Artur Skowronek: - Znów stworzyliśmy drużynę

- Wiadomo, że tutaj było myślenie o bardzo trudnych warunkach na boisku. Myślę przede wszystkim o jakości, taktyce i pazerności na zwycięstwa naszego dzisiejszego przeciwnika, ale uważam, że przeciwstawiliśmy się temu - mówił na konferencji prasowej, po meczu z Rakowem Częstochowa, trener piłkarzy Wisły Kraków, Artur Skowronek.
- W pierwszej połowie graliśmy więcej tego, co sobie zaplanowaliśmy na ten mecz, więcej pożytku zrobiliśmy z posiadania piłki. Co prawda nie mieliśmy klarownych sytuacji, ale mieliśmy je w drugiej połowie, kiedy to mogliśmy myśleć o czymś więcej niż punkt. Z perspektywy całego meczu trzeba jednak go szanować i pogratulować piłkarzom, że stworzyliśmy znów drużynę. Znów skupiliśmy się na tym, na co mamy wpływ i jakby te problemy, które nas dotykały, nie niszczyły naszego pozytywnego nastawienia. Gratulacje dla piłkarzy i ta droga jest zawsze szansą, żeby było dobrze w kolejnych meczach - dodał trener wiślaków.
Pierwsze z pytań dotyczyło zejścia z boiska już w przerwie Jakuba Błaszczykowskiego.
- Kuba doznał niestety urazu łydki i musieliśmy rotować naszym ustawieniem w drugiej połowie - przyznał Skowronek, który został też zapytany o to, czy to właśnie zejście z murawy Błaszczykowskiego zadecydowało o postawie jego drużyny w drugiej części.
- To Raków nie pozwolił nam na to, żeby lepiej funkcjonować na tym boisku. Miał taki bardzo dobry moment, gdzie była też weryfikacja bramek, które nie zostały uznane. I tutaj przeciwnik się napędził. Z tej perspektywy taki może być odbiór tej drugiej połowy, choć gdybyśmy skończyli te sytuacje, które mieliśmy, a były one bardzo klarowne, to mogliśmy się również pokusić o lepszy odbiór naszej gry w drugiej połowie - skwitował trener.
Skowronek został także zapytany o krótki udział w tym spotkaniu Aleksandra Buksy, bo przez całą drugą połowę szansę na grę otrzymał Fatos Bećiraj.
- Decyzja była bardziej taktyczna, bo wiedzieliśmy, że Raków ma z tyłu trójkę bardzo silnych środkowych obrońców i liczyliśmy też na przetrzymanie piłki przez Fatosa, aby dawał wsparcie dla Savicia, dla Carlosa, dla Chuki, którzy mieli napędzać nasze fazy przejściowe. Jeśli zaś chodzi o Olka, to jest to potencjał, który chcemy rozwijać i przy dobrej pracy, przy pokazaniu się w treningu na pewno może zapracować na większą liczbę minut - zapewnił trener.
Zapytany zaś personalnie o Czarnogórca, odpowiedział: - Starał się jak każdy z naszych piłkarzy, aby wykorzystać te 45 minut i był w kluczowych momentach, które mogły zbudować lepszy wynik dla naszej drużyny.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Rakowem
- « Mglisty remis. Raków - Wisła 0-0
- « Skład Wisły Kraków w meczu z Rakowem Częstochowa
- « Wisła kontra Raków! Zapraszamy na relację tekstową live!
- Marek Papszun: - Czujemy się pokrzywdzeni »
- Maciej Sadlok: - Na wyjeździe u lidera ten remis trzeba szanować »
- Statystyki meczu: Raków - Wisła »
- Z Zagłębiem w sobotę »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Jarosław Królewski potwierdza rozmowy z Wojciechem Kwietniem
- « Zwycięstwo w próbie generalnej przed ligą
- « Alexis Trouillet nie zostanie piłkarzem Wisły Kraków
- « Poważna kontuzja Piotra Starzyńskiego
- « Alexis Trouillet na testach medycznych w Wiśle Kraków
- « Trener Mariusz Jop po zgrupowaniu w Turcji