Jezeli probierzem i wykładnią charakteru
drużyny
jest strzelony przez STOPERA gol (po JEDYNEJ przyzwoitej akcji w
meczu)w doliczonym czasie,w potyczce z ostatnią druzyną w tabeli,to ja
się boję pomyślec,co będzie kiedyś,jak tej drużynie charakteru
zabraknie!??? A tak całkiem poważnie,Kuba niezłym piłkarzem był i
niejeden trener z nim współpracował.Wie co oznacza miec charakter i
zna metody pracy i budowania teamu przez dobrego
trenera.Wiadomo,wywiad jak wywiad,coś beknąć trza.Jesli Kuba (bo
zakładam ze pozostali dwaj o piłce pojęcie mają mgliste) wie,ze to
tylko taka "korporacyjna" gadka a sztab rozumie,ze budowa druzyny
przebiega opornie i efekty są na razie słabe a opieszałość spowodowana
jest logiką tegoż systemu,to jeszcze pół biedy.Najgorzej jesli
własciciele i trenerzy wierzą,ze to faktycznie "charakter"
spowodował,ze dzis nie przegralismy.To już zaczęłoby być mocno
niepokojące.Bo tak po prawdzie,to ta druzyna w tym momencie nie ma
charakteru.Nie ma wyrazistosci,powtarzalnosci,odpowiedzialnosci.Nie ma
nic.Ma kilka indywidualnosci i 3/4 mizernej jakosci
piłkarzy.Tyle.Drzyna pokazałaby charakter dzis,jakby wygrała 2,3
bramkami,przodowała w meczu w kazdym aspekcie a wynik ani przez moment
byłby nie zagrozony.Wtedy rozumiem..."jedzie po nas
prasa,kibice,komentatorzy a my proszę...zakładamy Wartę kilkoma golami
i pokazujemy ze zaczynamy miec styl i jakośc".Tymczasem,fart i
przytomnosc umysłu Savicia i Hugiego,spowodowała,ze nie wrócilismy na
tarczy.Moj synek,parę lat temu,jak odpuszczał walkę i zaangazownie w
grze jak jego druzyna wysoko przegrywała,słyszał ode mnie,ze brak mu
charakteru wojownika i sportowca a miał może 9 czy 10 lat (dzis
grając wie,ze tak się nie robi i walczyc trzeba w meczu cały
czas),teraz po sobotnim turnieju,gdy frajesrsko stracili bramkę w
ostatnich sekundach, dopiero dzis spuscił parę z siebie.Po dwóch
dniach.Podobnie spora częśc jego kolegów z druzyny.To jest
charakter,zadziornośc i ambicja.Jestem z Niego naprawdę dumny.Gra w
przecietnym klubie i ma status amatora a nie reprezentuje zawodowo
Klubu,historii polskiej ligi,który to ma setki tysięcy kibiców.Za
granie zas dostaje po meczu kiełbasę z rożna i....hmmmm....oranżadę
:):) a nie kilkadziesiąt tysięcy złotych. Ot,taka różnica.Charakter to
pokazała dzis ,ta grupka kibiców,co za wami pojechała te kilkaset
kilometrów.Wy,panie Zimen pokazaliscie dzis żenadę i parodię futbolu w
wykonaniu zawodowym.Jak potrzeba, dam namiar na mnie i zabiore was na
granie,gdzie boisko wałuje się walcem za traktorem i przebiera w
barakach a chłopaki graja i tak na maksa ambicji.Bo chcą byc najlepsi
np w gminie i wrócic do domu ze sportową radoscią na pyskach,zeby
jutro isc do roboty w dobrym humorze,mimo obitych nóg i
zmęczenia.Zamiast odnowy,sauny i masażu mają,nieraz nocną zmianę czy
pracę na chłodzi i mrozie.Mimo tego nie pękają i na nastepnym meczu
znów robią swoje.Dla dziesiątek czy moze setki kibiców.Moze taka
eskapada, pokaże wam,co to znaczy miec charakter !???
56
-3
Post dodano: 6 grudnia 2021 r., o godzinie: 23:43.
Ocena postu: 53.
IP: 95.155.102.85 -
Kraków.