Piątek, 26 kwietnia 2019 r.

Zapowiedź 33. kolejki LOTTO Ekstraklasy

Fani serialu "Gra o tron" ekscytują się właśnie finałowymi odcinkami tej serii, ale też w naszej Ekstraklasie czeka nas kolejka, która w grze o naszą ligową koronę - wyjaśnić może bardzo wiele. Ostatnie wyniki sprawiły bowiem, że choć głównych kandydatów do tego, aby zasiąść na "żelaznym tronie" wciąż jest dwóch, to kto wie, czy po 33. serii gier na poważnie do walki o niego nie włączy się ten trzeci?! Jeśli Piast Gliwice pokona dziś Cracovię, a mierząca się w sobotę Lechia - zremisuje z Legią - różnica punktowa pomiędzy tą trójką będzie minimalna!

26.04.2019 r. (godz. 18:00): Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok
Zgoła odmiennie występy w grupie mistrzowskiej rozpoczęły zespoły, których rywalizacja otworzy 33. kolejkę bieżącego sezonu ligowego w Ekstraklasie. "Miedziowi" przegrali bowiem już dwukrotnie, z kolei "Jaga" do remisu z Lechem dołożyła ostatnio zwycięstwo z Cracovią. Tym samym w walce o udział w europejskich pucharach znacznie bliższa tego celu jest ekipa z Białegostoku, która po spotkaniu z Zagłębiem będzie już myślami wyłącznie przy finale Pucharu Polski. Jeśli będzie też myślami o nim przed pierwszym gwizdkiem sędziego - wtedy być może lubinianom nieznacznie łatwiej przyjdzie włączyć się jeszcze do walki o czwarte miejsce, które może być premiowane występami na europejskich boiskach.

26.04.2019 r. (godz. 20:30): Piast Gliwice - Cracovia
Tak jak dla Zagłębia, tak i dla "Pasów", mecz tej kolejki może okazać się jednym z ostatnich "o coś". Zadanie przed nimi postawione będzie jednak niezmiernie skomplikowane, bo Piast to nie tylko najlepiej spisująca się drużyna na własnym boisku w lidze, ale i najlepiej punktująca ekipa rundy wiosennej w ogóle. Ich forma każe sądzić, że gliwiczan, atakujących wyższe miejsca na podium z "tylnego siedzenia", stać jeszcze na wywołanie sporego zamieszania na samym szczycie ligowej stawki.

27.04.2019 r. (godz. 18:00): Pogoń Szczecin - Lech Poznań
Opromieniony drugą tej wiosny wygraną nad Legią zespół "Kolejorza" tym razem wybiera się do Szczecina, aby udowodnić, że potrafi wykazać się ambicją nie tylko w spotkaniach z warszawiakami. Na to z pewnością liczyć będą fani Lecha, którzy w ostatnim czasie mieli spore zastrzeżenia do zaangażowania swoich pupili w grę. Pogoń zaś, porażką z Lechią Gdańsk, chyba definitywnie przekreśliła swoje szanse na upragnione czwarte miejsce w tabeli.

27.04.2019 r. (godz. 20:30): Lechia Gdańsk - Legia Warszawa
Hit kolejki i kluczowe spotkanie w kontekście boju o mistrzostwo Polski zostanie rozegrane w Gdańsku. Do najważniejszego meczu sezonu "wojskowi" przystępować będą ze sporymi ubytkami kadrowymi - w sobotnim starciu nie skorzystają z ważnych ogniw, jakimi niewątpliwie są Cafú i Marko Vešović. Dodatkowo na ławce trenerskiej nie będzie mógł zasiąść Aleksandar Vuković, który w ostatnim spotkaniu z Lechem Poznań został wyrzucony na trybuny. Większość argumentów zdaje się więc przemawiać za gdańszczanami? A jak będzie w rzeczywistości?

28.04.2019 r. (godz. 13:00): Miedź Legnica - Wisła Płock
Za sprawą Leszka Ojrzyńskiego kompletnie odmienił się los "Nafciarzy" w najwyższej klasie rozgrywkowej. Tym samym płocczanie, z pięciopunktową przewagą nad strefą spadkową, mogą z większym spokojem podchodzić do kluczowych starć o pozostanie w lidze. Niedzielny rywal, Miedź, mocno skomplikowała sobie sprawę walki o utrzymanie porażką w Gdyni. Nietypowo, bo o godzinie 13:00, powalczy więc o zamazanie plamy za tamten występ.

28.04.2019 r. (godz. 15:30): Korona Kielce - Arka Gdynia
Wspomniany wyżej rezultat w Gdyni sprawił, że Arka wydostała się właśnie ze strefy spadkowej i do kolejnego spotkania z Koroną przystępować będzie z tymże handicapem. Wydaje się jednak, że mimo bezpiecznej pozycji w tabeli, to w Kielcach atmosfera okołopiłkarska jest tą bardziej napiętą. Wszystko za sprawą szkoleniowca, Gino Lettieriego, który z tygodnia na tydzień zdaje się coraz bardziej "odlatywać".

28.04.2019 r. (godz. 18:00): Wisła Kraków - Śląsk Wrocław
Jeden punkt dopisany na swoje konto to bilans Wisły i Śląska w pięciu ostatnich rozegranych spotkaniach. Co jasne, sytuacja "Białej Gwiazdy" spowodowana jest absolutną epidemią urazów, jaka trapi ekipę trenera Macieja Stolarczyka. Śląsk zaś w kolejnych spotkaniach jest zmuszony zmierzyć się z przerwaniem fatalnej formy sportowej. Jeżeli sytuacja ta nie ulegnie zmianie, to wrocławianie pożegnają się z Ekstraklasą.

29.04.2019 r. (godz. 18:00): Górnik Zabrze - Zagłębie Sosnowiec
Po niezmiernie ważnym zwycięstwie nad krakowską Wisłą kolejny "finał" dla sosnowiczan zostanie rozegrany w Zabrzu. Dla Zagłębia w końcowej fazie tego sezonu nie ma półśrodków i ci zmuszeni będą grać każdorazowo tylko o zwycięstwo. Również dlatego, że aktualna czerwona latarnia ligi za wszelką cenę będzie chciała zrewanżować się Górnikowi za ostatnią porażkę na ich stadionie, która została poniesiona w kontrowersyjnych okolicznościach. Górnik tanio skóry na pewno jednak nie sprzeda - tym bardziej, że jest w kapitalnej formie. W ostatnich trzech spotkaniach dopisał na swoje konto komplet dziewięciu punktów.

Aktualna tabela:

1. Lechia Gdańsk 32 63 49-30
2. Legia Warszawa 32 63 49-32
3. Piast Gliwice 32 59 50-31
4. Jagiellonia Białystok 32 51 49-44
5. Cracovia 32 48 39-36
6. Zagłębie Lubin 32 47 50-42
7. Lech Poznań 32 47 45-43
8. Pogoń Szczecin 32 46 50-48

9. Korona Kielce 32 43 38-46
10. WISŁA KRAKÓW 32 42 58-53
11. Górnik Zabrze 32 37 39-50
12. Wisła Płock 32 36 45-52
13. Miedź Legnica 32 33 32-56
14. Arka Gdynia 32 32 41-45
15. Śląsk Wrocław 32 31 36-41
16. Zagłębie Sosnowiec 32 28 45-66


 KK

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


9    Komentarze:

~~~zjarany_t yp
spadniemy? nie spadniemy?
spadniemy? nie spadniemy? spadniemy? nie spadniemy? spadniemy? nie spadniemy?

14            -57
GrzegorzS
Jeśli Piast ogra sraksy
to biorąc pod uwagę, że w Gdańsku remis jest bardzo prawdopodobny zamelduje sie i to z dużymi szansami na powodzenie w walce o tytuł. Był by to kolejny dowód na słabość naszej ligii. Reszta zespołów w stawce mistrzowskiej gra juz tylko o pietruchę i raczej znając naszych kopaczy nie za bardzo będzie przeszkadzac trzem pierwszym ekipom. Co do grupy spadkowej w w realnej walce o utrzymanie zostały na pięć kolejek do końca tylko cztery zespoły. To w meczach między nimi rozstrzygać się będzie spadnie. Oczywiście jest możliew, że przy porażkach Górnika i Płocka znowu zrobi się ścisk z tyłu tabeli, bowiem Śląs i Arka moga wygrywając mecze po prsostu doskoczyc do rywali, dlatego Zabrzanie beda chcieli za wszelka cene ograc Sosnowiec a Wisła Płock przynajmniej przywieźc remis z Legnicy by utrzymać rywala na bezpieczny dystans. Arka i Ślaska to z racji problemów ze składami jaki maja Wisła i Korona będą mimo wyjazdów faworytami meczy. Jeśli tych spotkań nie wygrają to z duza doza prawdopodobieństwa spotkaja się w ostatnim meczu, w którym przegrany poleci z ligii. Co do naszej Wisły to niestety baterie juniorów beda na wyczerpaniu w Niedziele i przydało by się mocniejsze wsparcie ze strony starszych piłkarzy. Remis brał bym w ciemno trzy punkty będą sukcesem. Porażka musi byc wliczona w rachunek, bowiem Slask owszem jes w bardzo słabej formie, ale walczy o przetrwanie i ma starych wyjadaczy, po proatu fizycznie mocniejszych niz nasi juniorzy. Bedzie ciężko.

13            -16
~~~ZKS
~GrzegorzS
Masz sporo racji. Ja osobiście uważam, że ta kolejka będzie tą, w której okaże się czy Wisła matematycznie będzie jeszcze zagrożona. Nie mam na myśli oczywiście zwycięstwa nad Śląskiem bo to daje pewność utrzymania. Chodzi mi o bój w Zabrzu i mecz w Kielcach. Według mnie Górnik ogra Sosnowiec i wywali ich z ligi. Arka w Kielcach również przegra i będzie drugim spadkowiczem. Patrząc na terminarz i nasze ambicje zajęcia 9 miejsca decydujący chyba będzie mecz w Zabrzu.

15            -2
~~~Kibic z Polski
Do zjarany typ
Nie Wisla nie spadnie. Nie ma szans by Arka,Miedz ,Zaglebie, Slask wygraly po 5 meczy z rzedu. To nauczka dla Wisly by sily rozkladac rownomiernie a nie wypruc wszystkie sily na Legie a pozniej lipa.

8            -21
~~~Kuba
Troche z innej beczki
Pytanie do uzytjownikow forum... kto, dla czego i za kogo z mlodziezowcow powinnien grac w pierwszym skladzie w przyszlym sezonie (jak wiadomo, jeden musi byc) w zalozeniu ze nikt od nas nie odejdzie i utrzymamy obecny skal na przyszyl sezon? Wojtkowski, Grabowski, Plewska, Slomka, Buksa?

9            -2
~~~MarciN
aaa
Myślę że remis ze Śląskiem załatwi definitywnie sprawę. ..

12            -4
~~~zeon
Ciężki mecz...
Ale życzę Śląskowi utrzymania.

7            -15
~~~kibic1511
analiza z 90 minut:
WISŁA zapewni sobie utrzymanie w lidze w najbliższej kolejce, jeśli: - nie przegra LUB - Wisła Płock i Arka przegrają LUB - Miedź przegra, a Arka nie wygra

12            -2
Kosmaty
@~~~Kuba
Zakładamy, że zmiana młodzieżowca co kolejkę jest bez sensu, bo wyklucza stabilizację składu (zmiana młodzieżowca na innego pociąga za sobą tak naprawdę co najmniej jedną kolejną roszadę), więc najprawdopodobniej będzie to jeden zawodnik + ewentualny "zmiennik" w sytuacji, gdy ten pierwszy nie będzie mógł wystąpić i zmiana będzie potrzebna by spełnić warunek o młodzieżowcu. Czyli kolejno: 1. Wojtkowski co prawda będzie jeszcze miał wciąż status młodzieżowca, ale wątpię by on miał pełnić tą rolę, jeśli dotychczas nie zdobył uznania w oczach Stolarczyka, a do tego ma dość "szklane" zdrowie, to wątpię by pełnił rolę tego "pierwszego młodzieżowca". 2. Buksa jest zbyt młody, by co tydzień grać w wyjściowej jedenastce. 3. Plewka tak sobie się sprawdza, musi się jeszcze sporo nauczyć, by można było na niego bez strachu postawić. Poza tym, zgodnie z Twoim postem, zakładamy, że nikt nie odejdzie, a Plewka nie będzie w stanie wygryźć ani Savicevicia, ani Bashy, którzy zdrowi na chwilę obecną mają niepodważalną pozycję wyjściowej jedenastce... prędzej młodzieżowiec zajmie miejsce na innej pozycji niż Stolarczyk zdejmie kogoś z duetu Basha - Savicević. Z potencjalnych młodzieżowców którzy są obecnie w kadrze zostają nam nam Słomka, Balicki i Grabowski. 4. Słomka gra jako skrzydłowy, a nie wiadomo co się urodzi w sprawie Peszki. Przede wszystkim chodzi o koszty. Co prawda nie gra słabo (choć ma przeplatankę, co ogólnie daje dość przeciętny obrazek), ale to wciąż dość kosztowny zawodnik. Nawet jeśli kasa idzie z kieszeni sponsora, to wciąż nie wiadomo czy ten będzie skłonny utrzymywać Peszkę w dłuższej perspektywie (Wisły bez pomocy na to nie stać), a nawet jeśli będzie chciał łożyć pieniądze na kontrakt zawodnika Wisły, to nie jest powiedziane, że wciąż musi to być Peszko. Wobec tego miejsce na skrzydle BYĆ MOŻE otworzy się w sposób naturalny i to całkiem szeroko, dzięki czemu Słomka przepchnie się by wypełnić tą lukę. Poza tym Słomka dał bardzo fajną zmianę w w Gdańsku na początku roku i całkiem dobrą w ostatnim meczu w Sosnowcu. 5. O Balickim tak naprawdę niewiele wiemy. Młodziutki napastnik, który grał regularnie w Ruchu (1 i przede wszystkim 2 liga) i strzelił tam kilka bramek. Jeśli się rozwinie może zająć miejsce "etatowego" młodzieżowca, zwłaszcza że konkurencja nie przytłacza jak w wypadku środka pomocy (Drzazga i Kolar potrafią grać i strzelać, ale niestety na chwilę obecną są bardzo nierówni w swojej formie), ale to narazie tylko przewidywania na podstawie opinii, nie wiemy ile jest wart w zestawieniu z ekstraklasą, ponieważ jeszcze nic nam nie pokazał. 6. Grabowski na koniec. O nim Stolarczyk mówił, że szykują go jako piłkarza mogącego grać w wyjściowej jedenastce. To tym ważniejsze jakoby Pietrzak chciał spróbować sił poza Polską Z drugiej strony Pietrzak może nie otrzymać satysfakcjonującej go oferty i zostać w Krakowie, co mimo wszystko utrudni Grabowskiemu przebicie się do wyjściowej jedenastki. ---- Podsumowując: Jeśli w Wiśle nikt nie wpadnie na pomysł transferu dedykowanego pod przepis o młodzieżowcu i pozostawi tych, którzy obecnie są w kadrze, to największe szanse zostania etatowym "młodzieżowcem" ; będzie ktoś z trójki: Słomka, Balicki, Grabowski. Oczywiście sporo może się jeszcze pozmieniać ze względu na transfery, ale także pozostało wciąż 5 kolejek i może któryś z obecnych młodzieżowców jeszcze wyskoczy jak filip z konopi.

7            -3