Polska lepsza od Bośni i Hercegowiny

Po meczu

Czerwona kartka ułatwiła sprawę i jest utrzymanie , hurraoptymizm w tabeli niewskazany , za miesiąc się o tym przekonamy.

34            -19

Post dodano: 14 października 2020 r., o godzinie: 22:39.
Ocena postu: 15.
IP: 195.136.137.103 - Wadowice.

Do boju Polsko!

A ja uważam, że hurra optymizm jest wskazany! Jesteśmy liderem. to jest Liga Narodów, a nie kluczowe mecze w Mundialu więc nie ma jakiejś wielkiej presji. Jedźmy, cholera do tych Włochów i walnijmy im ze dwie brameczki z kontry. A Holendrzy? Wiem, że nas zdominowali w pierwszym meczu, ale nie potrafili ograć Bośniaków. Do boju Polsko!

44            -7

Post dodano: 14 października 2020 r., o godzinie: 23:21.
Ocena postu: 37.
IP: 89.64.37.216 - Katowice.

Lidera mamy...

za Chiny go nie oddamy !!

24            -11

Post dodano: 14 października 2020 r., o godzinie: 23:38.
Ocena postu: 13.
IP: 83.27.179.109 - Kraków.

Wiedziałem

Wiedziałem, że poradzimy sobie z Bośnią, nie byłem pewien Hercegowiny

63            -11

Post dodano: 14 października 2020 r., o godzinie: 23:39.
Ocena postu: 52.
IP: 91.223.167.177 - Kraków.

Suma sumarum mamy 7 punktów z czego 6 zdobytych z Bośią i Hercegowiną

z perspektywa meczy z Holandią (u siebie) i Włochami na wyjeździe. Owszem widać, że w porównaniu z pierwszym meczem z ekipa z Bałkanów nastąpił duży postęp w grze drużyny, są nowi zawodnicy, którzy zmobilizowali starszych, ale wynik i tak zależy od Grosickiego, Lewanowskiego i w sprzyjających okolicznościach ktoś tam jeszcze doskoczy plus solidny bramkarz i gra środka obrony oraz ofiarność defensywnych pomocników. Nadal brak gry do przodu bocznych obrońców. Przy sporym szczęściu i utrzymaniu poziomu gry z meczu z Włochami można liczyć 2 punkty w dwu następnych meczach, czyli dwa remisy. To da zespołowi na koniec 9 punktów w tabeli i prawdopodobnie drugie miejsce w tabeli bo zakładając, że nasi rywale mają jeszcze mecze z drużyną z Bałkanów to trudno będzie o utrzymanie miejsca pierwszego. Owszem jeśli się wygra z Holandią u siebie to spotkanie z Włochami będzie wreszcie meczem o coś jak na nasza piłkę naprawdę dużego i podniesie próg napompowania naszego balona przed finałem ME, eliminacjami MŚ w następnym roku. Proponowałbym też zwrócić uwagę, że w meczu rewanżowym z Włochami nie będzie już tak ulgowo i Mancini nie wystawi drugiego rzutu swojej drużyny tylko pierwszy jak to zrobił wczoraj w spotkaniu z Holandią. No gdyby jednak Bośniacy urwali jeszcze Włochom punk, co jest możliwe, bo rywale potraktują ich przed meczem finałowym z Polska dość ulgowo. To .... tak czy inaczej przed drużyną budowaną przez Brzęczka dwa mecze do wielkości i "ubustwienia" w narodzie.

4            -19

Post dodano: 15 października 2020 r., o godzinie: 08:47.
Ocena postu: -15.
IP: 149.156.234.29 - Kraków.

nie czuję żadnej radości po takiej wygranej

strasznie mnie irytuje takie ustawianie meczu przez sędziego. Bez względu na to komu kibicuję. Jakbyśmy my byli wytypowani do spadku, bo zamiast Bośni w grupie byłaby Francja, to nam sędzi by wywinął taki numer. Nie wiem co to ma wspólnego z duchem sportowej rywalizacji. Wyłączyłem transmisje po 10 minutach od czerwonej kartki i przestałem oglądać piejących z zachwytu nad naszą grą komentatorów... Za rok na Euro to nam zrobią takie świństwo gdy przyjdzie do ważnego meczu w ME z silnym rywalem . Wtedy Ci to teraz tak się cieszą z naszej wspaniałej wygranej, będą przeklinać sędziego, tak jak sędziego Weba po meczu z gospodarzami turnieju - Austrią. Pamiętacie? Jak dla mnie stanowcze NIE dla takich procedur pozasportowych.

21            -26

Post dodano: 15 października 2020 r., o godzinie: 09:54.
Ocena postu: -5.
IP: 5.172.238.37 - Warsaw.

do GrzegorzS

Sęk w tym drogi Grzegorzu, że to my gramy najbliższy mecz z Włochami, a oni na deser mają BiH, więc Twoje dywagacje są bezpodstawne ...

15            -4

Post dodano: 15 października 2020 r., o godzinie: 11:10.
Ocena postu: 11.
IP: 89.68.222.83 - Kraków.

A co za różnica z kim i kiedy gramy

dwa remisy dają 9 punktów zwycięstwo w jednym meczu 10 może dać choć nie musi awans a dwie porażki nas z grupy nie spuszczą z 1 dywizji. Co biorąc pod uwagę poprzedni sezon jest znaczna poprawa sytuacji. Pierwsze miejsce zaś w tej grupie da "ubóstwienie" Brzęczka, który jeszcze chwile temu był diabłem wcielonym głównym problemem reprezentacji. Jak przegra dwa mecze to znów bezmyślnie będą go obrzucać błotem. jak wygra to będzie pompowanie balona ponad rzeczywiste możliwości naszej piłki czy reprezentacji to pokarze przyszłość. Zadziwia mnie jak wymyło wyznawców idei "Nie dla Brzęczka jako trenera (w przyszłości) Wisły". Bo dwa mecze zespół wygrał w całkiem dobrym stylu. I już mamy nastroje euforyczne a jak wygra kolejne dwa mecze to będzie Bogiem polegnie znowu pojawią się nienawistne wpisy. Taka Karma.

7            -11

Post dodano: 15 października 2020 r., o godzinie: 12:44.
Ocena postu: -4.
IP: 149.156.234.29 - Kraków.