Artur Skowronek przed meczem z Lechią: - Pozytywnie nastawiona głowa do pracy
- Mieliśmy pełny mikrocykl, miedzy jedną, a drugą niedzielą był czas na to, żeby popracować i był to czas obfity, bo nie był to mikrocykl skrócony, co cieszy, bo były to kolejne dni pracy z zespołem. Po dobrej regeneracji zaczęliśmy akcenty motoryczne łączyć z grą ofensywną, bo tego wcześniej nie dotykaliśmy mocniej w treningu, a w tym tygodniu bardzo dużą uwagę skupiliśmy na tym, żeby lepiej budować grę i przede wszystkim zdobywać sytuacje - mówił na konferencji prasowej, przed meczem z Lechią, trener zespołu Wisły Kraków, Artur Skowronek.
Pierwsze pytanie na konferencji prasowej od dziennikarzy dotyczyło Gieorgija Żukowa, a więc nowego piłkarza Wisły Kraków, który wprawdzie na debiut w naszym zespole będzie musiał poczekać do rozpoczęcia rundy wiosennej, ale jeszcze w grudniu będzie trenował z naszą drużyną.
- Piłkarz musi sam się na naszym rynku obronić - powiedział o Kazachu Skowronek. - CV ma bardzo bogate, to bardzo kreatywny piłkarz i to bez względu na to, czy zagra bliżej naszej bramki, czy bliżej bramki przeciwnika. To są rzeczy, które widać na "instacie" - w jego pracy w kolejnych meczach, w których występował w pełnym wymiarze czasowym. Teraz to będzie inne środowisko, ale mam nadzieję, że Ekstraklasa pozytywnie go zweryfikuje i że będzie to już dzisiaj bardzo dobry ruch i że będzie to jakościowy ruch, który wzmocni nam siłę w środku. Z profilu może jest podobny do Savićevicia, ale musi to bardziej obronić i napędzić u nas w życiu, tutaj w Krakowie. Chcemy zrobić wszystko, aby już w tym roku był z nami. Grał od początku stycznia do połowy listopada, więc należy mu się urlop, ale pokazuje charakter, że chce do nas dolecieć i od 9 grudnia będzie z nami. Dzięki temu będziemy mogli budować jego profil motoryczny, żeby wykorzystać czas przerwy zimowej, tak żeby od razu 7 stycznia dobrze wystartował z przygotowaniami zespołu, a do tego aklimatyzacja, żeby miał jak najszybciej pierwsze wejście do szatni, żeby poznawał taktykę spoglądając na to choćby z boku, bo to tylko mu pomoże - mówił trener.
Mimo serii porażek zespołu trener Skowronek ma nadzieję, że kibice zjawią się na niedzielnym meczu z Lechią na stadionie, aby przede wszystkim wesprzeć zespół w tym trudnym momencie.
- Kibice przyjdą, bo są z nami w trudnym momencie i wierzę, że ci którzy przyjdą nie patrzą aż tak pesymistycznie na sytuację jak pan - odpowiedział dziennikarzowi Skowronek, który wspomniał coraz gorszą sytuację Wisły w tabeli. - Po prostu dadzą nam wsparcie, takie że będą naszym dwunastym zawodnikiem na boisku, gdzie w trudnej sytuacji piłkarzom pozwoli to bardziej złapać płynność gry, zdobywać sytuacje, a jakości mamy na tyle dużo, że będziemy je kończyć. U nas w szatni, pomimo tego, że jesteśmy tam, gdzie jesteśmy, cały czas jest pozytywnie nastawiona głowa do pracy i nie inaczej jest przed meczem z Lechią Gdańsk, bo było też o co pozytywnego zaczepić się w spotkaniu ze Śląskiem Wrocław.
Kolejne pytanie dotyczyło Vukana Savićevicia oraz faktu, że Czarnogórzec wciąż popełnia dużo błędów i strat, a które są niestety brzemienne w skutkach.
- Żeby piłkarz czuł się psychicznie komfortowo, to musi się na to złożyć dużo czynników, a komfortowo psychofizycznie - to musi zagrać wiele rzeczy składowych. Cały zespół nie jest w formie i do tego niestety dokleił się Vukan, ale wciąż to bardzo mocny jakościowo piłkarz. Wokół niego trzeba budować lepiej asekurację i o tym sobie mówiliśmy, a świadomość poszła pod tym względem do góry - uważa Skowronek.
Oczywiście nie mogło też zabraknąć pytania o naszego rywala, którym w niedzielę będzie Lechia Gdańsk.
- Bardzo dużo jakości, ale jesteśmy dziś już po analizie tego przeciwnika i rozpatrujemy to jako personalia, a nie nazwiska, myśląc o taktyce. Są kreatywni w tym jak chcą budować grę, ale też są konkretni w pressingu. Mamy pomysł na to, żeby go omijać, personalnie też mają problemy, bo na lewej stronie nie może zagrać Mladenović, czy Udovičić, a do tego już w środę mają mecz pucharowy z Zagłębiem Lubin i mogą być różne niespodzianki personalne zrobione przez trenera Stokowca - mówił.
Na zakończenie trener został zapytany o debiut przed wiślacką publicznością, który będzie mieć miejsce w niedzielę.
- Bardzo cieszę się, że mogę tutaj zadebiutować i tak jak powiedziałem na pierwszych rozmowach - jestem dumny z tego, że jestem trenerem Wisły Kraków i że mogę poprowadzić ten zespół, przy takiej super publice. Mam nadzieję, że kibiców będzie jak najwięcej i że dadzą wsparcie sztabowi i piłkarzom. Cały tydzień pracowaliśmy na to, żeby wreszcie zagrać. Dla mnie mecz to święto, tak samo jak i dla piłkarzy. Trema pozytywna, ale to do pierwszego gwizdka, a potem do roboty - zakończył Skowronek.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Wisła poleci do Turcji
- « Raport medyczny przed meczem z Lechią
- « Wiślacka Akademia bez certyfikatu PZPN
- « Akcja krwiodawstwa przed meczem z Lechią
- Trwa sprzedaż biletów na wyjazdowy mecz piłkarzy Wisły w Zabrzu »
- Pierwsza domowa porażka koszykarek Wisły »
- Polacy poznali rywali na Mistrzostwach Europy »
- Wypowiedzi po meczu: Wisła - Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Wyniki meczów 1/16 finału Pucharu Polski
- « Z Płocka z kompletem punktów! Wisła Płock - Wisła Kraków 1-3
- « Podsumowanie 14. kolejki Betclic I Ligi
- « Mariusz Jop: - Zawodnicy, którzy czekają na swoją szansę, są gotowi
- « Wisła Kraków gra z Wisłą Płock! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Mariusz Kutwa na dłużej w Wiśle Kraków