Obustronny niedosyt. Bruk-Bet Termalica - Wisła 2-2
Na spotkanie w Niecieczy zespół Wisły jechał ze sporymi nadziejami na kolejny dobry występ, ale takiego nie obejrzeliśmy. Bo choć inauguracja na Reymonta wypadła dla nas bardzo dobrze, tak mocno przeciętnie wyszła ta wyjazdowa. Pozwoliło to Wiśle jedynie na remis, bo mecz w Niecieczy kończy się wynikiem 2-2.
Krakowska Wisła przyjechała do Niecieczy jako lider po pierwszej kolejce sezonu 2021/2022 i kto wie, czy taki tytuł wiślakom nie zaszkodził, bo od początku wyglądali na boisku beniaminka więcej niż przeciętnie. Gra toczyła się bowiem pod dyktando gospodarzy, którzy już w 3. minucie mogli wyjść na prowadzenie, ale w dobrej sytuacji - po dograniu ze skrzydła - pomylił się Ernest Terpiłowski. Nie minęło zresztą pięć minut, a sam na sam przed debiutującym w Wiśle Mikołajem Biegańskim znalazł się Mateusz Grzybek, ale 19-latek zdołał sparować futbolówkę na rzut rożny. Niecieczanie wciąż byli jednak w ataku i w 13. minucie nieznacznie pomylił się z dystansu Adam Radawański. Nie minęły dwie kolejne minuty i znów fatalnie zachowała się nasza defensywa, która zostawiła kompletnie samotnego w naszej "szesnastce" Grzybka, ale odważne wyjście Biegańskiego - powstrzymało wahadłowego gospodarzy. Ci jednak wciąż byli konkretniejsi i tylko nieznaczna pozycja spalona Murisa Mešanovicia zatrzymała kolejną akcję beniaminka, bo jego napastnik znów znalazł się "oko w oko" z Biegańskim.
Tak też po ładnej "klepce" przed naszym młodym bramkarzem wyszedł w 28. minucie Radawański i tym razem Biegański już się nie popisał. Zostawił bowiem "krótki róg" i to właśnie tam trafił pomocnik Bruk-Betu Termaliki. No i zasłużenie przegrywaliśmy 0-1.
Dopiero stracona bramka podrażniła do nieco lepszej gry wiślaków, a sygnał do ataku spróbował dać Michal Frydrych, ale jego strzał w 30. minucie z dystansu poleciał nad bramką. W tę nie trafił też po kolejnych sześciu minutach Yaw Yeboah, bo z rzutu wolnego uderzył w mur. I choć Wisła w końcu postraszyła, a Jan Kliment trafił nawet w 40. minucie do siatki, to zrobił to z pozycji spalonej. Bramkarza gospodarzy, Tomasza Loskę, nie mogła z kolei zaskoczyć próba Michala Škvarki z 41. minuty, bo Słowak uderzył zbyt lekko, aby Wisła mogła wyrównać.
Do szatni powinniśmy schodzić natomiast z o wiele większą stratą, bo w 44. minucie sam przed Biegańskim znalazł się Mešanović, ale nasz bramkarz udanie go zatrzymał. Można jednak śmiało stwierdzić, że na przerwę schodziliśmy z wynikiem o wiele lepszym, niż nasza gra.
Na drugą połowę obydwa zespoły wyszły bez zmian, co w przypadku gospodarzy dziwić nie mogło, a w przypadku gości już i owszem. Okazało się jednak, że piłkarze Adriána Guľi zdołali dość szybko odwrócić wynik tego meczu. W 56. minucie dobrze ze skrzydła piłkę w pole karne wrzucił Konrad Gruszkowski, a nieobstawiony Gieorgij Żukow tylko dostawił jak należy nogę i było 1-1. Dla Kazacha jest to premierowy gol w wiślackich barwach.
Wisła poszła po wyrównaniu za ciosem i w 60. minucie celnie strzał sprzed linii pola karnego oddał wprowadzony chwilę wcześniej Mateusz Młyński, ale Loska nie dał się zaskoczyć. Po trzech minutach dała się za to zaskoczyć nasza drużyna, bo zbyt łatwo gospodarze przedostali się pod naszą bramkę, ale na szczęście wiślaków nikt nie zamknął dogrania wzdłuż bramki Adama Hlouška.
W 65. minucie to jednak znów Wisła mogła mieć powody do zadowolenia, bo Żukow łatwo zabrał piłkę Radwańskiemu, ale dograł w pole karne bardzo źle i nasza dobra wydawało się okazja przepadła. A że niewykorzystane okazje się mszczą, więc zaraz potem Nieciecza znów cieszyła się z prowadzenia. Faul Żukowa dał gospodarzom rzut wolny, z niego nad naszym murem uderzył Piotr Wlazło i zrobiło się 1-2.
Co gorsze dla nas - kolejne minuty to... uspokojenie gry, co było raczej "wodą na młyn" dla gospodarzy, którzy sami przeprowadzili kolejny atak w 78. minucie, ale Biegański nie dał się zaskoczyć po strzale Patryka Czarnowskiego.
Na ostatnie minuty trener Guľa desygnował do gry mocno ofensywny skład - wpuszczając Dora Hugiego, Felicio Brown Forbesa, czy Huberta Sobola, ale jego zespół wciąż był w swojej ofensywie rażąco niedokładny.
W 90. minucie to jednak znów Wisła miała powody do zadowolenia. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w wykonaniu Hugiego - najwyżej wyskoczył Maciej Sadlok i doprowadził do wyrównania. Było więc 2-2... a nie był to koniec emocji.
Nieciecza odpowiedziała bowiem obiciem naszego słupka, a po drugiej stronie nieznacznie pomylił się uderzając głową Sobol. Ostatnia okazja zawodów należała z kolei do Klimenta, ale ten pomylił się z dystansu, więc nerwowa całość kończy się remisem 2-2, który dla obydwu zespołów jest bez wątpienia wynikiem, który śmiało można określić - niedosytem. Dla gospodarzy, bo długimi minutami zawody toczyły się pod ich dyktando, a dla gości, bo na pewno nie jechali na to spotkanie po wymęczony remis.
2 Bruk-Bet Termalica Nieciecza
2 Wisła Kraków
1-0 Adam Radwański (28.)
1-1 Gieorgij Żukow (56.)
2-1 Piotr Wlazło (66.)
2-2 Maciej Sadlok (90.)
Bruk-Bet Termalica Nieciecza:
Tomasz LoskaMichal Bezpalec
Wiktor Biedrzycki
Nemanja Tekijaški
Mateusz Grzybek
(90. Marcin Wasielewski)
Michal Hubínek
(90. Sebastian Bonecki)
Piotr Wlazło
Adam Radwański
(81. Samuel Štefánik)
Adam Hloušek
Ernest Terpiłowski
(76. Kacper Śpiewak)
Muris Mešanović
(76. Patryk Czarnowski)
Wisła Kraków:
Mikołaj BiegańskiKonrad Gruszkowski
(81. Nikola Kuveljić)
Michal Frydrych
Maciej Sadlok
Matěj Hanousek
Yaw Yeboah
(70. Dor Hugi)
Aschraf El Mahdioui
Gieorgij Żukow
(81. Felicio Brown Forbes)
Michal Škvarka
(81. Hubert Sobol)
Piotr Starzyński
(54. Mateusz Młyński)
Jan Kliment
Stadion Bruk-Betu Termaliki, Nieciecza.
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
Widzów: 4 480.
Pogoda: 23°.
Foto: Krzysztof Porębski
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Mateusz Lis trafi do ligi tureckiej?
- « Wisła Kraków gra z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Skład Wisły Kraków w meczu z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza
- « Potwierdzić dyspozycję! Wisła gra dziś w Niecieczy
- Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza »
- Debiuty Mikołaja Biegańskiego i Huberta Sobola w Wiśle Kraków »
- Debiut Rafała Boguskiego w Puszczy Niepołomice »
- 2200 meczów Wisły w Ekstraklasie! »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Wisła lepsza od Zorii
- « Transmisja meczu: Wisła Kraków - Zoria Ługańsk
- « Transmisja meczu: Wisła Kraków - Dukagjini Klinë
- « Mariusz Jop po meczu z Zorią Ługańsk
- « Wisła wygrywa z kosowskim Dukagjini
- « Kuba Wiśniewski na dłużej w Wiśle. I z wypożyczeniem do Wieczystej Kraków