Poniedziałek, 9 listopada 2020 r.

Zmarł Teofil Kowalski

Po długiej i ciężkiej chorobie odszedł od na zawsze Teofil Kowalski - legendarny zawodnik i trener boksu w Towarzystwie Sportowym Wisła Kraków. Miał 84 lata.

W roku 1958 i 1961 zdobył mistrzostwo Polski w wadze koguciej, był reprezentantem Polski.

W 1968 roku rozpoczął pracę trenerską. W 1976 roku został animatorem turnieju o "Złotą Rękawicę Wisły", którego 39. edycja odbyła się grudniu ubiegłego roku. W imprezie tej swoje pierwsze bokserskie sukcesy odnosili m.in.: Tomasz Adamek, Mariusz Wach, Artur Szpilka i Andrzej Wawrzyk.

Łącznie stoczył 412 walk, wygrywając 359, w tym 120 przed czasem. Ukończył studia prawnicze. Za swe osiągnięcia został w 2006 roku odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Cześć Jego Pamięci!


Źródło: TS Wisła, PAP

 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


7    Komentarze:

GrzegorzS
Smutna wiadomość o poranku
i zarazem taka róznica kiedyś boks to był czas szermierki na pięści i nie prowadził do trwałych uszkodzeń osobowości. Pan Teofil potrafił spokojnie ukończyć trudne studia prawnicze na UJ kierować ludzmi w firmie ktorej pracował. Nie widzialem go w ringowej walce jedynie słyszałem, że głównie celował w nokaut po ciosie w splot słoneczny więc musial byc sprytny i szybki bi to nie sztuka trafić osiłka w wag ciężkich, ale trafić gościa, który skacze w wadze kogucie lub piórkowej to już sztuka. 84 lata to fajny wiek, ale za wsze za krótko. Kondolencie dla rodziny.

27            -8
~~~Staranny kibic
Grzegorz P
Nie wytrzymałem parę lat nie zabierałem głosu. Szanowny Panie Grzegorzu pisze Pan przeważnie długie teksty o różnej wartości ale zabierając głos na temat Pana Teofila Kowalskiego nie widząc go na ringu to już Pan przesadził uzurpując sobie,że Pan musi zabrać głos w każdym temacie. Napisał Pan sobie to co Pan wymyślił a to same bzdury o jakimś splocie słonecznym.Pan Kowalski był znakomitym bokserem ale natura obdarzyła go takimi warunkami fizycznymi,że nie sięgnął bo te najwyższe laury nasuwa mi się porównanie z naszą tenisistką Radwańską. Wielki pasjonat boksu znakomity trener i wychowawca inauczyciel wpajał swoim uczniom,że w boksie najpierw musisz zabezpieczyć się aby ciebie nie trafili a potem szukaj swojego uderzenia. Chwała jego pamięci!.

16            -22
olszaI
Pamietam doskonale Pana Teofila....
Gdy grałem w piłkę chodziłem amatorsko tez na boks był moim trenerem a właściwie nie tylko trenerem ale tez wychowawcą...Świetny człowiek, kondolencje dla rodziny. Coś takiego znalazłem kiedyś w Historii Wisły: Na Teofila K. Intelektem wygrywał, nie bezmyślną siłą Pięści szermierz niezwykły, nasz Kowalski ,,Filo".

22            -3
GrzegorzS
Widzisz staranny wyszedłeś na"Muminka"
ja jestem związany z Wisłą od trzech pokoleń i pewne rzeczy słyszałem od starszych nie musiałem widzieć na własne oczy. A zresztą co będę z "Muminkiem" dyskutował: masz tu notkę ze ze strony "historia Wisły": "Teofil Kowalski jest dwukrotnym mistrzem Polski (1958 i 1961) w wadze koguciej. Pięć razy wystąpił w reprezentacji Polski (trzy zwycięstwa, dwie porażki). Łącznie stoczył 412 walk, z czego 359 wygrał, w tym 120 przed czasem. Najczęściej nokautował przeciwników ciosami w splot słoneczny."

20            -17
~~~hž
.
Grzegorzu , pokolenie trwa 20-25 lat wiec ty musisz być po 80 szok

11            -12
~~~Piotr
RIP
RIP

7            -4
GrzegorzS
Nie nie jestem po 80-dziesiątce tylko mam 4 lata mniej niż Ajwen, który wczoraj miał
61 urodziny i wypadało by mu złożyć życzenia na wiślackim portalu. Więc wesołego Andrzeju.

4            -8