Czwartek, 8 sierpnia 2019 r.

Polskie kluby w pucharach. Legia remisuje z Atrómitosem

Jedynym klubem, który reprezentuje polską ligę w rozgrywkach europejskich pucharów, jest już jak wiadomo tylko Legia Warszawa, która w pierwszej potyczce III rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy zmierzyła się z greckim Atrómitosem. I nie wypracowała sobie przewagi przed wyjazdowym rewanżem, bo tylko zremisowała, 0-0.

Legia Warszawa - APS Atrómitos Athinón 0-0
Długimi momentami nie działo się w tym meczu zbyt wiele i podsumowując całość odnotować można tak naprawdę jedynie dwa uderzenia legionistów w poprzeczkę. Oczywiście zwłaszcza w końcówce i widząc "antyfutbol" w wykonaniu zespołu z Aten, gospodarze tego spotkania starali się mocniej zaatakować, ale gola w tym meczu nikomu zdobyć się nie udało. I spora w tym zasługa Arvydasa Novikovasa, którego kibice Legii odwieźć mogą wkrótce sami. Z powrotem do Białegostoku.

Przypomnijmy, że piłkarzem Atrómitosu jest były pomocnik Wisły Kraków, Dawid Kort, ale zabrakło dla niego miejsca w kadrze meczowej na to spotkanie.


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


22    Komentarze:

~~~K
K
Nie wiem jaką pensję dostaje tam Kort, ale mam nadzieję że wynagradza mu ona gorycz bycia poza składem w drużynie która wypada gorzej od mistrzów Gibraltaru :rotfl:

70            -3
~~~Stevie
Co tu komentować
Futbol siermiężny, kulenovic gra a carlitos na ławce... bajka :)

63            -3
~~~Za haics z LM baluj
Brak awansu
Brak awansu i ciekawe jak tam budżet u nich ;)

45            -3
~~~Maxel
Kort musi być w fenomenalnej formie
Nie łapiąc się nawet na ławkę.... Grecy padaka . Dawno nie widziałem takiego antyfutbolu . Mam nadzieję ,że u siebie przy 30 paru stopniach się obudzą strzelą chociaż jedną bramkę i wywalą 7egie.

60            -9
~~~Trener z Czampionszip
I oni uważają się za kibicowski polski top ?
Doping na legii to jakaś "kaka". Takiego dna to już dawno nie słyszałem a ten kicz o ukochanej to doprowadza oglądających do snu. Raz usnąłem ok. 75 minuty i obudziłem się w 82 minucie. Dalej leciała ta kaka i usunąłem ponownie w 84 minucie i obudziłem się ja spiker coś warknął do mikrofonu, żeby głośniej dopingowali, więc zaczęli szajs "legia gol lalalala". Nosz kurła mać to chyba Jeziorak Iława ma lepszy doping. I to ma być polski top kibicowski? Bez jaj!

48            -6
Kosiarz
Atrómitos
udawali Greka nie grali ;-)

35            -4
~~~TsS
Maxel
Rewanż jest o 18 wiec klimat w tym meczu będzie ich 13 zawodnikiem. Wiedzą co robią

39            -3
~~~Kibic z Polski
Do tsS
Niemal cała podstawowa 11 Legii to południowcy a Polaków czy zawodnikow z północy Europy jest garstka w składzie Legii.Mysle że klimat aż tak dużego znaczenia nie będzie miał ;-) Nawet gdy awansuje Atromitos czy Legia czeka na nich Glasgow Rengers ....i koniec marzeń o LE.

29            -2
jumbo75
@~~~Trener zCzampionszip
Dokładnie, jak piszesz. Nie dziwię się tym kopaczom że grają monotonnie, bez zmiany tempa bo 80 % dopingu to ta monotonna pieśń pogrzebowa, dobra do leczenia ludzi z zespołem ADHD. Widocznie słoiki nie potrafią zapamiętać innych słów a na śpiewniki nie ma kasy.

36            -4
~~~BogdanKor ba
Grecja.
Liczę na to, że u siebie Atromitos zrobi 7egii miłość grecką :lol:

39            -8
GrzegorzS
Wygląda to tak, że w tym dwumeczu graja pod
dyktando trenera zespołu greckiego. Gośc przyjechał po remis wyszedł z pięcioma obrońcami dwoma defezywnymi pomocnikami i spokojnie powiózł do Hellady remis. Jest on na tyle korzystny dla Legii, że bramki nie straciła i promuje ją każdy remis bramkowy. Ale problemem Legii jest, to, ze jeżeli stracą jako jedną/dwie bramki to się nie przebija przez drużune grecką. Jedyna na dzieja że to im uda sie strzelić pierwszą bramkę. Szykuje sie mega cięzki dla Legii mecz wyjazdowy, bo tam rywal umiejętnie zatakuje i wówczas zobaczymy wartośc obrony Legii i to od jej gry w obronie będzie zależało czy przejdą do kolejnej rundy. Ja tego nie widze, ale na pewno Legia ma szansę przeczołgać sie przez tę rundę.

12            -6
~~~kramazyno wyprzypływoc eanu
Streda?
Jaki Ci grecy wygrali oba mecze ze słowakami ktorzy wyelminowali sasiadke to ja nie wiem jak oni boja sie legii i stawiaja autobus w bramce... jak ze swowakami grali do przodu i wygrali to legie tez by pojechali

11            -3
~~~Szogun
@Stevie
I jeszcze ta sytuacja gdzie carlitos czekał na podanko od novikovasa a ten sobie lobikiem nad brameczką.

16            -1
bart
Ogladajac wczoraj gre niejakiego Kulenovica
pomyslalem ze nawet Krzysiek Drzazga wyglada na jego tle calkiem sensownie. To jest szok, ze zespol powaznie myslacy o awansie do fazy grupowej (pudel obiecal rekordowe premie) probuje tego dokonac z takim drewnem w skladzie. Jedyne co sie moglo u nich podobac to obrona, ktora zagrala na wysokim poziomie i jest to ich jedyna nadziej na awans. Mega murarka w stylu Valarengi Oslo i byc moze szczeslia seria rzutow karnych, o ile nie dadza strzelac Kulenovicowi.

22            -2
edgar
Ateny
A jeśli mowa o klubie ze stolicy Grecji....Wisła gra rewanż w Atenach z Panathinaikosem. W Krakowie wygraliśmy 3:1. To ostatnia runda walki o LM (i zarazem pierwsza konfrontacja Mistrza Polski - gdzie te czasy?) Mecz jest wyrównany. Zieńczuk marnuje "setkę" za "setką" ale to jednak Grecy strzelają nam dwa gole, i na ok. 20 minut przed końcem spotkania to oni są w Champions League. Wówczas Sobol ładuje z woleja na 2:1, a kilka minut później dochodzi do sytuacji, której pochodną (tak uważam) jest m. in. obecna sytuacja Naszego Klubu. Marek Penksa strzela ABSOLUTNIE PRAWIDŁOWĄ bramkę. Już gol Sobolewskiego premiuje Wisłę. Ale remis to już dla Mistrza Grecji nokaut. Niestety - sędzia z niewiadomych przyczyn nie uznaje tego gola. Ateńczycy wracają z otchłani, a my zostajemy strąceni z niebios. Skutkuje to wszystko golem dla Panathinaikosu na 3:1 Potem odpadamy po dogrywce. Ten mecz pozostawił mi traumę - wiecznie jątrzące poczucie niesprawiedliwości. To dlatego z wściekłością przyjąłem ten żałosny awans (7) po reformie Platiniego. Wszyscy wiemy jakie "mocarstwa" klubowe stanęły na drodze tej .......y Pozdrawiam wszystkich. JJBG!

31            -4
~~~kazek
@bart
Mam wrażenie, że jedyny pomysł Mioduskiego na prowadzenie klubu piłkarskiego to obiecywać dużo, grozić często i nic poza tym. Odkąd odszedł Leśnodorski, (którego można było nie lubić i którego styl czasem mógł śmieszyć, ale na robocie się znał) Legia organizacyjnie coraz bardziej leci w dół. Nawet transfery naprawdę dobrych piłkarzy nie dają rezultatu, a Miodek z każdą wtopą zaczyna się zachowywać jeszcze bardziej nerwowo.

11            -3
jumbo75
@edgar
ten sędzia był kupiony przez Greków. Niedawno można było o tym przeczytać. Nikt nie poniósł konsekwencji, a my znaleźliśmy się w czarnej d... Żal....

17            -8
~~~Zzd
Do boju
Do booojuu Leegiooo VARszaaaaawaaaaa

8            -13
~~~l
We wczorajszym meczu
w wyjsciowym skladzie Legii bylo trzech Polakow i niezle grali

7            -5
bart
kazek
No zgadza sie, Mioduski wyglada na dziecko zagubione we mgle, ktore zaczyna tracic kontakt z rzeczywistoscia. Najwiekszy kamien jaki obecnie rzuca sie do jego ogrodka to zonglerka trenerami i to w dodatku takimi bez wiekszych kompetencji. OK. Ale jak dla mnie to tylko jedna z przyczyn degrengolady Legii po odejsciu Lesniodora. Na pierwszym miejscu stawialbym mimo wszystko ruchy kadrowe. Wystarczy porownac sobie sklad Legii grajacej w LM do tej odpadajacej z Dudelange. Chyba tylko Hlousek z Kucharczykiem pamietaja te wszystkie mecze. Reszta odeszla w ekspresowym tempie, a byli to jak na polskie warunki pilkarze naprawde b.dobrzy (nastepcy juz im nie dorownuja). Mam wrazenie ze w niektorych przypadkach ich troche niedocenili jak np. Nikolica, bo juz leciwy, bo hamburgery daja 3 banki, bo zaraz znajdziemy drugiego takiego , ale w wiekszosci odejsc oni byli bezradni. Nie byli w stanie zatrzymac Guilerme czy Bereszynskiego. Odzidzia mial ponoc oferte rekordowego kontraktu, a mimo to wypial zadek i zagrozil strajkiem. To samo Prijovic. I to sie wszystko skumulowalo. Jednych sami puscili liczac na zarobek, inni ich olali, a efekt byl taki ze w trzy okienka odplyw dobrych jakosciowo pilkarzy byl wrecz szokujacy. Moim zdaniem to musialo sie skonczyc kompromitacjami. Wiadomo ze polskie kluby sa skazane na sprzedawanie najlepszych i nie ma sie co rownac z zespolami z zachodu, no ale jak sie chce osiagac jakies wyniki w pucharach, to trzeba przynajmniej rownac do zespolow z takiej Rosji czy Turcji, skad czolowi pilkarze tez odchodza ale nie w takiej ilosci i najczesciej po 2-3 udanych sezonach a nie jak Ofoe z Legii po 10 miesiacach ! Tu jest pies pogrzebany. Mam wrazenie, ze w Polsce w pewnym momencie zapanowal wrecz wyscig i przechwalka czolowych klubow typu Lech czy Legia o to kto w danym okienku sprzeda wiecej pilkarzy. A tak w pucharach nie da sie niczego osiagnac. Kiedy Wisla miala najlepsze wyniki ? Wowczas gdy pozwolono sie najlepszym polskim pilkarzom zgrac przez 2-3 sezony i Kasperczak przyszedl to wszystko jedynie usprawnic. To samo z pyrami. Zanim cos pokazali w pucharach, Smuda najpierw przez 3 sezony zgrywal skladaka z Lecha i Amici.

7            -2
Jazz
@jumbo75, Edgar
To był koszmar. Zieńczuk marnujący chyba trzy setki, Olisadebe który zagrał chyba ostatni dobry mecz w karierze, nieuznana bramka Penksy (nikt nie wiedział o co chodzi: Faul? Spalony? Ręka? Powtórki wykluczyły wszystkie możliwości), źle wznowiona akcja przez Greków po której padła bramka na 3-1 (tego też sędzia nie zauważył), czerwona kartka dla Sobola (który wcześniej walnął piękną bramę), Uche któremu się kompletnie nic nie chciało na boisku, siatkówka Majdana, a po meczu symboliczna można powiedzieć rejterada Frankowskiego który dla wielu był wtedy symbolem Wisły. W Atenach zakończył się wtedy piękny sen o potędze, w chwili gdy jedną nogą byliśmy w piłkarskim raju. Potem był Błaszczu, Marcelo, Melikson, Barcelona i emocje po końcowym gwizdku z Twente, ale to już nigdy nie była tak efektownie grająca Wisła jak ta z lat 1998-2005. Szlag mnie trafia za każdym razem jak sobie to przypominam :)

14            -4
~~~Maxel
@~~~TsS Rewanż jest o 18 bo wieczorem jest
Superpuchar Europy i żadnych eliminacyjnych meczy nie może być w tej godzinie. Nawet jak jakimś cudem przejdą Greków to z Rangersami nie mają żadnych szans .

7            -2