Radosław Sobolewski: - To naprawdę jest skandal
- Może nie szczegółowo powiem o spotkaniu, a trochę bardziej ogólnie. To jak zaprezentowaliśmy się w dzisiejszym spotkaniu, to naprawdę jest skandal - powiedział na konferencji prasowej, po przegranym 0-1 pucharowym meczu z Motorem Lublin, trener piłkarzy Wisły Kraków - Radosław Sobolewski.
- Często są zarzuty takie, że czemu ten, a czemu nie tamten - myślę, że po dzisiejszym spotkaniu dużo gdzieś odpowiedzi padło, a już kiedy przejmowaliśmy inicjatywę i akcja po której został podyktowany rzut karny, to już naprawdę ciężko mi się do tego odnosić, w jak prosty sposób oddajemy to, co gdzieś tam może należeć do nas - dodał szkoleniowiec.
Trener krakowskiego zespołu został zapytany o to, jak czuje się z zachowaniem kibiców, którzy rzucali na murawę race, a piłkarze aby nie odnieść urazów musieli się ewakuować słysząc od fanów przyśpiewki "Wisła to my".
- Jak się z tym czuję? Ja zajmuję się swoją pracą i w tym czasie, kiedy była przerwa w spotkaniu, miałem przynajmniej chwilę na rozmowę z piłkarzami. Wykonuję po prostu swoją pracę - odpowiedział Sobolewski. A dopytywany, czy potępi zachowanie kibiców, odparł: - Aha, to panu zależy, żebym po prostu potępił zachowanie kibiców? Dziennikarz wdał się w dalszą dyskusję, że komentarz może być tylko jeden, więc Sobolewski odpowiedział: - No oczywiście, jest jeden.
Kolejne z pytań dotyczyło składu personalnego Wisły oraz tego, czy obecnie jest on taki, jaki widać w tabeli pierwszej ligi?
- Już po ostatnim meczu zapowiedziałem, że ten zespół musi bezwzględnie być wzmocniony. Takie mam obietnice. Dużo odpowiedzi po dzisiejszym spotkaniu również padło i wydaje mi się, że aby osiągnąć ten cel, jakim jest awans do Ekstraklasy, to ten zespół musi bezwzględnie być wzmocniony - przyznał szkoleniowiec.
Przed upływem godziny gry trener Wisły dokonał pierwszych korekt w składzie, po których zespół z Krakowa zyskał na chwilę przewagę, ale pomimo tego, nie stworzył sobie klarownych sytuacji do zdobycia bramki.
- Na pewno trzeba przyznać, że Motor Lublin dobrze się bronił w tej ostatniej fazie finalizacji i ciężko było się nam przedostać przez tę linię obrony. Oczywiście był pomysł na to, jak to zrobić, natomiast nie ma systemu, nie ma modelu grania, w którym nie trzeba będzie przyjąć piłki i zagrać. Nie udawało nam się przedostawać w pewne sektory boiska, z różnych powodów. Czy to poprzez swoją nieumiejętność oraz poprzez to, że Motor Lublin skutecznie się bronił - stwierdził trener Wisły.
Na zakończenie trener wiślaków został zapytany także o to, czy aby jego podopieczni nie zlekceważyli lublinian.
- Wydaje mi się, ze absolutnie nie możemy mówić o zlekceważeniu przeciwnika i tutaj nie chodzi o wolę walki, o chęć walki, o determinację i zaangażowanie, bo tego ja swoim piłkarzom nie mogę zarzucić po tym meczu, natomiast brakuje mi realizacji pewnych rzeczy, które zakładamy sobie wcześniej. Są różne powody tego, czemu ich nie realizują - zakończył Sobolewski.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Koszykarki: Lider - Wisła CanPack 61-74
- « Bartosz Jaroch: - Ostatni czas nie jest najlepszy dla nas
- « Statystyki meczu: Motor - Wisła
- « Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Motorem Lublin
- Gonçalo Feio: - Wielkie zwycięstwo dla tego zespołu »
- Leszek Lewandowski sędzią meczu Sandecja - Wisła »
- Mikołaj Biegański i Jakub Niewiadomski powołani do kadry U-20 »
- CLJ U-17: Wisła Kraków - Escola Varsovia Warszawa 1-1 »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Za pucharową burtą. Polonia Warszawa - Wisła 3-2
- « Podsumowanie 18. kolejki Betclic I Ligi
- « Wyniki meczów 1/8 finału Pucharu Polski
- « Ze stolicy na tarczy! Polonia Warszawa - Wisła 2-0
- « Wisła gra meczu pucharowy z Polonią Warszawa! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Wisła gra z Polonią Warszawa! Zapraszamy na relację tekstową live!