Mateusz Hołownia: - Do Gdyni udamy się pewni siebie z wiarą w trzy punkty

- Wyszliśmy ustawieniem podobnym do Rakowa, więc mieliśmy trochę lustrzane odbicie. Było łatwiej to wszystko poukładać w niskim pressingu. Nisko broniliśmy się i myślę, że w pierwszej połowie nam się to udawało. Na pewno nie chcieliśmy faulować, a Raków na to liczył. Za wszelką cenę chcieli strzelić nam bramkę ze stałych fragmentów, bo wiedzą, że są w tym elemencie gry bardzo groźni. Było kilka niebezpiecznych sytuacji z ich strony, ale najważniejsze jest zwycięstwo - mówił po meczu z Rakowem, obrońca krakowskiej Wisły, Mateusz Hołownia.
- Cieszę się, że otrzymałem szansę na występ, nie chcę go oceniać, ponieważ na pewno sztab szkoleniowy odpowiednio go przeanalizuje. Ciężko pracuję na treningach, aby móc zaprezentować się na murawie w meczu. Zobaczymy, czy trener znajdzie dla mnie miejsce również w starciu przeciwko Arce - dodał.
- Myślę, że teraz żaden mecz nie jest łatwy. W każdym spotkaniu musimy dawać z siebie wszystko. Teraz każde spotkanie będzie o życie. W weekend zagramy z Arką w meczu praktycznie o sześć punktów. Trzeba będzie patrzeć na tabelę, ale przede wszystkim skupiać się na sobie, bo potrafimy grać w piłkę. Do Gdyni udamy się pewni siebie z wiarą w trzy punkty - zapewnił Hołownia.
Źródło: Wisła Kraków SA
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Podsumowanie 29. kolejki PKO Ekstraklasy
- « Artur Skowronek: - Pokazaliśmy charakter
- « Marek Papszun: - Przeciwnik był bezwzględny i dlatego zgarnął trzy punkty
- « Rafał Boguski: - Nie traciliśmy ducha
- Rycerze wiosny: Wisła znów na podium »
- Statystyki meczu: Wisła - Raków »
- Canal+ Sport: Jakub Błaszczykowski w jedenastce kolejki »
- Fotogaleria z meczu: Wisła - Raków »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Długa przerwa Davida Junki!
- « Wisła gra z Lechią Gdańsk! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « W Pucharze gramy dalej! Wisła - Lechia 2-1
- « Podsumowanie 9. kolejki Fortuna I Ligi
- « Kary dla Motoru za mecz z Wisłą
- « Polonia Warszawa rywalem Wisły w Pucharze Polski