Peter Hyballa: - Jeśli rzut karny dla Piasta został podyktowany, to my też powinniśmy go otrzymać

- Trenowałem w mojej karierze sześćset spotkań i takich jak to dzisiejsze nie ma wśród nich zbyt wiele. Pierwsze 20 minut rozpoczęliśmy bardzo mocno. Stosowaliśmy wysoki pressing, realizowaliśmy nasze założenia taktyczne. Trzeba też powiedzieć, że jeśli rzut karny dla Piasta został podyktowany, to my też powinniśmy go otrzymać - mówił po porażce 3-4 z zespołem z Gliwic, trener piłkarzy Wisły Kraków, Peter Hyballa.
- Po 30 minutach trochę spuściliśmy z tonu, trochę opadło tempo. Po dwóch wyrzutach z autu - po których źle stanęliśmy - tracimy bramki na 3-1 i 3-2. Wychodzą tutaj braki indywidualne, brak bloku przy strzałach Piasta, natomiast w drugiej połowie znów dobrze zaczęliśmy, mieliśmy 3-4 dobre okazje, po czym rzut karny podyktowany dla Piasta nie jest rzutem karnym. A na końcu przegraliśmy to spotkanie - dodał Niemiec.
Trener Wisły został zapytany o to, czy uda się jeszcze poprawić pressing i czy prowadzony przez niego zespół będzie w stanie także w II połowie zagrać na bardzo wysokiej intensywności.
- Można powiedzieć, że pressing przez te 90 minut wyglądał całkiem dobrze, ale musimy strzelać więcej bramek. Oczywiście 3-0 powinno w zasadzie wystarczyć, ale trzeba powiedzieć, że każda taktyka w defensywie ma swoje słabe strony. Trzeba też podkreślić, że bardzo słabo wyglądaliśmy przed bramką przeciwnika - zakończył Hyballa.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Waldemar Fornalik: - Takie mecze i takie punkty są wyjątkowe
- « Z Jagiellonią Białystok bez Adiego Mehremicia
- « Žan Medved i Piotr Starzyński zadebiutowali w Wiśle Kraków
- « Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Piastem
- Statystyki meczu: Wisła - Piast »
- Bramkowy debiut Rafała Janickiego w Podbeskidziu »
- Fotogaleria z meczu: Wisła Chemart - Grupa Sierleccy-Czarni »
- Łukasz Burliga: - Niełatwo będzie zasnąć »