Nikt w tym meczu nie był sobą. Górnik - Wisła 0-0
Po bardzo dobrej pierwszej połowie oraz zdecydowanie słabszej, ale wywalczonej drugiej - krakowska Wisła wywozi z Zabrza jeden, cenny punkt. Wiślacy mogą jednocześnie mówić o pechu, bo strzelając na bramkę Górnika - obili zarówno jej słupek, jak i poprzeczkę. Można zresztą powiedzieć, że w tym spotkaniu "nikt nie był sobą". Górnik na pewno swoich kibiców bowiem rozczarował, a Wisła jadąc do Zabrza "jak na ścięcie" - mocno powalczyła o to, aby "gilotyny" uniknąć. I to zdecydowanie się udało.
Aż pięciu zmian dokonał na ten mecz trener Artur Skowronek, w porównaniu do "jedenastki", która rozpoczęła spotkanie, zakończone kompromitującą porażką przed tygodniem z Wisłą Płock. I można się było już od kilku dni zastanawiać - jak słabo spisujący się w tym sezonie wiślacy - wyglądać będą na tle świetnie prezentujących się z kolei i liderujących z kompletem punktów po czterech kolejkach - zabrzanach?
Wprawdzie jako pierwsi groźniej zaatakowali gospodarze, bo już w 4. minucie uderzenie Jesúsa Jiméneza instynktownie odbił Mateusz Lis, to kolejne akcje należały do... nadspodziewanie dobrze dysponowanych wiślaków. Już bowiem w 7. minucie świetnie ruszył Stefan Savić, który dograł przez Jeana Carlosa Silvę do Yawa Yeboaha. Niestety dla nas uderzenie tego ostatniego Martin Chudý zdołał sparować na rzut rożny. Nie zmienia to faktu, że to przede wszystkim wiślaccy skrzydłowi byli siłą napędową naszej gry, a tą wreszcie można było chwalić. I choć w 19. minucie znów na chwilę groźnie było pod naszą bramką, bo po rzucie rożnym celnego trafienia szukał Alex Sobczyk, to jednak nieznacznie się pomylił.
Znacznie groźniej odpowiedziała zresztą Wisła, bo po ofensywnym wyjściu Dawida Abramowicza, ten dograł do nadbiegającego Yeboaha, a nasz skrzydłowy obił słupek! Nie minęły trzy minuty, a mieliśmy kolejną akcję Wisły i zagranie Savicia mógł wykończyć Jean Carlos, tyle że Brazylijczyk uderzył źle.
W ostatnim kwadransie pierwszej połowy swoją szansę miał w 36. minucie Górnik, ale po rzucie wolnym Adrian Gryszkiewicz uderzył głową niecelnie. Taki był też strzał po kolejnych dwóch minutach, bo na niego zdecydował się Savić, ale obił tylko poprzeczkę!
Mieliśmy więc w pierwszej połowie meczu rozgrywanego w Zabrzu trochę pecha, bo jak nie słupek, to poprzeczka, ale też nie zmienia to faktu, że Wisła wreszcie... grała w piłkę. I ta gra mogła się podobać, choć brakowało nam jednak "wykończenia".
Tak jak jednak można się było spodziewać na drugą połowę zabrzanie wyszli usposobieni zdecydowanie bardziej ofensywnie i szybko swoje umiejętności pokazać musiał debiutujący w Wiśle Michal Frydrych. Czech dobrze przeciął podanie i zażegnał niebezpieczeństwo.
To mógł w 48. minucie sam przynieść dla swojej drużyny Chudý, który poślizgnął się przy wprowadzaniu futbolówki do gry i można tylko żałować, że Jean Carlos był zbyt daleko od bramkarza gospodarzy, aby skorzystać z tego prezentu. Zaraz jednak potem walkę o piłkę po rzucie rożnym wygrał Łukasz Burliga, ale uderzył głową ponad bramką. Tak też strzelał w 53. minucie Michał Koj, ale i on pomylił się nieznacznie.
Tak też niestety błąd popełnił Savić... W 58. minucie z kontratakiem wyszła Wisła, a dokładniej Jean Carlos, który podciągnął akcję pod pole karne zabrzan, po czym dograł do Austriaka. Ten uderzył jednak niecelnie i kolejna nasza dobra okazja - przepadła. Dokładnie tak samo, jak po kolejnych czterech minutach dla zabrzan, po niecelnym strzale Jiméneza.
O wiele groźniej pod bramką Lisa zrobiło się bez wątpienia w 64. minucie, gdy bliski szczęścia był Daniel Ściślak, ale źle przyłożył nogę i doskonała szansa dla Górnika została zmarnowana! Nie zmienia to faktu, że w tym fragmencie meczu to zabrzanie naciskali i w 68. minucie znów wykazać musiał się Lis, broniąc strzał głową Jiméneza.
Głową w 72. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, uderzył też ponownie Burliga, ale piłka była zbyt wysoko, aby nasz obrońca mógł do niej należycie dopaść. Do piłki zdążył za to jak należy w 76. Lis - świetnie parując na rzut rożny uderzenie głową Ściślaka.
Po dwóch kolejnych minutach to jednak Wisła ma kolejny kontratak, który zainicjował wprowadzony na boisko chwilę wcześniej Rafał Boguski. Ten dobrze podciągnął pod bramkę gospodarzy i dograł do Savicia, ale nasz pomocnik nie zdołał opanować piłki i oddać skutecznego strzału! Marnujemy więc kolejną dobrą okazję do tego, aby wyjść w Zabrzu na prowadzenie.
Na taką szansę w 82. minucie mieli też gospodarze, bo błąd Dawida Abramowicza wykorzystać mógł Giánnis Massoúras, ale jego uderzenie ofiarnie zablokował Adi Mehremić. Bośniak po chwili zatrzymał też akcję Jiméneza, mocno krzycząc jednocześnie na swoich kolegów z zespołu...
Końcówka to już nieudane próby ataków zabrzan, którzy ostatecznie nie stworzyli już sobie groźnych akcji, a tę - już w 97. minucie - miała jeszcze Wisła, ale po dośrodkowaniu Abramowicza - nieznacznie niecelnie nad bramką uderzył Fatos Bećiraj. A to ostatecznie oznacza, że Górnik traci punkty po raz pierwszy w tym sezonie. My zaś z trzeciego kolejnego wyjazdu - przywozimy trzeci remis.
0 Górnik Zabrze
0 Wisła Kraków
Górnik Zabrze:
Martin ChudýPrzemysław Wiśniewski
Michał Koj
Adrian Gryszkiewicz
Giánnis Massoúras
(90. Adam Ryczkowski)
Alasana Manneh
(81. Filip Bainović)
Bartosz Nowak
(81. Krzysztof Kubica)
Roman Procházka
(59. Daniel Śliślak)
Erik Janža
Alex Sobczyk
(58. Piotr Krawczyk)
Jesús Jiménez
Wisła Kraków:
Mateusz LisŁukasz Burliga
Michal Frydrych
Adi Mehremić
(87. Lukas Klemenz)
Dawid Abramowicz
Yaw Yeboah
(76. Rafał Boguski)
Nikola Kuveljić
Gieorgij Żukow
(46. Vullnet Basha)
Patryk Plewka
Stefan Savić
(87. Maciej Sadlok)
Jean Carlos Silva
(70. Fatos Bećiraj)
Stadion Sportowy KS Górnik im. Ernesta Pohla, Zabrze.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
Widzów: 12 492.
Pogoda: 16°.
Foto: Krzysztof Porębski
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Górnikiem
- « Wisła kontra Górnik! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Skład Wisły Kraków w meczu z Górnikiem Zabrze
- « Ze Stalą w niedzielę
- Debiut Michala Frydrycha w Wiśle Kraków »
- Artur Skowronek: - Nastawienie przełożyli na pracę na boisku »
- Marcin Brosz: - Trzeba szanować to, co osiągnęliśmy »
- Statystyki meczu: Górnik - Wisła »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Kacper Duda i Giánnis Kiakós wracają do treningów
- « Mecz ŁKS - Wisła bez udziału kibiców gości
- « Dawid Olejarka wypożyczony do Znicza Pruszków
- « Betclic 3. liga: Wisła II Kraków - Pogoń-Sokół Lubaczów 6-4
- « Tadeusz Czerwiński nie żyje
- « Bramka Patryka Gogóła oraz występ Piotra Starzyńskiego w meczu Polski U-20