Lukas Klemenz: ‑ Lekarze dali dziś zielone światło
‑ Dużo pracy wykonanej przez lekarzy i fizjoterapeutów, żebym mógł dziś wystąpić. Były zastrzyki, były tabletki. Złamane żebro nie jest jeszcze do końca sprawne, a blizna nie jest zrośnięta, ale lekarze dali dziś zielone światło na to żebym dziś wystąpił ‑ mówił po spotkaniu ze Śląskiem Wrocław, wracający niespodziewanie do gry, Lukas Klemenz.
‑ Widać, że Daniel Hoyo‑Kowalski z meczu na mecz nabiera pewności siebie i dobrze operuje piłką. Zaczyna szybciej myśleć również dzięki temu, że na codzień trenuje z nami. Nie jest to dla niego nic nowego. Oby tak dalej, może niech pójdzie na siłownię, żeby nabrać trochę masy mięśniowej, ale na to przyjdzie jeszcze czas biorąc pod uwagę to, że nie ma jeszcze 16 lat. "Chapeau bas" dla niego za to otwierające podanie przy pierwszej bramce, bo naprawdę gra bez kompleksów. Oby się starał i w każdym meczu udowadniał, że walczy o skład ‑ zakończył Klemenz.
AG, KK
Tagi:
Zobacz także:
- « Daniel Hoyo-Kowalski: - W tamtym sezonie podawałem tutaj piłki
- « Marko Kolar: - Miejsce Wisły jest w pierwszej ósemce
- « Rafał Boguski: - Każdy punkt trzeba szanować
- « Marcin Grabowski: - Przede mną dużo nauki
- Ruszyła sprzedaż biletów na mecze z Koroną oraz z Miedzią »
- Fotogaleria z meczu: Wisła - Śląsk »
- Koniec sezonu w EBLK »
- Rycerze wiosny. Piast niezmiennie liderem »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Zawisza Bydgoszcz rywalem Wisły w 1/8 finału Pucharu Polski
- « Podsumowanie 16. kolejki Betclic I Ligi
- « Czarne Koszule wygrywają w Krakowie... Wisła - Polonia Warszawa 1-2
- « Mariusz Jop: - Rywal był bardzo, bardzo skuteczny
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Polonią Warszawa
- « Wisła gra z Polonią Warszawa! Zapraszamy na relację tekstową live!
