Piątek, 5 sierpnia 2022 r.

Bez lekceważenia rywala! Wisła gra dziś w Opolu

Wprawdzie piłkarze krakowskiej Wisły nie rozpieszczają swoich kibiców na początku bieżącego sezonu wysoką formą, jeśli chodzi o ich grę, to jednak na zdobycze punktowe nie można narzekać. Siedem oczek, które dopisała do swojego dorobku drużyna Jerzego Brzęczka to wynik, który może napawać lekkim optymizmem. Tym bardziej, że dziś liczymy mocno na powiększenie naszego stanu posiadania. Gramy bowiem na stadionie aktualnego outsidera rozgrywek, jakim jest opolska Odra.

W poprzednim sezonie opolanie nie byli jednak w aż tak złych nastrojach, jak obecnie. Drużyna prowadzona przez Piotra Plewnię zgromadziła 51 punktów, a to zapewniło jej piąte miejsce i udział w barażach o awans do Ekstraklasy. I choć nie udało się Odrze przejść już na starcie tej rywalizacji Korony Kielce (0-3), to na przestrzeni ostatnich lat sam udział w barażach to dla zdegradowanego z najwyższej klasy rozgrywkowej w 1981 roku klubu - największy sukces ostatnich lat. Patrząc zaś na ten długi okres czasu bez gry opolan na ekstraklasowych boiskach nie sposób nie wspomnieć, że tak jak przed dwoma tygodniami mówiliśmy o aż 34-letniej przerwie w rywalizacji Wisły z Resovią, tak przerwa w oficjalnych potyczkach "Białej Gwiazdy" z Odrą to ponad 41 lat! I podobnie jak nasza wizyta w Rzeszowie, także przyjazd Wisły do Opola sprawia, że czeka nas piłkarskie święto - z kompletem widzów na tamtejszym stadionie. Niewątpliwie każdy kibic Odry, który na meczu się zjawi, oczekiwać będzie niespodzianki, jaką byłaby wygrana gospodarzy.

I zdecydowanie pomimo tego, że ligową rywalizację w nowym sezonie Odra zaczęła źle, bo od kompletu porażek (1-2 w Niecieczy, 1-2 z Podbeskidziem oraz aż 1-4 z Zagłębiem Sosnowiec), to warto podkreślić, że może poza ostatnim spotkaniem z sosnowiczanami, zarówno grając w Niecieczy, jak i wtedy gdy rywalizowali z bielszczanami - nie były to dla zwycięzców "spacerki", bo też losy tych meczów udało się przesądzić dopiero w samych ich końcówkach. Dopisywanie więc przez Wisłę trzech punktów w rywalizacji z opolanami przed pierwszym gwizdkiem sędziego może być więcej niż zgubne. Piłkarze Odry wyjdą dziś na murawę nawet potrójnie zmotywowani, bo nie tylko tym, że zmierzą się przy komplecie publiczności z "Białą Gwiazdą", ale też przede wszystkim to dla nich szansa, aby zmazać plamę wcześniejszych występów. A przyznać trzeba, że zwłaszcza w dwóch pierwszych meczach terminarz nie był dla nich specjalnie łaskawy.

Wiślacy muszą się więc mieć na baczności, zresztą mocno podkreślał ten fakt na przedmeczowej konferencji prasowej trener Brzęczek. Absolutnie bowiem nie można patrzeć na Odrę przez pryzmat jej aktualnie zajmowanego miejsca w tabeli oraz ostatniej wysokiej porażki. Tym bardziej, że "Biała Gwiazda" zagra dziś osłabiona. Ile spokoju daje w defensywie obecność Josepha Colleya pisać zbyt wiele nie trzeba. Podobnie jak i niewątpliwą jakość w środku pola dokłada Vullnet Basha - a dziś Wiśle przyjdzie grać bez tej dwójki. Naturalnymi ich zmiennikami są Adi Mehremić i Patryk Plewka, więc to zapewne na nich postawi trener Brzęczek. I w ich przypadku śmiało można stwierdzić, że będzie to solidny test. Po Bośniaku wiele sobie obiecywano, a on sam mówił o tym, że chce przedłużyć swój kontrakt z Wisłą. Z kolei najwięcej zamieszania wokół osoby Patryka Plewki zrobił jego agent, który w wywiadach prasowych grzmiał, że jego podopieczny nie powinien występować na pierwszoligowych boiskach. Będzie więc miał okazję udowodnić, że jego menadżer ma rzeczywiście rację. Poza jednak gorszymi informacjami są też dwie dobre, bo po dwutygodniowej przerwie w kadrze meczowej Wisły znajdzie się znów miejsce dla nieobecnego wcześniej z powodu kontuzji kolana Luisa Fernándeza. Trudno spodziewać się wprawdzie, że Hiszpan zagra od pierwszych minut, ale może okazać się on "asem" w talii Jerzego Brzęczka. Nasz trener ma też większe pole manewru na skrzydłach, bo zdrowy jest też nieobecny przed tygodniem Momo Cissé. I to także może być zawodnik, który będzie w stanie "dodać coś więcej" do naszej ofensywy.

I choć liczymy w tym spotkaniu na nasz trzeci z rzędu komplet punktów, to bynajmniej nie zamierzamy "dopisywać" go do naszego dorobku przed meczem. Jesteśmy oczywiście faworytem meczu, który zaplanowano dziś do rozegrania na stadionie w Opolu, ale aby cieszyć się z wygranej, trzeba swoje "faworyzowanie" udowodnić jeszcze na boisku!


Piątek, 05.08.2022 r. 20:30

Odra Opole
Wisła Kraków

4. kolejka Fortuna I Ligi.
Stadion MOSiR, Opole.
Sędziuje: Paweł Pskit (Zgierz).
Transmisja: Polsat Sport HD, Polsat Box Go.

» Wisła zmierzyła się dotychczas w oficjalnych meczach z Odrą Opole 42 razy. 17 spotkań wygrała, 13 zremisowała oraz 12 przegrała. Bilans bramek to 55-45.
» Od poprzedniego oficjalnego meczu obydwu klubów, który odbył się 18 kwietnia 1981 r., upłynęło aż 15 084 dni, czyli ponad 41 lat.
» Zawodnicy nieobecni:
→ Jakub Błaszczykowski (kontuzja);
→ Alan Uryga (kontuzja);
→ Zdeněk Ondrášek (kontuzja);
→ Vullnet Basha (kontuzja);
→ Joseph Colley (kontuzja);
→ Marcin Bartoń (kontuzja);
» Wiślacki akcent w zespole rywala:
→ piłkarzem Odry jest były obrońca "Białej Gwiazdy" Piotr Żemło, który w naszych barwach wystąpił w 11 meczach.
» Przewidywana pogoda w porze meczu (wg danych IMGW):
→ bezchmurnie;
→ temperatura: 32°
→ opady: 0 mm.
» Mecz możesz również obejrzeć w cenie 10 PLN na dedykowanej stronie Statscore do transmisji PPV »

 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


12    Komentarze:

~~~anacharsi s scythae
"Nie lekcewazyc rywala" ; )
Jadac tam bez napastnika, jawnie tego rywala lekcewazymy. ps. Brzeczas nie klamie mowiac, ze napastnik bedzie w poniedzialek, bo nie powiedzial w ktory

16            -22
~~~Jaki
Wisła
Napastnika potrzeba nam, może będzie albo nie będzie.Taka narracja dziwna jest.Trzeba czekać.Bez niego powinny być dziś 3 punkty.Tylko zwycięstwo.

18            -3
~~~Obserwato r
Mecz z Odrą to jak walkower.
Tak słabego zespołu nie widziałem. Zagłębie wrzuciło im 4 bramki tydzień temu.

3            -45
~~~Zatroskan y kibic
Mecz.....
No ja tez nie wierze, ze Odra wystraszy się słabiutkiej Wisły. Co nasz klub dzisiaj soba prezentuje? Tylko nazwę i wspomnienia z przeszłości. Na dzień dzisiejszy wizytówka Wisły jest chaos i mierność. Doszło do tego , ze byle kopacz piłki , potrafiący 2-3 w meczu prosto kopnąć piłkę: mając ofertę kontraktu z Wisły i np ,,Pierdziszewa", wybierze ofertę tego drugiego. Żal serce ściska. Do czego doprowadziły rządy ludzi nieudaczników.

24            -23
~~~kibicWisł y76
no to będzie sprawdzian
Ta, póki co, przeciętnie ale i szczęśliwie grająca drużyna musi sobie poradzić bez dwóch ludzi, którzy choć nie idealni to jednak dawali dużo jakości w obronie i środku pola - nie chcę krakać ale dziś największym zagrożeniem dla naszej bramki będzie... Mehremić, jego nieadekwatne do sytuacji agresywne zachowania, "elektryczność", niecelność podań i w ogóle jego niebezpieczne pomysły mogą nam dziś sprowadzić pod bramkę dużo "atrakcji", w środku pola Jelić-Balta musi pokazać że nie jest tylko Kuveliciem-bis, a pomimo swoich zalet pracuje na to miano bardzo mocno, nie będzie łatwo bo u jego boku nie będzie Basha tylko szukający formy Plewka. W ofensywie zapewne ustawienie jak z Arką, w drugiej połowie Cisse wejdzie za Pereirę a Fernandez za Dudę i w tych graczach (z pierwszego składu jak i zmienników) należy upatrywać szans na zdobycie punktów

26            -3
~~~Jarek
Przed meczem
Odra jest zdeterminowana , na tą chwilę zmienia bramkarza , Makuszewski jest jokerem a pozostali poza Trojakiem o Ekstraklasę grali, doszedł Paprzycki , nie z Brescii Labojko, do tego zdolni młodzieżowcy Klimek swego czasu testowany w TSW i Guzdek z Widzewa Łódź, także to jest najtrudniejszy sierpniowy wyjazd.

22            -5
gamber
Odra
Odra nie zapomniała grać w piłkę. Przegrała z drużynami które chyba będą bić się o awans . Jest podrażniona. Będzie bardzo ciężki mecz dla nas. Nasza firma nie powala na kolana, 3 pkt to byłby sukces.

24            -4
~~~fabio
A więc ciśnienie rośnie.
Kiedyś Grzegorz Wojtowicz stwierdził, że piłkarz który nie radzi sobie z presją nie ma czego szukać w profesjonalnej piłce.Jak Widać Kacper Duda radzi sobie lepiej od Starzyńskiego.Dzisiejszy mecz pokaże kto się nadaje do poważnego grania.Mam nadzieję, że będziemy mieć wieczorem dobre nastroje.

28            -2
~~~SMOK
anacharsi s scythae
A co, Żyro z nami nie jedzie?

6            -1
~~~Kibic20
Napastnik
Jak bez napastnika? Jak dostanie podania, to i będą bramki. Zyro po 3 meczach 2 bramki. Nie obrażajcie naszego napastnika, że jedziemy niby bez.

4            -2
~~~Arturo
Lekceważyć
Szybki skrót Sracovia z Stał Mielec. Oj jak miło. Tak oby Wisła nie podeszła! Pozdrawiam.

3            -2
~~~Kibic
Do Kibic20
Popieram. Jest Żyro. Podania będą to może znowu strzeli. Wolicie poprzednich napastników? Oj takie realia.

3            -1