Poniedziałek, 18 lutego 2019 r.

Statystyki meczu: Wisła - Śląsk

Zapraszamy do zapoznania się ze statystykami meczu 22. kolejki LOTTO Ekstraklasy w sezonie 2018/2019, w którym krakowska Wisła pokonała 1-0 zespół Śląska Wrocław.

Wisła Kraków - Śląsk Wrocław

Bramki: 1-0 (1-0)
Posiadanie (w %): 61-39 (74-26)
Strzały: 5-15 (2-5)
Strzały celne: 3-2 (1-1)
Strzały niecelne: 2-8
Strzały przejęte: 0-5
Strzały z pola karnego: 4-8
Strzały z pola karnego, celne: 3-0
Faule: 27-12
Żółte kartki: 3-3
Czerwone kartki: 0-0
Spalone: 1-4
Rzuty rożne: 2-10
Podania: 496-372
Podania dokładne (w %): 80-73
Dystans (w km): 112,19-114,55
Sprinty: 84-102

Statystyki przebiegniętych kilometrów:

11,43 - Patryk Plewka
11,17 - Krzysztof Drzazga
10,81 - Vullnet Basha
10,56 - Matej Palčič
10,04 - Rafał Pietrzak
9,49 - Maciej Sadlok
9,49 - Marcin Wasilewski
9,20 - Jakub Błaszczykowski
8,85 - Sławomir Peszko
5,33 - Mateusz Lis
5,23 - Marko Kolar
oraz
5,95 - Kamil Wojtkowski
2,70 - Lukas Klemenz
1,88 - Łukasz Burliga

Najszybsi w meczu (km/h):

32,45 - Sławomir Peszko
32,23 - Patryk Plewka
31,81 - Krzysztof Drzazga
31,45 - Matej Palčič
31,13 - Jakub Błaszczykowski
31,11 - Marko Kolar
30,35 - Kamil Wojtkowski
30,34 - Rafał Pietrzak

InStat index* sklasyfikowanych piłkarzy Wisły Kraków:

332 - Mateusz Lis
278 - Patryk Plewka
271 - Krzysztof Drzazga
268 - Rafał Pietrzak
255 - Marcin Wasilewski
248 - Lukas Klemenz
245 - Maciej Sadlok
243 - Jakub Błaszczykowski
242 - Matej Palčič
239 - Kamil Wojtkowski
235 - Vullnet Basha
235 - Sławomir Peszko
230 - Łukasz Burliga
203 - Marko Kolar

* - InStat index to algorytm, który wszystkie statystyczne osiągnięcia zawodnika w danym meczu przelicza na wartość liczbową.

Źródło: Ekstraklasa, InStat


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


2    Komentarze:

~~~mad orc
O qrrrr...
Napastnik przebiegł mniej od bramkarza? No ale jak to qr tak? To możliwe?

2            -11
GrzegorzS
Opadł kurz bitewny możemy policzyć
straty skonsumowac zyski, przygotowac sie do nowej wojny. O ile jesienia mimo różnych wyników i chwilowych kryzysów dysponował Stolarczyk zespołem zgranym , który z soba pracował w kilku rundach, więc łatwiej było o szybkie postępy, tym razem praktycznie od zera trener musi zbudowac gre ofensywną. O ile w sparingach bez obciazenia widac było postęp i efekty, to juz w grze o punkty trzeba to wszystko wykc na nowo. Na szczęście w Wiśle jest stara baza nazwałbym to fundament defenzywny w oparciu o który będzie można budowac nowa jakość.Wczoraj własnie ta baza zdała egzamin. Ślask chciał walczył styarał się narobił wiatru co kokazuja statystyki, ale poza dwoma strzałami wyjętymi przez Lisa po jednym w pierwszej i drugiej połowie był to chaos zorganizowany a strzały szły na trybuny. Wisła na to w obronie odpowiedziała koncentracją ofiarnościa , dobrym niskim i średnim pressingiem i przede wszystkim spokojem. W porównaniu z poprzednim meczem wreszcie na spokoju potrafiliśmy rozgrywac piłke na własnej połowie pod presja rywala. Obrońcy przeważnie nie walili na oślep do przodu na stratę tylko starali sie umiejętnie wyjśc podaniami z pod pressingu rywala. I za to brawa. Co więcej obaj boczni byli praktycznie nie przemalalni owszem nie angarzowali sie w gre do przodu tak jak powinni, ale rywal sporadycznie był w stanie coś zrobic z boku. Srodkowi obrońcy wspomagania przez bashę wreszcie nie popełniali kiksów i błedów, wygrywali pojedynki jeden na jeden nie oddawali piłki na pałę. Wisła umiejętnie broniła juz od lini ataku, w co dużo pracy włozyli pomocnicy i napastnicy. I to przyniosło oczekiwany efekt. Ślask się starał, biegął szarpał i tyle, że się starał biegał i szarpał. Ale poza strzałami nie wypracowali 100% sytuacji przez całe spotkanie. To jest fundament, na którym możemy budować grę do przodu i on zapewni nam utrzymanie w lidze. Pytanie czy bedziemy w stanie na tyle poprawic grę ofenzywna by wywalczyć coś więcej. Na to trzeba będzie wiecej czasu, ale twierdze, ze w końcu to tez zatrybi. Drzazga pokazał, ze mimo słabszych warunków fizycznych jest w stanie wejśc w buty Ondraszka i walczyc na poziomie ekstraklasy o piłkę z obrona rywala, da radę utrzymac pił;ke nie boi sie pojedynków jeden na jeden radzi sobie w tym elemencie. Nie dostął przez cały mecz podania, które mógł by skończyć strzałem, ale ma ciąg na bramkę i wygladało to na tle Śląska dobrze. Błaszczykowski to klasa w sobie i jak sie zgra z kolegami pozna ich styl to wsparty Palciciem i Burliga spokojnie będzie napedzał nasza grę do przodu. Peszko kilka razy pokazał klase, ale tez widac, że jest nie zgrany z kolegami, brakuje mu ogrania, ale jest to jakośc, która musi się zgrać z zespołem. Kolar walczył starał się, ale jego gra to gra w polu karnym gdy ma z kim rozegrac na 20 metrze od bramki rywala. Aby go wykorzystac musimy zagrac wyżej a przede wszystkim dokładnie. Wojtkowski w drugiej połowie pokazal, ze warto na niego stawiac a pytanie czy nie cofnąć go do środka pola, choc przy jego inklinacji by nie zbywac się piłki moze to byc dośc niebezpieczne. Dobrze wprowadza sie Plewka podejmuje czasem nadmierne ryzyko, ale jak bedzie miał szanse nabrac doświadczenia to może byc to ciekawa kariera, ale musi grac. I na koniec basha w odbiorze spoko, w wyprowadzaniu piłki klapa, cztery ważne straty, gdy wyprowadzamy piłke do kontry, to do poprawki. Co zas do Klemenza to trzeba go w komponowac w grę drużyny bo to czoł, któremu trzeba nadac kierunek gry, owszem może miec problem ze zwrotnościa, ale może zdominowac kazdy fragment boiska, trzeba go umiejętnie wykorzystać.

12            -8