowanego miejsca w składzie, bo to nie byłoby poważne i normalny oraz ambitny piłkarz słysząc to uciekałby jak najdalej, b w takim zespole najwyraźniej nie forma decyduje o grze. Zatem mógł usłyszeć, że nie jest ściągany na ławkę/do zwiększenia konkurencji, tylko ma grać w wyjściowym składzie, ale też w domyśle zawsze oznacza to "my chcemy byś grał i przewidujemy, że tak się stanie, ale pamiętaj, że to ty musisz wywalczyć miejsce w składzie". Następny tekst: "Wisłę przejęli Hiszpanie, którzy sprowadzili swoich rodaków, między innymi na moją pozycję"... eee, że jak? Sorki ale z tego co ja pamiętam, to konkurentem Videmonta do miejsca w składzie nie był żaden Hiszpan, tylko Małecki (względnie Boguski po drugiej stronie). Dopiero później sprowadzono Ze Manuela i Imaza, ale było to już w czasie, gdy Videmonta nie było w Wiśle. "Najgorsze jest to, że nie byłem w stanie pokazać w meczu tego, co prezentowałem na treningu"... i on się dziwi, że nie grał skoro w trakcie meczu nie prezentował swoim możliwości. "Czasami nawet odpuszczałem treningi, bo to wszystko to było dla mnie za wiele" I znowu się dziwi że nie grał?!?! "Wszystko zmieniło się, gdy odwiedziaem dyrektora sportowego. W ostrych słowach powiedziałem mu, co myślę o tym, że mnie okłamał. Potem straciłem miejsce w drużynie - zdradza Francuz". Czyli znowu pożegnał się z klubem nie dla tego, że olewał treningi i grał słabo, tylko dla tego że pokłócił się z dyrektorem sportowym... no ależ oczywiście jego olewcze podejście wcale nie miało na to wpływu! "Videmont wyjawił, że wspomniane przez niego zaległości finansowe najmniej martwiły Polaków. - Większość polskich zawodników była u kresu swoich karier. Wielu z nich przed grą w Wiśle występowało w Turcji czy Katarze". No ja nie przypominam sobie żadnego polskiego piłkarza będącego w Wiśle, który wcześniej grał w Katarze. To wszystko sprawia, że wartość merytoryczna tego wywiadu jest śmiesznie mała, dla mnie brzmi to raczej jak wyładowywanie frustracji i obsmarowywanie miejsca gdzie mu nie wyszło i robienie z siebie ofiary po to by wybielić siebie.

27            -12
szczebelek
Taka optyka
Mam swoje zdanie nie mówię, że piłkarze nie mieli lepszych lub gorszych ocen tylko, że bazowa ocena różniła się od sympatii do zawodnika. Carlitos strzelił mniej goli wiosną, ale jego straty kiwanie na siłę i były cały czas tylko też kibice Wisły tracą zaufanie do zawodnika gdy ten chce odejść. Imaz nawet jak był w lepszej formie na początku rundy dość często dostawał podobne oceny do pudłującego Carlitosa. Po prostu mam takie obserwacje.

6            -7
Pemo86
Transfery
Reca z Płocka idzie podobno do Atalanta za 4 mln. Euro. Jeżeli Carlitos miałby odejść to od jakiej kwoty Wisła miałaby się zastanawiać? 5, 6,może 7 mln.

5            -2
Gredo
Reca
No tak 4 banki za lewego obrońcę jakby tyle wzięli za Carlitosa to by było super za Recą przemawiają 2 fakty: wiek 22 lata i kontrakt miał jeszcze 2 lata.

4            -3
wilkrobert13 2
nie sprzedawajmy...
Pieniądze to nie wszystko!Jeszcze ważny jest wynik sportowy i radość kibica, kiedy CARLITOS cieszynką Nas wszystkich zachwyca. Nie sprzedawajmy...:-) :-)

4            -4
~~~a3
Wisła nie umie sprzedawać
Arkadiusz Reca odszedł za 4mln euro, Wisła pewnie sprzeda Carlitosa który jest 10razy lepszy za 1,5 miliona...

2            -4
Kosmaty
Porównywanie ceny Recy i Carlitosa...
zupełnie bez sensu. Jedynym ich punktem wspólnym jest liga w której grali. Wiek: Carlitos 27 lat, Reca 22. Carlitos kontrakt na 1 rok (ostatni dzwonek do zarobku), Reca kontrakt na 2 lata. Carlitos tylko jedna pozycja, Reca uniwersalny. Carlitos napastnik, Reca obrońca (także pomocnik). Carlitos obecna jakość piłkarska: klasa sama w sobie, Reca obecna jakość sportowa: z potencjałem na rozwój, ale obecnie bez szału. Dotychczasowa kariera Carlitosa: nieudane wyjazdy zagraniczne, gra tylko w niższych ligach, brak występów w kadrach młodzieżowych, Reca niemal na samym początku kariery (czysta karta na rynku międzynarodowym) i ma występy w reprezentacji U-21 i U-20, w najwyższej klasie rozgrywkowej 2 pełne sezony (od ~20 roku życia). Zainteresowanie innych klubów Carlitosem bardzo duże, Recą przeciętne. Generalnie rzecz biorąc Reca ma od Carlitosa znacznie więcej atutów wpływających na cenę (wiek, "karta kariery", perspektywy, długość kontraktu...), także kondycja finansowa klubu z Płocka jest na chwilę obecną znacznie lepsza od Białej Gwiazdy. Z drugiej strony Carlitos ma po swojej stronie atuty najcięższe gatunkowo (jest bardzo skutecznym napastnikiem, który przyciągnie kibiców na stadion i chce go u siebie wiele klubów). Prędzej cenę Carlitosa można porównać do Piątka. Obaj to napastnicy, nastrzelali w tym sezonie sporo goli (choć Piątek strzelił sporą część z karnych, więc jego dorobek tak naprawdę jest mniej wart od Carlitosa, no i nasz Hiszpan dorzucił jeszcze całkiem sporo asyst) i tu jedyną różnicą jest wiek piłkarzy i ich jakość. Wiek działa na korzyść Piątka, obecna jakość na korzyść Carlitosa. Tak czy siak zobaczymy co z tego wyjdzie, jeszcze nic nie zostało podpisane, nie ma więc żadnej kwoty do skomentowania.

7            -6