Piątek, 1 marca 2019 r.

Zapowiedź 24. kolejki LOTTO Ekstraklasy

Przed nami już czwarta kolejka ligowa w 2019 roku i pierwsza rozgrywana w miesiącu marcu. W niej ciężko doszukiwać się szlagierów, bo ułożyła się według dość ciekawego schematu. W każdej parze rywalizować będą bowiem ze sobą zespoły zajmujące aktualnie miejsce w górnej części tabeli z tymi, które znajdują się w dolnej grupie ligowej stawki. Jeśli te pierwsze udowodnią swoją wyższość - kreska oddzielająca obydwie grupy może się solidnie pogrubić.

01.03.2019 r. (godz. 18:00): Piast Gliwice - Śląsk Wrocław
Fantastyczna postawa gliwiczan z tego sezonu sprawia, że już w 24. kolejce mogą oni zdobyć liczbę punktów, jaka w poprzednich latach pozwalała na bezpieczne umiejscowienie się w grupie mistrzowskiej. W tym roku poziom powędrował o kilka stopni w górę, bo i kluby, które aktualnie znajdują się na pierwszych ośmiu pozycjach, punktują nad wyraz regularnie. W podobnych słowach nie można wypowiedzieć się o rywalu Piasta, Śląsku Wrocław, który w tym sezonie gwarantuje swoim kibicom prawdziwe emocjonalne rollercoastery. Dwa zwycięstwa w tym roku każą jednak sądzić, że wrocławianie nie muszą drżeć o ekstraklasowy byt.

01.03.2019 r. (godz. 20:30): Legia Warszawa - Miedź Legnica
Czy i w jak dużym stopniu można skomplikować sobie życie w dwa tygodnie? Piłkarze Legii Warszawa, na czele z trenerem Ricardo Sá Pinto pokazują, że w dość sporym. Dwie porażki z rzędu sprawiły, że strata do pierwszego miejsca w tabeli wynosi aż siedem oczek, a sama postawa "wojskowych" nie każe sądzić, że w magiczny sposób zmienią swoją boiskową jakość rozpoczynając pogoń za gdańską Lechią. W takich nastrojach do Warszawy przyjedzie teraz Miedź z myślą, aby wywalczyć dla Legii prawdziwego hat-tricka porażek.

02.03.2019 r. (godz. 15:30): Zagłębie Sosnowiec - Korona Kielce
Po zeszłotygodniowej porażce z Górnikiem Zabrze sosnowiczanie pozostawili po sobie spory niesmak. Niestety nie był on związany z ich postawą boiskową, a z fatalnym zachowaniem piłkarzy i trenera Zagłębia w stosunku do sędziego tego spotkania. Na szczęście z kolejki na kolejkę wydaje się jednak, że cyrk objazdowy pt. "Zagłębie Sosnowiec", wyruszając w kierunku I ligi, dość szybko opuści Ekstraklasę. Ewentualna porażka z dobrze dysponowaną Koroną Kielce może okazać się następnym dla nich gwoździem do trumny.

02.03.2019 r. (godz. 18:00): Jagiellonia Białystok - Górnik Zabrze
Obydwa zespoły w 2019 roku zdobyły równo po sześć oczek. Problem tkwi jednak w tym, że w przypadku Górnika wszystkie z przypisanych punktów zostały wywalczone przed własnymi kibicami. Zabrzanie do Białegostoku przyjadą jednak z nadzieją opuszczenia dolnych rejonów tabeli, co w przypadku zwycięstwa na boisku Jagielloni i przychylności innych spotkań będzie jak najbardziej prawdopodobne. "Jaga" za wszelką cenę podejdzie do starcia z Górnikiem z myślą zmazania plamy za porażkę z…

02.03.2019 r. (godz. 20:30): Wisła Płock - Cracovia
… Cracovią. "Pasy", będące na fali siedmiu kolejnych zwycięstw, wybiorą się na mecz do Płocka. Niedzielny rywal, który ostatnie spotkanie wygrał jeszcze w listopadzie, wydaje się być wręcz idealnym przeciwnikiem na przedłużenie świetnej passy. Sęk tkwi jednak w tym, że w takich sytuacjach nad wyraz daje o sobie znać logika naszej ligi, a raczej jej brak. Zwycięstwo płocczan byłoby kolejnym potwierdzeniem niedorzeczności polskiej piłki.

03.03.2019 r. (godz. 15:30): WISŁA KRAKÓW - Pogoń Szczecin
Dla "Białej Gwiazdy" niedziela może okazać się jednym z ostatnich dzwonków w walce o grupę mistrzowską. Ta, biorąc pod uwagę formę drużyn będących aktualnie w tabeli nad Wisłą, jak i postawę samych krakowian, odjeżdża bowiem w alarmowym tempie. Komplet punktów przeciwko "portowcom" sprawiłby jednak, że podopieczni Macieja Stolarczyka zrównaliby się punktami z byłym pracodawcą naszego trenera. Problem polega jednak na tym, że Pogoń pozostaje jedną z najlepszych piłkarsko drużyn w całej Ekstraklasie, czego z pewnością nie można obecnie powiedzieć o krakowskiej Wiśle.

03.03.2019 r. (godz. 18:00): Lech Poznań - Arka Gdynia
Mecz przyjaźni może okazać się dużym sprawdzianem dla Lecha. Zeszłotygodniowe zwycięstwo nad Legią sprawiło, że w Poznaniu morale znów wydają się być odpowiednie. "Kolejorz" nadal pozostaje jednak na "musiku", a jeżeli wciąż pragnie walczyć o europejskie puchary, to takie spotkania jak z Arką musi wygrywać. Gdynianie do Wielkopolski przyjadą po trzech porażkach z rzędu, czym jednoznacznie pogrzebali swoje szanse na górną "ósemkę". W niedziele na odwrócenie fatalnej passy raczej nie ma co liczyć.

04.03.2019 r. (godz. 18:00): Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk
Niezmierne dziwne praktyki przy ustalaniu terminarza spotkań mają swoje odzwierciedlenie również w tej kolejce. Rzadko zdarza się bowiem żeby lider Ekstraklasy swój mecz rozgrywał w najmniej medialnym, poniedziałkowym terminie. Pierwszą drużyną w lidze na tym etapie rozgrywek nie jest jednak pewna drużyna z Warszawy, więc rozwiązanie to nie jest aż tak wielkim zaskoczeniem. Nim może okazać się mistrzostwo Polski wędrujące do Gdańska. Oj utarłoby to nosa wielu osobom, utarło…

Aktualna tabela:

1. Lechia Gdańsk 23 49 37-18
2. Legia Warszawa 23 42 35-24
3. Jagiellonia Białystok 23 39 38-30
4. Piast Gliwice 23 37 34-26
5. Lech Poznań 23 36 35-29
6. Korona Kielce 23 36 28-25
7. Cracovia 23 36 25-22
8. Pogoń Szczecin 23 35 33-28

9. WISŁA KRAKÓW 23 32 34-32
10. Zagłębie Lubin 23 30 36-35
11. Arka Gdynia 23 25 34-35
12. Śląsk Wrocław 23 24 31-31
13. Miedź Legnica 23 24 23-42
14. Górnik Zabrze 23 23 28-41
15. Wisła Płock 23 20 31-41
16. Zagłębie Sosnowiec 23 15 28-51


 KK

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


3    Komentarze:

GrzegorzS
Wisła mecz tej kolejki powinna zagrac pod hasłem
nie tyle walki o pierwsza ósemkę, co o skupieniu sie o walkę o zapewnienie sobie ligowego utrzymania. To jest odpowiedni motywator by zdobyc potrzebne punkty. Patrząc bowiem na układ tej kolejki w przypadku wygrania tego spotkania przy porażkach zespołów z miejsc11-16 to w tej kolejce ten ligowy byt możemy sobie zapewnic a to powinno pozwolic spokojniej grac następne mecze i budowac drużyne na nowy sezon. Bądzmy realistami do utrzymanie ligowego bytu bez ogladania się na rywali potrzeba nam w następnych 14 kolejkach od 1/2 do 5/6 punktów. Zdobycie ich w dwu następnych meczach zamknęło by temat i pozwoliło na spokojną pracę. Ligo może i zaskakuje, ale z roku na rok rządzi się pewnymi zasadami. Jedną z nich od paru lat jest reguła, że drużyna spadająca z ligi nie zdobyła nigdy więcej niż 37 punktów. Owszem Bodbeskidzie spadając z ligi w sezonie 2015/2016 zdobyło aż 42 punkty, ale było to przy podziale oczek zdobytych w pierwszej części sezonu i katastrofalnym rozegraniu dogrywki, kiedy to brakło im do utrzymania 1 punktu i spadli mając ich 35. Statystycznie w ostatnich 6 sezonach do utrzymania potrzebne sa 34 punkty. Nawet jeśli by brac pod uwagę, że w tym sezonie będzie wyższy poziom rozgrywek i tych punktów trzeba będzie potrzeba więcej to góra będa to 2/3 punkty wiecej. Czyli by sie utrzymac w lidze potrzeba będzie coś ok. 37/40 punktów. Wiśle do tego brakuje od 5 do 8 punktów, przy założeniu, ze w sprzyjających okolicznościach wystarcza nawet 2 punkty zdobute w 14 kolejkach. Nasz spadek z ligi wydaje się więc mozliwościa mało realną, Bowiem Wiśłe Płock potrzeba tych punktów by nas wyprzedzić od 17/20 a Zagłębiu Sosnowiec od 22/25. Spadek Wisły jest więc dośc mało realny. By uczynic go nie możliwym trzeba wygrać dwa najblizsze mecze. Czy wygranie ich jest możliwe napewno. Skupmy sie na meczu pierwszym w kolejności. Pogoń zaczęła dobrze, ale przyjedzie do nas, gdzie zawsze miała pod górę. Wisła zaś zaczęła słabiutko, ale potem zagrała dwa po sobie lepsze mecze. Jeśli załozyc progresją grę to punkty sa po prostu realne i mozna je podnieśc z murawy. Te punkty znowu ożywiły by apetyty na awans do pierwszej ósemki, co dawało by minimum trzy ciekawe mecze, ale raczej cięzko prorokowac czy pozwoli zagrac w pucharach, bo jednak my jesteśmy na etapie budowania druzyny i odbudowywania ekonomicznego klubu. Co do innych spotkań i ewentualnych rozstrzygnięć to porażka Sosnowiczan, przy jakis punktach zespołów z miejsc 11-14 praktycznie skaże ich na spadek, bo ciężko im będzie odrobić np. 10/11 punktową stratę. Wisła Płock gra zas mecz o życie, w którym musza zebrac trzy punkty, bo jeśli tego nie zrobią to ich strata w perspektywie kolejnego wyjazdu może ich przybliżyć do spadku.

12            -10
~~~Jarek
Zza bramki
Cracovia na bank TOP 8, do boju BKS razy dwa, w Gliwicach i Warszawie wszystko mi jedno, Sosnowiec czas na 3pkt, Arka Gdynia remisik;-) ;-)

4            -3
kongo
z ta kadrą o 8 bedzie ciezko
liczyłem ze wzmocnia sie jeszcze trzema co najmniej graczami a tu lipa.Dziwi ze nie wzieli nikogo skoro była kasa na Tijanica a zniego zrezygnwano to czemu nie wzieto kogos innego? pierwsza jedenastk ajeszcze jako tako ale na łake zal patrzec.

5            -12