Artur Skowronek przed meczem z ŁKS-em: - Musimy szukać punktów, musimy szukać zwycięstwa
- Mecz z Pogonią bardzo dużo nas kosztował, dlatego w tym tygodniu poświęciliśmy więcej czasu na regenerację, tak żeby piłkarze czuli się komfortowo psychofizycznie w jutrzejszym spotkaniu, ale mieliśmy też czas na to, żeby popracować nad stałymi fragmentami gry - mówił na konferencji prasowej, przed meczem z ŁKS-em, trener zespołu Wisły Kraków, Artur Skowronek.
- W ataku mamy pomysł na przeciwnika, ale też nad całościową organizacją, bo ŁKS ma swój styl i na pewno będzie w tym konsekwentny i chcemy temu przeciwdziałać, ale też narzucić pewne swoje schematy, żeby dało nam to skuteczne zakończenie tego roku - dodał szkoleniowiec.
Spotkanie Wisły z ŁKS-em jest dla obydwu zespołów szalenie ważne, ale lekki handicap może mieć przed nim w natłoku grudniowych spotkań, bo wiślacy po poprzedniej kolejce mogli odpoczywać aż o dwa dni dłużej od łodzian. Tym bardziej, że tym przyszło zagrać na bardzo trudnej nawierzchni w Gliwicach.
- Na pewno 48 godzin to jest dużo, ale to jest profesjonalny poziom i piłkarze są przygotowani na takie obciążenia. Na pewno dziś już będą zregenerowani, a poza tym wiedzą, że muszą w domu szukać punktów, żeby wydostać się ze złej sytuacji, a to zawsze powoduje, że tę energię można znaleźć i na pewno tak będzie. Nie szukałbym jakiegoś handicapu w tym meczu, ale rzeczywiście w Gliwicach było ciężkie boisko i to jest dużo w futbolu - przyznał Skowronek.
Wiślacy też mają jednak swoje problemy ze zdrowiem, a ostatnio mocno odczuł to choćby Jakub Błaszczykowski, który zszedł z murawy po boiskowych problemach, a i Paweł Brożek grał pełne 90 minut.
- Jeśli mamy trening regeneracyjny, to nie zawsze ci piłkarze są z zespołem. Pracują indywidualnie z trenerem Leszkiem Dyją - przyznał na ich temat trener. - Mają więcej aspektów prewencyjnych, przygotowawczych do zajęć przed i po treningu, więcej pracy też manualnej z fizjoterapeutami, no i to powoduje, że stają na nogi i są na sto procent gotowi - dodał.
Oczywiście nie mogło też zabraknąć pytań o naszego ostatniego w 2019 roku rywala.
- ŁKS cieszy się grą. Na pewno w ataku pozycyjnym widać tam i konsekwencje w schematach oraz w zasadach gry. Są niekonwencjonalni i robią przewagę w nieelastyczny sposób. Boczni obrońcy grają w środkowej strefie i to jest nieprzewidywalne i trudne do przeciwdziałania w grze obronnej, ale o tym wiemy. Widać tę powtarzalność i na pewno będą konsekwentni. Starają się grać wysokim pressingiem, a u siebie w domu to już na pewno tego się spodziewamy - mówił o łodzianach trener wiślaków, którym po przełamaniu w spotkaniu z Pogonią musiały poprawić się nastroje.
- Przede wszystkim widziałem inne twarze po meczu, w tym wszystkich ludzi w klubie, co pokazuje jakie emocje dotykają Wisłę Kraków i cieszę się, że trochę tych ciężarów z pleców zrzuciliśmy, aczkolwiek wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego w jakim miejscu dalej jesteśmy. A precyzując - trochę uśmiechu się pojawiło, ale tylko na chwilę, bo mamy bardzo świadomych piłkarzy, świadomy zespół, świadomych ludzi w klubie i wiemy, że niczego tym meczem nie wygraliśmy i musimy potwierdzać swoją wartość w kolejnych meczach - stwierdził Skowronek.
Opiekunowi zespołu Wisły przypomniano poprzednie spotkanie z ekipą z Łodzi, które "Biała Gwiazda" wygrała aż 4-0.
- Chcielibyśmy szukać sytuacji, tak jak w tamtym meczu, ale też chcielibyśmy więcej równowagi i to jest zauważalne w sposobie gry Wisły i tego będziemy się trzymali, takiej konsekwencji, żeby pewność każdego piłkarza z meczu na mecz rosła, bo dzięki temu zespół będzie rósł. Musimy zagrać otwarcie, bo musimy szukać punktów, musimy szukać zwycięstwa, ale niekoniecznie musi to być aż tak mocno otwarte spotkanie, jak u nas w domu - przyznał trener.
Skowronek został też zapytany o życzenia, jakie otrzymał na klubowej Wigilii.
- Wszyscy jedziemy w jedną stronę i wszyscy życzą przede wszystkim od strony sportowej, żebyśmy wyszli z tej sytuacji i byli silni sportowo na kolejne sezony na poziomie Ekstraklasy. Tego sobie wszyscy razem życzyliśmy, o to walczyliśmy w tych codziennym naszym życiu klubu. A od strony prywatnej życzyliśmy sobie tak jak wszyscy w tym czasie zdrowia, bo to dzięki temu jest energia do codziennej walki o te małe i duże cele i tak było w tych życzeniach - powiedział.
Kolejne pytanie dotyczyło kwestii, która zawsze żywo interesuje kibiców, a mianowicie ewentualnych zimowych wzmocnień.
- Ten zespół udowodnił, że jest w nim duża siła, bo wygraliśmy z liderem i to nieprzypadkowo, a konsekwentną grą. Tutaj jakość widziałem przed podjęciem decyzji, żeby zostać trenerem Wisły i oni to potwierdzali w treningach, aż wreszcie potwierdzili to wynikiem. Na pewno oczekujemy od nich bardzo dużo, a ten zespół na pewno może wejść na wyższy poziom odpowiednim treningiem, ale też wiemy, że potrzebujemy kilku piłkarzy, żeby pomogli na ten wyższy poziom wyjść - uważa Skowronek.
Opiekun zespołu został też zapytany o zimowych sparingpartnerów, ale tutaj nie ma jeszcze pewnych informacji.
- Będzie oficjalny komunikat, bo czekamy na potwierdzenie. Myślimy o Austriakach, Serbach i zobaczymy, czy uda się zagrać z Rosjanami, ale nie ma jeszcze konkretów, bo nie jest to jeszcze stabilnie "klepnięte" - powiedział.
Na zakończenie trener został jeszcze zapytany o Emmanuela Kumaha, któremu z końcem roku wygasa wypożyczenie z jego dotychczasowego klubu.
- Trwają rozmowy między zawodnikiem i zarządem klubu. Nie mogę go określić i uczciwie ocenić, bo nie jest w treningu - powiedział o nim szkoleniowiec.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Z ŁKS-em bez Kamila Wojtkowskiego
- « Wygrana wiślaczek w zaległym meczu
- « Fotogaleria z meczu siatkarek Wisły z KPKS Halemba
- « Ranking frekwencji Ekstraklasy po 19. kolejkach. Wisła wraca na podium
- Paweł Raczkowski sędzią meczu ŁKS - Wisła »
- Udanie zakończyć nieudaną rundę! Wisła gra dziś w Łodzi! »
- Zapowiedź 20. kolejki PKO Ekstraklasy »
- Z Jagiellonią w sobotę »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Nagroda za grę do końca. Wisła - ŁKS 2-1
- « Za pucharową burtą. Polonia Warszawa - Wisła 3-2
- « Podsumowanie 18. kolejki Betclic I Ligi
- « Wyniki meczów 1/8 finału Pucharu Polski
- « Wisła gra meczu pucharowy z Polonią Warszawa! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Mariusz Jop: - Bardzo się cieszę, że tego czasu nam wystarczyło