Poniedziałek, 13 września 2021 r.

Podsumowanie 7. kolejki PKO Ekstraklasy

Wciąż w naszej lidze niepokonane są dwa zespoły. To Lech, który choć przegrywał już 0-2 z Rakowem - ostatecznie zremisował 2-2, a także Śląsk, bo wrocławianie ograli 1-0 warszawską Legię. Tym samym ta ostatnia znalazła się w strefie... spadkowej. Wraz z nią są tam też beniaminkowie z Łęcznej i Niecieczy, ale już tylko ci drudzy pozostają jako jedyni bez zwycięstwa!

Sobota, 11 września:

Warta Poznań 0-0 Bruk-Bet Termalica Nieciecza
Bez wątpienia po końcowym gwizdku sędziego zawiedzeni mogli być i jedni i drudzy. Warta, bo z kim wygrać pierwszy mecz u siebie w sezonie, jeśli nie z beniaminkiem? A także niecieczanie, bo mieli okazje do tego, aby zwyciężyć w ogóle po raz pierwszy. Nikomu celu zrealizować się nie udało.

Cracovia 2-2 Górnik Zabrze
0-1 Jesús Jiménez (2.)
0-2 Piotr Krawczyk (34.)
1-2 Matěj Rodin (84.)
2-2 Matěj Rodin (90.)
Po pierwszej połowie mało kto spodziewał się, że "Pasy" będą w stanie dopisać w tym meczu choćby punkt. Gra do końca jednak się opłaciła i choć przed pierwszym gwizdkiem sędziego gospodarze remisu by "nie wzięli", tak po końcowym - cieszyli się wyłącznie oni.

Jagiellonia Białystok 1-1 Stal Mielec
0-1 Jonathan de Amo (11.)
1-1 Israel Puerto (20.)
W każdym z dotychczasowych sobotnich meczów śmiało typować można było tych bardziej po nim niezadowolonych. I tutaj siłą rzeczy wskazać trzeba gospodarzy, dla których jest to już czwarte kolejne spotkanie bez zwycięstwa. Dla Stali jest to za to już czwarty w tym sezonie występ bez porażki i mają oni prawo być z tego faktu usatysfakcjonowani.

Śląsk Wrocław 1-0 Legia Warszawa
1-0 Víctor García (84.)
Po porażce w poprzednim meczu ligowym, legioniści pojechali do Wrocławia, aby wrócić na zwycięską ścieżkę. To im się jednak nie udało, bo przegrywają po raz drugi z rzędu. Do tego będą mieli w Warszawie ogromne pretensje do sędziów, bo przy akcji bramkowej - liniowy podniósł chorągiewkę sygnalizując spalonego i... obrona gości się zatrzymała. Spalonego jednak nie było, Śląsk zdobył bramkę i Legię pokonał!

Niedziela, 12 września:

Piast Gliwice 0-1 Zagłębie Lubin
0-1 Jewgienij Baszkirow (90.)
Gra do końca lubinian została nagrodzona, a takie zwycięstwa - bo po golu w siódmej doliczonej minucie - na pewno zbudują drużynę "miedziowych", którzy w nagrodę opuszczają miejsce spadkowe. Dla Piasta to już druga domowa porażka w tym sezonie.

WISŁA KRAKÓW 2-2 Lechia Gdańsk
0-1 Jarosław Kubicki (23.)
0-2 İlkay Durmuş (45.)
1-2 Michal Frydrych (71.)
2-2 Michal Frydrych (90.)
Od początku meczu przewagę miała Wisła, ale tej nie wykorzystała, a że skutecznością wykazali się przyjezdni, więc choć okazji do zdobycia bramek mieli znacząco mniej - przy Reymonta prowadzili różnicą aż dwóch goli. Wisła pokazała jednak charakter, grała do końca i po dwóch dograniach Dora Hugiego - dwa razy kapitalnie strzały oddał Michal Frydrych i "Biała Gwiazda" punkty pewnej już siebie Lechii - wyrwała.

Raków Częstochowa 2-2 Lech Poznań
1-0 Marcin Cebula (14. k.)
2-0 Sebastian Musiolik (48.)
2-1 João Amaral (57.)
2-2 Mikael Ishak (73. k.)
Dwa do zera to podobno bardzo "niebezpieczny wynik" i Raków mocno się o tym przekonał. Bo choć właśnie w takich rozmiarach prowadził z Lechem, a do tego miał okazje do tego, aby strzelić na 3-0. Jako że swojej szansy nie wykorzystał, więc poznaniacy grających po raz... pierwszy w tym sezonie u siebie częstochowian - ukarali. Lech wyrównał, a do tego miał "piłkę meczową", tyle że João Amaral fatalnie spudłował, stąd też Lech zabiera do domu tylko punkt, a mógł trzy!

Poniedziałek, 13 września:

Górnik Łęczna 3-2 Wisła Płock
0-1 Damian Rasak (14.)
0-2 Mateusz Szwoch (55. k.)
1-2 Bartosz Śpiączka (69.)
2-2 Bartosz Śpiączka (73.)
3-2 Marcel Wędrychowski (90.)
To iście szalona kolejka, bo jest to czwarty w niej mecz, w której jedna drużyna prowadzi 2-0, a potem to prowadzenie traci. Tutaj było jednak inaczej, bo "Nafciarze" nie dopisali nawet jednego punktu - notując tym samym czwartą wyjazdową porażkę w bieżącym sezonie. Górnik cieszy się z pierwszej wygranej, co pozwala mu opuścić ostatnie miejsce w tabeli.

Radomiak Radom 1-1 Pogoń Szczecin
0-1 Piotr Parzyszek (2.)
1-1 Leândro (90.)
Patrząc na to, jak toczyła się siódma kolejka - mecz w Radomiu nie mógł zakończyć się inaczej, jak golem w samej końcówce, który ustalił wynik. Pogoń bardzo długo w Radomiu prowadziła, ale ostatecznie po kapitalnym uderzeniu Leândro - wszystko skończyło się podziałem punktów. Patrząc zresztą na przebieg meczu - beniaminek na porażkę nie zasłużył, bo mocno pracował na odrobienie straty.

Aktualna tabela Ekstraklasy:

1. Lech Poznań 7 15 13 - 5
2. Śląsk Wrocław 7 13 10 - 6
3. Pogoń Szczecin 7 12 10 - 6
4. WISŁA KRAKÓW 7 11 13 - 9
5. Lechia Gdańsk 7 10 10 - 8
6. Piast Gliwice 7 10 10 - 9
7. Radomiak Radom 6 9 7 - 5
8. Jagiellonia Białystok 7 9 9 - 8
9. Zagłębie Lubin 6 9 7 - 11
10. Raków Częstochowa 5 8 8 - 9
11. Stal Mielec 7 8 7 - 10
12. Cracovia 7 8 8 - 12
13. Wisła Płock 7 7 11 - 10
14. Warta Poznań 7 7 8 - 7
15. Górnik Zabrze 6 7 7 - 9
16. Legia Warszawa 5 6 4 - 5
17. Górnik Łęczna 7 5 6 - 15
18. Bruk-Bet Termalica Nieciecza 6 3 5 - 9


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


11    Komentarze:

~~~Adrian 1989
I gitara
Każdy punkty traci dla nas to dobrze.Mamy szansę zamieszać i trzeba to wykorzystać.A miejsce L miód na serce.

58            -13
kibic z daleka
Kto by pomyślał,...
...że kiedy powie się, ze Legii w Ekstraklasie idzie jak Juventusowi w Seria A, będzie to znaczyło, ze mega ch...wo :)

58            -6
~~~Rozpierdu cha2021
Hahahaah
A to pilkarzyki leglej nie wiedzą że jak jest Var to sie gra do gwizdka i sędzia oglada powtorke czy ewent zdobyta bramka jest prawidlowa? Skoro nie bylo gwizdka to mieli grać. o przerwie w grze decyduje syndzia najglowniejszy a nie liniowy techniczny czy avatory. Znowu porażka i winny każdy tylko nie oni. Typowo wsiowe warszawskie podejscie typu sloik twist. Jesienny marsz legii w dół w tabeli a wiosną w marszu w górę pomoga panowie Marciniak Myć Jarzębak i... tfu stefanski, tudzież wykartkowanie przyszlych przeciwników. Skądś to znamy, można i bez fryzjera.

55            -16
~~~Loża szyderców alias Ciemny Średniowiecz
Do czego się gra?
Otóż, gra się do gwizdka. O tym wie każde dziecko biegające po boisku.

49            -9
~~~Kibic z Polski
Wyniki cudowne
Przegrana legly super ! Od razu humor w weekend się poprawił. Zawsze pisze z prawdą i muszę to dodać:Sedzia Frankowski był po stronie Śląska i to jest najdelikatniejsze określenie. Ostatnio sędziowie w lidze nieźle gwizdali ......Oby Wisle sędziowali dobrze i dziś 3 punkty zostaje w Krakowie !

26            -19
~~~Kibic z Polski
Do Rozpierducha
Masz rację zgadza się ale Frankowski utwierdza w przekonaniu że legle też oszukują sędziowie.......Wydaje mi się że Lech ma obiecane mistrzostwo na 100 lecie klubu .Jest kwestia kto zajmie drugie ,trzecie miejsce.Dzis 3 punkty dla Wisły!

19            -31
~~~Dgtt
Brawo Śląsk
Kibicowałem Śląskowi,choć lubię Cześka,ale najważniejsze dzisiaj zwycięstwo Wisełki.

26            -6
~~~Kibic 20
Mecz Legii
Najlepsze jest to, że Wieteska po meczu się wypowiedział, jako winny porażki jest sędzia Frankowski. Mówił, że w meczu z nami przed tygodniem, Frankowski na varze, też był przeciw Legii, uznał faul na Frydrych, a w mniemaniu Wieteski go nie było. To już szczyt bezszczelnosci, bo przed tygodniem główny sędzia się wypowiedział, że faul był i decyzja w porządku.

60            -8
~~~gapa
blędy liniowego
powinny być korygowane przez sędziego głównego,zabawne było oburzenie legionistów -oby przywykli do normalnego sędziowania,mam wrażenie że po usunięciu Przesmyckiego klika się rozpadła ,czekamy na równe traktowanie zespołów w Extraklasie.

51            -6
~~~Andrzej
Sedzia
I znowu w plecy przez sedziego

24            -4
~~~Fireant
Niedobór
No to jeszcze jakby pasiasta potowarzyszyła klubowi z wwy PS a może Wieteska powinien dostać jakieś ostrzeżenie

18            -7