Jakub Błaszczykowski piłkarzem meczu z Lechem

Najlepszym piłkarzem Wisły Kraków, w Waszym głosowaniu po meczu z poznańskim Lechem, był Jakub Błaszczykowski. Nasz kapitan otrzymał średnią notę równą 5.66 punktów i jako jedyny z wiślaków zarobił na ocenę powyżej wyjściowej "piątki". Kolejni w tym zestawieni to Mateusz Lis oraz Souleymane Koné, którzy otrzymali "czwórki". Pozostali piłkarze mają już znacznie niższe noty, by nie mówić o tej Žana Medveda, który dostał 1.37, a więc najgorszą indywidualną ocenę w całym bieżącym sezonie!
Ale też trudno się dziwić, że tak wiślaków oceniliście, bo występ przeciwko poznaniakom był w wykonaniu ekipy "Białej Gwiazdy" iście żenujący. A jakby tego było mało - po jego zakończeniu jakby wszyscy zapomnieli, że od oglądania naszych piłkarzy "bolały zęby". Tematem przewodnim była celebracja - jak się okazało - honorowego dla nas gola, którą wykonał zwycięzca tego głosowania...
Nie nam oceniać, czy Błaszczykowski słusznie w ten, a nie inny sposób zamanifestował to co w ostatnim czasie dzieje się w Wiśle. Oczywiście można wiele mówić o tym, że piłkarz Błaszczykowski nie miał nic wspólnego z zatrudnieniem tego, a nie innego trenera. Można nawet powiedzieć, że właściciel Błaszczykowski nic z tym wspólnego nie miał... Problem jest jednak w tym, że wspomniana sytuacja jeszcze bardziej dolała oliwy do ognia.
My zaś naprawdę powinniśmy się poważnie zastanowić - w którą stronę zmierzamy? Od dość dawna jesteśmy klubem, z którego można niestety coraz częściej szydzić. Zaczynając od przecież całkiem niedawnej sytuacji z "kambodżańsko-szwedzkimi biznesmenami", którzy rozpłynęli się w mgle, aż po tą aktualną. Przyszłość Wisły wygląda bowiem dość mgliście, bo na dziś nasz byt ściśle związany jest z tym, aby czerpać korzyści z występów w Ekstraklasie i degradacja z niej może oznaczać solidne problemy. My zaś z roku na rok wyglądamy sportowo coraz gorzej, więc czy taki dodatkowy "teatr" naprawdę jest potrzebny? Czy nie czas najwyższy, aby poważniej oglądać wydawane pieniądze, czy to na trenerów, którzy do danego miejsca nie pasują, czy to na piłkarzy, którzy niewiele drużynie dają? Kolejne błędy mogą bowiem okazać się brzemienne w skutkach, tym bardziej, że całość dodatkowo przekłada się na frustrację kibiców. A warto pamiętać, że bez nich klub Wisła Kraków już dawno by nie istniał...
A oto wszystkie wyniki Waszego głosowania po meczu z Lechem:
Jakub Błaszczykowski | 5.66 |
Mateusz Lis | 4.45 |
Souleymane Koné | 4.31 |
Michal Frydrych | 3.91 |
Gieorgij Żukow | 3.60 |
Konrad Gruszkowski | 3.43 |
Piotr Starzyński | 3.24 |
Serafin Szota | 2.84 |
Yaw Yeboah | 2.71 |
Stefan Savić | 2.61 |
Felicio Brown Forbes | 1.89 |
Žan Medved | 1.37 |
Pozostałe oceny: | |
Gra zespołu: Lech Poznań | 5.08 |
Praca sędziego: Sebastian Jarzębak | 4.71 |
Gra Wisły w defensywie | 2.55 |
Gra zespołu: WISŁA KRAKÓW | 2.32 |
Praca trenera: Peter Hyballa | 2.22 |
Gra Wisły w ofensywie | 1.90 |
Mateusz Lis - 5. Przy bramkach bezradny, choć może przy tej drugiej mógł zachować się lepiej. Nawet więc jeśli należałoby mu ocenę zaniżyć, to w kilku okazjach jednak nas uratował.
Serafin Szota - 3. Na pewno nie było mu łatwo, ale też ten mecz pokazał ile jeszcze przed nim pracy.
Souleymane Koné - 5. Robił zdecydowanie najwięcej dobrego w naszej defensywie, kilka razy ratując nas przed utratą gola.
Michal Frydrych - 4. Ciężko odmówić mu starań, ale tym razem ciężko też jego grę ocenić wyżej.
Konrad Gruszkowski - 3. Zdecydowanie zagubiony w swojej grze, starał się pomagać w defensywie, niestety niewiele więcej wychodziło mu w grze do przodu.
Gieorgij Żukow - 3. Był na boisku.
Stefan Savić - 3. Był na boisku.
Piotr Starzyński - 3. Tym razem wtopił się w tło wiślackiej bylejakości, ale też jeśli wymagać, to na pewno nie od tego najmłodszego w zespole.
Yaw Yeboah - 3. Był na boisku.
Žan Medved - 2. Szkoda w ogóle, że był na boisku. Czy to jednak nie jest to typowa manifestacja trenera? Jakiego napastnika klub sprowadził, takiego wystawiam.
Felicio Brown Forbes - 3. Od dość dawna jest tylko uczestnikiem naszych meczów. Tak samo było i w sobotni wieczór.
Jakub Błaszczykowski - 6. W tym fatalnym spotkaniu dał na chwilę nadzieję na to, że Wisła może nie zaliczyć dziewiątej domowej porażki w tym sezonie. Byłoby to jednak za wiele szczęścia, tak jak dla wielu fanów "teatr" ze świętowaniem bramki - to również było "za wiele"...
Rafał Boguski - grał zbyt krótko, aby go oceniać.
Aleksander Buksa - grał zbyt krótko, aby go oceniać.
Dawid Szot - grał zbyt krótko, aby go oceniać.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Podsumowanie 29. kolejki PKO Ekstraklasy
- « Rycerze wiosny: Już nikt nie dogoni Legii
- « Fotogaleria z meczu: Wisła - Lech
- « Bramka Przemysława Zdybowicza dla Resovii
- Franciszek Stachoń powołany do kadry U-16 »
- Mecz Piast Gliwice - Wisła Kraków w TVP Sport »
- Maciej Sadlok odejdzie do Rakowa? »
- Mariusz Złotek sędzią meczu Piast Gliwice - Wisła Kraków »