Podsumowanie 4. kolejki PKO Ekstraklasy

Po czterech - choć niepełnych kolejkach, bo mecz Wisły Płock z Legią został przełożony - już tylko trzy zespoły są w bieżących rozgrywkach niepokonane. Są to Śląsk, Pogoń oraz Lechia, a z grona tego wypadł Lech - bo choć na jego mecz z wrocławianami przyszło aż 32 tysiące kibiców, to wychodzili zawiedzeni, bo "Kolejorz" trochę jednak niespodziewanie przegrał ze Śląskiem 1-3. Na pewno nie była to kolejka beniaminków, którzy w komplecie przegrali swoje spotkania po 0-1, sami strzelając sobie gole.
Piątek, 9 sierpnia:
Lech Poznań 1-3 Śląsk Wrocław
0-1 Róbert Pich (6. k.)
1-1 Darko Jevtić (14.)
1-2 Łukasz Broź (16.)
1-3 Łukasz Broź (26.)
Niezły start w sezon "Kolejorza" sprawił, że trybuny stadionu przy ulicy Bułgarskiej zapełniły się ponad 32-tysięczną widownią. I ta siłą rzeczy wyszła z tego obiektu rozczarowana, bo po błędach defensywy gospodarzy - wrocławianie zdobyli w pierwszych dwóch kwadransach tego spotkania aż trzy gole i zapisali na swoim koncie jakże cenne trzy punkty.
Sobota, 10 sierpnia:
Pogoń Szczecin 1-0 WISŁA KRAKÓW
1-0 Kóstas Triantafyllópoulos (55.)
Smutny to był mecz dla fanów "Białej Gwiazdy", bo choć wiślacy nie byli faworytem tego spotkania, to po końcowym gwizdku sędziego mogą czuć spory niedosyt. Nie od dziś wiadomo, że nie jest łatwym zadaniem pokonać nowego golkipera szczecinian, Dantego Stipicę, ale wiślacy nawet nie dali sobie okazji do tego, aby Chorwatowi pozwolić się wykazać. Pudła Rafała Boguskiego i Jakuba Błaszczykowskiego będą śnić im się po nocach. Szczecińscy piłkarze aż tak dogodnych sytuacji do zdobycia goli nie mieli, a mimo to wygrali...
Zagłębie Lubin 2-0 Arka Gdynia
1-0 Saša Živec (3.)
2-0 Patryk Szysz (65.)
Szybko wynik otworzyli gospodarze tego spotkania i konsekwentnie dążyli do tego, aby dopisać do swojego konta pierwsze w bieżącym sezonie zwycięstwo. Gdy w końcu po serii nieskutecznych akcji gola zdobył młody Patryk Szysz - było już pewne, że trzy punkty zostaną w Lubinie, a Arka pozostanie na ostatnim miejscu w ligowej stawce.
Górnik Zabrze 1-0 Raków Częstochowa
1-0 Igor Sapała (63. sam.)
Suma szczęścia wychodzi podobno zawsze "na zero" i zabrzanie mogli się tak tym razem poczuć. W poprzedniej kolejce sędziowie nie uznali im bramki w meczu z Wisłą, odgwizdując wątpliwego spalonego, więc w potyczce z Rakowem... zdobyli niezwykle szczęśliwego gola samobójczego i to w sytuacji, gdy trafienie dla ekipy z Częstochowy wręcz "wisiało" na włosku. Bramka ta przesądziła o sukcesie Górnika, który ma tym samym na swoim koncie już siedem punktów.
Niedziela, 11 sierpnia:
ŁKS Łódź 0-1 Piast Gliwice
0-1 Artur Bogusz (77. sam.)
Bardzo długo, bo do czwartej kolejki na pierwsze ligowe zwycięstwo czekali kibice aktualnych mistrzów Polski. Zresztą tego być może nie byłoby, gdyby nie František Plach, który w 70. minucie obronił rzut karny, egzekwowany przez Maksymiliana Rozwandowicza. Pech łodzian trwał nadal, bo jedyny gol tego meczu padł zaraz potem po trafieniu samobójczym.
Cracovia 1-0 Korona Kielce
1-0 Sergiu Hanca (35.)
W poprzednich sezonach "Pasy" rozpoczynały rywalizację plątając się w strefie spadkowej. Tym razem po czterech kolejkach piłkarze Michała Probierza mają siedem punktów i są w czołówce ligowej stawki. W potyczce z Koroną Cracovii wystarczyła jedna udana akcja i gol Sergiu Hanki, na który kielczanie nie byli w stanie odpowiedzieć, ale też grali za bardzo nieporadnie, aby było to możliwe.
Poniedziałek, 12 sierpnia:
Lechia Gdańsk 1-1 Jagiellonia Białystok
1-0 Artur Sobiech (25.)
1-1 Ognjen Mudrinski (74.)
Kiedy po błędzie Zorana Arsenicia, który dał się ubiec Arturowi Sobiechowi, gospodarze wyszli na prowadzenie - osiągnęli swój ulubiony stan, a więc mogli starać się kontrolować to co działo się na murawie, wyprowadzając kontrataki. To udawało im się do końcówki pierwszej połowy, kiedy to do zbyt krótko wybitej piłki dopadł Tomáš Přikryl i huknął nie do obrony do siatki. Lechia miała jednak szczęście, że sędziowie odgwizdali wtedy spalonego. Sytuacja ta dodatkowo podrażniła jednak przyjezdnych, którzy ciężko pracowali na to, aby doprowadzić do wyrównania. I choć na to niewątpliwie zasłużyli, to gol na 1-1 był niezwykle przypadkowy, bo tak też piłka trafiła pod nogi Ognjena Mudrinskiego. Ostatecznie dziwnie jeden z hitów kolejki ustawiony na poniedziałek, kończy się podziałem punktów.
Mecz Wisły Płock z Legią Warszawa został wstępnie przełożony na 16 września.
Aktualna tabela:
1. | ![]() |
4 | 10 | 6-2 |
2. | ![]() |
4 | 10 | 5-1 |
3. | ![]() |
4 | 7 | 8-5 |
4. | ![]() |
4 | 7 | 6-4 |
5. | ![]() |
4 | 7 | 3-2 |
6. | ![]() |
4 | 6 | 3-2 |
7. | ![]() |
4 | 5 | 6-4 |
8. | ![]() |
4 | 5 | 5-4 |
9. | ![]() |
4 | 5 | 3-3 |
10. | ![]() |
3 | 4 | 3-3 |
11. | ![]() |
4 | 4 | 3-4 |
![]() |
4 | 4 | 3-4 | |
13. | ![]() |
4 | 4 | 1-2 |
14. | ![]() |
4 | 3 | 2-5 |
15. | ![]() |
3 | 1 | 2-7 |
16. | ![]() |
4 | 1 | 1-8 |
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Wisła przedłuża termin osobistego odbioru akcji
- « Wisła nie otrzyma wsparcia w spłacie zadłużenia od miasta
- « Michał Buchalik najlepszym wiślakiem w meczu z Pogonią
- « Debiut Rafała Pietrzaka w Royal Excel Mouscron
- Ranking frekwencji. Wisła trzecia, Lech odjechał »
- Dwanaście drużyn w Energa Basket Lidze Kobiet »
- Štefan Svitek trenerem koszykarek Białej Gwiazdy »
- Na inaugurację EBLK ze Ślęzą »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Jarosław Królewski potwierdza rozmowy z Wojciechem Kwietniem
- « Zwycięstwo w próbie generalnej przed ligą
- « Alexis Trouillet nie zostanie piłkarzem Wisły Kraków
- « Poważna kontuzja Piotra Starzyńskiego
- « Alexis Trouillet na testach medycznych w Wiśle Kraków
- « Trener Mariusz Jop po zgrupowaniu w Turcji