Poniedziałek, 14 grudnia 2020 r.

Yaw Yeboah najlepszym piłkarzem meczu z Legią

Najlepszym piłkarzem Wisły Kraków w spotkaniu z warszawską Legią był Waszym zdaniem Yaw Yeboah. Skrzydłowy otrzymał od Was średnią notę równą 7.33 punkty i wyprzedził kolejnych na liście - Gieorgija Żukowa, Macieja Sadloka i Michala Frydrycha, którzy otrzymali oceny zaczynające się od "szóstki". To właśnie ta czwórka zawodników została przez Was za mecz z legionistami wyróżniona szczególnie.

Mecz z Legią był dość dziwnym spotkaniem, bo długimi minutami faworyt ze stolicy kompletnie nie mógł znaleźć sposobu na ambitny pressing wiślaków, który sprawiał aktualnemu liderowi rozgrywek sporo kłopotów. Można oczywiście wciąż "gdybać" odnośnie samej końcówki tej potyczki, ale faktem jest, że z dużą dozą prawdopodobieństwa można przypuszczać, że gdyby nie "zagrzała się" głowa Chuce i gdyby nie sfaulował on Luquinhasa - Legia w Krakowie nie wygrałaby. Jednocześnie przyjezdni pokazali wyraźną różnicę w skuteczności napastników. Gdyby bowiem lepszą wykazał się Felicio Brown Forbes - sam mógł ustrzelić nawet hat-tricka. W odpowiedzi dwa gole z dwóch okazji, które miał, zdobył Tomáš Pekhart i to warszawiacy wrócili do domu z kompletem punktów.

Jednocześnie to właśnie wspomniana dwójka obarczona została przez Was - co też widać w notach - końcowym wynikiem, bo faktem jest, że faul Chuki i niewykorzystane okazje Forbesa były w tym meczu indywidualnie kluczowe.

A jak wygląda komplet ocen, zobaczyć możecie poniżej:

Yaw Yeboah 7.33
Gieorgij Żukow 6.97
Maciej Sadlok 6.14
Michal Frydrych 6.01
Patryk Plewka 5.66
Adi Mehremić 5.62
Dawid Szot 5.56
Mateusz Lis 5.46
Stefan Savić 5.04
Michał Mak 4.61
Felicio Brown Forbes 3.56
Víctor Moya Martínez 2.20
Pozostałe oceny:
Praca trenera: Peter Hyballa 6.64
Gra zespołu: WISŁA KRAKÓW 5.83
Praca sędziego: Jarosław Przybył 5.49
Gra Wisły w defensywie 5.40
Gra zespołu: Legia Warszawa 5.03
Gra Wisły w ofensywie 5.03
Dawid Abramowicz - grał zbyt krótko i nie był oceniany w tym spotkaniu.
Oceny redakcyjne:

Mateusz Lis - 5. Trudny to był mecz dla bramkarza, bo choć spodziewać mógł się tego, że czeka go mnóstwo pracy, to sytuacji było jak na lekarstwo. Przy rzucie karnym był blisko szczęścia. Przy golu na 0-2 - nikt nie może mieć do niego pretensji.
Dawid Szot - 5. Wielu bardziej doświadczonych zawodników grając "na Luquinhasa" miało z nim mnóstwo problemów, Dawid radził sobie co najmniej przyzwoicie.
Michal Frydrych - 6. Dobry mecz naszego stopera, choć w decydującym momencie zabrakło mu dojścia do rodaka Pekharta i to Legia wygrała w Krakowie. Dodatkowo czwarta żółta kartka sprawia, że w tym roku już nie zagra.
Adi Mehremić - 5. Radził sobie na tle legionistów co najmniej dobrze i teraz przy koniecznej pauzie Frydrycha w Poznaniu to na nim opierać się będzie wiślacka defensywa.
Maciej Sadlok - 6. Bez wątpienia jeden z lepszych meczów tego zawodnika w ostatnich miesiącach. Tym bardziej szkoda, że nie udało mu się skutecznie zatrzymać akcji Legii na skrzydle w 89. minucie. Dodatkowo obejrzał czwartą żółtą kartkę i zmuszony jest pauzować.
Yaw Yeboah - 7. Znów wykazał się dobrą dyspozycją, strzelił ładną bramkę i niezmiennie jest motorem napędowym akcji Wisły.
Gieorgij Żukow - 6. Wreszcie zaczyna grać tak, jak pokazywał to na początku swojej przygody z Wisłą. Oby tak dalej.
Patryk Plewka - 5. Początek meczu miał bardzo dobry. Było go "pełno", co napawać może optymizmem. Niestety w drugiej połowie był jednym z tych, którzy z każdą minutą "gaśli".
Stefan Savić - 3. Trener Hyballa znalazł dla niego nową pozycję, na środku pomocy, ale mamy nieodparte wrażenie, że tak jak dochodził długo do dobrej dyspozycji przed chorobą i zaczął ją pokazywać, tak wciąż szuka jej po powrocie na boisko.
Michał Mak - 3. Trudno było oczekiwać, żeby po tak długiej nieobecności w meczach pokazał dobrą formę. Stąd też nie ma się co dziwić, że w przerwie został zmieniony.
Felicio Brown Forbes - 3. Nieskuteczność Kostarykanina kosztowała nas w tym meczu punkty. Ma nad czym pracować.

Chuca - 2. Mógł być bohaterem, bo zaraz po wejściu odzyskał piłkę, ale Forbes z tego nie skorzystał. Został ostatecznie antybohaterem, bo jego faul w polu karnym to była więcej niż koszmarna decyzja.
Dawid Abramowicz - grał zbyt krótko, aby go oceniać.


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


4    Komentarze:

~~~Inooooo W I s L a
Wygraj następny
Mecz Wisełki.. W przerwie potrzeba napadacza skutecznego i rozgrywającego moim zdaniem i oczywiście Hyballa mam nadzieję że ich tak przygotuję że będą pracować przez 90 min meczu i szli do przodu .. wykrecajac ponad 125km na mecz .. tu dużo nie trzeba i wierzę że W końcu się ruszy i będziemy WYGRYWAC NA WIOSNE dużo ... przewietrzyć szatnie też pasuje.. JJJBG

35            -5
~~~wikrak06
ocena
Ocena Plewki za wysoka. Fakt dużo biega ale niestety głównie obok rywali. Unika kontaktów fizycznych z rywalami. Dla porównania statystyka: Żukow - 22 pojedynki, 4 odbiory,13 sprinty, Plewka ? Proszę o przedstawienie jego statystyki w tym zakresie.

10            -19
GrzegorzS
Te oceny to wyraz dobrej wpracy większości zawodników
oraz błędów dwóch trzech graczy. Tak na marginesie niepojęte jest dla mnie brak piłkarskiego szczęścia Wisły jesienią 2020 roku. W naszej lidze jak zespoły mają w składzie 80% dobrze ocenionych zawodników to punktuja. Wisła nie. Błędy naszych dwóch trzech graczy praktycznie zawsze przekładają się na stracone gole i porażki lub uciułane remisy. Pierwsze z brzegu Niepsuj wypuszcza piłkę na niepotrzebny róg i kończy się niezasłużonym dla Pogoni remisem. Jak to jest, że siermieżne zespoły grające piach w meczu z nami nagle mają farta zdobywają bramki wykorzystując do maksimum swoje sytuacje a bramkarze mają interwencje, których nie powstydziliby się bramkarze z top listy światowego futbolu. Goście robiący kiksy co mecz, zawalający gole z nami stają orłami a nasi zawodnicy marnują czyste okazje. Dla mnie to nie zrozumiałe jak zespoły takie jak Lechia, Śląsk, Jagiellonia, Zagłębie, Pogoń, potrafią punktować nie grając w wielu meczach połowy z tego co gra Wisła. Czym wytłumaczyć choćby wczorajsze zwycięstwo Płotczan w Gdańsku, sraksów z Zabrzem, Stali z Jagiellonią itp?? Przecież nie jakości sportowej tych drużyn, poziomowi ich wytrenowania, mobilizacji w danym meczu. W większości przez cały czas graja na swoim poziomie a decyduje brak farta jednych przy nadmiarze szczęścia drugich. Wisła często grając lepsze mecze w każdej kolejce niż jej rywale traci punkty w sytuacjach czesto po prostu przypadkowych. Przecież oceniając na spokojnie Wisła powinna mieć na ten moment w tabeli ligi która zależy od farta dwa razy tyle punków niż ma. Co jest nie tak? Co nadal przeciwko nam gra się na 100% możliwości i farta a mecze z innymi się gra na odwal się. Bo to jest jedyne co tłumaczy taką sytuację. By wygrać w lidze, zdobyć punkty my musimy grac na 100% potencjału bez marginesu słabszego dnia po jedyńczych zawodników, bo jak któryś ma słabszy dzień jak Chuka a Forbs marnuje 4 setki to Legia wygrywa przegrany mecz.

21            -12
~~~Key
Transfer
Wydaje mi sie że yaw pojdzie za dobrą kase jak będzie trzymał poziom bo różnice w tej lidze robi nieziemską.

25            -2