Wtorek, 30 listopada 2021 r.

Mikołaj Biegański piłkarzem listopada

W ostatnich tygodniach głosowania na najlepszego piłkarza poszczególnych meczów Wisły Kraków w pełni zdominował nasz bramkarz - Mikołaj Biegański. Nic więc dziwnego, że zgarnia on tytuł "piłkarza listopada". Zresztą z bardzo przyzwoitą średnią, bo 6.78.

Listopad zaczął się dla "Białej Gwiazdy" bardzo dobrze, bo od pucharowego awansu w Tychach, a potem było jeszcze lepiej, bo wiślacy po zaciętej rywalizacji odprawili z kwitkiem Cracovię. Niestety finisz miesiąca solidnie odwrócił notowania wiślaków, bo porażki z Jagiellonią i Radomiakiem nie miały prawa zyskać akceptacji kogokolwiek związanego z naszym klubem.

Nic więc dziwnego, że w miesięcznym rankingu średnią ocenę powyżej wyjściowej piątki - poza Biegańskim - otrzymał jeszcze tylko Yaw Yeboah, ale na ocenę naszego skrzydłowego wpłynął przede wszystkim mecz derbowy i ocena po nim. Zresztą właśnie potyczka z "Pasami" sprawiła, że miesięczne oceny nie wyglądają... aż tak źle, co widać na przykładzie tych zawodników, którzy w derbach nie byli oceniani, a mianowicie Piotra Starzyńskiego oraz przede wszystkim Serafina Szoty, bo obydwaj dostali "trójki". Z drugiej zaś strony dobra nota w derbach do jej uniknięcia nie wystarczyła Janowi Klimentowi.

Ciekawostką tego rankingu w bieżącym sezonie może być też fakt, że już po raz piąty wygrywa go bramkarz. Na inaugurację sezonu wygrał bowiem Mateusz Lis, a w dwóch ostatnich bezkonkurencyjny był właśnie Biegański.

Oto komplet listopadowych wyników:

meczów średnia GKS Tychy Cracovia Jagiellonia Radomiak
31. Mikołaj Biegański 4 6.78 6.93 8.47 6.25 5.47
40. Yaw Yeboah 3 5.21 4.82 7.72 3.08
25. Michal Frydrych 3 4.72 4.76 6.23 3.17
7. Dor Hugi 2 4.61 3.95 5.26
20. Konrad Gruszkowski 2 4.51 6.08 2.93
11. Mateusz Młyński 4 4.45 5.74 6.43 3.73 1.9
8. Aschraf El Mahdioui 3 4.43 6.36 4.44 2.5
43. Dawid Szot 2 4.31 5.01 3.61
15. Matěj Hanousek 4 4.27 5.02 6.01 3.32 2.71
4. Maciej Sadlok 4 4.21 5.46 6.93 1.61 2.83
91. Felicio Brown Forbes 3 4.12 6.8 3.16 2.41
80. Patryk Plewka 4 4.10 4.75 6.07 3.33 2.26
92. Michal Škvarka 4 3.85 4.18 5.73 3.1 2.37
54. Piotr Starzyński 3 3.79 3.8 3.88 3.68
9. Jan Kliment 3 3.49 5.99 2.86 1.61
17. Serafin Szota 3 3.29 2.63 4.23 3
Niesklasyfikowany: Nikola Kuveljić (3.08 w meczu z Radomiakiem).

W poprzednich miesiącach bieżącego sezonu wygrywali:

lipiec - Mateusz Lis (7.02)
sierpień - Patryk Plewka (6.77)
wrzesień - Michal Frydrych (4.71)
październik - Mikołaj Biegański (4.64)


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


5    Komentarze:

~~~Diogenes2 2
Jakie to smutne
To pokazuje w jakim stanie jest Wisla od mniej wiecej 3 miesiecy. Obrona sito totalne, plus dramatyczne bledy - natomiast sila ofensywna praktycznie zerowa i wbrew temu co sie sadzi, ze winni Kliment i Forbes to problem lezy w pomocy, ktora jest slabiutka, ma niejasna badz nijaka koncepcje gry, niska kreatywnosc (a Savic dalej lawa). Zespo nie funkcjonuje, trenejro nie zmienia NIC w zespole i liczy, ze samo sie zmieni? Eklapa przerosla naszego GULArdiole od "krakowskiej pilki".

32            -10
GrzegorzS
Pogratulować dobrej postawy
bo to nie jest tak, że on ma wiele do roboty, średnio wykonuje jak policzyli statystycy 16 interwencji na mecz, czyli praktyczny kontakt z piłka ma 16 razy w każdym spotkaniu. To bardzo mało, w słabym zespole, który broni gra na przetrwanie bramkarze mają nawet ponad 30/40 kontaktów z piłką. Czyli tyle razy interweniują, wprowadzają ja do gry. Trzeba też zauważyć, że Wisła często korzysta z bramkarza w rozgrywaniu piłki cofając ja by wprowadzał ją do gry. Jak na tak małą ilość kontaktów z piłką w każdym meczu dwa/trzy razy ma interwencje kluczowe ratujące drużynę od straty gola. To dobra szkoła dla młodego chłopaka. Płaczącym, ze to pokazuje obraz gry napisze tyle nie ma dobrej drużyny, bez dobrego uczestniczącego w jej grze bramkarza, co nie ma zespołu bez wybitnego bramkarza, bo to on stabilizuje tyły i pozwala odważnie grac do przodu. Wisła nie ma problemu z gra obrony Wisła ma problem ze skutecznością w wykorzystywaniu własnych bramkowych okazji. Tego problemu nie mają nasi rywale, mają po dwie trzy okazje w meczach z nami i bramki padają. Nie ma zespołu w lidze, który by Wisłę zlekceważył z założenia wiedzą, że przy naszej grze będą mieć statystycznie trzy okazje na połowę, by strzelić nam gola. Trochę zaciemniają tę statystykę mecze z Lechem, Śląskiem, Lechią, bo w nich praktycznie co okazja to był gol, ale tak w piłce bywa. Trzeba wówczas docenić grę rywala. Realnie patrząc w ciągu ostatnich paru miesięcy od debiutu w lidze w lipcu Biegański zrobił dużo by grac na stałe w naszej bramce i słowa uznania dla niego i trenera. To dobry transsfer.

14            -16
~~~kz
trener antybohaterem listopada
Jeszcze tak słabego trenera nie było w Wiśle. Co też odzwierciedlają jego oceny w meczach. Wieczne dwóje. OUT.

25            -25
~~~Rysiek
Dziwne
Żadna gwiazda z Czechosłowacji nie została piłkarzem listopada.Mają szanse jeszcze w grudniu...

18            -11
GrzegorzS
Bawią mnie te nawiązania do Czechosłowacji
bo jak by nie patrzeć to drużyna narodowa Czechosłowacji zdobyła mistrzostwo Europy w piłce kopanej i to w czasach gdy tych zespołów grało wówczas 8 w finale a Polska nigdy nie Potrafiła się dobić do tych finałów. Co do pogardzanych Czechów to wicemistrzowie kontynentu z lat 90-dziesiątych. Zespoły Czeskie i Słowacki grywają w LM w LE i to z powodzeniem, o czyn nasze zespoły klubowe mogą pomarzyć. I żeby było zabawnie składają się z piłkarzy Czeskich, Słowackich trenowanych przez trenerów tych narodowości. Coś jakoś mi się przewija przez pamięć, że ostatnio Czesi nam w 2021 roku włożyli do pieca ile to było 2-4 ? jakoś sobie tez przypominam, że na ME wynik było 1-0 dla Słowacji i to nasze gwiazdy zajęły ostatnie miejsce w grupie za Słowakami. No to jak to jest z tą waszą pogardą dla czeskich czy słowackich zawodników, bo to oni na nas patrzą przeważnie a z góry. Coś tak pamiętam, że to ostatnio było że mistrz Czech zlał bez sztycha mistrza Polski w eliminacjach LM coś do tyłu chwilę temu było. A tu co rusz jacyś domorośli potentaci intelektu z tymi Czechosłowakami wyjeżdżają. Na razie to Czeska i Słowacka piłka z tytułu osiągnięć i kultury gry trenowania budowania zespołów, które robią w Europie konkretny wynik, przy dużo mniejszych nakładach powinna być dla nas wzorem do naśladowania.

18            -11