W dziesiątkę bez atutów. Jagiellonia ‑ Wisła 3‑1
Przed wyjazdowym meczem Wisły z Jagiellonią wspominaliśmy, że "Biała Gwiazda" jeszcze w tym sezonie nie wygrała z zespołem, który plasował się w czołowej dziesiątce ligowej tabeli, przed 15. kolejką spotkań. Stan ten niestety się nie zmienił, bo z Białegostoku przyjeżdżamy bez punktów, przegrywając 1‑3. O jakąkolwiek zdobycz było nam tym razem wyjątkowo trudno, bo już od 9. minuty graliśmy w "dziesiątkę", po czerwonej kartce, którą obejrzał Michal Frydrych.
Mecz w Białymstoku rozpoczął się dla nas niemalże najgorzej jak mógł. Już bowiem od 9. minuty przyszło nam grać w osłabieniu. Po źle rozegranej piłce przez Macieja Sadloka, który zagrał wzdłuż boiska, a którą przejął Bartosz Bida ‑ próbujący ratować tę sytuację Michal Frydrych ‑ sfaulował młodego piłkarza "Jagi" i niestety słusznie wyleciał z boiska.
Od pierwszych więc minut zamiast kreować grę ‑ przyszło nam w niej przeszkadzać, ale też przyznać trzeba, że wychodziło to skoncentrowanym w defensywnych poczynaniach wiślakom całkiem nieźle. Dość powiedzieć, ale choć optyczną przewagę miała Jagiellonia, to nie stwarzała sobie groźnych sytuacji podbramkowych, bo nawet jeśli ‑ jak w minucie 21. ‑ do piłki w naszym polu karnym doszedł Fedor Černych, to z jego lekkim strzałem Mikołaj Biegański nie miał żadnych problemów.
Po dwóch kwadransach to jednak Wisła miała bardzo dobrą okazję do otwarcia wyniku. O zagraną przez Michala Škvarkę górną piłkę powalczył Mateusz Młyński i choć z rosłymi defensorami gospodarzy nie miał większych szans, to zarówno Michał Pazdan, jak i Błażej Augustyn, zdecydowanie zlekceważyli tę sytuację. Stąd też zza ich pleców wyskoczył Jan Kliment i choć z trudnej pozycji ‑ zdołał uderzyć. Niestety dla nas trafił w wychodzącego z bramki Pāvelsa Šteinborsa, a próba dogrania Czecha z poprawki ‑ trafiła pod nogi golkipera gospodarzy.
Niewykorzystane okazje lubią się mścić? Niestety tak, tym bardziej, że białostoczanie w końcówce pierwszej połowy mocniej ruszyli do ataku. W 32. minucie z dystansu przymierzył Martin Pospíšil, ale trafił w środek bramki i Biegański nie miał z tą próbą problemów. Więcej sprawił mu w 40. minucie Bogdan Țîru, który uderzył głową, ale nasz młody bramkarz przeniósł piłkę ponad poprzeczkę. Dało to gospodarzom rzut rożny, z którego dobrze zagrał Pospíšil, a że Sadlok wyskoczył zbyt wcześnie, a Aschraf El Mahdioui nie zdołał zatrzymać Augustyna, więc ten celnym strzałem głową pokonał Biegańskiego. Od 41. minuty przegrywaliśmy więc 0‑1.
No i "Jaga" poszła za ciosem. W 43. minucie Młyński ofiarnie blokować musiał strzał Černycha, a zaraz potem Biegański obronił uderzenie głową Tomáša Přikryla. Z kolei w 44. minucie nieznacznie nad bramką, sprzed "szesnastki", uderzył Pospíšil.
Gospodarze przeważali, ale chyba ku zdumieniu wszystkich ‑ Wisła jeszcze przed przerwą skutecznie odpowiedziała! Z rzutu wolnego piłkę w pole karne wrzucił Škvarka, a nieporozumienie Šteinborsa z Augustynem, którzy minęli się z piłką, wykorzystał zamykający dośrodkowanie Serafin Szota. Nasz obrońca huknął pod poprzeczkę i do przerwy było 1‑1.
Jak można się było spodziewać ‑ druga połowa musiała rozpocząć się od ataków "Jagi" i już w 48. minucie swoją pierwszą szansę po wznowieniu gry miał Černych, ale uderzył nieznacznie obok dłuższego słupka naszej bramki. W tę trafił z kolei w 50. minucie Michał Żyro, ale kapitalnie spisał się Biegański.
Dziewięć minut później znów jednak przegrywaliśmy. Zostawiony bez opieki Přikryl uderzył z pierwszej piłki i choć stojący na linii bramkowej Szot starał się futbolówkę wybić, to była ona uderzona zbyt mocno, aby obrońcy Wisły się to udało. Było więc 1‑2.
Co ciekawe po wyjściu na prowadzenie ‑ białostoczanie niekoniecznie poszli za ciosem i choć to oni wciąż byli bardziej kreatywni w ofensywie, to nie atakowali już tak dużą liczbą zawodników, więc i ciężko było o wymienianie kolejnych okazji dla gospodarzy. Niestety grająca w "dziesiątkę" Wisła grała za to szalenie niedokładnie, stąd też mecz zrobił nam się zwyczajnie brzydki. Białostoczanie czekali bowiem na ewentualne błędy wiślaków, a Ci nie mieli atutów ku temu, aby odpowiedzieć na straconego gola.
W 83. minucie mieliśmy jednak szansę na wyrównanie, bo po dobrym wejściu ze skrzydła Piotra Starzyńskiego ‑ uderzenie Felicio Brown Forbesa zostało ofiarnie zablokowane przez obrońcę. Minutę później "Felo" spróbował z dystansu, ale Šteinbors nie dał się zaskoczyć.
Jeszcze lepiej spisał się za to Biegański, efektownie parując ‑ już w 86. minucie spotkania ‑ kolejny celny strzał białostoczan. Niestety minutę później było już "po meczu". Kapitalnie huknął bowiem Żyro i przegrywaliśmy 1‑3.
Zaliczamy więc kolejną porażkę i choć ‑ jak wspomnieliśmy we wstępie ‑ grając w "dziesiątkę" było nam na pewno trudniej, to teraz można tylko "gdybać" ‑ czy będąc w pełnym składzie pokazalibyśmy się w Białymstoku o wiele lepiej? Niestety nie do końca można być tego pewnym...
3 Jagiellonia Białystok
1 Wisła Kraków
1-0 Błażej Augustyn (41.)
1-1 Serafin Szota (45.)
2-1 Tomáš Přikryl (59.)
3-1 Michał Żyro (87.)
Jagiellonia Białystok:
Pāvels ŠteinborsMichał Pazdan
(85. Bartłomiej Wdowik)
Martin Pospíšil
(78. Michał Nalepa)
Taras Romanczuk
Bartosz Bida
(70. Karol Struski)
(85. Przemysław Mystkowski)
Wisła Kraków:
Mikołaj BiegańskiMaciej Sadlok
Matěj Hanousek
Yaw Yeboah
Aschraf El Mahdioui
Patryk Plewka
(82. Dor Hugi)
Michal Škvarka
(82. Nikola Kuveljić)
(70. Piotr Starzyński)
Jan Kliment
Stadion Miejski, Białystok.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
Widzów: 5 411.
Pogoda: 9°.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Wisła gra z Jagiellonią! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Skład Wisły w meczu z Jagiellonią
- « CLJ: Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 2-3
- « Transmisja meczu CLJ: Jagiellonia - Wisła
- Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Jagiellonią »
- Adrián Guľa : - Chcieliśmy wyciągnąć z tego meczu choćby jeden punkt »
- Ireneusz Mamrot: - Powinniśmy być bardziej skuteczni »
- Siatkówka: Silesia Volley - Wisła 3-2 »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Podsumowanie 15. kolejki Betclic I Ligi
- « Zawisza Bydgoszcz rywalem Wisły w 1/8 finału Pucharu Polski
- « Czarne Koszule wygrywają w Krakowie... Wisła - Polonia Warszawa 1-2
- « Podsumowanie 16. kolejki Betclic I Ligi
- « Mariusz Jop: - Rywal był bardzo, bardzo skuteczny
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Polonią Warszawa
