Zmiany właścicielskie w Wiśle, czyli czekając na komunikat, czekając na przelew...
Wisła Kraków i jej zmiany właścicielskie są w ostatnich dniach jednym z najbardziej gorących tematów w polskim internecie. Nic jednak dziwnego - sprawa dotyczy jednego z największych klubów sportowych w naszym kraju, który ma ogromną rzeszę kibiców. Stąd też zanim dojdzie do oficjalnych potwierdzeń - warto zebrać te szczegóły, które znamy dotychczas.
O kłopotach finansowych Wisły mówiono od dawna i choć wiślaccy włodarze zapewniali, że "umowy kontraktowe piłkarzy nie są zagrożone", to było to jedynie ich pobożne życzenie.
Gdy na początku listopada do siedziby naszego klubu wpłynęła oferta zakupu akcji od angielskiego funduszu Noble Capital Partners zanosiło się na to, że jest ona mocno wątpliwa, stąd też kolejne rozmowy w sprawie zmian właścicielskich prowadzono przy Reymonta z polskimi podmiotami. Do przejęcia zadłużonej spółki jednak nie doszło.
Wisła znalazła się tym samym na skraju przepaści, w którą wpaść mogła już zresztą znacznie wcześniej, gdyby nie fakt, że piłkarze naszego klubu wykazali się wielkim oddaniem oraz charakterem. Już bowiem we wrześniu mogli masowo składać wezwania do zapłaty i starać się rozwiązywać kontrakty, ale do niczego takiego nie doszło.
Doszło natomiast wczoraj w Zurichu do spotkania, w którym brali udział Marzena Sarapata, Szymon Michlowicz oraz Rafał Wisłocki - z ramienia Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków oraz potencjalni nowi właściciele Wisły Kraków SA, wśród których wymienić należy kambodżańskiego biznesmena Vanna Ly oraz Szweda - Mats'a Hartling'a. Za wszystkim stoi także polski agent piłkarski, Adam Pietrowski, który współpracuje z Hartingiem.
Najważniejszą informacją jest ta, że strony porozumiały się odnośnie zmian właścicielskich i według ostatnich doniesień - 60% akcji Wisły trafić ma do funduszu kambodżańskiego, a 40% do wspomnianego Noble Capital Partners - Hartlinga. Stanie się tak jednak dopiero wtedy, gdy na wiślackie konto wpłynie przed końcem bieżącego roku kwota 12,2 mln złotych, która przeznaczona ma zostać na spłatę części zadłużenia spółki, a co pozwoli Wiśle bez kłopotów otrzymać licencję na dalszą grę w Ekstraklasie.
Całość budzi oczywiście duży niepokój wśród kibiców, bo rozgrywana była w dość dużej tajemnicy, a wyszukiwarki internetowe niewiele przynoszą informacji o potencjalnych nowych właścicielach Wisły Kraków SA. No chyba, że przy rzekomej próbie wejścia kambodżańskiego inwestora do włoskiego klubu Genoa CFC, co ostatecznie nie doszło do skutku.
Na pewno ważne jest jednak to, że jako jeden z pierwszych informację o zmianach właścicielskich "wypuścił" nie kto inny, a prezydent naszego miasta, Jacek Majchrowski. Wszystko to w związku z doniesieniem, które mówi, że przedstawiciel nowych właścicieli miał już być na rozmowie u prezydenta, a ta dotyczyć miała zasad wynajmu lub wręcz możliwości wejścia w formę operatora stadionu przy ulicy Reymonta. Całość wygląda więc od tej strony poważnie.
Na więcej szczegółów nie pozostaje nam nic innego, jak poczekać do oficjalnych komunikatów oraz konferencji prasowej, bo ta niechybnie na pewno się w najbliższych dniach odbędzie.
Redakcja
Tagi:
- Wisła Kraków
- TS Wisła
- Marzena Sarapata
- Szymon Michlowicz
- Rafał Wisłocki
- Vanna Ly
- Mats Hartling
- Adam Pietrowski
- Noble Capital Partners
- Jacek Majchrowski
Zobacz także:
- « Towarzystwo Sportowe Wisła Kraków potwierdza spotkanie z inwestorami
- « Nieoficjalnie: Wisła Kraków ma nowych właścicieli!
- « Zdeněk Ondrášek piłkarzem FC Dallas
- « Młodzież na treningu Wisły Kraków
- Komunikat Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków, w sprawie sprzedaży akcji Wisły Kraków SA »
- Adam Pietrowski dla Gazety Krakowskiej: - Chcemy stworzyć mocny klub »
- Paweł Raczkowski sędzią meczu Wisła - Lech »
- Kontuzja Macieja Sadloka »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Nagroda za grę do końca. Wisła - ŁKS 2-1
- « Podsumowanie 18. kolejki Betclic I Ligi
- « Mariusz Jop: - Bardzo się cieszę, że tego czasu nam wystarczyło
- « Wisła gra z ŁKS-em Łódź! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z ŁKS-em
- « Łukasz Zwoliński: - Zakończyć ten rok z przytupem