Kto dał takiego słabego sędziego? Wisła - Korona 1-1
W spotkaniu 35. kolejki ligowej - "Biała Gwiazda" tylko zremisowała 1-1 z Koroną Kielce i można powiedzieć, że trochę na "własne życzenie". Prowadząc 1-0, po bramce Alona Turgemana, nasz napastnik nie wykorzystał w 18. minucie rzutu karnego. Zamiast więc prowadzić 2-0, straciliśmy najpierw Mateusza Hołownię, który obejrzał czerwoną kartkę, a zaraz potem gola na 1-1. Całość już do końca zawodów była niekoniecznie piłkarska, bo na murawie dominowała nerwowość, liczne faule, kartki oraz kolejne kontrowersje sędziego Wojciecha Mycia. Zdecydowanie najsłabszego aktora tego widowiska.
Wiślacy bardzo dobrze rozpoczęli mecz z Koroną Kielce, bo po ładnej akcji już w 7. minucie wyszliśmy na prowadzenie! Wszystko zapoczątkował Rafał Boguski podając do Mateusza Hołowni. Ten odszukał oskrzydlającego całość Macieja Sadloka, a lewy obrońca Wisły dokładnie dograł na głowę Alona Turgemana, któremu nie pozostało nic innego, jak dopełnić formalności.
Kielczanie postarali się odpowiedzieć na to strzałem Marcina Cebuli w 15. minucie, ale z tym nie miał najmniejszych problemów Mateusz Lis. Problem miał za to chwilę później Themistoklís Tzimópoulos, który zupełnie bezsensownie sfaulował we własnym polu karnym Boguskiego, a sędzia Myć wskazał na "wapno". Do futbolówki podszedł Turgeman, ale tym razem uderzył źle i Marek Kozioł spokojnie futbolówkę złapał. Zamiast więc prowadzić 2-0, wciąż mieliśmy tylko jednobramkową przewagę...
Obrona "jedenastki" podziałała zresztą na kielczan motywująco, bo w 19. minucie czujność Lisa sprawdził z rzutu wolnego Petteri Forsell, a po kolejnych dwóch minutach Rafał Janicki musiał blokować rozpędzonego Milana Radina.
Wiślacy postarali się wprawdzie o dwie kolejne akcje, bo w 24. minucie dobrze w pole karne gości wpadł David Niepsuj, ale jego podanie zdołał wybić Tzimópoulos. Z kolei w 27. minucie na indywidualny przebój zdecydował się Kamil Wojtkowski, ale całość zakończył zbyt lekkim strzałem, zresztą po bloku obrońcy i Kozioł piłkę złapał.
Niestety od 30. minuty przyszło nam grać w "dziesiątkę". W całkowicie niegroźnej sytuacji futbolówkę starał się podbić Hołownia, tyle że trafił w starającego się zagrać nią głową Grzegorza Szymusika. I choć sędzia Myć pierwotnie pokazał wiślakowi kartkę żółtą, to po analizie VAR zmienił decyzję i Hołownię z boiska wyrzucił! Kontrowersja? Bez wątpienia...
Grając z przewagą jednego zawodnika - kielczanie szybko, bo już w 34. minucie zdołali zresztą wyrównać. Lukas Klemenz dał się uprzedzić Danielowi Szelągowskiemu, który skorzystał z dobrego podania Michaela Gardawskiego - i mieliśmy remis! 1-1...
Co więcej już dwie minuty później do zagranej przez Kozioła piłki dopadł Radin, ale pomocnik Korony kopnął obok bramki. Wisła mogła jednak na to wszystko odpowiedzieć, bo w 39. minucie źle zagraną przez kielczan piłkę przejął Turgeman, ale choć dobrze dograł do Wojtkowskiego, to młody zawodnik Wisły źle futbolówkę przyjął, przez co jego strzał nie mógł być precyzyjny.
Precyzji - choć nieznacznie - zabrakło także w 40. minucie Forsellowi, który w swoim stylu - trafił w spojenie słupka z poprzeczką! Stąd też do przerwy było 1-1.
Drugą połowę obydwa zespoły zaczęły nerwowo, tym bardziej, że piłkarze z Kielc nie oszczędzali nóg wiślaków. Z tym zaś co działo się na murawie kompletnie nie radził sobie sędzia Myć. Zresztą w polu karnym gości upadł Sadlok, a po chwili w naszym Gardawski - a że arbiter z Lublina nie wskazał za każdym razem na "jedenastkę", więc dokładało to po obydwu stronach nerwowości. Zresztą dopiero w 56. minucie kielczanie zobaczyli pierwszą żółtą kartkę w tym meczu. Obejrzał ją Marcin Cebula, który zamiast w piłkarza próbował "bawić się" w zapaśnika.
A jak nie radził sobie Myć? Wojtkowski sfaulował Adnana Kovačevicia, ale sędzia nie przerwał gry, bo Korona wyszła z kontratakiem. Piłkę jednak straciła i z akcją ruszyli wiślacy... i dopiero wtedy Myć zatrzymał akcję Wisły, bo Kovačević wciąż leżał na murawie. Nic więc dziwnego, że nasi piłkarze ostro protestowali! Zresztą nie był to jedyny przykład tego jak nie powinno się prowadzić zawodów.
Nie zmienia to faktu, że od 64. minuty to jednak grająca z przewagą Korona powinna prowadzić, bo świetnie ze skrzydła dogrywał Mateusz Spychała, ale Jacek Kiełb nie zdążył nabiec na piłkę i kielczanie nie wykorzystali okazji, którą śmiało można określić jako "setka"! Chwilę później Wisła mogła być w jeszcze gorszej sytuacji, bo kontratak gości brzydkim faulem na Szelągowskim zatrzymać próbował Lukas Klemenz, za co otrzymał żółtą kartkę, choć można śmiało stwierdzić, że bardziej zasłużył na "czerwień" niż Hołownia.
W 74. minucie wykazać musiał się z kolei Lis, broniąc strzał Wiktora Długosza, pięć zaś minut później teatrzyk urządził Radin, sugerując to, że został uderzony przez Davida Niepsuja w polu karnym.
Na trzy minuty przed zakończeniem regulaminowego czasu gry znów wykazać musiał się Lis - broniąc kolejno mocne i celne uderzenia z dystansu Forsella oraz Kiełba. Spisał się jednak bardzo dobrze, zresztą tak samo jak w 90. minucie Klemenz blokujący Forsella, więc wynik nie uległ zmianie. Zresztą już do końca spotkania, choć swoją szansę miała też Wisła po uderzeniu z rzutu wolnego w doliczonym czasie gry Ľubomíra Tupty, bo piłkę obronił Kozioł. A końcowy wynik niestety komplikuje nasze ewentualne plany próby walki o wyższe lokaty w tabeli na zakończenie sezonu.
1 Wisła Kraków
1 Korona Kielce
1-0 Alon Turgeman (7.)
1-1 Daniel Szelągowski (34.)
Wisła Kraków:
Mateusz LisDavid Niepsuj
Lukas Klemenz
Rafał Janicki
Maciej Sadlok
Kamil Wojtkowski
(69. Aleksander Buksa)
Vullnet Basha
Rafał Boguski
Chuca
(46. Damian Pawłowski)
Mateusz Hołownia
Alon Turgeman
(83. Ľubomír Tupta)
Korona Kielce:
Marek KoziołMichael Gardawski
Adnan Kovačević
Themistoklís Tzimópoulos
Grzegorz Szymusik
(31. Mateusz Spychała)
Milan Radin
(80. Iwo Kaczmarski)
Marcin Cebula
(62. Wiktor Długosz)
Jakub Żubrowski
Jacek Kiełb
Petteri Forsell
Daniel Szelągowski
Stadion Miejski im. Henryka Reymana, Kraków.
Sędzia: Wojciech Myć (Lublin).
Widzów: 4 223.
Pogoda: 12°.
Redakcja
Foto: Krzysztof Porębski
Tagi:
Zobacz także:
- « Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Koroną
- « Z Zagłębiem Lubin bez Rafała Janickiego
- « Wisła kontra Korona! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Skład Wisły Kraków w meczu z Koroną Kielce
- Transmisja konferencji prasowej po meczu Wisła - Korona »
- Kamil Kuzera: - Zabrakło nam wyrachowania »
- Artur Skowronek: - Na pewno stać nas na więcej »
- Maciej Sadlok: - Taka jest niestety piłka »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Wymęczony, ale jednak awans. Siarka - Wisła 2-3
- « Wisła gra z Siarką Tarnobrzeg! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Siarką
- « Mariusz Jop: - Zadanie wykonane
- « Rafał Mikulec piłkarzem meczu z Pogonią Siedlce
- « Mecz Wisła Płock - Wisła Kraków bez udziału kibiców gości