Jerzy Brzęczek przed meczem z Chojniczanką: - Potrzebujemy pozytywnej serii
- Te dwa tygodnie były dla nas bardzo ważne, ale też mieliśmy czterech zawodników na zgrupowaniach reprezentacyjnych. Najważniejsze jest to, że wrócili bez kontuzji. Są gotowi do gry i to jest dla nas podstawowa kwestia - mówił na konferencji prasowej, przed meczem z Chojniczanką Chojnice trener piłkarzy Wisły Kraków - Jerzy Brzęczek.
- Okres tych dwóch tygodni, w tym trochę okrojonym składzie, chcieliśmy poświęcić na te elementy, które po analizie pierwszych jedenastu spotkań były dla nas ważne i liczymy teraz na to, że będziemy skuteczniejsi jeśli chodzi o grę ofensywną i będziemy zdobywać punkty, bo jest to dla nas priorytet. Potrzebujemy pozytywnej serii ze zdobyczami punktowymi. Oczywiście bardzo ważną kwestią jest też gra na "zero z tyłu", co jest podstawową kwestią związaną z wygrywaniem spotkań - dodał trener.
Jedno z pierwszych pytań dotyczyło zestawienia obrony na jutrzejszy mecz. Ta będzie musiała znów ulec zmianie, bo za kartki pauzuje Bartosz Jaroch. Na szczęście uraz zdołał wyleczyć Igor Łasicki.
- Jeśli chodzi o Igora, to ten pierwszy tydzień po meczu z Ruchem miał zajęcia indywidualne, jak również terapię. Od poniedziałku jest w normalnym treningu i nie ma żadnych problemów zdrowotnych, co naprawdę cieszy. A jeśli chodzi o lewą stronę, to w ostatnim meczu zagrał tam Bartek Jaroch i było to dobre spotkanie, ale niestety wypadł za żółte kartki. Na jutro mamy tam do dyspozycji dwóch zawodników - Wachowiaka i Niewiadomskiego. Bez względu na to, który z nich tam nie zagra, to zagra dobre spotkanie - przekonywał Brzęczek.
Następne z pytań dotyczyło Dora Hugiego. Pytający dziennikarz stwierdził, że skrzydłowy dał dobrą zmianę i impuls w meczu z Ruchem, a jego zdaniem Wiśle brakowało tego w wielu meczach tej rundy, poza tym z GKS-em Katowice. Trener został także zapytany o to, czy decyzja o "odstawieniu" tego zawodnika na początku sezonu była błędna?
- Absolutnie nie, poza tym Hugi zagrał dopiero parę minut. Miał niezłe wejście, ale w pierwszej sytuacji, którą miał zaraz po wejściu na prawej nodze, to w treningach takie sytuacje najczęściej wykorzystuje, a w tym momencie ta piłka minęła w dużej odległości bramkę. Nie zgodzę się, że nasze zmiany w całym sezonie nie były skuteczne. Gdyby nie były to nie odnieślibyśmy tych pięciu zwycięstw. Oczywiście nie jesteśmy zadowoleni z tej negatywnej serii, jaka jest już mam nadzieję za nami. Teraz Hugi jest cały czas w pełnym treningu, w ostatnim spotkaniu wszedł, jest do naszej dyspozycji i będzie miał teraz okazję, jeśli będzie na boisku, aby pokazać swoją dyspozycję. Na to bardzo liczę - stwierdził szkoleniowiec.
Oczywiście nie mogło także zabraknąć pytania o zespół naszego jutrzejszego rywala.
- Chojniczanka nie miała najlepszego startu do sezonu, ale patrząc na ostatnie spotkania - z wyjątkiem porażki z Podbeskidziem - ma bardzo pozytywną serię zwycięstw i remisów. Na pewno jest to drużyna nieobliczalna, która ma w swoich szeregach zawodników z jednej strony doświadczonych, ale z drugiej o bardzo dobrych warunkach fizycznych. Jest to drużyna, która bodajże pięć bramek zdobyła po rzutach rożnych i w tym fragmencie jest bardzo niebezpieczna, ale oczywiście mamy swoje założenia, swój plan i te przygotowania, które prowadziliśmy na to spotkanie. Teraz najważniejszą kwestią jest oczywiście realizacja tego. Jeśli to będzie zrealizowane, jeśli będzie pełna odpowiedzialność, determinacja, ale i spokój - bo tego potrzebujemy w wielu fragmentach, to na pewno wyjeżdżając z Krakowa nasze nastawienie jest na zdobycie punktów, choć na pewno na trudnym terenie, z czego zdajemy sobie sprawę. Ale też tak jak wcześniej powiedziałem - koniecznie chcemy wrócić na pozytywną serię, ze zdobyczami punktowymi - przyznał Brzęczek.
Trenera Wisły zapytaliśmy także o zawodników kontuzjowanych, którzy powinni być jednak wkrótce do dyspozycji szkoleniowca, a więc o Josepha Colleya, Michaëla Pereirę, a także o nowy problem zdrowotny, czyli absencję Michała Żyro.
- Jeśli chodzi o Colleya, to on już w wielu aspektach praktycznie wznowił treningi z drużyną. Jeśli chodzi o zajęcia, to bierze już udział, ale oczywiście pierwszą dla nas bardzo pozytywną kwestią z jego stawem barkowym jest na dziś to, że nie ma z nim żadnych problemów i nie będzie konieczna operacja. Ze stawem skokowym również jest zdecydowana poprawa. Patrząc na jego poruszanie się, to oceniamy to bardzo pozytywnie, że w tak szybkim tempie zaczął brać udział w treningach. Jeśli chodzi o Michaëla, to jest jeszcze w Hiszpanii. Czekamy na informacje i niewykluczone, że w najbliższych dniach wróci, ale nie chcę nauczony doświadczeniem - jeśli chodzi o kontuzje - niczego deklarować. Nie zawsze do końca możemy bowiem określić ten dokładny termin. Zrobimy wszystko, aby Michaël wchodząc w trening był w 100% gotowy do pełnych obciążeń. Mam nadzieję, że to nastąpi jak najszybciej. Jeśli chodzi o Michała Żyro, to ostatnie tygodnie doskwierało mu kolano i grał na środkach przeciwbólowych, dlatego też w ostatnim tygodniu przeszedł specjalistyczną terapię opartą na zastrzykach i kroplówkach, dlatego w jutrzejszym spotkaniu nie będzie do naszej dyspozycji, bo po tej terapii nie może zbyt szybko wrócić do intensywnego treningu, ale mam nadzieję, że nastąpi to już w następnym tygodniu i że od poniedziałku będzie do naszej dyspozycji - mówił szkoleniowiec zespołu Wisły.
Na zakończenie Brzęczek został jeszcze zapytany o Ángela Rodado.
- Jesteśmy i ja osobiście jestem zadowolony, że takiego napastnika udało nam się ściągnąć, bo ma niesamowite umiejętności strzeleckie, ma instynkt i jest w polu karnym i na jego przedpolu bardzo groźny. Patrząc na jego zachowanie w treningach i ilość bramek oraz jakie on je zdobywa, to potwierdza tylko swój talent strzelecki. Jest to dla nas bardzo ważny zawodnik, który szybko wkomponował się w drużynę. Myślę, że jest to zawodnik z charakterem, który idealnie pasuje do tej drużyny. Życzę mu przede wszystkim skuteczności, zdrowia, aby te bramki, które mam nadzieję będzie zdobywał, aby były dla nas impulsem do tego, abyśmy zdobywali punkty. Bo to jest nasz cel podstawowy. Po części ten paradoks polega na tym, że odkąd Ángel do nas przyszedł - nie wygraliśmy meczu ligowego. Mam nadzieję, że ta seria zakończy się i od jutra będziemy mogli powiedzieć, że znów zaczynamy pozytywną serię ze zwycięstwami. Nie było to łatwe zadanie, ale jest to duże wzmocnienie, gdy ściąga się takiego zawodnika, jak Rodado - zakończył trener zespołu z Krakowa.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Chojniczanką
- « Bilety na mecz wyjazdowy z Chojniczanką
- « Siedmiu wiślaków w kadrze Polski na Mistrzostwa Świata w amp futbolu
- « Momo Cissé nie zagrał. Kolejna towarzyska porażka Gwinei
- Patryk Gryckiewicz sędzią meczu Chojniczanka - Wisła »
- Bez oficjalnego komunikatu klubu po spotkaniu właścicieli Wisły Kraków SA »
- Zapowiedź 12. kolejki Fortuna I Ligi »
- Do trzech razy sztuka? Wisła gra dziś w Chojnicach »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Wymęczony, ale jednak awans. Siarka - Wisła 2-3
- « Wisła gra z Siarką Tarnobrzeg! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Siarką
- « Mariusz Jop: - Zadanie wykonane
- « Mecz Siarka - Wisła bez udziału kibiców gości
- « Rafał Mikulec piłkarzem meczu z Pogonią Siedlce