Artur Skowronek przed meczem z Rakowem: - Chcemy być skuteczniejsi
- Problemy kadrowe, które teraz mamy, mają wszystkie drużyny. Nie ma co się rozwodzić na ten temat - powiedział na konferencji prasowej, przed spotkaniem ligowym z Rakowem Częstochowa, trener piłkarzy Wisły Kraków, Artur Skowronek, który wciąż ma do swojej dyspozycji mocno zdziesiątkowany skład.
- Mamy taką sytuację i trzeba się do tego dopasować i trzeba szukać optymistycznych rzeczy w treningu i my tak właśnie robimy, pomimo tego, że ten proces treningowy jest rozchwiany, to staramy się rozwijać naszą taktykę i powtarzać kilka ćwiczeń taktycznych i po prostu szukać w tym tempa, powtarzalności i nawyków, a także zgrania. To będzie najważniejsza sprawa w myśleniu o tym, żeby wygrać w Bełchatowie z Rakowem i przerwać ich serię. Musimy być powtarzalni w tym co chcemy robić, musimy być skuteczni, bo wiadomo, że jeśli da się żyć z przestrzeni przeciwnikowi, to będą z tego mieli dużo korzyści. To jest drużyna, która niekoniecznie chce długo posiadać piłkę, ale bardzo mocno przechodzi w fazach przejściowych i jest w tym bardzo skuteczna. Szuka bardzo dużo podań prostopadłych i bardzo fajnie do tego poruszają się pozostali piłkarze. Przeciwnik ma dużo atutów, ale i my mamy ich dużo. Mamy dużo jakości i wierzę w to, że będzie to bardzo dobry mecz, ale przede wszystkim po naszej stronie skuteczny - powiedział Skowronek, który w wyniku zapisów transferowych nie będzie mógł skorzystać w niedzielę z Felicio Brown Forbesa. Nic więc dziwnego, że trenera zapytano o to, kto Kostarykanina zastąpi.
- Carlos jest w formie i grając w tej strefie blisko napastnika, czy jako nominalny napastnik daje dużo drużynie i jest opcją na ten mecz, ale Olek jest już w pełnym treningu. Jest też w procesie treningowym Fatos, więc pole manewru nie jest małe na mecz z Rakowem - powiedział szkoleniowiec.
- Stwarzanie sytuacji nigdy nie jest prostą sprawą. My je stwarzamy i chcemy być w tej ostatniej fazie atakowania skuteczniejsi. Nie inaczej będzie w niedzielę i na szczęście dostaliśmy tego czasu trochę więcej, mogliśmy tych fragmentów gry poszukać więcej, myśląc o tym, żeby piłkarze starali się podejmować jak najlepsze decyzje w treningu i w tych momentach atakowania oraz przekładali to na ligę. Dziś mieliśmy w treningu kolejną taką wstawkę i cieszę się, że to się rozwija, że nabiera to tempa i że tej skuteczności jest coraz więcej. Wierzę głęboko w to, że tak jak w treningu, tak w meczu i że to potwierdzimy - że będziemy mieli sytuacje, a co najważniejsze, że będziemy je skutecznie kończyć - mówił ponadto Skowronek.
Warto nadmienić, że po meczu z Rakowem piłkarzy Ekstraklasy znów czeka reprezentacyjna przerwa i trener został zapytany o plan na ten okres.
- Pracujemy blokowo. W kalendarzu jest dużo przerw na kadrę i nie inaczej jest teraz, a czy nasz plan wejdzie w życie - zobaczymy. Wiemy jak bardzo dynamicznie zmienia się sytuacja z pandemią. Jeśli natomiast nasz plan wejdzie w życie, to damy oficjalny komunikat z klubu - powiedział Skowronek.
Kolejne z pytań dotyczyło właśnie epidemii oraz tego, czy zdaniem trenera uda się planowo dokończyć rundę jesienną bieżącego sezonu.
- Nie staram się patrzeć na tę sytuacje z takiej perspektywy. Na razie gramy, wierzę w to, że po prostu wszyscy będziemy mocno w tej Ekstraklasie odpowiedzialni - zaczynając od trenerów i piłkarzy, żeby minimalizować ryzyko, bo tylko na to jesteśmy w stanie się przygotować. Chcemy patrzeć z tygodnia na tydzień optymistycznie, że będziemy grali, że tych meczów będzie jak najmniej odwoływanych, aby cieszyć kibiców, że Ekstraklasa dalej gra i że wszystko będzie toczyło się - może nie normalnie, bo nie ma kibiców, ale będzie się toczyło - stwierdził trener.
- To nie moja rola, aby dawać na ten temat opinie. Wiedzieliśmy, że taka jest sytuacja i ją akceptujemy. Mamy innych napastników, w których bardzo wierzę - tak wypowiedział się natomiast Skowronek, pytany o skomentowanie słuszności takich zapisów w umowie jak ten, który uniemożliwia grę w niedzielnym meczu Felicio Brown Forbesowi.
Na zakończenie padło jeszcze pytanie o Jakuba Błaszczykowskiego i o to, czy już na stałe ma on pełnić w Wiśle rolę wchodzącego z ławki "jokera". I Skowronek z taką sugestią kategorycznie się nie zgodził.
- Kuba wrócił do formy i dlatego zagrał w drugiej połowie chociażby z Podbeskidziem. Dawał dobry sygnał, ale też trzeba spojrzeć na to szerzej, bo bardzo dobrze funkcjonowali na skrzydłach i Yeboah i Carlos. I pod tym kątem była uczciwa decyzja dla pozostałych piłkarzy. Oczywiście nasz kapitan wraca, jest w dobrej formie, jest głodny gry i być może zagra od pierwszej minuty w niedzielę - zakończył Skowronek.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Rakowem
- « Piotr Lasyk sędzią meczu Raków Częstochowa - Wisła Kraków
- « CLJ: Zagłębie Lubin - Wisła Kraków 2-0
- « Transmisja meczu CLJ: Zagłębie Lubin - Wisła Kraków
- Zapowiedź 9. kolejki PKO Ekstraklasy »
- CLJ: Wisła Kraków - Hutnik Kraków 1-0 »
- Koszykarki: Wisła CanPack Kraków - Dijo Maximus GOKiS Kąty Wrocławskie 44-53 »
- Transmisja meczu koszykarzy: KS Księżak - Wisła Chemart »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Nagroda za grę do końca. Wisła - ŁKS 2-1
- « Za pucharową burtą. Polonia Warszawa - Wisła 3-2
- « Podsumowanie 18. kolejki Betclic I Ligi
- « Wyniki meczów 1/8 finału Pucharu Polski
- « Wisła gra meczu pucharowy z Polonią Warszawa! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Mariusz Jop: - Bardzo się cieszę, że tego czasu nam wystarczyło