Zabawne a po was zamykać
w domowych aresztach, wy
sami się drodzy
nie zaszczepieni
zamykacie. Wystarczy was
tylko nie wpuszczać na
obiekty zamknięte,
imprezy biletowane, do
restauracji sami się
wykluczacie ze
społeczeństwa w imię no
właśnie w imię czego
robienia komuś na złość.
Co najwyżej robicie na
złość sobie i swoim
bliskim. Osoby w pełni
zaszczepione i te które
już przeszły świadomie
infekcję po prostu będą
żyć pełnią życia wy
będziecie na marginesie.
I teraz dalej trochę
brutalnej informacji.
Ten wirus i jego
pochodne (mutacje) jest
bardzo nazwijmy to
matematyczny i
statystyczny. Zabija
2/3% populacji zakażonej
a 10% trafia do szpitala
lub bardzo ciężko z
długotrwałymi skutkami
przechodzi covid. W
zakażonej populacji
zaszczepieni wedle
wszystkich badań
(niezależnie od rodzaju
szczepionki) ok. 0,3%
czyli w populacji osób
zakażonych 99,7% osób to
osoby nie zaszczepione.
W rupie 0,3% covid
przechodzi się lekko jak
się ma inne choroby to
istnieje możliwość
zejścia bo to oczywiste
że jak na pochyłe drzewo
koza wskoczy to może
zabić choć nie musi i
przeważnie nie zabija.
Po prostu masz stadium
raka i dodatkowo masz
katar, gorączkę, ale nie
umierasz na to pod
respiratorem i można cię
leczyć z nadziejami na
wyzdrowienie. W grupie
zaś 99,7% zakażonych
prawdopodobieństwo
ciężkiego covidu z
pobytem w szpitalu i
długotrwałymi skutkami
to 10%. Jeśli więc
przyjmiemy, że 100 000
osób się zakazi to
zaszczepionych w tej
grupie będzie 301 osób
pozostałe 99699 to będą
osoby nie zaszczepione.
W tej populacji ok. 9967
osób trafi do szpitala
lub bardzo ciężko
przejdzie covid i będzie
mieć powikłania a 300
osób umrze w męczarniach
dusząc się będą
pozbawieni na koniec
świadomości i kontaktu z
bliskimi . W ciągu
pandemii z tytułu
zakażeniem covic zmarło
150 000 osób. I zostawmy
sobie na boku
manipulacje włądzy, że
umarli na choroby około
covidowe. Nie oni zmarli
z tytułu zakażenia
covodem bez tego
zakażenia by po prostu
nadal leczyli się ze
swoich przypadłości. Jak
do kogoś nie trafia, że
jest pandemia to na to
nie poradzi, jak do
kogoś nie trafia, że
ludzie z tego tytułu
umierają to trzeba
takich durniów
odseparować. Natomiast
nie rozumiem osób, które
się nie szczepią
dlaczego swoje poglądy
wymuszają w osoby
postronne. Nie chcesz
się szczepić twoje
ryzyko, albo będziesz
miał farta albo umrzesz
lub zmienisz się we
wraka wałęsającego się
po szpitalach. Ale
dlaczego bierzesz na
swoje sumienie swoich
bliskich, kolegów i
współobywateli. Jesteś
egoistą wokół którego
świat się kręci i jest
najmądrzejszy na tm
świecie twoja sprawa, po
prostu się nie
zaszczepisz, ale sam
wykluczasz się z
normalnego ogółu n swoje
ryzyko. Tym którzy nie
chcą się szczepić życzę
by mieli farta i potem
głosili swoją mądrość i
opowiadali jacy byli
sprytni a wokół sami
durnie byli co się
szczepili. Ale pragnę im
zwrócić uwagę, że na
każde 100 000 z was
10000 będzie miało
ciężko w domu lub
szpitalu a potem przez
miesiące i lata będą
skutki waszej głupoty
odbijać się na was i
waszych rodzinach. 300 z
każdej 10 000 grupy po
prostu umrze w
męczarniach. Przy zbiegu
okoliczności w pewnym
odstępie czasu będą
odchodzić na niebieskie
pastwiska kolejni
członkowie rodzin, bo to
zakażenie jest rodzinne.
To po prostu jest
wliczone w przebieg tej
epidemii. Jak tego
uniknąć dwa razy
nadstawić ramię w
odstępie czterech
tygodni czasem pewnie i
raz wystarczy jak ktoś
miał już ten covid.
Skutki mówię po sobie i
znajomych maksymalnie
dwa dni złego
samopoczucia czasem po
prostu poboli miejsce
kłucia jak pielęgniarka
nie utrafi . Jak
poczujesz się przez dwa
dni gorzej dzwonisz do
lekarza i daje trzy
cztery dni wolne
odpoczniesz i po prostu
masz z głowy obawy, że
ktoś kichając zakazi
Ciebie a ty przyniesiesz
to do domu i nie daj
Boże ty lub ktoś z
bliskich trafi do
szpitala pod respirator
lub po prostu umrze. I
tych wolnościowców z
różnych opcji lub tych
zwolenników obecnej
władzy wśród waszych
autorytetów są już osoby
z różnych środowisk,
które wam mówią co się
dzieje lub działo z
nimi. Po prostu im
uwierzcie, że to nie
jest spisek, zabawa, gra
koncernów tylko
rzeczywistość zwykłej
epidemii. Ludzkość w
swoich dziejach
wielokrotnie to
przerabiała, teraz ma
skuteczną metodę by z
tym walczyć i zapobiegać
takim skutkom jakie
niosła przez wieki
dżuma, cholera trzeba
tylko z tych środków
korzystać. czy tak
trudno przyjąć do
wiadomości, że
mieszkańców Ameryk
południowej i Środkowej
zwanych Indianami w XV
wieku nie wybili
nieliczni Hiszpanie
tylko załatwiła grypa,
cholera i dżuma
przywieziona przez
białych częściowo już
odpornych na te choroby,
bo "przeszli" te
epidemie w Europie.
14
-32
Post dodano: 25 sierpnia 2021 r., o godzinie: 13:01.
Ocena postu: -18.
IP: 89.64.59.155 -
Kraków.