Niedziela, 25 września 2022 r.

Największy nasz mecz

25 września 1927 roku, tak jak dzisiaj, była niedziela. Nie była to jednak zwykła niedziela. Jej wyjątkowość polegała na tym, że za sprawą meczu piłkarskiego pomiędzy 1. FC Katowice a Wisłą Kraków, który miał zadecydować o mistrzostwie Polski w piłce nożnej, sportowe emocje w naszym kraju sięgały zenitu.

Sprawa była niezwykłej wagi, gdyż, po pierwsze, w sezonie 1927 debiutował w naszym kraju system ligowy, po drugie zaś, drużyna z Katowic należała do mniejszości niemieckiej mieszkającej w Polsce. Wisła była więc postrzegana jako obrońca polskości naszego futbolu.

"Sytuacja wyglądała groźnie, gdyż decyzja zapaść miała na boisku w Katowicach, co dawało z góry pewną przewagę gospodarzom" - tak rozpoczyna wspomnienie tych zawodów Henryk Reyman.

Posłuchajcie, jak nasz legendarny napastnik opowiada o tym spotkaniu. A jeśli chcecie dowiedzieć o tym boju się nieco więcej, sięgnijcie do książki "Wiślacy już przyszli". W niej Henryk Reyman szerzej przedstawia otoczkę tych epokowych zawodów.


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


3    Komentarze:

~~~Podwawels kie
Wspaniałe opowiada.
Piękna historia.

18            -2
~~~wiesko66
Mecz z 1 FCK
Słuchajcie piłkarzyki.

20            -3
~~~Szczypior
Epitafium
Mówi wszystko, czy nie mamy nic do zarzucenia , sobie przecież to ewidentna wina nas wszystkich co dziś dzieje sie z Wisłą, wstyd przed ludzmi tworżącymi historię i wielko ść klubu od zarania.

3            -4