Czwartek, 27 września 2018 r.

Wyniki 1/32 finału Pucharu Polski

Już w pierwszej rundzie rozgrywek Pucharu Polski, w sezonie 2018/2019, z dalszej rywalizacji odpadły aż cztery zespoły z Ekstraklasy! Pierwszym była Wisła Kraków, ale potykając się z Lechią Gdańsk, wiadomo było, że któryś z zespołów tworzących najmocniejszą parę tej fazy zmagań - odpadnie już na starcie swojej pucharowej przygody. Dlatego też za największego przegranego 1/32 finału Pucharu Polski uznać trzeba bez wątpienia Zagłębie Lubin, które przegrało 2-3 z III-ligowym Huraganem Morąg.

Z Pucharem Polski pożegnały się ponadto dwaj kolejni ekstraklasowcy, Pogoń Szczecin strzelała gorzej rzuty karne, od słabo spisującego się aktualnie w I lidze GKS-u Katowice, a Zagłębie Sosnowiec - także po serii "jedenastek" - odpadło z II-ligową Olimpią Grudziądz.

Warto dodać, że spore problemy z awansem miał też choćby poznański Lech, który dopiero w ostatniej minucie dogrywki przesądził o zwycięstwie nad grającym w mocno rezerwowym składzie beniaminkiem I ligi - ŁKS-em Łódź.

Oto komplet zakończonych meczów 1/32 finału Pucharu Polski:

ŁKS Łódź - Lech Poznań 0-1 (po dogrywce)
Chojniczanka Chojnice - Legia Warszawa 0-1
Lechia Dzierżoniów - Jagiellonia Białystok 0-1
Ruch Chorzów - Odra Opole 1-5
Olimpia Elbląg - Śląsk Wrocław 0-3
Pogoń Siedlce - Stal Mielec 2-1
Polonia Głubczyce - Chrobry Głogów 0-8
GKS Drwinia - Wisła Puławy 0-1
Polonia Środa Wielkopolska - Radomiak Radom 4-3
Tur Bielsk Podlaski - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1-4
GKS 1962 Jastrzębie - Piast Gliwice 1-2
MKS Kluczbork - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0-2
ROW 1964 Rybnik - Cracovia 1-3
GKS Katowice - Pogoń Szczecin 1-1, karne 4-3
KS Paradyż - Puszcza Niepołomice 0-7
KP Starogard Gdański - Górnik Łęczna 1-0
Olimpia Grudziądz - Zagłębie Sosnowiec 0-0, karne 5-3
Falubaz Zielona Góra - Wigry Suwałki 0-1
Resovia - Warta Poznań 2-0
Sandecja Nowy Sącz - Miedź Legnica 0-3
Bałtyk Koszalin - Rozwój Katowice 1-3 (po dogrywce)
Huragan Morąg - Zagłębie Lubin 3-2
Legionovia Legionowo - GKS Tychy 2-1
Wisła Kraków - Lechia Gdańsk 1-1, karne 4-5
Siarka Tarnobrzeg - Wisła Płock 1-4
Śląsk Świętochłowice - Arka Gdynia 0-3
GKS Bełchatów - Garbarnia Kraków 1-1, karne 6-5
Gryf Wejherowo - Stomil Olsztyn 1-3
Elana Toruń - Bytovia Bytów 1-3

Mecze przełożone na przyszły tydzień:

Unia Hrubieszów - Górnik Zabrze
Victoria Sulejówek - Raków Częstochowa
Wisła Sandomierz - Korona Kielce


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


5    Komentarze:

~~~fan1978
.....rozstawienie!!
......jak to się stało że dwie czołowe drużyny ekstraklasy spotkały się już w 1/32 PP?

22            -8
Wojteke05
fan1978
pzpn = legia

16            -10
Szczypior
jakim prawem Koronie przełożyli mecz?
Przecież mogli grać w czwartek a w niedzielę z Wisłą. Dlaczego grali z Lechią tak wcześnie?

26            -1
szymasss
@~~~fan1978
PZPN zmienił regulamin PP. Rozstawione w losowaniu mają być tylko pierwsze 4 zespoły ekstraklasy poprzedniego sezonu, a więc: Legia, Jagiellonia, Lech i Górnik. I tak ma być aż do ćwierćfinałów. Ponadto w ogóle nie będzie meczów rewanżowych, podczas losowania wyłaniają gospodarza. Trochę regulamin na wzór angielski - różnicą jest brak meczów "powtórek" - tam w przypadku remisu nie ma dogrywki, zmieniają gospodarza i drużyny grają za jakiś czas swoisty rewanż. Dopiero w drugim meczu możliwa jest dogrywka i karne.

4            -4
Kosmaty
Cóż, z e-klasy odpadły już 4 kluby...
3 z nich z z zespołami z niższych lig (no zwłaszcza Zagłębie Lubin się "popisało" przegrywając z najsłabszym rywalem już w regulaminowym czasie gry). Cóż, bywa i tak. Jednak w porównaniu do nich (Wspomniane Zagłębie, a także po karnych Pogoń i Zagłębie Sosnowiec) Wisła nie ma się tu czego wstydzić. Ok, przegrała i odpadła... ale z równorzędnym przeciwnikiem (Lechia w obecnej formie należy do ścisłej czołówki w kraju) i po walce. Fakt, że Wisła w tym meczu była słabsza od gości, ale nie była "skazańcem czekającym na ścięcie", Wiślacy chcieli wygrać to spotkanie i stawiali opór przeciwnikowi z krajowej czołówki. Ok, to jest za mało by się cieszyć (od Wisły zawsze wymagamy wysokiej jakości, a ten mecz w naszym wykonaniu taki nie był), ale można z czystym sumieniem stwierdzić: rozczarowanie było, ale wstydu drużyna nie przyniosła. To był inny styl odpadnięcia niż ten z ostatniego sezonu, nie ma więc co rozdzierać szat i rozpaczać.

18            -1