Sobota, 8 grudnia 2018 r.

Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Jagiellonią

Zapraszamy Was do tradycyjnego pomeczowego głosowania na piłkarza meczu. Tym razem po rozegranym w ramach 18. kolejki ligowej spotkaniu z Jagiellonią Białystok.

Wejście do głosowania »

Redakcja

Tagi:

Piłkarz meczu

Zobacz także:

Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:

Dodaj komentarz:

7 Komentarze:

pel

Kort

Wniosek oficjalny do redakcji o umożliwienie wystawiania ujemnej punktacji.

22 -39

Post dodano: 8 grudnia 2018 r., o godzinie: 22:32.
Ocena postu: -17.
IP: 89.229.5.94

~~~Ja

co tu oceniać

Może i wola walki była ale umiejętności brak, na plus Kolar i jak na swoje możliwości większość w pierwszej połowie. Na drugą połowę nie wyszli z szatni niczym amatorzy

24 -13

Post dodano: 8 grudnia 2018 r., o godzinie: 22:32.
Ocena postu: 11.
IP: 83.27.5.78

~~~Abg

Kort -10

Trenerze masz jakis uklad z Kortem? Zadnego dobrego podania i same straty z żolta kartka gosc gra 80min? Dramat. Brawo za walke Wisełko ale Kort, ktory pierwszy leci z pismem na Wisłe nie powinien wychodzić w pierwszej 11!!

38 -19

Post dodano: 8 grudnia 2018 r., o godzinie: 22:53.
Ocena postu: 19.
IP: 5.172.235.26

~~~stevie

lis 9

reszta (przy braku kasy ) 5,5 ...wiatr w plecy, lądowanie też słabo .... ależ nie Brożek zagrał na 10 żarcik

8 -21

Post dodano: 8 grudnia 2018 r., o godzinie: 22:54.
Ocena postu: -13.
IP: 82.145.222.241

~~~Dlll

Fuks!

DK7 kase wziął i chodził jak naćpany po boisku i jeszcze się śmieje jak szczerbaty do sucharów,powinien trawe gryźć,ale to najemnik!! Błędy trenera za drugą połowe ewidentne,taktyka zła i zmiany za późno!!

36 -14

Post dodano: 8 grudnia 2018 r., o godzinie: 22:59.
Ocena postu: 22.
IP: 83.27.239.211

~~~Jan z podkolanówka mi w róż

Basha - dno. Co się z nim dzieje? Tyle strat. Gra na boki

Lis - naprawdę ładnie.

6 -29

Post dodano: 8 grudnia 2018 r., o godzinie: 23:07.
Ocena postu: -23.
IP: 89.68.168.226

~~~Misioł

nie wiem jak wy ten mecz oglądaliście

ale ja widziałem Korta zapierdzielającego na boisku na równi z Kolarem, natomiast w drugiej połowie cały zespół siadł, a nie tylko Kort. No i dodatkowo chłopak szukał trudnych zagrań. Co prawda żadne prostopadłe wczoraj nie weszło, ale wolę w składzie takiego piłkarza niż kogoś grającego na alibi, do najbliższego. Na moje oko brakło sił, ale wola walki była konkretna mimo koszmarnej sytuacji klubu.