Adrián Guľa przed meczem z Wisłą Płock: - Musimy pokazać charakter

- W całym sztabie, w całej drużynie, odczuliśmy ten ostatni mecz i jego wynik, ale też wierzę, że to dla nas ostatni taki trudny moment w tym sezonie. Mamy jednak teraz dwa dni do kolejnego meczu i musimy patrzeć przed siebie, w przyszłość - mówił na konferencji prasowej, przed potyczką ligową z Wisłą Płock, trener piłkarzy "Białej Gwiazdy", Adrián Guľa.
- Liczymy teraz wszyscy na poważną reakcję, na to, że pokażemy charakter, bo jeśli ktoś chce tutaj grać, tutaj pracować, to musi go pokazać. A kiedy jest na to najlepsza szansa? Wtedy, gdy coś nie funkcjonuje. I ten moment właśnie nadszedł. Musimy pokazać charakter, naszą mentalność i zrobić maksimum nie tylko na treningu, nie tylko na boisku, ale także dla swojego profesjonalizmu i dlatego, że mamy na sobie koszulkę Wisły Kraków - stwierdził dobitnie Guľa.
Szkoleniowiec zespołu z Krakowa trochę z konieczności eksperymentował ostatnio z ustawieniem zespołu i o ten fakt został zapytany. - Nasza filozofia jest taka, aby drużyna cały czas szła do przodu. Nie jest ważne jakim ustawieniem wyjdziemy, ilu zawodników będzie z tyłu, a ilu też będzie napastników - czy jeden, czy dwóch. Najważniejszy jest bowiem "team spirit". Oczywiście częściej graliśmy ostatnio w zestawieniu 4-3-3 i w nim czuliśmy większą pewność siebie, ale to nie znaczy, że tak będziemy zawsze funkcjonować, bo ta drużyna musi też mieć poza "planem A" także "plan B" - przyznał trener.
Opiekun drużyny "Białej Gwiazdy" został także zapytany o zespół z Płocka, który jest w tym sezonie szczególnie mocny na własnym stadionie, gdzie wygrywa spotkanie za spotkaniem. - Tak, ta drużyna pokazuje na własnym stadionie jak osiągnąć korzystny wynik. Wisła Płock to dobry zespół, ale i my mamy swój pomysł i będziemy chcieli wyciągnąć z tego meczu maksimum - mówił Słowak.
Adriána Guľę zapytano także o wracającego po chorobie Patryka Plewkę i szkoleniowiec odparł, że młody pomocnik trenuje z drużyną i będzie mógł na niego liczyć. Podobnie jak na Felicio Brown Forbesa, który przed tygodniem zagrał niejako na własną prośbę, bo borykał się z urazem. - Na ten moment trenuje z drużyną i pracujemy nad tym, żeby te jego brakujące 10% zdrowia dodać, ale też jest potrzebnym napastnikiem dla naszej drużyny i wierzę, że będzie w pełni przygotowany - powiedział o Kostarykaninie trener Wisły Kraków.
Na zakończenie Guľę zapytano jeszcze o Mikołaja Biegańskiego, który pod nieobecność Pawła Kieszka jest pewniakiem do gry w Płocku, ale też za nim ciężkie dni, bo przed tygodniem został pokonany aż pięć razy. - Bliżej z nim jest trener bramkarzy. Wierzę natomiast w to, że jest tak przygotowany, że da radę, bo choć to dla niego trudny moment, to może być to dla niego pomocne w przyszłości - uważa szkoleniowiec zespołu "Białej Gwiazdy".
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Dorian Gądek w ekstraklasowej kadrze Wisły
- « Daniel Hoyo-Kowalski w kadrze Polski U-20
- « Sytuacja kadrowa Wisły Kraków przed meczem z Wisłą Płock
- « Z Radomiakiem w piątek
- Konrad Gruszkowski powołany do młodzieżowej reprezentacji Polski »
- CLJ: Wisła Kraków - Śląsk Wrocław 2-0 »
- Siatkówka: Wisła - KSZO SMS 3-2 »
- Koszykarze: AZS AWF Mickiewicz Romus - Wisła 76-45 »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Cenne zwycięstwo! Motor - Wisła 1-4
- « Wisła gra z Motorem Lublin! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Gonçalo Feio: - Jestem dumny ze swojego zespołu
- « Podsumowanie 9. kolejki Fortuna I Ligi
- « Podsumowanie 8. kolejki Fortuna I Ligi
- « Radosław Sobolewski przed meczem z Motorem: - Musimy być bardziej uważni w tym co robimy