No widzisz Herti
chciec,to jednak nie
zawsze moc.Postawiłem
Tobie DWA bardzo proste
pytania prosząc o
odpowiedz.Piszesz mi
"proszę bardzo "
i.......nie
odpowiadasz.Opisałes mi
stan obecnej sytuacji
,historię popełnionych
błędów i wtrąciłeś
króciutką laurkę swojej
osoby.Pomijając to
ostatnie,dwa pierwsze
niunase są mi dosyc
dobrze czytelne i
znane.Myslę,ze nie tylko
mnie, tylko wszystkim na
forum.Mleko się juz
rozlało i wracanie do
tematu nie ma
sensu.Trzeba wyszukac
jakies rozwiązanie
sytuacji,mając na uwadze
to o czym wczesniej
wpomniałem tzn wysokie
kontrakty,dziurę w
budzecie,ogromne
finansowe straty i
trudnośc z
zakontraktowaniem
piłkarzy, grając na
zapleczu ligi. No i o to
sie wszystko
rozchodzi.Mówienie teraz
,co mozna było zrobic a
czego sie nie
zrobiło,sytuacji nam nie
rozwiąże.Dlatego własnie
zapytałem,co TY bys
zrobił,bo skoro innych
zwiesz "naiwniakami" i
takimi co to "łykają
bajki" założyłem,ze masz
jakąś gotową receptę i
bardzo chętnie chciałem
ją poznac.Niestety moje
myslenie było czysto
zyczeniowe,bo usłyszałem
tylko tyradę na temat
tego co już sie
wydarzyło.Ktoś kto
stracił rękę wsadzjąc ją
np pod maszynę,nie
potrzebuje kolejnego
opier...lu ze to zrobił
w momencie,gdy pyta jak
bez tej ręki ma życ.On
potrzebuje kokretnej
rady a nie wyrzutów o
swojej głupocie i braku
roztropności.Swoją
drogą,to nie nasza
kibicowska głupota
spowodował ów stan w
którym znalazł sie
klub.Jak sam więc
widzisz Kolego,łatwo
jest upychac innym a
trudniej wyszukac
dogodne wyjscie z
sytuacji.Mówiąc o tych
którym probujesz
dowalac,mam tu na mysli
uczestników forum a nie
ludzi odpowiedzialnych
za to,co się
wydarzyło.Im akurat się
należy,tylko ze ja
własnie dlatego tego
zaprzestałem,iż nic to
teraz nie poprawi ani
nie zmieni. Potrzeba
gotowych i sprawdzonych
metod by wyciągnąć klub
z zapasci i jak nie
ukrywam ,sam się mocno
nad tym zastanawiam,co
powinni zrobic ludzie
odpowiedzialni za
klub.Tak kolokwialnie
mówiąc,te sprawdzone
metody tez nieraz
zawodzą,bo jest to
pochodna wielu róznych
czynników.Mówisz,ze nie
zatrudniłbys Brzęka (ja
tez nie ),ale bylismy
wtedy w tak złej
sytuacji ze trzeba było
łapać się kazdej
mozliwej metody i gdyby
sie udało,pewnie bys nie
pisał tego,co
napisałeś.Tak tytułem
końca.Spadek był sumą
błędów popełnianych od
trzech lat,ale zawsze
jakimś psim swędem nam
się udawało i jakos to
było wszystko do
czzasu,dlatego teraz
potrzeba merytorycznych
rozwiązan a nie
populizmu,bicia piany i
mówienia że "upominała
dobra ciocia" !Tyle ode
mnie Kolego.
16
-8
Post dodano: 12 czerwca 2022 r., o godzinie: 20:24.
Ocena postu: 8.
IP: 95.155.102.85 -
Kraków.