Piątek, 25 lutego 2022 r.

Jerzy Brzęczek: - Jest to porażka, która nas boli

- Straciliśmy bramkę w końcówce meczu i była to sporna sytuacja, bo Michal Frydrych ma zdecydowanie podbite oko, więc na pewno nie zrobił sobie tego sam. W moim odczuciu ta bramka nie powinna zostać uznana, bo najpierw był atak łokciem i Frydrych ma podbite oko. Nie zrobił sobie tego upadając na ziemię - mówił rozżalony Jerzy Brzęczek, po porażce w Warszawie z Legią.

- Nie widziałem sytuacji z czerwoną kartką Frydrycha i na pewno jest to porażka, która nas boli, ale gratulacje dla chłopaków, że w tym trudnym momencie potrafili zdobyć bramkę wyrównującą, a w końcówce na pewno to ich zaangażowanie było bardzo dobre, ale zabrakło nam spokoju. W tej sytuacji, w jakiej jesteśmy, remis w Warszawie byłby dla nas bardzo ważny - dodał Brzęczek. - W takiej sytuacji, gdy w tych ostatnich meczach nie zdobywaliśmy bramek, a z drugiej strony nie wygrywaliśmy, to ta pewność siebie znika. Źle zaczęliśmy ten mecz w defensywie. Legia grała na czterech obrońców i w tej pierwszej fazie Piotrek Starzyński atakował nie tego zawodnika, którego miał atakować. I to powodowało, że Legia z lewej strony cały czas robiła przewagę. Gruszkowski miał często dwóch zawodników i dopiero gdy to skorygowaliśmy, przestaliśmy mieć te problemy - analizował trener Wisły.

- Koncepcja zmian wynikała najpierw z tego, że przegrywaliśmy - mówił ponadto Brzęczek, pytany o to, że Jan Kliment szykowany był do wejścia na murawę wcześniej, niż dopiero w 89. minucie. - Gdy zdobyliśmy bramkę - zmianę wstrzymaliśmy, ale później była końcówka meczu i Zdeněk oraz Savić, a także Fazlagić, którzy dużo się napracowali, widać było, że zaczynają mieć problemy, więc wpuściliśmy świeżych zawodników. I oni bardzo dobrze się spisywali i tutaj też była dziwna sytuacja, bo Hugi skakał w powietrzu, a sędzia gwiżdże faul. Nie widziałem konsekwencji w decyzjach sędziego - dodał szkoleniowiec.

- Oczywiście najłatwiej byłoby powiedzieć, że problem Wisły to jest problem z napastnikiem, ale aby napastnicy zdobywali bramki, to musimy kreować sytuacje. W tych ostatnich dwóch meczach tych sytuacji zaczęliśmy kreować więcej. Dziś to spotkanie, w którym przegrywaliśmy, grając na Legii - to drużyna pokazała charakter. Strzeliliśmy bramkę wyrównującą i choć straciliśmy też ją w ostatnich sekundach, to w drugiej połowie potrafiliśmy kontrolować grę i z tego też względu ja dziękuję chłopakom, bo zostawili dużo zdrowia. Mamy świadomość tego, gdzie jesteśmy, ale też mamy świadomość jakie mamy następne spotkania. Wiemy co nas czeka, ale jeśli będzie taka determinacja oraz wiele takich elementów gry, które zaprezentowaliśmy tutaj w Warszawie, to na pewno jestem pozytywnie nastawiony do tego, co jest przed nami. Oczywiście walka o utrzymanie będzie trwać do ostatniej kolejki - przewiduje Brzęczek.

Trener Wisły został jeszcze zapytany o to co może wydarzyć się w naszym klubie, przed zamknięciem okna transferowego.

- Muszę powiedzieć jedną ważną rzecz i ją skorygować. Na konferencji zadano mi pytanie, czy będą jakieś wzmocnienia. Uchylając się od niej powiedziałem, że każdy zespół potrzebuje dobrych zawodników, na każdą pozycję. To zostało w jakiś sposób zinterpretowane, że Wisła nie ma dobrych zawodników, a tak nie jest. Oczywiście na pewno pracujemy, a mamy jeszcze parę dni. Dyrektor sportowy i pion skautingowy są za to odpowiedzialni. Dziś po meczu musimy trochę te emocje uspokoić, aby przed zakończeniem okienka podjąć rozsądne decyzje - powiedział.

Na zakończenie Brzęczek został zapytany o to, czy pocieszył już Mikołaja Biegańskiego, który w ostatniej akcji Legii nie uchronił nas przed stratą gola.

- W niektórych sytuacjach bronił bardzo dobrze, a ta drużyna potrzebuje wsparcia. Ja jestem zbudowany tym, jak oni pracują codziennie w treningu. Zdaję sobie z tego sprawę, bo też kiedyś po boisku biegałem, dlatego wiem jakie to są sytuacje. To jest grupa, która jest bardzo zaangażowana, która jest w wielkim klubie, ale przez pryzmat wyników - mamy problemy. Ale też ja wierzę w tę grupę ludzi i wiem, że przyjdzie taki okres, że będziemy zdobywać punkty seryjnie. Co do tego jestem pewien, ale oczywiście trzeba najpierw pocierpieć - zakończył trener.


Źródło: Canal+ Sport

 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


25    Komentarze:

~~~Kibic znad Morza
Wisła
Serce krwawi, czar wspomnień młodości z Wisłą dzisiaj mi nagle przeminął, po stracie gola na 0:1 z dziwnym spokojem oglądałęm mecz, jakbym znał zakończenie, pomimo chęci i sentymentu czułem porażkę, czułem, jakby coś się kończyło. Obym się mylił, ale wydaje mi się, że kończy się pewna epoka :( Idą czarne dni i noce w Wiśle... daj bóg inaczej.

56            -16
~~~marek usa
mecz
oni nic nie rozumieja, myslalem ze tylko rzadzacy w polsce maja takie IQ, nas nie interesuje co ich boli, nas interesuje czy spadniemy, a jesli tak dalej bedzie to jest to calkiem realne, wiec albo skoncza pie...lic, albo zaczna grac, powiem szczrze ze ta pierwsza opca bardziej realna

32            -29
~~~Kibic
Szok
Ja to kochany Piotruś nie wiedział kogo kryć nie zły z niego talent szkoda słów z tej mąki chlebka nie będzie lepiej wysłać młodego na wypożyczenie może się czegoś nauczy i ogra bo blokuje miejsce lepszy

48            -22
~~~Loża Szyderców alias Ciemny Średniowiecz
Czytając między wierszami
Wściekły ma cały świat wyłączyłem telewizor w momencie, gdy trener po porażce podszedł do piłkarzy i chciał im coś przekazać. Nie zdążyłem tego zobaczyć. Może to było dobre zagranie psychologiczne trenera? Podobno później trener był w studio pomeczowym. Nie słyszałem tego wywiadu, ale co on w sumie może zmienić ? Ale też zwróciłem uwagę na jeden szczegół. Tuż przed wznowieniem gry była przebitka na rezerwowych Wisły grających w dziada. A tam? Pełny luzik, gęby uchachane, banany na twarzy. Tak chyba nie powinna wyglądać drużyna, która przegrywa do przerwy w arcyważnym meczu o życie klubu? Kurde, co się tam dzieje?

72            -9
~~~ik
Stare chińskie przysłowie
Jeżeli nie chcesz, żeby zabolał cię gol w końcówce, to zdobądź 3 gole w trakcie 89 minut. I po problemie.

63            -3
~~~Reelu
Co?
Co Ty trenerze mówisz będziecie punktować seryjnie...kiedy w 2 lidze chyba, pokazali charakter? No comment..to taka zenade się nazywa teraz charakterem? Pan się dobrze czuje?

49            -16
Matek61
bez tytułu
Niestety gdyby profesor ekonomi został milionerem , tak Kuba umiał by zarządzać klubem . z całym szacunkiem dla Kuby przedobrzył niestety oprócz wiedzy , znajomości należy polegać na fachowcach , tego u nas zabrakło. Może spadek i rozpoczęcie od I ligi nas czegoś nauczy , należy już budować drożynę .Musimy zbudować drożynę od podstaw przykład Raków . Promowanie zawodników którzy niestety nie spełniają oczekiwań jest bez sensu. Pokazał to Gula . Nie popełniajmy błędów . Jeżeli ktoś mnie dołuje niech pokaże argumenty . dziś w Wiśle jest może trzech zawodników na extra klasę . Promujemy naszych wychowawców , ale oni mogą zagrać najwyżej w I II lidze . Czy wypromowaliśmy naszego wychowanka w ostatnim okresie ? Cupiał miał rację że należy kupować zawodników z polski i zagranicy i ich promować . Żeby szkolić trzeba mieć całą infrastrukturę .Nie chcę się wymądrzać , są od tego fachowcy ale na pewno nie piłkarze nawet typu Lewandowsi

24            -23
~~~Korwin
Kliment
Kliment poza bezsensownym faulem, po którym straciliśmy gola nie zrobił nic. Już lepiej grać w 10 lub ze zmęczonym Ondraskiem.

72            -9
~~~marek usa
jestesmy zli
wuju jest jedna metoda zeby nie dac sie pokonac albo nie dac sedziemu pola do zadzialania,jest to proste jak konstrucja cepa, trzeba strzelic do 90 minm tyle bramek zeby nas w doliczonym czasie nie mogli dogonic, to takie trudne? , po tym co widzialem dzis to nie trudne, to niewykonalne

30            -14
~~~Marek
Konsekwencja
Sędziowie byli konsekwentni. Wygrać miała Legia. Zadanie wykonali.

61            -29
~~~tom88
Brzęczek
Brzęczek czego nie rozumiesz?! To prosta gra! Nie wpuszczać Sadloka i Klimenta i jakoś to będzie... ale jak widać nie dało się ....

30            -21
~~~Ona
Szkoda
Mimo wszystko uważam że trener popełnił błąd bo na raz zmienił trzech graczy co zagubiło bardziej druzyne.Nie ma co zwala winę na sędziego bo tak jak najwyżej napisano.Gdybysmy wiecej goli strzeli wcześniej wygralibysmy.

19            -17
~~~Dpas
Sprawa jest jasna
Zawodników mamy bardzo słabych. Kliment, Skvarka, Hanouszek, Starzyński, Młyński, Gruszkowski, Kuvelijc, Savic - to nie są zawodnicy na Ekstraklasę. Błędem było zostawić Gulę na okres przygotowawczy i brak transferów na skrzydła oraz min 1 napastnik. Mecze ze Stalą i Górnikiem należało wygrać a i z Legią spokojnie można było wygrać patrząc na to co grają. Błąd za błędem niestety. I odpowiada za to Zarząd - po prostu. Obudźcie się !

43            -6
~~~kat
jakby nie patrzeć to nie wina Guli czy Brzęczka
jak się ma "piłkarzy", którzy nie potrafią raz dokładnie piłki kopnąć i wyjść z nią poza swoją połowę to nie ma co myśleć o ekstraklasie. a pozbycie się Yeboaha i Mahdiuego to taktyczny majstersztyk w naszej sytuacji

29            -9
~~~Jajo
Trener mnie uspokoił
Najważniejsze że na treningu wyglądamy dobrze i nawet awansowalibysmy do pucharów gdy prowadzono oddzielną ligową tabelę treningową

25            -6
~~~GURULI76
Okradli nas z punktu
Na 1-1 branka prawidlowa pilka byla na ziemi nie w powietrzu ten bramkarz , komentatorzy, i sedziowie to dno Bramka na 2-1 nie powina byc uznana uderzenie lokciem gdzie VAR co za buce tam siedza Legla miala wygrac i sedziowie pomogli A Ondraszek mial 200% mial to wlozyc z zamknietymi oczami

30            -20
~~~Mark
Zarząd uwolnij nas od tego
Klimenta bo nas wszystkich szlag trafi to jest V kolumna w Wisle

27            -5
~~~Pytajacy
Kto jest winny
Od 1 stycznia do 28 lutego jest dwa miesiące co dyr.Pasieczny dobrego zrobił? Mamy to co widzimy czyli pokłosie trenera Guli. Trzeba było wyjechać na nim zaraz po nowym roku. Wszyscy byli zachwyceni po 3:0 z Nieciecza b.slaba. Jak nie było tak nie ma dobrego napastnika i karmieni jesteśmy informacjami o poszukiwaniu i dodać bez skutku . Na koniec bezradność Zarządu.

24            -3
~~~Mark
Skandal w Warszawie!!
Nie chcemy na boiskach tych Lasykowi i Dobryninowi chcemy uczciwej walki a nie szwindli i sedziowania stronniczego pod określone drużyny.Dosc tych oszustów.

14            -6
gamber
11
W pierwszej 11 dwóch Polaków. To tez jest problem. Pomoc: niby Savic, niby jest Żuków, przyszedł Fazgalic ,a nadal brak jakości. Napastnika to w ogóle nie mamy nawet na I ligę. Nie da się prowadzić na tym poziomie klubu spłacając tylko zadłużenie. Zarząd, dyrektor sportowy - działać do cholery bo tym składem ligi nie utrzymamy!

13            -5
~~~bodzio
Charakter?
Wisła to drużyna której przede wszystkim brakuje charakteru. Piłkarze biegają, ale brak im agresji, jaką prezentują wszystkie pozostałe drużyny.

17            -3
~~~kap
Iskra Boża
Po tych zmianach widać , że Brzęczek chyba nie ma smykałki do tego zawodu . Wisła miała już Legię na widelcu i wtedy............

12            -9
~~~kibic62
to są jaja!!
to co się dzieje w Wiśle to jakiś skandal!! Wisła stacza się do I ej ligi ,a my przyglądamy się serialowi "sprzedaży" napastnika Felicio mimo że jest aktualnie najlepszym z naszych "napastników" innego brak! Ring nie gra bo mu się rodzi dziecko! k...wa Wisła to nie przedszkole? to podobno zawodowa piłka? Fernandez............... . nawet nie ma komentarza dlaczego nie gra? kto na to wszystko pozwala ,kto tu dowodzi?? Jak dla mnie dyr.sportowy się nie sprawdza nie dostrzegłem ani jednego dobrego transferu za jego kadencji, większość to piłkarze nie do gry natychmiast a /tak powinno być w przypadku zagrożenia spadkiem/ .Zarząd i Piaseczny powinni po zakonczeniu rundy jesiennej dostrzec wady Guli i go właściwie ocenić ,a tego nie zrobili ,następstwa ich zaniechania wszyscy znamy itd,itd

12            -6
Matek61
Rzeczywistość
jest taka że mamy bardzo małe szanse na utrzymanie, wręcz zerowe . Mamy personalnie skład nie na extra klasę ,to zbieranina przeciętniaków starszych i młodych którzy okazali się w większości nieudacznikami pod każdym względem . Jeżeli M.Bigański uważany jest za najlepszego zawodnika ? to o czymś świadczy Chłopak ma duży potencjał ale na razie to nie zawodnik Extra klasowy zapewniający nam spokój na tej pozycji , na razie na przedpolu i rozegranie piłki 0. Dramatyczny dobór zawodników na naszą ligę , brak taktyki , czekający nas kalendarz meczy . Nie wiem czy jakikolwiek trener podołałby w tak krótkim czasie coś zmienić bo zmienić trzeba wszystko . Ale największa nasza bolączka to brak profesjonalizmu naszych właścicieli i wybranych przez nich ludzi do zarządu klubu . Szanuje i bardzo lubię obecnych właścicieli za to co zrobili ale niestety oni będą ponosić odpowiedzialność za to co się stanie . WISŁA Kraków to nie klub z peryferiów .To lata tradycji , historii , styl życia wielu osób to tłumy kibiców którzy mieli też duży wkład w tym że Wisła została w extra klasie , jeżeli to spieszą TO CAŁA ODPOWIEDZIALNOŚĆ SPADA NA NICH i stracą u nas szacunek będą grabarzami naszej drużyny . Jednak żyję nadzieją że jakimiś cudem się utrzymamy , bo nadzieja umiera ostatnia.

13            -7
~~~Kibic20
@Kibic62
Chłopie, przeczytaj co napisałeś. Zastanów się, co jest ważniejsze, zdrowie czy życie ludzkie, czy może mecz. Ring ma żonę w szpitalu, małe dziecko w domu. Jak nie masz do tego szacunku, że mógł do nich polecieć, to już nie ma co z tobą dyskutować.Wstyd za takiego kibica, bo tu wgląd ma wielu ludzi z klubu.

4            -4