Sobota, 1 maja 2021 r.

Łukasz Burliga: - Mam duże doświadczenie w wychodzeniu z kryzysów

- Cieszymy się z tego punktu, choć założeniem było zdobycie trzech, natomiast ten mecz był bardzo trudny, ale wiadomo też, że ten jeden punkt bardzo przybliża nas utrzymania - powiedział po zremisowanym 0-0 meczu z Legią, obrońca krakowskiej Wisły, Łukasz Burliga.

- Ostatnie dwa mecze, czyli z Legią i Cracovią, zagraliśmy bardzo konsekwentnie, ponieważ wcześniej nie ma co ukrywać - byliśmy w kryzysie. Zmieniliśmy ustawienie i skupiamy się na tym, żeby nic nie tracić, bo wiadomo jak ważne jest to utrzymanie. Mam nadzieję, że w ostatnich meczach poprawimy też trochę ofensywę - dodał "Bury".

Wiślak został zapytany o mocno ryzykowną interwencję z doliczonego czasu gry w potyczce z Legią, gdy wybił piłkę wślizgiem, będąc na pograniczu linii pola karnego.

- Ryzykowny był trochę ten wślizg, ale wydało mi się z boiska, że jestem gdzieś 30 centymetrów poza szesnastką, dlatego się na niego zdecydowałem - powiedział Burliga.

Obrońca został też zapytany o kryzys zespołu Wisły w ostatnich tygodniach.

- Wyglądaliśmy ostatnio gorzej fizycznie, a rywale przyzwyczaili się do naszego stylu i zaczęli lepiej interpretować naszą grę, stąd było bardzo ciężko, ale mam duże doświadczenie w wychodzeniu z kryzysów. W poprzednim sezonie przegraliśmy dziesięć meczów, a teraz przegraliśmy tylko i aż cztery, ale podnieśliśmy się i mam nadzieję, że ten punkt zapewni nam utrzymanie - przyznał wiślak.

Prowadząca wywiad z Burligą Daria Kabała-Malarz wróciła do rozmowy z obrońcą Wisły z grudnia ubiegłego roku, gdy ten był po pierwszych treningach pod wodzą trenera Petera Hyballi, kiedy to miał jej powiedzieć, że już jest "za stary" na tak intensywne zajęcia.

- Cały czas treningi są bardzo trudne, ale ostatnie dwa tygodnie były siłą rzeczy trochę lżejsze, ponieważ graliśmy co trzy dni, a po nich musieliśmy trochę odpocząć, więc ostatnie dwa tygodnie są trochę luźniejsze - stwierdził Burliga.

Co ciekawe Burliga został zapytany o plotki dotyczące zgrzytów na linii trener Peter Hyballa - Jakub Błaszczykowski.

- Nie ma co ukrywać, było lekkie tarcie, natomiast ja osobiście staram się nie wnikać w relacje tego typu. Żyję dobrze zarówno z trenerem Hyballą, jak i bardzo się lubię z Kubą Błaszczykowskim, więc mam nadzieję, że ten pseudo konflikt jest już za nimi i teraz będzie tylko lepiej - powiedział Burliga.

Na zakończenie "Bury" został zapytany o swoją piłkarską przyszłość oraz plotki, które łączyć mają go na kolejny sezon z Wieczystą Kraków.

- Poczekajmy do końca sezonu, jestem zawodnikiem Wisły i zrobię wszystko, by Wisła się utrzymała, gdy dostanę szansę w meczu z Piastem - zakończył obrońca, którego za tydzień nie zagra przeciwko Lechowi, bo czeka przerwa. Na Łazienkowskiej obejrzał bowiem swoją ósmą żółtą kartkę w bieżącym sezonie.


Źródło: Canal+ Sport

 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


12    Komentarze:

~~~nołnejm
Nie tylko wychodzenia z kryzysów
ale niestety też wpadania w nie. Bury fajny jesteś gość, Wiślak, ale jak ma Wisła iść do przodu to niestety, ale z Tobą to się nie uda. No chyba, że plan na przyszły rok to walka o utrzymanie w 18 zespołowej lidze.

44            -19
Mario
Łukasz dziękujemy za wszystko
Za walkę, za ambicje, za to, że byłeś wierny. Jednak na pierwszą 11 moim skromnym zdaniem jesteś po prostu piłkarsko za słaby. Żelazny rezerwowy, ale czy nas stać na takich rezwrwowych.

51            -10
~~~Kibic20
Lukasz
Przestańcie z tym bzdurnym pisaniem, trochę szacunku się Łukaszowi należy. Widocznie nie jest taki jak piszecie, bo trener widzi inaczej. Zostawcie trenerowi decyzję. Zapomnieliście już co poniektórzy kryzys z 2019, kto został wiernym. Przede wszystkim Łukasz i Maciek Sadloka. Tak, że szacun.Jak ich trener widzi w przyszłym sezonie, nie mam nic przeciwko temu. On ich widzi na każdym treningu. Dzisiejszy mecz, szacunku, że nie przegrali z mistrzem.

51            -21
~~~nołnejm
@Kibic20
Nikt mu szacunku nie odmawia. To Wiślak. Natomiast samo bycie Wiślakiem na boisku to za mało. Pamiętamy kryzys z 2019 roku. Ale już jest 2021 i szykujemy się na 2022. Z jednym się zgodzę - to trener powinien zadecydować.

53            -8
~~~Kibic20
Do nolnejm
Czytałeś pod wpisem, że Łukasz pauzuj w następnym meczu, nazwano go"paralitykiem". Mam nadzieję, że wiesz, co to słowo oznacza. Pewno ma jakieś atuty, że trener go wystawia!! Chcecie chłopaka zdołować z takimi wpisami. Wstyd mi za co poniektórych.

32            -15
~~~nołnejm
@Kibic20
Jakoś jak do tej pory w 5 komentarzach nie pojawiło się słowo: paralityk. Dwa komentarze moje, dwa Twoje i jeden Mario. Może pomyliły Ci się fora?

22            -8
~~~Kibic z Polski
Lukasz
Punkt z Legią nie przybliża Wisły do utrzymania ,tylko Wisła już się utrzymała ! Koniec kropka.

7            -29
~~~Kibic20
Do Nolnejm
Pisałem, że to jest wpis pod komentarzem, że Burliga nie zagra w następnym meczu z Lechem Poznań. Ten wpis ukazał się w czasie meczu, jął Łukasz dostał żółta kartkę.

9            -7
Mario
Absolutnie go nikt nie obraża ani nie odbiera
Wyciągnięcia ręki do Wisełki w ciężkiej chwili, ale teraz chcemy wznieść się na wyzszy poziom, a Łukasz nie daje nam tej nadziei. Takie jest moje zdanie. W obronie jeszcze nieźle w ofensywie po prostu blado.

16            -6
~~~nołnejm
@Kibic20
Widzę napisali tam i też im odpisałeś o tym paralityku. Więc z jakiej paki piszesz też o tym tutaj, gdy nikt go nie wyzywał?! Stwierdziliśmy razem z Mario że nie nadaje się do walki o coś więcej niż utrzymanie. Patrz gdzie piszesz i do kogo, a nie rób bałaganu.

13            -7
~~~Kibic20
#
Zostawcie trenerowi i zarządowi do zdecydowania co dalej z co poniektórym piłkarzami. A tutaj, bo to być może ostatni sezon Łukasza u nas, piszcie tylko o dobrych rzeczach z jego strony. Każdy piłkarz ma słabszy, albo lepszy sezon. My mamy takich piłkarzy, na jaki klub stać. Nie nam jest bluzgać im w oczy. Od tego jest trener i zarząd.Jako kibice, okażmy piłkarzom też szacunek, nie tylko po wygranych meczach. Oni są tacy jak my wszyscy, mają też swoje rodziny, które pewno czytają nasze wpisy. Mogę sobie wyobrazić, jak się czuja po tych wpisać. Psychika ich jest zapewne gorsza po naszych wpisach, niż po tym, jak dostaną bure od trenera.

15            -7
~~~0skila
Przecież Bury już jest
Przecież Bury już jest jedną noga w innym krakowskim klubie również na W.

6            -4