Niedziela, 19 lipca 2020 r.

Cierpliwości drodzy kibice, czyli co po sezonie, o którym chcemy zapomnieć?!

Za nami sezon, który nigdy więcej nie powinien się już powtórzyć. Wisła kończy rozgrywki na zaledwie trzynastym miejscu w tabeli i tak źle nie było od naszego powrotu do Ekstraklasy, w której - przypomnijmy - gramy nieprzerwanie od 1996 roku.

Oczywiście można powiedzieć, że to i tak... sukces, bo po dziesięciu ligowych, a dokładając Puchar Polski - po jedenastu kolejnych porażkach jesienią 2019 roku wielu ekspertów stawiało nas w roli głównego kandydata do spadku - dlatego utrzymanie można traktować w kategorii "osiągnięcia". Ale też zgodzicie się bez wątpienia z nami - nasza drużyna potrzebuje naprawdę głębokiej przebudowy! Niestety na taką zwyczajnie nas nie stać. I wychodzi na to, że nikt tego lata takiej nie zaryzykuje.

Kolejny sezon ligowy, a więc 2020/2021, będzie zresztą wyjątkowy, bo w związku z reformą z Ekstraklasą pożegna się tylko jedna drużyna, a wszystko wskazuje na to, że rozegrany on zostanie w 30-kolejkowym zestawie, w którym "każdy z każdym" zagra tylko mecz i rewanż. A to oznacza bez wątpienia spore zmiany w finansowaniu klubów z kontraktu telewizyjnego! Mniej meczów, bo bez rundy finałowej, musi sprawić, że Canal+ będzie zapewne negocjować warunki umowy z Ekstraklasą.

Jakby zaś tego było mało - już dziś warto zadać sobie pytanie - czy rozgrywki 2020/2021 odbywać się będą zgodnie z ustalonym harmonogramem?! Bo choć wielu z nas jakby "zapomniało" o wciąż panującej na świecie pandemii, to może jednak w tym miejscu warto o niej... przypomnieć?! Choćby dziś w naszej Małopolsce zdiagnozowano 115 nowych przypadków zarażenia SARS-CoV-2, co jest niechlubnym rekordem naszego województwa i "wynikiem dnia" w porównaniu do pozostałych województw w Polsce. Oczywiście jak na dużą i gęsto zaludnioną Małopolskę nie jest to znacząca liczba osób, ale może warto wspomnieć, że na początku czerwca aktywnych przypadków COVID-19 w Krakowie i jego okolicy było niewiele ponad 300, a dziś jest to już dokładnie 958. Czemu o tym piszemy? Ano choćby dlatego, że od kilku godzin serwisy informacyjne w naszym kraju podają, że na kwarantannę udać musiała się cała drużyna siatkarek ŁKS-u, bo u jednej z zawodniczek wykryto zarażenie. Sport w naszym kraju nie jest więc wolny od koronawirusa i budowanie dziś drużyny sportowej obarczone jest sporym ryzykiem! Może się bowiem okazać tak, że znów konieczna będzie - jak w marcu br. - przerwa w rozgrywkach, a to generuje w każdym klubie koszty, odsuwając na bok przychody! Każda wydana więc złotówka oglądana musi być kilka razy, stąd też nie mogą poniekąd dziwić ruchy i w naszym klubie. Bo też wiele wskazuje na to, że choć może i plany były inne, to ostatecznie próbuje się postawić nie na ryzyko, a na równowagę. Problem jednak w tym, że wielu kibicom może się to nie spodobać. No i nie podoba...

W tym kontekście sporo o tym co nas czeka mówi choćby wywiad, który "Gazecie Krakowskiej" udzielił trener Artur Skowronek. Wiemy po nim, że aż tak wielkich zmian, jakich kibice mogli się spodziewać, w Wiśle w letniej przerwie nie będzie.

Przy Reymonta trwają bowiem rozmowy o nowych umowach z choćby Kamilem Wojtkowskim i Michałem Makiem. I tak jak negocjacje z tym ostatnim nas osobiście nie dziwią, bo Wisła aż nadto cierpi na brak skutecznych skrzydłowych, tak rozmowy z Wojtkowskim... już tak. Oczywiście nie twierdzimy, że popularny "Wojo" nie zrobił w ostatnich miesiącach żadnego postępu w grze, ale traci od nowego sezonu swój podstawowy atut, jakim jest niestety jego... wiek. Nie będzie grał już bowiem tylko dlatego, że jest "najlepszym młodzieżowcem", co miało w zakończonym sezonie miejsce. Tym razem jego gra możliwa będzie już tylko dlatego, że jest od swoich konkurentów o skład lepszy! A w wielu meczach sezonu 2019/2020 - nie znalazłby miejsca w "jedenastce", gdyby nie przepisy. Stawianie na coś co już znamy? Bez ryzyka? Na to wygląda, pytanie jednak czy przynieść może pozytywny efekt?

To jednak nie koniec doniesień, które nie wątpimy w jakiś sposób "zaburzą" spokój sporej grupy kibiców, bo można z całą stanowczością stwierdzić, że nowy kontrakt z Wisłą Kraków podpisze nie kto inny, a Rafał Boguski.

Z góry musimy przyznać i podkreślić, że nigdy nie należeliśmy do grona tych kibiców, którzy krytykowali Boguskiego za jego grę - bez względu na to, czy popularny "Boguś" spisywał się dobrze, czy też źle. Niestety w sezonie, który za nami - tych naprawdę, ale to naprawdę dobrych meczów Boguskiego było... No właśnie, nie "było" a "był", bo wyliczyliśmy - jeden! Oczywiście zanotować też można trzy-cztery, w porywach do pięciu, może sześciu, w których nie było się do czego w grze doświadczonego pomocnika "przyczepić", ale "Boguś" zagrał w zakończonym sezonie w aż 27. meczach Wisły i większość tych gier to nie były jakościowo takie występy, po których można z ręką na sercu powiedzieć, że nasz pomocnik rzeczywiście zasłużył na kolejny kontrakt!

Oczywiście trener Artur Skowronek broni swojej decyzji tym, że Boguski daje równowagę w drużynie, bo potrzebni są w niej także piłkarze doświadczeni, ale w Wiśle wciąż będą Michał Buchalik, Maciej Sadlok, a także Łukasz Burliga - o których nie można powiedzieć, że nie wiedzą co to "Biała Gwiazda". I iście wiślacki charakter! Kolejną próbą obrony Boguskiego ma być fakt, że to facet od "czarnej roboty", której czasami nie było widać. I rzeczywiście. Nie widzimy tego. Po prostu. Samo bieganie jest oczywiście ważne, ale piłka nie polega wyłącznie na przebiegnięciu w każdym meczu 11 kilometrów... Trener mówi też o tym, że Boguski wywiązuje się z zadań, które są mu przydzielane. I tutaj wolimy nawet nie polemizować, żeby nie napisać czegoś aż nadto dosadnego... Czasami bowiem lepiej dla dobra dwóch stron przerwać coś, co zwyczajnie się nie spina, niż przekonywać wszystkich do swoich racji. Tym bardziej, że sam Boguski jeszcze kilkanaście dni temu był przekonany, że to już koniec jego przygody z krakowską Wisłą.

Jednocześnie pokazuje to kierunek, który siłą rzeczy obiera aktualnie nasz klub. Staramy się go zrozumieć, bo kolejny sezon będzie organizacyjnie może nawet trudniejszy od tego, który za nami, ale pewnie nie tylko my - spodziewaliśmy się jednak bardziej głębokich zmian w zespole. Tym bardziej po sezonie, o którym - tutaj się powtórzymy - wolelibyśmy zapomnieć! I żeby było jasne - nie oczekujemy od włodarzy klubu transferów, które wyniosą nas na ligowy szczyt, ale podane właśnie kierunki pokazują, że przy Reymonta nie ma co spodziewać się chyba jednak potrzebnej poważniejszej rekonstrukcji składu. Raczej czeka nas sezon przejściowy na "przeczekanie" - i kto wie, może to w sytuacji klubu słuszna decyzja? I to jedyna słuszna?! Ale też wyjaśnia nam sporo udzielony wczoraj przez Pawła Brożka krótki wywiad dla Canal+ Sport, w którym apelował on do kibiców Wisły o cierpliwość. Tej być może potrzebować będziemy znaczące pokłady.

Także w zakresie bez wątpienia bulwersującej sprawy, a dokładniej - zaplanowanego na początek zbliżającego się tygodnia rozstrzygnięcia Piłkarskiego Sądu Polubownego, odnośnie Marcina Grabowskiego. Przypomnijmy, że Wisła wypożyczyła tego młodzieżowego reprezentanta Polski do I-ligowego Bruk-Betu Termaliki w styczniu bieżącego roku. Wypożyczenie zawierało opcję pierwokupu dla klubu z Niecieczy, co już wtedy sprawić mogło zdziwienie wśród kibiców, bo Grabowski szykowany był w Wiśle na piłkarza, który jako lewy obrońca mógł być dobrą alternatywą także jeśli chodzi o grę młodzieżowca. W tym miejscu warto też podkreślić, że Grabowski miał w swoim wygasającym 30 czerwca 2020 roku opcję przedłużenia umowy z Wisłą Kraków o kolejny rok i "na chłopski" rozum w momencie wypożyczenia go do Niecieczy i zawarcia opcji "pierwokupu" - Wisła natychmiast uruchomić powinna opcję przedłużenia umowy zawodnika. W Krakowie twierdzą, że ostatecznie tak uczyniono, ale sam zawodnik, jego agent, a także jego nowy klub uważają, że przedłużenie umowy przez Wisłę było "nieskuteczne". Cokolwiek to oznacza. Oczywiście bez wiążącego wyroku sądu ciężko z góry rzucać gromy, ale cała sytuacja jest kuriozalna i cóż - jeśli okaże się, że rację ma druga strona - można będzie powiedzieć, że czasy i ludzie się zmieniają, a Wisła wciąż przegrywa sprawy w sądach. I oby tak nie było, bo znów oznaczałoby to "wtopienie" kolejnych pieniędzy przez nasz klub, a tych nie mamy przecież zbyt wiele.

No chyba, że znów kolejne dziury, niedociągnięcia i błędy zasypywać będą kibice? Problem jednak w tym, że i tutaj zaczynamy stąpać po kruchym lodzie, bo w pewnym momencie i to źródło może się wyczerpać. Złe decyzje i błędy można wybaczać, ale w ostatnich miesiącach i latach było tego przy Reymonta już aż za wiele. Nowi włodarze może i zaczynali z czystą kartą i z ogromnym zaufaniem fanów, ale jednak błędy przeszłości wciąż się za klubem jako takim ciągną. Nawet bowiem u najlepszych kibiców na świecie cierpliwość może się wyczerpać! I to nawet jeśli apelują o nią wiślackie legendy...


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


32    Komentarze:

~~~Ona
Czyli kolejny sezon
Bedzie walka o przetrwanie. Boguski jedynie moze pokazac mlodym jak zdrowonsiebodzywiac a po to nie potrzebukemy oilkarzq na etacie wystarmczy umowa zlecenie.. Dietetykowi. Wojtkowski niestety juz sie bardziej nie rozwinie. Pytam sie co znfatalnym niepsujem czy silva zostana czy rozwiqzujemy kontrakt? Miala byc przebudowa a tu lifting jedyniebsie zapowiada.

30            -88
~~~Prawdziwa Wisła
Wiadomo cierpliwości
Ja zostaje na Karnecie A Wy.. ? Co do zarządu Pewne zaufanie Ale też prośba i oczekiwanie wzmocnienia składu żeby Wisła jak najczęściej wygrywala ! Razem daMy radę. Tylko Wisła Krk

86            -22
~~~Jarek
Kadra
Kadra na dziś liczy 18 zawodników , jeżeli Wojtkowski zostaje to tylko na kontrakt 1+1 ,może uwolni swój potencjał, Mak na czwartego skrzydłowego się nadaje , Boguski niech zostanie a wysokość kontraktu uzależniona od minut spędzonych na boisku . potrzeba napastnika i skrzydłowego z prawdziwego zdarzenia , więcej nie oczekuję , jedna spada czyli jeden z trzech beniaminków .

58            -22
woytek1974
Dobry artykuł
Stonowany, rzeczowy. Potrzebny jest nowy impuls i przebudowa. Granie "o nic" jest bez sensu. Kibice Wisły mają prawo być zmęczeni. Oczywiście powinniśmy zakupić karnety i to powinna być nasza główna aktywność ale jako Kibice mamy także prawo wymagać. W nowym sezonie powalczmy na poważnie o Puchar Polski.

77            -22
~~~Donecki
In Kuba we have to trust
Zostawienie Boguskiego i pogonienie Dyji to niestety dwie bardzo drażliwe mnie sprawy.Nowy sezon to nowe rozdanie.Dobrze że chociaż rozmawiają z agentem Turgemana.Wg mnie powinni kupić dwóch,trzech nowych piłkarzy i tyle.Bo brak kasy i celu jakim jest mistrzostwo w naszej ekstraklapie.Sprawa Grabowskiego to następny kamyczek do ogródka i tylko jego agent Rasialdo daje nadzieje.na wygraną.Cóz dla nas pozostaje kupno karnetu i dalszy powiew historii ery Bogusia Cupiała bo nic innego nam nie pozostanie jeszcze.Bo Kuba i brat jeszcze nam pokażą ale jeszcze nie teraz.Howgh

58            -15
~~~kazek
A ja wcale nie uważam, tego sezonu za stracony
Byliśmy w czarnej dupie, a znaleźli się ludzie, znalazła się siła w nas samych, by przetrwać. Nie będziemy mistrzami od razu, ale czy jest coś co może zatrzymać taką siłę na dłuższą metę? Bądźmy optymistami, będzie dobrze :)

107            -18
~~~Dziadyga
Hmm
Przypomniało mi się jak kiedyś "pytano" na kogo Z. Kapka ma kwity w szufladzie, że tyle czasu pracował, to teraz adekatne pytanie o Rafała Boguskiego... żenada

49            -63
~~~PiotrS
Po tytule spodziewałem się innej treści
Nie podoba mi się ten artykuł . Od tak ...

52            -29
adam10
dramatyczna polityka kadrowa
To właśnie ten artykuł obdarł mnie z marzeń że będzie duża przebudowa i duże zmiany... czyli niestety między bajki można włożyć sobie teksty trałki o grubych transferach... możemy zapomnieć o Turgemanie a plotki o zainteresowaniu Imazem można sobie włożyć między bajki albo literaturę fantasy... Pozostawianie Boguskiego który po za bieganiem i kręceniem kilometrów nie daje nic i za co dostaje ten kontrakt bo raz przez cały sezon podał celnie w Zabrzu przy bramce Turgemana. Smiech na sali :) Wotkowski który jest wiecznie uznawany za talent choć ma już 22 lata a ostatni dobry mecz zagrał dwa lata temu... No i Maka który jest wiecznie kontuzjowany ale kocha Wisłę to trzeba dać mu kontrakt. Ja też kocham nasz klub to może dostanę też jakąś pensyjkę nie musi być duza... :) Żarty żartami ale widać że pieniędzy nie ma co można było się spodziewać ale też nie ma pomysłu na drużynę kilka tygodni temu było planowane zupełnie co innego a teraz dalej pozostaną ci zawodnicy którzy przyczynili się niemal do spadku Wisły!! Kolejny sezon grania o nic i walczenia by załapać może się jakimś cudem do 10... no niestety z Makiem, Wojtkowskim a zwłaszcza Boguskim my wielkiej Wisły nie zrobimy...!! Człowiek jaki stary taki naiwny po raz kolejny uwierzyłem że może jest plan przebudowania Wisły i może nie na to by od razu była walka o mistrzostwo ale przynajmniej spokojna ósmka ale jak my mamy Wisłę opierać o Boguskim to ja dziękuję władzom klubu za fenomenalną politykę kadrową!! Brawo

65            -45
~~~meri
Artykuł
Artykuł mocno słaby. Jeszcze podczas serii zwycięstw Skowronek wynoszony był na przyszłego selekcjonera kadry narodowej, a teraz jakieś insynuacje, że coś moglibyście zrobić dosadniej. Moglibyście ale nie zrobicie bo nikt z Was nie zna się lepiej na piłce niż byle trener z UEFA C więc apeluję o wstrzemięźliwość. Wasze bożki zostawiły klub na skraju upadku więc teraz wymagać cokolwiek niż utrzymanie jest mocno nieracjonalne. Tym bardziej, że Wisła Skowronka punktuje na piąte miejsce w lidze. Może przyjdzie Chrapek, jakichś dwóch może trzech grajków, wrócą z wypożyczenia i będą walczyć w ESA. Tym bardziej, że spada jedna drużyna więc warto tutaj postawić na młodych.

51            -30
~~~bodzio
nowy sezon
Wziąłem udział w każdej formie pomocy klubowi. Będę to robił nadal. Mam jednak jedno życzenie, aby nie popełnić błędu który został uczyniony z Stolarczykiem. Trener nie może mieć nadmiernej władzy w realizacji swoich wizji. Nie wyjaśniono dlaczego odchodzi Dyja któremu ufa Błaszczykowski (dla mnie opinia Błaszczykowskiego ma większe znaczenie niż Skowronka). Moim zdaniem trener nadmiernie faworyzuje RB 9 (którego osobiście lubię jako człowieka). Informacja o rozmowach z Makiem to dobra wiadomość. Nawet złośliwiec nie jest w stanie odmówić Makowi zaangażowania oraz umiejętności (a moim zdaniem trener nie jest obiektywny wobec Maka). I na konie jeszcze jedna refleksja. Po ogłoszeniu odejścia Drzazgi uznałem że są pieniądze na zatrudnienie lepszych zawodników. Z artykułu wynika że niekoniecznie. JEŻELI TAK JEST (bo tego nie wiem) to dlaczego zrezygnowano z Drzazgi (będziemy gać Zdybowiczem lub Balickim?).

51            -13
Kosmaty
Przyszły sezon, konieczność finansowa, a ambicje sportowe i kibice.
Cóż, w przyszłym sezonie spada tylko jedna drużyna, więc z punktu widzenia finansowego zebrać jak najtańszy skład i byle się utrzymać niskim kosztem, a całe "moce przerobowe" przeznaczyć na spłatę zadłużenia, by jak najprędzej pozbyć się "garba". Ok, to wydawałby się dobry plan z punktu widzenia finansów. ALE!! No właśnie, jest poważne "ale" i polega ono na tym, że lwia część przychodów oparta jest o kibiców, a ogół kibiców tak słabego drugiego sezonu nie wybaczy i zacznie to wysychać. Na szczęście do podtrzymania zaufania nie trzeba zaraz z marszu zdobywać mistrzostwa, ale musi nastąpić wyraźna poprawa wyników. Oczywiście zawsze istnieje opcja sprzedaży piłkarzy, tylko że po tak słabym sezonie ceny nie są za wysokie (poza Buksą, który ze względu na swój wiek i potencjał jest poza schematem), więc wciąż głównym atutem klubu będą kibice, nie można więc pozwolić sobie na zachwianie ich postawy i zaufania wobec obecnych władz. Zatem obecny zarząd mając to na uwadze musi przynajmniej częściowo zaspokoić oczekiwania dotyczące wzmocnienia zespołu i muszą to być realne wzmocnienia, które potwierdzą się na boisku. I w klubie muszą to zrobić pomimo posiadania atrakcyjnej alternatywy, czyli "spaść będzie trudno, więc tniemy koszty absolutnego minimum". Na pierwszy rzut oka to atrakcyjna opcja, ale w dalszej perspektywie byłaby zdecydowanie złym wyborem.

48            -5
sk04
Redakcjo, szacun!
Dzięki temu artykułowi wielu z Nas pozbędzie się złudzeń! Zwijanie się Naszego Klubu nastąpiło z chwilą odejścia P. Obidzińskiego. A potem równia pochyła. Wydawało się, że zaczynamy przypominać profesjonalny klub piłkarski. Tymczasem jesteśmy na skraju, tylko nie wiadomo, czego. Jeżeli nie stać Nas na reformę organizacyjną Klubu teraz, to kiedy? Czy dryfowanie pozwoli Nam przetrwać najtrudniejszy czas? W takiej sytuacji nie ma kontroli nad niczym, a przecież nie tak to miało wyglądać! Właściciele Klubu zamiast przyciągać biznesmenów, sprawiają, że najwierniejszy z nich tworzy własny klub! Za niecały miesiąc rusza nowy sezon, a Kibice zastanawiają się, czy przedłużenie kontraktu z Boguskim to zapowiedź.... walki o utrzymanie! Przecież nie wszystko można zrzucić na pandemię i żyć w przekonaniu, że jak coś nie wyjdzie, to Kibice zawsze pomogą!

36            -40
~~~Salceon
Najbliższa przyszłość
Obronę mamy jako-tako ustawioną i przy braku kasy tej formacji bym się czepiał najmniej. Nie licząc jednego Hiszpana to od ładnych kilku lat jest u nas posucha jeśli chodzi o atak. Turgeman pokazał się doskonale i chłop ma potencjał na 20 bramek ale ponoć nawet 400k euro nie mamy... a takiego gości już dawno nie było na horyzoncie. Jedyne co może przemawiać przeciwko niemu to kontuzjogenność. W drugiej linii bieda jest największa, ostatnie mecze pokazują, że Wojtkowski, Silva, Kuvelijc, powinni być odpaleni. Vukan nadaje się do granie tylko jak gramy do przodu. Chuca mocno niestabilny. Jedna rzecz mi jeszcze nie daje spokoju... kontuzje. Z tych kontuzjowanych już byśmy mogli drugą drużynę sklepać - pytanie czy nasi są tak podatni czy trening im krzywdę robi?

21            -23
~~~stary wiślak
Skoro tytuł nawiązuje do cierpliwości i słusznie,to powiem tak.
Tylko cierpliwość nas może uratować i powściągliwość w oczekiwaniach.Możemy się jedynie spodziewać sensownego uzupełnienia składu po odejściach innych piłkarzy i to powinno wystarczyć do utrzymania się w lidze. Spada tylko jeden zespół. Takie są dziś realia w Wiśle. Bez możnego inwestora wszelkie sny o potędze i walce o coś więcej niż utrzymanie to mrzonki.

30            -14
~~~NDA
Wisła
chce Sobiecha. Patrząc na jego poczynania to ok ale tylko jako zmiennik Alona lub jako drugi a nawet 3 napastnik bowiem Buksie Olkowi się należy ogrywanie i szlifowanie niewątpliwego talentu

20            -16
~~~bladyz5
nic nowego
a czego się wszyscy spodziewali? że od jutra zaciąg jak w 1998? Szanowni Państwo, burdel w Klubie był tak wielki, że po pierwsze dwa razy utrzymaliśmy się z obtarciem o 4 ligę, a po drugie to ułożenie wszystkich spraw potrwa by wrócić do elity - załatwienie sponsorów, dogadanie z miastem itd. Plus Covid który szaleje. Skowronek pokazał, że jest dobrym trenerem, to fakt że ostatnie mecze to była męczarnia, ale początek roku i rozwalenie Jagi, Korony, Cracovii, Zagłebia i nawet niezły remis z Lechem (wice mistrz Polski) daje nadzieję, że po odpowiednich przygotowaniach będziemy się bić o wyższe miejsca, niż te gwarantujące utrzymanie. To nawet nie jest rok na przeczekanie, tylko dalsze porządkowanie spraw, których nazbierało się przez ostatnie lata. Oczywiście można iść na skróty, ale jaki to ma sens? - bez akademii, zaplecza, polityki kibicowskiej, dobrych stosunków z miastem. Ja osobiście wystawiam bardzo dobrą ocenę naszym włodarzom. To oczywiste, że będą sarkania, że mogło być wyższe miejsce, że puchary, że liga mistrzów, że kosmodrom pod stadionem. Ale myślmy realnie - 2019 utrzymanie i uniknięcie degradacji po kompromitujących rządach "byłej ekipy", 2020 utrzymanie pomimo 10 porażek z rzędu i spadania aż 3 zespołów... naprawdę nie jest źle. Zawsze może być lepiej, ale biorąc pod uwagę całokształt, budżet, ostatnie mecze powinniśmy jednak być umiarkowanie zadowoleni. z resztą, wole by zarządzający Wisełką nic nie obiecywali, a potem ewentualnie się miło zaskoczyć na koniec sezonu, niż szumne zapowiedzi, którym wielu klubom towarzyszą co orku.

45            -10
~~~Ave Wisła
....
Cieszcie się wszyscy że znalazly się osoby ktorym udalo się uratować Wisłe przed upadkiem i spadkiem bo wtedy ten lament i wypociny łacznie z tym artykułem moglibyscie sobie wszyscy wsadzić w buty bo nie wiadomo czy bysmy sie szybko podniesli. Teraz jak się to udało i jest dalej ekstraklasa to odrazu oczekujecie nie wiadomo jakich transferow i moze nawet Messiego, doceńcie to co jest teraz, bardzo dobrze że został Boguski , dziwne ze wszyscy trenerzy od lat go wystawiają wiec cos w tym jest a najlepiej jest krytykowac z boku. Wystawić mlodych jak w lechu i niech się ogrywają teraz póki jest szansa przy jednym spadkowiczu.

32            -19
Zolwik
SEZON 20/21
Ludzie pomyślcie "trzeźwo": - rok temu - klub walczył o przetrwanie i możliwość dalszej gry - udało się! - w grudniu 2019 - byliśmy w czarnej d. po 10 porażkach z rzędu - po zwolnieniu p. Stolarczyka rozpoczęliśmy walkę o utrzymanie - udało się! - obecnie rozpoczynamy nową walkę - o normalność! - ale z ok. 20-milionowym długiem!! Uważam, że z uwagi na fakt, że spada w następnym sezonie tylko 1 drużyna to celem nadrzędnym na ten sezon jest wyjście z długów. Można go zrealizować na dwa sposoby: - zwiększenie przychodów od sponsorów - co będzie teraz łatwiejsze, bo się utrzymaliśmy, mamy wiarygodnych właścicieli i inwestorzy nie idą już w niepewne - zwiększenie przychodów z biletów - co zależy w znaczącym stopniu od wyników na boisku. Dlatego uważam, że w tym roku nie należy oczekiwać cudów, znaczących wzmocnień oprócz kilku kluczowych pozycji. LUDZIE IDĄ NOWE LEPSZE CZASY! Nikt nie ma wątpliwości - ale nie stanie się to za rok, ale tak naprawdę za dwa-trzy lata. Pamiętajcie o tym krytykując najbliższe transfery. To będzie kilka "strzałów" takich na jakie będzie nas stać!

29            -15
~~~blazdyz5
jeszcze jedna rzecz
dopisek do mojej poprzedniej wypowiedzi. Zwróćcie uwagę, iż na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, cała masa klubów, które były długie lata w czubie i uważane są za potęgi - mówiąc brzydko - wywaliło się i sobie ryj rozwaliło. Ruch, Widzew, ŁKS, Lech (wiadomo o co chodzi z Amicą), GKS Katowice, GKS Bełchatów (prawie upadłość), Pogoń Szczecin (zaczynali niedawno od 4 ligi), Polonia Warszawa (ok tu żadna potęga). Ja tu nie mowie o czasach transformacji, ale o ostaniach latach. Odbudowa trwała lata - Łódzkie Kluby są tego dobrym przykładem. Proces odbudowy np Pogoni, obu łódzkich klubów to kilka lat upierdzielania się w gównianych ligach, porządkowania finansów i ludzi którym na tym zależy. Wisła ma potencjał kibicowski i markowy by stać się samograjem, może nie takim co ma majstra co rok, ale solidnym, klubem, który nie bije się o utrzymanie, a sponsorzy - lokali i głowni oraz kibicie zapewniają Jej bezpieczne funkcjonowanie. Do tego dążą ludzie obecnie zarządzającym Klubem. pamiętacie 2011 - mistrz i fajny rok w pucharach, ale potem stagnacja i powolny upadek. Bez zmniejszenia długów, odbudowy wizerunku (który już nastąpił), dogadania się z miastem, mniejszymi sponsorami, dobrymi stosunkach z pzpn będziemy klubem traktowanym jak obecnie ŁKS, Ruch, czy Korona - Mało poważnym.

19            -7
~~~nołnejm
@Zolwik
Pamiętaj, że sponsorzy nie pchają się tam, gdzie wynik sportowy to "ogrywać młodych", "zaoszczędzić na piłkarzach", "utrzymać się bo tylko jedna drużyna spada". Im wyższe miejsce tym więcej kasy do zgarnięcia, ale żeby to zrobić należy inwestować (oczywiście nie przesadzić).

14            -5
~~~Mike_1906
w sprawie Grabowskiego
W sprawie Grabowskiego warto byłoby poznać szczegóły umowy wypożyczenia do Niecieczy,bo... prawo pierwokupu to co innego niż prawo odkupu. W tym pierwszym przypadku działa ono tylko wtedy, gdy chcemy sprzedać, mamy nabywcę i uzgodnioną z nim kwotę, a kto inny, mający właśnie prawo pierwokupu chce z niego skorzystać. Wtedy on wykłada te pieniądze i do transakcji dochodzi. Co innego prawo odkupu - wtedy nie ma znaczenia, czy aktywowaliśmy klauzulę przedłużenia kontraktu o rok, bo skoro zagwarantowaliśmy komuś w umowie, że po sezonie może gracza od nas wykupić za z góry określoną kwotę, to długość jego kontaktu u nas nie ma znaczenia.

9            -3
~~~zagłoba sum
Przestrzegam przed zbytnim optymizmem, ze...
..."jest tylko jeden spadkowicz w następnym sezonie...". Pamiętajcie, ze po wznowieniu rozgrywek graliśmy po prostu DRAMAT, równie słabo albo i słabiej, jak ŁKS, Arka i Korona. Właśnie mecze z tymi trzema druzynami potwierdzają moje słowa, o Zagłębiuczy Rakowie nie wspomnę. Nie napinajmy się więc, ze "jest jeden" spadkowicz! Oby to nie była Wisła! Przepraszam za szczyptę czarnowidztwa ale trzeba patrzeć REALNIE. Pamiętam, jak po serii zwycięstw na początku wiosny niektórzy juz liczyli punkty do strefy pucharowej...

12            -11
GrzegorzS
Jeśli dobrze oceniana jest przez redakcję praca trenera Skowronka a jest
to ciut nie rozumiem negowania jego wizji tego z kim chce pracować. Owszem Wisła musi zostać przebudowana. To jest oczywiste. Ale zmiany nigdy nie powinny być rewolucyjne. Na ten moment w przeciągu tego trudnego roku wykrztałtował się zespół o sporej warości piłkarskiej. Drużna udowodniła to na boisku wiosną i latem 2020 roku. Nie widzę powodów do dramatyzxowania. Mamyu szkielet złożony z 14/15 moicnych jak na nasze warunki zawodników, w większości o dużym potencjale pikarskim. Tej grupie trzeba zapewnić stabilizacje kontraktową, bezpieczeństwo finansowe i mozliwość bezpiecznej pracy treningowej. Pewnikiem gdyby nie w sumie czasem przypadkowe ubytki kadrowe spwodowane urazami boiskowymi, czy treningowymi to drużyna pewnie dorzuciła by jeszcze kilka punktów wiecej. Jak pokazała liga trudno by jednak było wejść do gry w pierwszej ósemki. Cezura jaką była przerwa spowodowana pandemia nie zniweczyła wysiłku i cel podstawowy został spokojnie zrealizowany. Teraz przed klubem koniecznośc wzmocnienia tej drużyny przynajmniej pięcioma zawodnikami. Ale lepszymi, od tych których, na ten moment mamy w kadrze. Wisła nie powinna iść tego lata w kierunku rewolucyjnego przebudowywania składu. Wisła musi rozsądnie punktowo go wzmocnić. Redakcja sugeruje, że jednak powinno się nie kontynuować przygody w Wiśle Wojtkowskiego, Boguskiego, Maka. Z tego co widziałem pierwszy z tych zawodników naprawdę dobrze zaczął rundę w lutym. Wszedł na przyzwoity poziom i zagrał całą serię dobrych spotkań. W jego przypadku pandemia i uraz zatrzymały progres rozwoju. Na ten moment chłopak powinien dostać szansę conajmniej na rok z opcja przedłużenia kontraktu o kolejny rok by potwierdził w nowym sezonie rozwój swojej gry i formy. Musi się wyzbyć stylu grania z lat 90 i po prostu przyspieszyć swoja grę, by wywalczyć sobie miejsce za plecami napstnika. Co do Maka to mamy podobną sytuację. Jesienią był to wartościowy zawodnik podstawowego składu. W czasie kryzysu starał się ciągnąć drużynę, ale miał problemy zdrowotne. Wiosną nie miał sznasy pokazać się na boisku. Moim zdaniem powinien dostać druga okazję, by powalczyć przez kolejny sezon o swoje miejsce w szatni. I na koniec Rafał Boguski. Powszechnie hejtowany i krytykowany przez kibiców, którzy łatwo przechodzą nad wartościami jakie daje trenerowi i zespołowi. Mało w tym sezonie miał asyst i bramek, ale tez przeważnie nie taka była jego rola na boisku. Redakcja pisze, że szukała dobrych spotkań może by tak przez ten pryzmat oceniła jeszcze kilku graczy. Rafał dał nam najważniejsza zmianę w tym sezonie jaka mogła mieć miejsce. To dzięki niemu w momencie zejścia Błaszczykowskiego pociągnęliśmy grę i wygraliśmy w Zabrzu. Bez tego kluczowego zwycięstwa nerowa i niepewna walka o byt trwała by do samego końca. Pewnie gdyby ciut lepiej wykonał karnego w Łodzi lub Malarz miał mniej farta to by było by mniej kwasu. Ale przypominam zapaleńcom w ostatnich meczach karnych nie wykorzystali także Turgeman, Wasilewski, Buksa nie dał drużynie nic. Rafał nie jest i nie był nigdy (choć strzelił aż 60 goli) kilerem. Daje temu zespołowi jakość tylko musi mieć z kim pograć. Poklepać wymienić się podaniami, wypracować komuś pozycję. Boguski potrafi się dostosować do stylu grania zespołu, wykonuje boiskowe zadania taktyczne, wielokrotnie ratuje nam tyłek ustawieniem czy odbiorem. I sprawa podstawowa jest tej drużynie potrzebny bo tak uważa trener. I to powinno kończyc problem. Jak będzie ktoś od niego lepszy to jak patrze na pracę Skowronka pewnie usiądzie na ławie czy na trybunach. I nie będzie kwasu, gwiazdorzenia. Tylko ambitna solidna praca na treningu na treningu. Buguski wart jest zatrzymania nie tylko dla mądrego biegania po murawie, ale właśnie dla szatni, pracy treningowej i kilu błysków talentu w tak trudnym psychologicznie momencie jak to miało miejsce w Zabrzu. Mamy tez poza szkieletem zespołu co pokazało kilka meczy ciekawych młodych piłkarzy, którzy będą rywalizowac o miejsce dla młodzieżowca (Szot, Buksa, Pawłowski, Hoyo-Kowalski). Nie wiemy oczywiście jak potoczy się sprawa Grabowskiego. Ale jeśli chłopak chce robić karierę w Termalice to wsumie zadowoliłbym się tym, że zawsze należeć się nam będzie procent od jego ewentualnych transferów. Niech spada na drzewo razem z menago Rasiakiem. Wisła nie powinna współpracować z cwaniaczkami. Nawet jak wygramy ten spór to po prostu trzeba się gego balastu pozbyć. Bo w Wiśłe trzeba chcieć grać. Jak niema woli tylko kasa, pragnienie własnego rozwoju to niech idzie swoją drogą. Pikarza na miarę choćby Sadloka z tego nie będzie. Słowo wierność w Wisłe powinna coś znaczyć dla grajków, którzy tu przychodzą. Co do bycia cierpliwym to napisze tak przede wszystkim trzeba być konsekwentnym. I pozwolić ewoluować tej drużynie pod wodza Skowronka. Nic na skróty. Przez parę lat mieliśmy problemy organizacyjno-finansowe w tym roku ledwo wydzwignęliśmy się z kryzysu sportowego. Teraz wychodzimy na prostą na praktycznie wszystkich frontach. Jesteśmy stabilni. W zakończonym sezonie jesienią doszło do załamania gry zespołu. Czym je wytłumaczyć moim zdaniem fatalnym urazem Jakuba Błaszczykowskiego. Z tego drużyna nie potrafiła się otrząsnąć mnetalnie. Dołożyło sie do tego kilka innych urazów zawodników wiodących. Trafiła się seria czasami przypadkowych porażek po własnych błedach i farcie rywali (mecze w Płocku, derby, mecz z Arką, Górnikiem). Inne kluby nie potrafiły się z tego podnieść. Wisła się podniosła. Co więcej w trudnym momencie sezonu pokazała charakter. Mieliśmy powtórkę z rozrywki. Błaszczukowski wypadł w newralgicznym momencie sezonu i zespół tym razem sobie z tym mentalnie poradził. To ważny moment. Takie pytanko do wszystkich wyjmijcie na trzy miesiące z Barcelony Messiego i zacznie się problem. Dla nas i dla każdego zespołu w naszej lidze Jakub to taki Messi trzeba go obudowac takimi własnie charakterologiczneie piłkarzami. I tego nam życzę. Nie tylko cierpliwości, ale też spokoju w podejściu do pojedyńczych spotkań. Potrzebujemy zawodników z jakością: napastnika, dwóch skrzydłowych i dówch obrońców. Czas na to by ich ściągnąc mamy do 30 lipca, ale jak ktoś na miarę Zukowa dołączy 30 września ja się nie obrażę.

13            -22
Stary Wiarus
W jakim miejscu jesteśmy
Jak w ty przysłowiu "z pustego to i Salomon..." myślę, że okres około 3 lat jest czasem który pozwoli na myślenie o czymś więcej niż pierwsza ósemka. Musimy poczekać aż uda się spłacić długi zorganizować klub tak jak to powinno profesjonalnie wyglądać myślę tu o akademii o drugiej drużynie gdzie młodzież będzie się mogła ogrywać itd ale to wszystko wymaga czasu.. Żądanie dziś super transferów i walki o najwyższe cele to mrzonki, musimy być realistami, innej drogi nie ma. Pan Cupiał wiele dla klubu zrobił, ale jego filozofia że lepiej kupić zawodnika niż wyszkolić z perspektywy czasu była z gruntu niewłaściwa. Teraz okazuje się, że przyzwoite pieniądze można zarobić tylko na zawodnikach młodych i perspektywicznych a u nas akademia dopiero od lica tego roku. Widać wyraźnie na czym robią pieniądze Legia, Lech Zagłębie i ile wychowanków gra w ich podstawowych jedenastkach. Także nie pozostaje nam nic innego jak uzbroić się w cierpliwość. Kuba poważnie traktuje Wisłę i wie jak powinien wyglądać dobry klub. Jestem pewien że doczekamy się czasów że Wisła będzie topowym klubem w naszej ekstraklasie. Pozdrawiam, tylko Wisła

20            -5
~~~Dpas
Sedno
Przebudowanie kadry na solidniejszą to teraz najważniejsze zadanie Zarządu. Lepsza gra zespołu, promowanie zawodników i opłacalna sprzedaż to jest kierunek dla Wisły. Nie mamy dużego kapitału jak Legia, ale w polskiej lidze wystarczy mieć solidną, walczącą ekipę i jest się wysoko w tabeli. Tego wszystkim życzę w nowym sezonie!

17            -4
szczebelek
Artykuł na stonowanie humoru...
Czy Wisła potrzebuje piłkarza grającego na ośmiu pozycjach i na każdej z nich jest najsłabszy? Moim zdaniem jest zbędny. Ekstraklasa nie jest mocną ligą i żeby pozyskać większe środki wynikające z miejsca w tabeli Wisła nie potrzebuje tak wiele jeśli zatrzyma trójkę Turgeman, Mak, Wojtkowski... Wtedy poproszę jedynie o stopera, skrzydłowego i napastnika. Co do plotek Trałki to transfery Imaza i Sobiecha dla Wisły byłyby wielkie, ale to narazie plotki i na nich się nie nakręcam.

14            -13
Kosmaty
A to ciekawe info.
link » Czyli coś w transferach się dzieje. Moim zdaniem dobry ruch jako całość. To znaczy sprzedają Savicevicia za kasę (budżet musi się spinać), ale w jego miejsce sprowadzają zawodnika o nie mniejszej jakości. W końcu Savić to podstawowy zawodnik obecnego wicelidera ligi słoweńskiej (Olimpja na jedną kolejkę przed końcem zajmuje 2 miejsce, a ostatni mecz grają z liderem, więc mogą zdobyć mistrzostwo), mający podobną średnią goli+asyst co Vukan (Savicević u nas bezpośredni udział w 9 golach (gol lub bezpośrednia asysta) w 22 meczach, Savić w tym sezonie na Słowenii bezpośredni udział w 15 bramkach drużyny w 38 meczach). To zdrowe zasady, czyli swojego piłkarza sprzedać drożej, kupić tańsze, ale nie gorsze zastępstwo, jakość nie spada, kasa się spina, a zarobioną kasę można zainwestować w sprowadzenie piłkarzy na inne pozycje.

11            -8
~~~Krak
Rb9 , Wojo
Biorac pod uwage wiek/urazy Kuby to nad Wojtkowskim bym sie nie zastanawial. Gra ofensywna zalezy w pierwszym rzedzie od skrzydel. Przedluzenie kontraktu z RB9 martwi, bo swiadczy o braku wizji, trzezwosci i nie wiem czy dobrze zwiastuje na kolejne lata...

7            -5
~~~Typ z dachu
@Salceon
"Obrone mamy ustawiona" ?: ) To jest jakis zart, moze ironia? Obrona u nas to jest najwiekszy dramat ligi - gafy, bledy, slabe ustawianie, taktyka...

5            -4
gamber
Długi
Żeby istnieć za 2-3 lata na poziomie ekstraklasa to trzeba spłacić długi narobione m.in przez kolegów kilku tu piszących. Sezon 2020)21 jest do tego super okazją. No i można ogrywać młodzież o ile taka jest. Może być jeszcze raz 13 miejsce czy 5 ,co za różnica? Ważne żeby za dwa trzy lata były puchary a może i majster. Dla tego celu jestem w stanie znieść kolejny sezon przejściowy. Ale RB już bym nie zatrudniał.

8            -5
~~~1981
gra na przeczekanie
Jestem kibicem Wisły od lat 80tych, przeżyłem II ligę i czasy Cupiała. niestety nie chce mydlenia oczu że za 2-3 lata bedziemy walczyć o mistrza. Slyszę to od 2015r że jeszce nie teraz ale za dwa- trzy lata.. W tym czasie Wisła stałą się sredniakiem była blisko bankructwa przez wiadomo-jakie grupy, bardziej utalentowani starsi piłkarze odchodzili, nowi młodzi utalentowani też.. W piłce trzeba cały czas sie starać być na szczycie- nie ma na co czekać że za 2-3 lata tylko teraz sprobować uderzyc jak najwyżej Liga jes słaba, ktoś tu pisał ze nie ma roznicy czy 5 czy 13 - jest ogromna, kilka mln złotych !! Wisła ma zawsze bić się o najwyższe cele ! pozdraiwam Wiślacka brać

9            -3