Nisko, coraz niżej. Wisła gra dziś w Łęcznej

Po udanej inauguracji nowego sezonu i liderowaniu przez dwie kolejki w tabeli Ekstraklasy - fani krakowskiej Wisły zostali dość szybko i brutalnie sprowadzeni na ziemię. Przed czekającym nas za kilka godzin meczem w Łęcznej "Biała Gwiazda" jest już we wspomnianej tabeli zaledwie na miejscu czternastym i można zadać pytanie - gdzie będziemy dziś wieczorem, po końcowym gwizdku sędziego Łukasza Kuźmy?
Kibice Wisły po ostatnich sezonach, w których plątaliśmy się wyłącznie w dolnych rejonach tabeli, mogą oczywiście i wyłącznie w formie żartu snuć wielkie wizje tego wspomnianego liderowania. Każdy realnie oceniający potencjał obecnego zespołu doskonale zdaje sobie sprawę, że droga do górnych lokat nie wiedzie na skróty. Nie zmienia to jednak faktu, że fani spragnieni są oglądania nazwy swojego klubu raczej na wyższych miejscach w ligowej stawce... Tyle tylko, że po dwóch porażkach z rzędu znów oglądać nam przychodzi Wisłę w jej dolnych partiach.
Kubeł zimnej wody sprzed tygodnia i raczej jednak niespodziewana porażka w Mielcu sprawiają, że przed czekającym nas dziś meczem w Łęcznej optymizm kibiców jest - mówiąc delikatnie - zdecydowanie mniejszy. Tym bardziej, że beniaminek podbudował swoje morale remisując w poprzedniej kolejce na trudnym terenie, bo we Wrocławiu. Może jednak fakt ten podziała na wiślaków motywująco, bo też ostatnie niepowodzenia powodują, że nie mogą oni już zlekceważyć kolejnego rywala. A można odnieść takie wrażenie, choć być może się mylimy, że to właśnie rozluźnienie sprawiło, że nasze trzy poprzednie mecze wyglądały tak, a nie inaczej. Po 3-0 z Zagłębiem Lubin wyjazd do Niecieczy jawił się bowiem jak wyprawa "po swoje". Okazało się jednak, że do końca trzeba było walczyć o choćby punkt. Potem był pamiętny występ przeciwko Rakowowi, w którym było prowadzenie 1-0 i czerwona kartka dla rywala, po której chyba nawet pesymiści mogli uwierzyć, że "to nie może skończyć się źle". Ale tak właśnie się skończyło. Gdzie więc trzeba było szukać kolejnych punktów - jeśli nie w Mielcu ze Stalą, z którą wygrywaliśmy w ostatnich latach po prostu wszystko? Cóż - spora część naszego nowego zespołu w sporej mierze uczy się dopiero Ekstraklasy, a choć tej niezmiennie daleko do europejskiego średniaka - jeśli chodzi o poziom rywalizacji - to jednak ta liga nie wybacza, gdy zaangażowanie drużyny nie jest na odpowiednim poziomie. I brutalnie każdy się o tym przed tygodniem przekonał, bo to Stal gryzła trawę - walcząc zwłaszcza w drugiej połowie o utrzymanie swojego prowadzenia. W pełni się to mielczanami udało.
I choć teraz po raz drugi w bieżącym sezonie zagramy z beniaminkiem i to jednak niespodziewanym, bo mało kto stawiał na to, że to właśnie Górnik z szóstego miejsca po poprzednim sezonie I ligi awansuje w barażach do Ekstraklasy - to bynajmniej nie czeka nas "spacerek". Punkty w Łęcznej zgubiła na inaugurację Cracovia, remisując 1-1, a piłkarze trenera Kamila Kieresia na pewno pałają żądzą rewanżu za swój poprzedni nieudany domowy występ i porażkę aż 0-4 z Wartą. Taka być może wyzwoli się też w aktualnie grającym w Górniku, a wyrzuconym z Wisły przez trenera Petera Hyballę - Michale Maku. Przed tygodniem jego brat strzelił nam bramkę w Mielcu, co zapewne dodatkowo naszego niedawnego pomocnika zmotywuje…
Nas jednak bardziej interesować powinno - jak po ostatnich niepowodzeniach zmotywowani będą piłkarze trenera Adriána Guľi? Odpowiedź poznamy wieczorem…
Górnik Łęczna
Wisła Kraków
Stadion Górnika, Łęczna.
Sędziuje: Łukasz Kuźma (Białystok).
Transmisja TV: Canal+ Sport HD, Canal+ 4K UHD, Canal+ Sport 3 HD.
:
» Wisła zmierzyła się dotychczas w oficjalnych meczach z Górnikiem Łęczna 16 razy. 8 spotkań wygrała, 5 zremisowała oraz 3 przegrała. Bilans bramek to: 29-16.
» Poprzedni mecz obydwu klubów miał miejsce w kwietniu 2017 roku i zakończył się naszą wyjazdową porażką 1-3.
» Zawodnicy nieobecni:
→ Gieorgij Żukow (kontuzja);
→ Alan Uryga (kontuzja).
» Wiślacki akcent w zespole rywala:
→ zawodnikiem Górnika jest nasz były pomocnik - Michał Mak (27 meczów, 2 bramki).
» Przewidywana pogoda w porze meczu (wg danych IMGW):
→ temperatura: 19°
→ opady: 0 mm.
» W związku z obostrzeniami epidemicznymi, spowodowanymi przez pandemię koronawirusa SARS-CoV-2, na meczu zajętych może być 50% miejsc dostępnych na stadionie.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Bilety na mecz z Legią dla osób zaszczepionych przeciwko COVID-19
- « Adrián Guľa przed meczem z Górnikiem Łęczna: - Krok po kroku poprawiać jakość gry
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Górnikiem Łęczna
- « Z Lechią w niedzielę
- Transmisja meczu CLJ: Wisła Kraków - Stal Rzeszów »
- CLJ: Wisła Kraków - Stal Rzeszów 2-3 »
- Skład Wisły Kraków w meczu z Górnikiem Łęczna »
- Wisła Kraków gra z Górnikiem Łęczna! Zapraszamy na relację tekstową live! »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Długa przerwa Davida Junki!
- « Wisła gra z Lechią Gdańsk! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « W Pucharze gramy dalej! Wisła - Lechia 2-1
- « Podsumowanie 9. kolejki Fortuna I Ligi
- « Kary dla Motoru za mecz z Wisłą
- « Polonia Warszawa rywalem Wisły w Pucharze Polski