Artur Skowronek: - Nie byli sami na tym boisku
- Myślę, że jedno kluczowe hasło dzisiaj, to "wreszcie" i najważniejsze jest to, że przełamaliśmy się, że byliśmy dziś absolutnie drużyną. Od początku do końca tego spotkania pokazaliśmy charakter, pokazaliśmy, że ludzie wygrywają w życiu dużo wtedy, kiedy walczą, kiedy się nie poddają i pokazują determinację w życiu. Cieszę się, że pokazaliśmy to w futbolu od początku do końca, czego brakowało w ostatnich meczach - mówił po swoim pierwszym zwycięstwie jako trenera zespołu Wisły Kraków Artur Skowronek.
- Gratulacje absolutne dla piłkarzy, gratulacje dla całego klubu, bo wszyscy przygotowywaliśmy ten zespół do tego, żeby mentalnie czuł się silnie w tym meczu. Wszyscy od pani, która pierze w Myślenicach, po prezesów, zarząd - pokazali ogromne wsparcie dla tych piłkarzy, po rodziny i po prostu nie byli sami na tym boisku. To było widać i tego wszystkim z całego serca gratuluję. Oczywiście wiemy gdzie jesteśmy w tabeli, ale dziś porządny kop mentalny trafił do szatni i to może tylko napędzić na lepsze czasy - dodał.
Co zrozumiałe nie mogło nie zabraknąć pytania o "złotą bramkę", którą Wisła strzeliła po stałym fragmencie gry.
- To jest najłatwiejszy fragment do treningu i można najszybciej uzyskać efekt treningowy, ale najważniejsze jest w tym wszystkim myślenie, mental i pozytywne nastawienie. W sytuacjach trudnych, gdy przeciwnik jest dużo przy piłce, można tych stałych fragmentów szukać i przechylić to na swoją stronę w postaci zwycięstwa i najważniejsze, żeby w zespole zaszczepić takie DNA do stałych fragmentów gry i koncentrację przy bronieniu i atakowaniu. Tak naprawdę ten stały fragment gry był trochę złamany z pomysłem, ale ważne jest to, że tę przestrzeń, którą chcieliśmy mieć na bliższym słupku zrobiliśmy - przyznał Skowronek.
Opiekun naszego zespołu został też zapytany o stan zdrowia Jakuba Błaszczykowskiego oraz o to, czy będzie on w stanie zagrać za niespełna tydzień przeciwko ŁKS-owi.
- Na pewno szansa na to jest. Mamy trochę czasu na to, żeby go znowu postawić na nogi. To absolutny lider tej drużyny i tego klubu i znów pokazał to na boisku i ważne jest to, że nie był sam, bo dokleiliśmy kolejnych i wszyscy mu w tym pomagaliśmy. Kuba absolutnie sam meczu nie wygra, ale dał dużo inspiracji mentalnej na pewno na boisku - zakończył trener.
OŚ, Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Kosta Runjaić: - Wiele osób w tym mieście z pewnością uszczęśliwiliśmy
- « Nareszcie! Wisła - Pogoń 1-0
- « Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Pogonią
- « Wisła kontra Pogoń! Zapraszamy na relację tekstową live!
- Statystyki meczu: Wisła - Pogoń »
- Jubileusz Jakuba Bartosza »
- Jakub Błaszczykowski: - Dziękuję za wsparcie, walczymy dalej »
- Rafał Boguski: - Kluczowa była konsekwencja w obronie »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Nagroda za grę do końca. Wisła - ŁKS 2-1
- « Za pucharową burtą. Polonia Warszawa - Wisła 3-2
- « Podsumowanie 18. kolejki Betclic I Ligi
- « Wyniki meczów 1/8 finału Pucharu Polski
- « Wisła gra meczu pucharowy z Polonią Warszawa! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Mariusz Jop: - Bardzo się cieszę, że tego czasu nam wystarczyło