Podsumowanie 22. kolejki LOTTO Ekstraklasy
Kiedy w Kielcach punkty straciła w sobotę Lechia, która tylko zremisowała z tamtejszą Koroną, przy Łazienkowskiej ostrzyli sobie zęby na to, aby w niedzielę odrobić część strat do gdańszczan. Tym bardziej, że Legię czekał mecz na własnym stadionie z Cracovią. A wygraną "Pasów" w Warszawie pamiętać mogą tylko najstarsi kibice tego zespołu. Jak się jednak okazało - pamięć można w tej kwestii wymazać. "Pasy" wygrywają bowiem przy Łazienkowskiej, dla nich to już szóste kolejne zwycięstwo ligowe, a to oznacza, że na dziś Legia traci do Lechii punktów cztery.
Piątek, 15 lutego:
Pogoń Szczecin 3-1 Górnik Zabrze
0-1 Igor Angulo (12. k.)
1-1 Radosław Majewski (18.)
2-1 Zvonimir Kožulj (27.)
3-1 Mariusz Malec (50.)
Wprawdzie statystyki nie zawsze mają w polskiej lidze racje bytu, ale w tym przypadku sprawdziły się idealnie. Górnik na wyjeździe jest dostarczycielem punktów i tak było także i tym razem. Pogoń u siebie kolekcjonuje je bowiem w sposób wyborny, więc nie omieszkała skorzystać z wyjazdowej niemocy zabrzan. Ale też trudno się dziwić, bo tak jak w poniedziałek Martin Chudý spisywał się w meczu z Wisłą Kraków co najmniej bardzo dobrze, tak dziś nie popisał się przy aż dwóch trafieniach "Portowców".
Piast Gliwice 4-0 Lech Poznań
1-0 Piotr Parzyszek (31.)
2-0 Jorge Félix (53.)
3-0 Mikkel Kirkeskov (66.)
4-0 Joel Valencia (70.)
Mecz zapowiadany jako starcie dwóch byłych selekcjonerów wypadło fatalnie dla tego niedawnego. Wprawdzie w grudniu wydawało się, że prowadzony przez Adama Nawałkę Lech zaczyna rozumieć co ma pod jego wodzą grać, ale zimowa przerwa nie podziałała zbyt dobrze na ekipę "Kolejorza". Start w ligową wiosnę Lech ma wiec fatalny, a podsumowaniem była zmarnowana "jedenastka" przez Pedro Tibę! A co ciekawsze - za tydzień na Bułgarską przyjedzie... Legia. Ogromne powody do zadowolenia mają dziś w Gliwicach. 4-0 z Lechem nie zdarza się bowiem zbyt często, jest więc co świętować, tym bardziej, że Piast zrobił poważny krok w kierunku zachowania miejsca w "ósemce".
Sobota, 16 lutego:
Jagiellonia Białystok 1-0 Wisła Płock
1-0 Jakub Wójcicki (90.)
Niezwykle szczęśliwie zapisała Jagiellonia na swoim koncie komplet punktów, bo bramkę na którą kompletnie się nie zanosiło - zdobyła już poza doliczonym czasem gry. Walczyli jednak do końca i zostało to nagrodzone i można stwierdzić, że właśnie takimi spotkaniami, w których "nie idzie", a jednak się je wygrywa - zdobywa się laury. A "Nafciarze"? Mogą tylko pluć sobie w brodę i postarać się w kolejnych meczach, aby opuścić miejsce spadkowe, na którym po tej kolejce pozostaną.
Zagłębie Sosnowiec 3-2 Arka Gdynia
0-1 Damian Zbozień (9.)
1-1 Žarko Udovičić (38.)
1-2 Damian Zbozień (45. k.)
2-2 Szymon Pawłowski (60.)
3-2 Szymon Pawłowski (85.)
Sporo działo się w tym spotkaniu, zresztą nieczęsto ogląda się aż pięć bramek, ale najważniejsze było w tej potyczce to, że to właśnie sosnowiczanie zdecydowanie zasłużyli na wygraną, choć tej pewnie by nie było, gdyby nie Szymon Pawłowski. To właśnie były lechita pociągnął swoją drużynę do gry o trzy punkty, które dają sosnowiczanom cień nadziei na to, że włączą się jeszcze na poważnie do walki o utrzymanie. A co po drugiej stronie? W Gdyni myśleli jeszcze niedawno o wyłączeniu się do walki o miejsce w "ósemce", ale dwie porażki na inaugurację tej części sezonu na razie nakazują gdynianom spoglądanie w dół, a nie w górę tabeli.
Korona Kielce 0-0 Lechia Gdańsk
Gdańszczanie mogli się spodziewać, że w Kielcach nie czeka ich łatwa przeprawa i tak też było. Mimo, że to lider był bliżej wygranej, to po pierwsze trafił na dobrze i momentami bardzo szczęśliwie interweniującego Michała Miśkiewicza, to gdy już trafiła im się wyborna okazja do zdobycia gola - jakim był rzut karny - to ją zmarnowała. Pechowym strzelcem był Flávio Paixão i całość zakończyła się podziałem punktów.
Niedziela, 17 lutego:
Zagłębie Lubin 3-0 Miedź Legnica
1-0 Bartłomiej Pawłowski (15.)
2-0 Aleksandar Miljković (18. sam.)
3-0 Filip Jagiełło (81.)
Dobrą formę sprzed tygodnia Zagłębie potwierdziło w jakże ważnym meczu, bo derbowym. Zwycięstwo nad Miedzią jest bardzo efektowne, ale nic dziwnego, skoro przy dwóch bramkach dla gospodarzy największy udział miał bramkarz ekipy z Legnicy, Anton Kanibołoćkyj. Beniaminek zalicza więc fatalny start w ligową wiosnę, bo przed tygodniem również poległ 0-3. Lubinianie z kolei zgłaszają poważny akces do gry o "ósemkę".
Legia Warszawa 0-2 Cracovia
0-1 Javi Hernández (38.)
0-2 Javi Hernández (42.)
Faworytem tego meczu była bez wątpienia Legia, bo choć przed sezonem obydwa zespoły miały... identyczne na niego plany, co trener Michał Probierz wyraźnie akcentował, to jednak różnica w tabeli po 21. kolejkach pomiędzy obydwiema ekipami była znacząca. Na murawie nie było jednak tego bynajmniej widać, a niemalże dwa identyczne uderzenia Javiego Hernándeza, dały "Pasom" niespodziewane, ale jednak zasłużone prowadzenie po pierwszej połowie 2-0. Jeśli ktoś przy Łazienkowskiej myślał, że po przerwie legioniści ruszą do ataku i zaczną odrabiać straty, to okazało się to tylko niespełnionym marzeniem. To zresztą Cracovia bliższa była kolejnej bramki, ale Cabrera zmarnował rzut karny. Jakby tego było mało, ostatni kwadrans Legia grała w "dziesiątkę", po tym jak Rémy przespacerował się po nodze Hernándeza - i co ciekawe - wtedy stworzyła sobie nawet więcej okazji do zmiany wyniku, ale żadnej nie wykorzystała.
Poniedziałek, 18 lutego:
WISŁA KRAKÓW 1-0 Śląsk Wrocław
1-0 Jakub Błaszczykowski (40. k.)
Czy można sobie było wyobrazić lepszy powrót na Reymonta, jak ten Jakuba Błaszczykowskiego? Tak, może nie był to występ niezwykle spektakularny. Kuba nie mijał rywali niczym slalomowych tyczek, ale też w najważniejszym momencie zawodów stanął na wysokości zadania, wziął na siebie odpowiedzialność i ją udźwignął. A potem? Potem stało się coś jeszcze... piękniejszego. Odpowiedzialność za końcowy wynik wzięła cała drużyna i ofiarnością, ambicją oraz boiskowym poświęceniem - "dowiozła" 1-0 do ostatniego gwizdka sędziego. Dla Kuby, dla siebie, dla kibiców. Dla Wisły.
Aktualna tabela:
1. | Lechia Gdańsk | 22 | 46 | 36-18 |
2. | Legia Warszawa | 22 | 42 | 35-22 |
3. | Jagiellonia Białystok | 22 | 39 | 38-29 |
4. | Korona Kielce | 22 | 35 | 27-24 |
5. | Piast Gliwice | 22 | 34 | 32-25 |
6. | Pogoń Szczecin | 22 | 34 | 32-27 |
7. | Lech Poznań | 22 | 33 | 33-29 |
8. | Cracovia | 22 | 33 | 24-22 |
9. | WISŁA KRAKÓW | 22 | 32 | 34-31 |
10. | Zagłębie Lubin | 22 | 30 | 36-33 |
11. | Arka Gdynia | 22 | 25 | 33-33 |
12. | Śląsk Wrocław | 22 | 21 | 29-31 |
13. | Miedź Legnica | 22 | 21 | 21-41 |
14. | Górnik Zabrze | 22 | 20 | 26-40 |
15. | Wisła Płock | 22 | 20 | 30-39 |
16. | Zagłębie Sosnowiec | 22 | 15 | 27-49 |
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Maciej Stolarczyk przed meczem ze Śląskiem: - Będziemy chcieli pokazać swoją wdzięczność na boisku
- « Pięciu zawodników poza kadrą na mecz ze Śląskiem
- « Jarosław Królewski w Prawdzie Futbolu: - Wisła już nie jest na kolanach!
- « Wawelskie Smoki wygrywają w Jaworznie
- Powrót Kuby! Wisła gra dziś ze Śląskiem Wrocław »
- Wisła gra ze Śląskiem! Zapraszamy na relację tekstową live! »
- Z Lechią bez Łukasza Burligi »
- Debiut Lukasa Klemenza w Wiśle Kraków »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Wisła lepsza od Zorii
- « Wisła wygrywa z kosowskim Dukagjini
- « Transmisja meczu: Wisła Kraków - Zoria Ługańsk
- « Transmisja meczu: Wisła Kraków - Dukagjini Klinë
- « Mariusz Jop po meczu z Zorią Ługańsk
- « Wiktor Staszak zawodnikiem Wisły Kraków