Poniedziałek, 28 października 2019 r.

Po 0-7 w Warszawie... Zapisali się na kartach historii

Porażka 0-7 z Legią Warszawa to najbardziej dotkliwa klęska piłkarzy "Białej Gwiazdy" od... 62 lat. Ostatni raz siedem goli straciliśmy bowiem 5 listopada 1957 roku, kiedy to przegraliśmy z ŁKS-em 1-7. Wtedy przynajmniej udało się zdobyć gola honorowego, wczoraj w Warszawie występujący w naszych barwach zawodnicy zaliczyli kompromitację, którą ciężko będzie im zmazać.

Świadczy o tym fakt, że siódmego gola dla Legii spora grupa kibiców Wisły, która obecna była na stadionie, już nie zobaczyła, bo przy stanie 0-6 fani z Krakowa gremialnie zaczęli obiekt przy ulicy Łazienkowskiej opuszczać. Może to dla wielu z nich lepiej, bo siódmy stracony gol to była "esencja" naszej nieudolności i można chyba jedynie żałować Michała Buchalika, że koledzy z zespołu wystawili go na taką "próbę".

Po tej porażce "Biała Gwiazda" spadła do strefy spadkowej i jeśli nasza gra się nie zmieni - pozostaniemy tam na długo. Oczywiście wiele można zrzucić na problemy kadrowe, bo bez Jakuba Błaszczykowskiego i Vullneta Bashy oraz bez będącego w choćby minimalnej formie Vukana Savićevicia, który celnie podaje do kolegów, a nie do rywali - ciężko szukać nie tyle punktów, co choćby zdobytej bramki! W ostatnich występach problem mamy bowiem w stworzeniu sobie nawet namiastki sytuacji podbramkowej, więc co można mówić o jakichkolwiek sukcesach?

Wisła w lidze "pochwalić" może się wprawdzie najlepszą statystyką posiadania piłki, ale bynajmniej nie przekłada się to na naszą kreatywność. Rozgrywanie jej od tyłu to broń iście zabójcza, ale tylko wtedy, jeśli ma się do tego wykonawców. Wisła na dziś takich nie ma i zamiast masakrować swoich przeciwników - zalicza kolejne "samobóje", co dobitnie oglądaliśmy w niedzielny wieczór na stadionie w Warszawie. A wcześniej w Poznaniu, Białymstoku i wielu innych miejscach... Taktyka w piłce nożnej to rzecz bardzo ważna, ale do jej realizacji potrzebni są wykonawcy. W Warszawie byliśmy zbieraniną, która nie była po końcowym gwizdku sędziego godna "podania ręki".

Po takiej porażce nie można się więc dziwić żadnemu kibicowi, że chce "krwi". Na pierwszy ogień idzie co zrozumiałe trener Maciej Stolarczyk i bynajmniej ciężko go dziś obronić. Liczby mówią bowiem przeciwko niemu, ale też to nie on nakazał popełniać tak katastrofalne błędy, jakie robili w Warszawie wiślacy. Oczywiście to trener przygotowuje zawodników do meczu, to trener daje każdemu z nich szanse i to trener decydował o choćby wielu ruchach transferowych drużyny. A te niestety również się nie bronią. Wniosek nasuwa się więc smutny, ale aby go zrealizować trzeba mieć pomysł na to co dalej - a wygląda to tak, że przy Reymonta nikt takiego nie ma!

Bo Wisła nie ma dziś przede wszystkim zespołu, a największy problem dopaść nas może właśnie w związku z tym jakże przykrym faktem - gdy od tych zawodników i aktualnego sztabu - odwrócą się również kibice! W jakiej sytuacji jest wciąż nasz klub - przypominać chyba nikomu nie trzeba. Wprawdzie ostatnio udało się załatać kilka dziur i spłacić część długów, ale nasze finanse są niezmiennie w opłakanym stanie. Tym bardziej, że ostatnia transza z Ekstraklasy powędrowała do budżetu miasta, zamiast na Reymonta. Po 0-7 w Warszawie Wisła znalazła się sportowo na dnie i teraz można sobie zadać kluczowe wydaje się pytanie, czy uda nam się za tydzień - w meczu z beniaminkiem z Częstochowy - od tego dna odbić, czy też zaczniemy w nim robić odwiert...


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


54    Komentarze:

~~~Bat21
Binarny zarząd
Mamy binarny zarząd to przyszedł czas na binarne pogromy. Ciekawe w czy w tej rundzie dostaną dwucyfrowe baty ? Po wczorajszym meczu obawiam się ,ze to całkiem prawdopodobne.

33            -65
~~~ZKS
Odwiert....
Myślę, że już maszyny zostały przygotowane na wspomniany w artykule odwiert. Nie mamy na tą chwilę zespołu!! Drużyna wygląda jak garstka przypadkowo zebranych kolesi z parkingu przy Tesco. Jednym się może i chce ale w zasadzie to po co. Niestety ale wraz z odejściem Sobola, zgasła iskra, która powodowała żar. Widać kto tak na prawdę trzymał szatnię. W tej chwili nie ma czasu na leczenie ran. Potrzebny jest wstrząs. A taki może dać tylko "nowa miotła". P.S. Skoro wychodzimy na mecz w W-wie rozkojarzeni, przestraszeni itd., itp. to może lepiej młodzieżą? Ambicją może postaraliby się przeciwstawić 7egii a w razie dotkliwej porażki przynajmniej byłoby na co zwalić?

57            -12
~~~Pp78
Trener
Panie Maćku miej pan HONOR!! Nawałka między innymi jest wolny a to były Wiślak.

39            -52
~~~Człeniu
Nie podoba mi się ta obrona trenera
Nawet jeżeli to tylko próba dostrzeżenia jakiegoś pozytywu i nie jest ona zbyt mocna. Stolarczyk zawalił na całej linii. To, co się wydarzyło w Warszawie, nie jest efektem tylko przygotowania do tego meczu, ale efektem pracy przez cały okres przygotowawczy. Są trzy rodzaje błędów zespołowych w defensywie: błędy ustawienia, błędy indywidualne i miks tych dwóch. My popełniamy wszystkie trzy, a to bardzo źle świadczy o trenerze. Trener który ma kiepski materiał (a przypomnijmy, Stolarczyk nie ma aż tak słabych piłkarzy w obronie) stara się przynajmniej nadrabiać ustawieniem. To w ogóle futbolowe abecadło, że jak wiele nie możesz zdziałać w ofensywie i wygrać, staraj się chociaż zremisować. Nie da się tego zrobić przy tak beznadziejnej obronie, a u nas schematy są ciągle powtarzane i każdy trener czyta nas jak chce. Albo jest to problem z wyprowadzaniem piłki, albo gubienie krycia przy akcjach oskrzydlających, albo luz i swoboda w okolicach pola karnego, pozwalająca na dogranie czy strzał. Nie ma agresywnego doskoku, ciągłe krycie na radar. Możemy mieć i 30 graczy w polu karnym, ale Stolarczyk grę obronną ma tak niepoukładaną, że nawet przy takiej przewadze ktoś niepilnowany przy stałym fragmencie czy przy wrzutkach, strzeliłby nam gola. Albo ostatecznie, ktoś z zza pola karnego, jak Furman w tym sezonie. To parodia futbolu. Każdy poważny zespół buduje się od tyłu, potem idzie dalej z formacjami i patrzy na to, czy mamy czym reagować, jeżeli zespół zaryzykuje i się odsłoni, czego konsekwencją może być utrata bramki. U nas nie ma tej kalkulacji, chcemy grać ładnie, nie mamy czym, nie umiemy bronić, bo u Stolarczyka ta gra obronna chyba polega na powrocie ławą i tyle. Było fajnie w paru momentach ubiegłego sezonu, ale na teraz potrzebujemy trenera, który będzie potrafił ciułać punkty.

67            -10
~~~~the real thomas
...
po odejściu Sobola wszystko zaczęło się walić... widać kto tak na prawdę rządził zespołem...

72            -16
~~~~the real thomas
...
rozwiązanie jest jedno... Adam Nawałka... ale to raczej w kategorii s-f :/

28            -49
~~~Kibic z Polski
Kibic z Polski
Co tu pisać dramat! Ja dawałem WIsle 30-40% że wygra z Legią. Zespół z Warszawy był faworytem ale nie sądziłem że będzie taki wstyd i taki mecz! Najgorzej boli to że Legia mogła wbić z 10 goli gdyby nie Buchalik i słaba koncentracja niektórych zawodników z W-wy. 7 gol gdzie Wisła praktycznie sama ten gol zrobiła.......to kuriozum. Nie dość że Wisła fizycznie słabo wygląda to trener miesza tymi zawodnikami po róznych pozycjach i wyglądają zawodnicy jakby pierwszy raz się widzieli na oczy ! Niestety redkacja ma racje 7 -0 to przechodzi się do historii. Teraz musimy czekać cały tydzień do meczu z Rakowem. 7 dni piekła dla zwodników i kibiców ! Czy uda się zmazać plame ?czy wygramy z Rakowem ?czy znów plajta......co dalej.....

36            -4
~~~Janko Buszewski
Mam juz dość tego wstydu
0-4 z Amicą,0-7 z Legią ,przegrane derby,out z PP......ileż można....!??To ze będziemy bronic się przed spadkiem,wiadome było juz dawno temu,ale ze bedziemy drużyną bez stylu,bez ambicji ,bez czegokolwiek,ze będziemy dostarczycielem punktów....tego nikt sie chyba nie spodziewał!?Czuje wstyd i zażenowanie,czuję rozgoryczenie i smutek.Dobijamy do tego,czego doswiadczali przez lata kibice starozakonnych a my sie z nich nabijalismy.Teraz brole chyba zaczynają sie odwracać...??Jprdl.nie wierzę !!

65            -6
Maxi
Powinien podać się do dymisji i nie ma co go bronić
Sam długo byłem za tym by go nie zwalniać by poczekać te 3 mecze do końca rundy i ma w nich zdobyć minimum 6 punktów ale po tym co pokazał zespół w Warszawie to jestem za natychmiastową jego dymisją nie ma co czekać do meczu z Rakowem czy Arką . Tu nic się nie klei zespół jest rozbity obrona gra na poziomie A klasowym bez urazy dla A klasy. I widać teraz gołym okiem że tak naprawdę trenerem to był Sobolewski on odszedł i Wisła gra gorzej niż źle a wyniki są kompromitujące . Ja rozumiem przegrać po walce ale tu nawet walki nie było i mogło być i 10 - 0 . Dlatego panie Stolarczyk odejdź pan miej pan honor.

47            -10
~~~screw
@~~~Człeniu @~~~~the realthomas
Skład nie jest najgorszy. Oni po prostu nie wiedzą co mają grać. Nasza taktyka aktualnie to rozgrywanie z tyłu aż przeciwnik przyciśnie, wtedy dzida do przodu. W tym przypadku problemem jest trener, nie zespół. @~~~~the realthomas jaki Nawałka? O czym Ty piszesz, prześledź sobie jego karierę trenerską - więcej porażek niż sukcesów... ostatni świetny przykład - Lech (też chcieli zrobić porządek).

37            -10
~~~Mruk
Wczoraj już było.... dziś trzeba żyć na nowo
Myślę że dobrze się stało że dostaliśmy 0:7 a nie np 0:2 czy 1:3 czyli wynikami z którymi można by było przejść do porządku dziennego. Wczorajszy mecz to nie wiadro ale cały ceber zimnej wody dla ludzi decydujących o losach klubu a mających mierne pojęcie o specyfice drużyny piłkarskiej. Zdaje się że wczoraj coś pękło w zawodnikach i powiedzieli dość........ przecież taki Savicevic, Klemenz, Wojtkowski, Mak, a nawet wojowniczy Burliga nie oduczyli się nagle grać w piłkę. Nie chcę się za długo rozpisywać dlatego patrząc do przodu napiszę że tu musi przyjść ktoś z zewnątrz z twardym charakterem niezależny od układów i znajomości z zawodnikami, ktoś kto z tego co jest potrafi poukładać to na nowo, bo poszczególni zawodnicy nie są gorsi od np. liderujących z Płocka a sezon naprawdę nie jest jeszcze stracony Pewno to niemożliwe ale zapytałbym w Płocku ile kosztuje wkupienie kontraktu Sobolewskiego.... pod warunkiem że chciałby tu i teraz wrócić.

30            -13
kongo
niestety Stolar zostanie
co da sie wyczytać z twittera Królewskiego.Dziwna decyzja tym bardzie ze jak ktoś juz na tym forum zauważył, ze postawa i wyniki druzyny wpływają na frekwencję a to też pieniądze.Jakby trener maiła honor to juz wczoraj dałby sobie spokój ale on pomylił honor z honorarium.

48            -10
~~~goal
Odwiert nastąpił w już wczoraj.
Dlatego analiza sytuacji powinna być już zrobiona, a teraz trzeba podejmować decyzje. Zespół od początku sezonu grał słabo i coraz gorzej. Nawet kluczowi piłkarze są cały czas bez formy, co świadczy złym przygotowaniu do sezonu. Nowo zakontraktowani zawodnicy reprezentują poziom nie nadający się nawet do słabej ekstraklasy. W drużynie panuje bardzo zła atmosfera, która na pewno nie wynika ze słabych wyników, bo to one są rezultatem tej atmosfery. Z czego wynika ta atmosfera, wie na pewno każdy w klubie. Trener nie ma żadnego pomysłu, jak z tego wyjść. Nie jest w stanie przekonać piłkarzy do skutecznej taktyki, ani zmusić ich do twardej, nieustępliwej walki. Czas zacząć działać.

23            -6
~~~Kola
Blamaz
Skład Wisły nie jest zły,na pewno lepszy niż na drugiej stronie błoń...A taka gra teraz widać że po odejściu Sobola tragiczna.

24            -12
kajus19
Pomyłka co do trenera ?
Po sezonie 18/19 myślałem że mamy trenera na lata , jak Manchester Fergusona , teraz zaczynam mocno wątpić ! Wydaje mi się , że całej drużynie , zawodnikom , szkoleniowcom i zarządowi należy zafundować sesję z psychologiem i to najskuteczniejszym,to co zobaczyłem wczoraj to było straszne i posunięcia kadrowe trenera do tego się przyczyniły bo o ile pamiętam to w ubiegłym sezonie traciliśmy mało goli, nawet z juniorami na stoperze więc zmiany w tej formacji były na pewno ryzykowne, a wynik 4:5 z Legnicą w meczu o pietruszkę powinien zapalić czerwone światełko w głowie trenera, w tej chwili w grze mojej drużyny najbardziej mi brak sportowej złości i przekonania o swojej wartości . Mieszkam w małym miasteczku gdzie jestem znaną osobą również z tego że kibicuję Wiśle;chyba przestanę wychodzić z domu przynajmniej za dnia.

26            -7
~~~Bochniani n
Kibicem
Się jest a nie bywa. Serce krwawi i czuje się ogromny wstyd i żal. Noc nie przespana i dalej przed oczyma ta straszna porażka. Ale piłkarze i trenerzy przemijaja a nasza Wisła ciągle jeszcze żyje więc nie zachowujemy się jak obrazalskie dzieciaki tylko pokażmy siłę w meczu z Arka. Oddajmy naszemu klubowi każdy ile może a przyjście na mecz jest naszym obowiązkiem.

31            -9
Nota_bene
Kaziu, wróć!
j.w.

14            -25
sk04
Tu nie ma kogo bronić!
Zespół rozsypał się mentalnie! Jeżeli ktoś myśli, że Stolar Nas z tego wyciągnie, to żyje w innym wymiarze! Mecz z PoLegłą jest krzykiem Nas wszystkich! Chcemy zmiany Trenera, ponieważ obecny jest sparaliżowany kryzysem, do którego sam doprowadził! Zmiana piłkarzom pozycji na boisku przez Stolara to już sięga obłędu! Jeżeli tego nie powstrzymamy to jesteśmy na drodze do samozagłady! I jeszcze Sobol w tle. Asystent przerósł Trenera nie o głowę, ale o kilometry! Przecież na miejscu Stolara zapadłbym się pod ziemię ze wstydu. Na pewno podałbym się do decyzji Zarządu i jeżeli taka byłaby Jego wola, to dla zachowania resztek honoru, rozwiązałbym umowę bez kosztów dla Klubu. By być mile zapamiętanym, a nie opluwanym i wyzywanym przez Kibiców!

30            -8
~~~alee
Wisła ma samych "wiernych" kibiców
Jedni okradali klub inni go kochają tylko gdy wygrywa albo ma pieniądze. Tych naprawdę wiernych jest garstka. Wstyd mi za kibiców którzy byli w Warszawie i opuścili trybuny. Warszawka na pewno miała niezły polew z ich wierności. Zapomnieli pewnie słów piosenki "czy wygrywasz czy nie zawsze ja Kocham Cię" które powinny z każdą straconą bramką wybrzmiewać coraz głośniej. Żal mi piłkarzy którzy patrzą na taką wierność a ten widok im nie pomaga w nabraniu pewności siebie tylko pogłębia kryzys w głowach. Sytuacja punktowa nie jest taka tragiczna jak atmosfera na którą wpływ mają między innymi nie umiejący się zachować po porażce kibice

25            -58
~~~Grubs
Latawce na wietrze...
Jak w tamtym sezonie wygrywalismy z czołówką i trener pracował za darmo to było okej teraz są porażki i każdy kur.... ma pretensje do gościa który sprawił ,że mamy Wisłę bo jak sobie dobrze przypominam to mogło jej nie byc ...

26            -42
~~~bob
czy to pomoże
Zawodnicy są przeciętni a na dodatek nie są w formie zarówno fizycznej jak i mentalnej. Aby się podnieść nie wolno przegrać z Rakowem i trzeba wygrać z Arką. Proste a trudne.

26            -6
~~~-Optyk
do alee i Grubas
co Wy wypisujecie ?? Oczywiście, że był czas kiedy chwalono Stolara i należy się Jemu szacunek za to także, że był z nami w najtrudniejszych dla Klubu czasach, ale .. wtedy miał w składzie Sobola, a od kiedy Ten odszedł to jest bryndza. Wczoraj Stolar po raz kolejny zrobił "sieczkę" w ustawieniu i niczym nie można uzasadnić wystawienie Klemenza na pomocy czy brak szybkiego Kumaha na skrzydle zamiast słabo grającego Boguskiego. DLaczego ściągnął Maka i WOjtkowskiego i wprowadził zmienników którzy prokurowali następne straty (w poprzednich meczach tez grali słabo.) DLaczego nie wystawił w środku Pawłowskiego, który ostatnio zagrał przyzwoicie ? Dlaczego uparcie wystawia Janickiego który nie ma formy i gubi krycie oraz linię spalonego ? Na co mamy dalej czekać i chwalić Trenera ? Ludzie ja rozumiem Wiarę, ale wczoraj przegraliśmy 6 raz z rzędu, a skład pokazuje, że Trener już nie wie o co mu chodzi, a ciągłe gadanie, że dużo pracy przed nim i zespołem jest już nie tylko irytujące ale tragiczne ! Wczoraj przegraliśmy 7:0 i jest to wina Trenera (On sam to wielokrotnie mówił że to On wystawia skład i bierze za to odpowiedzialność). Uważam, że Legia dzięki naszemu kiepskiemu ustawieniu robiła co chciała. Nigdy nie zapomnę jak Stolar przed meczem z Wisłą Płock ironizował że zrobi Sobolowi niespodziankę. I zrobił i cały czas też nam robi "niespodzianki". Też chciałbym aby był czas na kolejne eksperymenty, ale go już po prostu nie ma ! Zespół jest w rozsypce, a Trener jedyne co mówi o przyszłości to to... że dużo pracy nas czeka. Ja już nie ufam w Jego talent trenerski i kolejne "perspektywy budowy" i nie będę patrzył jak mój ukochany Klub się stacza i zalicza "porażki historyczne" z których się cała Polska śmieje ! Na co proponujecie czekać dalej ? Na 1 ligę bo, kiedyś było większe zagrożenie ??

43            -10
~~~Prawda jest naga
Mamy trenera bylego obronce,
a mamy najwiecej straconych bramek. Czy moze mi ktos odpowiedziec co ta nasza obrona cwiczy na treningach ?

30            -4
~~~Zero
Do alee
Co Ty pie**olisz człowieku? Kibice, którzy pojechali do Warszawy nie musieli ponieść kosztów z własnej kieszeni aby tam sie dostać, bilet kupić etc? Kto wykupił wszystkie "akcje" przy ostatniej zbiórce? Kto jak nie kibice właśnie? Kto założył Socios? Może też nie kibice? Więc podusmowując, w zajeb*scie cięzkich chwilach to właśnie na kibicach Wisła może polegać najbardziej, bo to oni przychodzą na mecze nawet gdy drużyna gra piach. Teraz przychodzisz i masz czelność mówić, że kibice są kibicami sukcesu bo oczekują, że nikt im nie będzie pluł w pysk taką grą jak wczoraj. Tak własnie to określę, pluciem w pysk przez piłkarzy i trenera. Ludzie, którzy zarabiają chore pieniądze, miesiąc w miesiąc mają tupet aby mówić ze są mentalnie na dnie!? ONI SĄ MENTALNIE NA DNIE?! Jak im nie wstyd, tak po ludzku. Widziałeś może materiał nagrany bodajże 2 lata temu o Pani ś.p. Julii przez canal +? Obejrzyj i zobacz jak Pani Julia przeżywała mecz bodajże z Wisłą Płock. Pani Julia była osobą wyjątkową w naszym środowisku kibiców, ale takich jak ona, przeżywających jest cała masa. Ludzi, którzy wydają swoje pieniądze aby pójść obejrzeć walkę na boisku. Wydają swoje pieniadze, które koniec końców przechodząc przez całą machinę finansową w klubie znajdują miejsce w portfelach tych partaczy. No...ale przyjdziesz człowieku i będziesz mówił nam, że jesteśmy kibicami sukcesu.:lol:

42            -9
~~~O Katowice
Wasale
Brawo krakowskie wasale wasza "wierność " prowadzi was wiernie w stronę chorzowskiej i pejsow zaplecze ekstraklasy będzie miało "60" w komplecie :rotfl:

8            -38
~~~bodzio
Kibice sukcesu?
Nazywanie kibiców Wisły "kibicami sukcesu" to szczyt CHAMSTWA. A kiedyż to ostatnio Wisła zdobyła jakieś trofeum lub grała w pucharach? 7-8 lat temu. Kibice sukcesu już dawno odpłynęli z Wisły. Ci co pozostali i od zeszłego roku w sposób nie znany dotychczas w naszym kraju finansowo wspierają klub zasługują na szacunek. I mają prawo wyrażać swoje opinie na temat tego co wyprawiają trenerzy wraz z piłkarzami.

68            -12
TTT
Ojjjjj zapisali się !
Przebili nawet wynik ustawionego meczu kiedy to sprzedali mecz Legii 6:0 za co zostało ukarani spadkiem do 2ligi. Jeśli coś takiego można było przebić to tylko mógł to zrobić Stolar brawo Ty!

31            -16
Kosiarz
@~~~JankoBuszewski
przy obecnej dyspozycji to my nawet bronić przed spadkiem się nie będziemy tylko polecimy jak rurą w aquaparku...

33            -6
~~~O jaa
Dlaczego?
Dlaczego Stolarczyk zmienia dwóch najlepszych gości Wojtka i Maka ktoś mi powie ?

34            -6
~~~Szogun
Strzelili focha
Tyle w temacie. Teraz pytanie o co i kiedy się ten foch skończy. I kto oprócz zawodników bierze udział w tym fochu.

25            -4
kongo
podobno trener zostaje
to jakas kpina z kibiców .czuje sie jakby ktoś mi napluł w twarz.niby co wygrana z rakowem czy arka maja wystarczyć? przecież te dwie druzyny tez beda walczyły o utrzymanie.ja chce Wisły grajacej jak równy z równym z czołowką a nie pokanani jakiejs tam arki.ech

28            -9
~~~Kris 1971
Sytuacja w klubie
Jeśli po takiej upokarzającej serii porażek (bo nie chodzi tylko o mecz z legią) nie będzie natychmiastowych zmian w sztabie trenerskim, medycznym, w polityce transferowej to karnet na sezon 2019/2020 jest moim ostatnim. Kibicuję Wisełce prawie 40 lat, ale takiego badziewia, szrotu na boisku, beznadzieji i poniżenia mam dość!

29            -5
~~~€
TTT
Czy wiesz, co napisałeś?

12            -3
kongo
gdzie pies pogrzebany
byłem bardzo za tym zarzadem bo odsuneli bandytow od władzy ale...nie są oni tacy krystaliczni i to zauważa Błaszcu.Otóż wmawia nam sie ze ciezko znaleźć nowego własciciele uzywajac górnolotnych haseł ze nitk tak nie bedzie kochał jak oni.Kwiecień chciał dac 5 mln i był wspólwłascicielem ale pod warunkiem ze i oni tyle dazą.Oczywiscie Krówlewski smierdzi wszystkim ale nie pieniedzmi i nie dalia a tak naprawde chodzi o to by TS nie spłącił zadłuzenia i wtedy włąscicielem zostaie trójca i zobaczycie za chwile sprzedadza Wisłe z jakims tam zyskiem.Pytanie kto znał Królweskiego i jego firmę rok temu? niewielu on sie tylko lansuje i to też Bałszczu widzi i chce zmian.YTeraz jest tylko jedno wyjscie.Niech kwiecien pozyczy te 4 mln TS-owi ten zas odda trójcy a potem nie to TS sprzeda i zarobi!!

13            -22
hobiz
Bez jaj, bez pomysłu
Cytuję ..... " Łatwość, z jaką w tym meczu stwarzała sobie szanse Legia z całą pewnością nie świadczy o jej mocy. Nie muszą też okoliczności tracenia bramek przez Wisłę być dowodem na jej totalną słabość pod kątem personalnym, bardziej zawiodło ich wykorzystanie. Zestawienie środka pola u gości zahaczało o brawurę, Boguski i Klemenz radzili nieporadnością w destrukcji, a ich koledzy z obrony wpasowali się w festiwal błędów. W fazie defensywy Boguskiego często znosiło stosunkowo wysoko, przez co Klemenz pozostawał osamotniony, operując w roli, która nie jest mu najbliższa. Legioniści mieli mnóstwo miejsca i raz po raz wyciągali defensywnego pomocnika Wisły z centrum pola. Ten zaś niezbyt dobrze wpisywał się w starciach bezpośrednich (wygrał tylko 9 z 21 pojedynków w obronie), co doprowadzało do pozostawienia linii obrony Wisły samej sobie. Defensorzy z kolei sami nie wiedzieli, czy mają wychodzić wyżej i atakować rywali, czy czekać głęboko, przez co dość łatwo było złapać ich w połowie drogi. Ominięcie kilku zawodników jednym podaniem stawało się śmiesznie proste, zaś tempo odbudowywania ustawienia przez gości powodowało, że Legioniści nie mieli problemów z wykończeniem, urządzając sobie kanonadę. Choć po meczu z tak fatalnie dysponowanym rywalem ciężko stwierdzić, czy forma warszawiaków wzrosła, na pewno to zwycięstwo poprawi nastroje w stołecznej ekipie ...." koniec cytatu . 1000 % racji

22            -3
~~~Ro.Te.X
Obrona dokonan Stolarczyka?
Wisla z przed roku grala rownie fatalnie w obronie, popelnialismy te same grzechy dekoncentracji, bledy w ustawieniu, kryciu, tyle ze wtedy strzal Ondrasek, Kostal, Imaz. Stolar nie ma bladego pojecia o grze defensywnej, a bez tego bedzie spadek. Ludzie, trenera sie nie rozlicza z tego co osiagnal 1.5 roku temu tylko z tego co osiaga dzisiaj. Potrzeba trenera, ktory narzuci organizacje, taktyke, ktory da wiary zespolowi, ktory obecnie juz nie ma psychy, jest zmiazdzony, zgwlcny.

33            -5
pawelkaper1
@alee
Powiedz mi dzbanie czy Ty byłeś w Warszawie na meczu? Oczywiście nie? Kto dał Ci prawo oceniać ludzi o których nie masz bladego pojęcia?

17            -9
luka747
Bardzo smutna konstatacja...
Wczoraj przekroczone zostały wszelkie granice...Wszelkie...

23            -3
~~~Kibic z Polski
do hobiz
Generalnie zgadzam sie. Stolar popełnił strategiczny błąd! Legia jest lepiej dysponowana ,ma lepszy skład ,zaczeła wygrywać z mocnym rywalem jak Lech a trenerio Stolarczyk zarzadził atak na Legie! Tylko żeby atakować to trzeba mieć czym!Nie ma Kostala,Ondraska,Błaszcz ykowskiego,Bashy itp tylko z przodu zmęczony 36 letni Brozio, niuedaczny Boguski,bez formy SAvicievic czy Zdybowicz który w III lidze na dziś nie wiem czy dałby rade! Może Chuca miał wstrząśnąć Legie?! Przeciw sobie miliscie zaawodowych piłkarzy typu Wszołek,Martins,Gwilla,A ntolic,Novikowas,Wietesk a,Lewczuk,Jedrzejczyk itp reprezenctaci krajów byli czy obecni. Pan Treneiro Stolar jak kamikadze ruszył na Legie zamiast zagęścić pole gry,postawić autobus w polu karnym ,czekać na Legie co zrobi i głownie przeszkadzać. lepiej było tak niż tak się skompromitować. Być może przy innej taktyce było to mozna zremisować.Przy 3:0 Pan trener wprowadza Zdybowicza i Chuce .......JUż Wojtkowski z Makiem byli lepsi......Tylko żal został.

21            -5
~~~morgan R22
obrona...
chciałem tylko przypomniec,że w zeszłym sezonie straciliśmy najwięcej bramek ze wszystkich zespołów i w przerwie sezonowej Stolorczyk bardzo dużo się wypowiadał na temat poprawy gry w tej formacji,i co uległo poprawie?hmmm.....gramy dno-dna! najgorzej w całej lidze.Pytanie zatem zasadne-kto za taki stan rzeczy odpowiada jak nie trener ?! tylko Stolar jest winny obecnej sytuacji,bo to on sprowadził nowych obrońców,to on ustala taktykę (czytaj której nie ma) bo panuje totalny chos i to nie tylko w obronie ale w całej drużynie.Tylko charakterny trener,oczywiscie także z umiejętnosciami w swoim fachu,moze przywrócic nadzieję pozostania w lidze,bo na obecną chwilę jesteśmy głównym kandydatem do spadku.

20            -5
wieslaw.lyko @onet.pl
czy trener analizuje mecze i wyciąga wnoski?
- wydaje mi się, że absolutnie nie! Obrona na wiosnę najlepiej grała, gdy występowali juniorzy (czasem młodsi), jesienią prawie wszystkie punkty zdobyła Wisła grając bez Wasilewskiego, gdy on zaczął "występować" posypało się wszystko. Nie jest on w stanie dwa razy na mecz wyskoczyć do dośrodkowania, gorzej, że kierowanie obroną też mu już nie wychodzi. Czy widać jakąś myśl, czy plan w obronie przed dośrodkowaniami? Ja nie widzę, widzą za to trenerzy naszych przeciwników i grają z Wisłą dośrodkowaniami aż do znudzenia - będąc pewnym sukcesu. A co na to nasz trener? - wystawia Klemenza do drugiej linii - i tu jest ten brak analiz!

20            -4
~~~ts_maciek
Szmarksy
Z serii „identyfikujemy szmarksów”. Mój typ to Bat21. Każdy, kto pisze, jakby się cieszył z obecnej sytuacji nie jest godny podania ręki, podobnie jak piłkarze, którzy nas tak skompromitowali.

14            -2
~~~Guru
Stolarro powinien byc zwolniony
2 tygodnie temu, a nie ewentualnie za 2tygodnie. Po takiej klesce nie da sie juz nic z tym zespolem zrobic. Trener nie bedzie mial zadnej mozliwoci przekonania tych ludzi do swojej wizji. Oni nie przegrali raz 0:7 przez przypadek, to jest szote upokorzenie, a z Rakowem remis bylby cudem. Ara nas zmiazdzy organizacja, agresja (JAK ZWYKLE). Czekajcie dalej, w koncu co tam 6-9 punktow, nie? Mozna oddac.

11            -4
Thoren
a kto już zapomniał że to wina sharksów i marzenki...?
Niech Wisła zwindykuje miliony i odzyska płynność w pewnym sensie. Jesteśmy w strefie spadkowej więc nie liczcie na zbawiciela. Gdzie zaś nadzieja? Jeśli nie odpalą to walka o spadek. ...

13            -3
~~~open mind
ludzie kur...
nie ``z przed`` a ``sprzed`` , nie ``do puki`` a `` dopóki``-niechluje i nieuki.

14            -6
Kosmaty
Wczorajsza porażka
mocno nadszarpnęła moją wiarę w tą drużynę. Zacznę od tego, że nawoływanie do wywalenia całej ekipy ratunkowej i nazywanie Jażdżyńskiego, Błaszczykowskiego, Królewskiego i Obidzińskiego grabarzami Wisły (co czego niektórzy się posuwają) to ostre przegięcie. Dla nich w tej chwili najważniejszym zadaniem jest wydobycie klubu z dna organizacyjno-finansoweg o i to samo powinno być najważniejsze dla każdego kibica Wisły. W tym aspekcie dla rządzących klubem wynik sportowy liczy się jako "spadek czy utrzymanie", a wszystko co jest pomiędzy (czyli różnica miedzy górną ósemką, a utrzymaniem na ostatnią chwilę) jest tylko czynnikiem wydłużającym (mniej kasy za niższe miejsce w lidze, niższa frekwencja po słabych wynikach) lub skracającym (więcej kasy na spłatę długów za wyższe miejsce i większa frekwencja przy dobrych wynikach) pracę nad ratowaniem klubu, jednak nie decyduje o samym przetrwaniu klubu. Natomiast przeinwestowanie w drużynę/sztab szkoleniowy może zaburzyć spłatę zadłużenia, a to może wkurzyć dłużników i w konsekwencji doprowadzić do upadku niezależnie od wyniku sportowego. A teraz do sedna: dalej jestem przeciwko zwalnianiu Stolarczyka, ale już tylko ad-hoc, bez przygotowania. Wczorajsza porażka to deklasacja, wielki zawód i zwyczajny wstyd. Ten mecz pokazuje, że Stolar niestety na dziś albo nie ma planu na poprawę wyników, albo plan jaki chce realizować zupełnie się nie sprawdza. Wciąż liczę na cud, ale to raczej kibicowskie serce niż coś podpartego mocnymi argumentami. Stolar jako trener zrobił dla klubu bardzo wiele i NIGDY nie wolno nam o tym zapomnieć, bezsprzecznie należy mu się szacunek. Skoro jednak jego efektywność znacząco spadła przez co obecnie nie daje sobie teraz rady, to być może rzeczywiście powinno się go wymienić. Jednak wolno to zrobić WYŁĄCZNIE w sposób przemyślany, zaplanowany i poprawnie przeprowadzony. Najważniejsze by to zrobić najpierw trzeba znaleźć odpowiedniego następcę, a z tym w środku jesieni jest problem i to dużo większy niż między rundami czy nawet w środku wiosny. Tymczasowe oddanie drużyny asystentowi to żadne rozwiązanie, wprowadza tylko chaos i niepewność do szatni, bo skacze się od trenera do trenera, nie ma stałych rozwiązań, więc nic się nie wypracuje, a do tego jak ma zdobyć posłuch i zaufanie w szatni ktoś, o kim z góry wiadomo, że się nie liczy, bo jest na max kilka kolejek. Liczenie na łut szczęścia to siedzenie na beczce prochu, wśród polskich szkoleniowców nie ma żadnego dostępnego (wolnego i/lub w zasięgu finansowym klubu), który pasuje do Wisły i daje większe nadzieje od Stolarczyka na systematyczne punktowanie (argument "gorzej być nie może, każdy będzie lepszy" to tylko zwykła demagogia, a przede wszystkim działanie na ślepo, które pomóc może tylko przypadkiem, a Wisła w żadnym wypadku nie może zdać się teraz na przypadek, nie stać nas na to finansowo, a konsekwencja porażki są oczywiste: upadek klubu), a zagraniczni mogą się nie dostosować nie tylko do naszej ligi w ogólności, ale do ogólnie ciężkiej sytuacji w klubie, szczególnie ciężkiej w najistotniejszej dla nowego szkoleniowca sferze: transferach do Wisły. Nowy trener - jeśli taki ma się pojawić - MUSI być "tym właściwym", a takiego zwyczajnie nie da się zatrudnić z dnia na dzień. Z drugiej strony drużyna potrzebuje teraz "terapii szokowej", a zmiana trenera to najprostszy na to sposób. Kwestia w tym, że musi to przynieść efekty na dłużej, a nie tylko 1 czy 2 mecze i powrót do poprzedniej (czyli obecnej) sytuacji z punktowaniem. Generalnie sytuacja jest trudna i nie ma z niej łatwego wyjścia, mam jednak nadzieję, że rozwiązanie jakie zostanie wprowadzone w życie (niezależnie od tego czy będzie to zmiana trenera, czy pozostawienie na stanowisku Stolarczyka) przyniesie pozytywne skutki. W całej sprawie pozostaje jeszcze jeden aspekt. Czy ktoś może mi potwierdzić to co ostatnio przeczytałem: TS ma czas na spłacenie pożyczki ze stycznia tego roku (te 4 miliony udzielone przez ekipę ratunkową) do stycznia przyszłego roku (czyli jeszcze 3 miesiące) i kiedy tego nie zrobi to już w tym czasie klub przejdzie oficjalnie na własność Jażdzyńskiego, Królewskiego i Kuby, czy może termin ten wypada później (sam fakt przepisania własności akcji w wypadku nie spłacenia pożyczki jest faktem, chodzi mi tylko o czas jaki pozostał TS na spłatę pożyczki)?

17            -3
~~~Criss
Wisła Kraków
Czytając tutaj komentarze zapominają Panowie i Panie nasza rzeczywistość. Klub był na skraju bankructwa wystarczył moment i klubu by nie było. Ludzie ogarnięcie sie, czego wy oczekujecie? Są długi i to potężne ale jednak ktoś do nas wyciągnął rękę 3 pożyczkodawców i chcą wyprostować tom sytuację, te zaniedbania poprzednich władz. Za co kupić lepszych piłkarzy? Lepiej nie spłacać długów? Ogarnijcie się i dajcie im spokojnie pracować kadra co roku się zmienia, plaga kontuzji. Tutaj potrzeba wsparcia i zrozumienia . Jak tutaj czytałem że zatrudnić Nawałke haha kur.. proszę sobie sprawdzić ile kasował w Lechu i nic nie pokazał. Do końca sezonu zostało dużo czasu myślę że Stolarczyk powinien chłopaków konkretnie przycisnąć bo na boisko widać że wychodzą na spacer. Być może za bardzo chcą i to im nie wychodzi. Jednak trzeba też pamiętać że jak do końca roku nie pojawi się sponsor bądź nowy właściciel to będzie konkretna lipa i wtedy albo Błaszczyk Królewski i Jazdzynski przejmą akcje klubu albo nie wiem co będzie dalej. Grać juniorami i w końcu spasc. Jest jeszcze wątek Buksy ponoć są za niego oferty około 4mln euro. Problem z miastem i wierzycielami by się skończył. Ale nie zapowiada się. Więc zamiast krytykować tom cała sytuację i napier... na wszystko i wszystkich lepiej radzić i wspierać drużynę bo bez tego się nie podniosą nawet z nowym trenerem. A raczej na nowego klubu nie stać. Co nie których opuściła pamięć. My kibice musimy cierpieć nie za te wyniki i trenera ,sztab ,zarząd. Tylko za poprzednich działaczy Marzenke. I to jest tylko i wyłącznie ich wina że teraz w takiej sytuacji stoimy. Stoję murem za Biała Gwiazda. Kazdy prawdziwy kibic jest z drużyną na dobre i zle . Pozdrawiam.

14            -6
~~~nma
@Kosmaty
Polecam link w kwestii Twoich wątpliwości: link » Co do reszty pełna zgoda, musimy przetrwać ten moment, jednakże zwalnianie teraz - popełniającego masę błędów - Stolarczyka to tylko spełnienie "żądnego krwi" ludu. Trochę lodu niektórym piszącym zalecam.

9            -10
~~~AVE WISŁA
TYLKO WISŁA
chyba tylko [...] wierzy w to ze Stolar to udzwignie.

7            -7
~~~AVE WISŁA
TYLKO WISŁA
Panowie czas pozegnac weteranow Brozka,Bogusia,Wasilewsk iego, ich czas już sie skonczył.

10            -5
~~~zagłoba sum
Najgorsze jest to,
ze Legia nie grała nic nadzwyczajnego! Tylko i az szybciej biegali, walczyli o piłkę, celniej podawali. Po prostu CHCIAŁO IM SIĘ ale zadnych cudów z ich strony nie widziałem. Co najmiej 4 bramki podarowaliśmy im w stylu dzieci z podwórkowej ligii.

12            -3
~~~zagłoba sum
Najgorsze jest to,
ze Legia nie grała nic nadzwyczajnego! Tylko i az szybciej biegali, walczyli o piłkę, celniej podawali. Po prostu chciało im się ale zadnych cudów z ich strony nie widziałem. Co najmiej 4 bramki podarowaliśmy im jak dzieci z podwórkowej ligii.

8            -4
~~~Kibic z Polski
do zagłoba sum
Bo tak było.Legia grała poprawnie bez fajerwerków .Gole wynikały z błędów Wisły.

8            -2
~~~zagłoba sum
Do "kibic z Polski"
Dlatego śmieszny był Novikovacs, gdy bajdurzył, ze to nie Wisła była taka słaba ale Legia tak mocna. No, zobaczymy. Jeśli kolejne 3 mecze, ten z Widzewem i 2 ligowe wygrają wysko, odszczekam swoją wypowiedź ;-) i uznam, ze Litwin miał rację.

9            -3