anacharsi,duzo racji
bo i Królewski bez winy
nie jest.Dlatego
pomników nikt mu na
razie stawiac nie
zamierza.Ale obiecał ze
wezmie się za proces
odbudowy i reaktywacji
klubu na normalnych i
prawdziwych zasadach.Jak
na ten
moment....działa.Posprzą
tać tę stajnię
Augiasza,podejrzewam ze
prosto nie będzie i
dlatego efektów ad hoc
raczej się nie
spodziewajmy.Przyszedł
Kiko-nowy dyrektor
sportowy.Uwazam,ze ruch
był słuszny.Potrzeba nam
wzmocnien ale i na
pozegnania czas nadejsc
musi,bo nie wyobrazam
sobie,zeby zostali tutaj
zawodnicy,którzy nie
maja cech i umiejetności
by tutaj grac.A takich
jest tutaj kilku.To jest
Wisła ! Mówisz ze
Królewski efektownie
peroruje.Czy ja
wiem...?Poza
tym,pamiętac trzeba ze
wszelkie rozmowy w
mediach,wywiady,opinie
etc są przygotowane pod
sznyt medialny.To ma
ładnie wyglądac a
zakulisowo
niejednokrotnie sprawa
ma się jednak inaczej.A
to ze nie wywleka się
tego w
swiat....?Mourinho przed
waznymi meczami,dawał
mediom na pozarcie jakiś
zastępczy temat lub
kierował ich uwagę na
swoją osobę,sciagajac
tym samy presję,ze
swoich
zawodników.Wczoraj
czytam w wywiadzie z
Sobolem "...Wisła
potrzebuje więcej
Jarochów..." a na
treningu taki Jaroch
moze słyszec od trenera
takie wiąchy,ze uszy
więdną.A podstawy ku
temu ma,bo Jaroch to
zwyczajnie słaby
piłkarz.Było tam jeszcze
coś o Carlitosie,ze
przyszedł do nas jaki
zupełny no name,za
niewielki grosz a
zrobił sobie tutaj super
markę.No i własnie w tym
upatruje sukcesu,po
angazu Ramireza.Jak
będzie pokaże czas.W
temacie anulowanego
meczu z Ruchem,juz swą
opinie wyłuszczyłem i
choć lubię tom88,to nie
mogę się z nim
zgodzic.Jeden mecz na
jakims zmarzniętym
kartoflisku,formy nam
nie zbuduje a i nikt
chyba sobie w lidze,na
wymówke nie pozwoli,ze
nie idzie,bo aura nie
sprzyja.To jest
Polska.Kolega
analityk,tez mądrze
prawi.Bo 4 lata kichy i
nieudacznictwa nie moze
pójśc zwyczajnie w
zapomnienie.Jednak
wywlekanie tego wciąz na
kazdym kroku,nie poprawi
naszej sytuacji.My
Polacy mamy taką manierę
rozpamiętywania
wszystkiego i
komentowania,bądż
ciągniecia za sobą wciąż
jakiegoś ogona.Lubimy
byc "Chrystusem
narodów".Ruszyła jakies
zmiany i nalezy im
kibicowac.Kibicowac,ale
i uwaznie
obserwowac,zeby
ewetualnuie reagowac we
własciwym momencie.Nawet
poprzez soccios.Jestem
na tym portalu kupę
czasu i wielu mnie tutaj
dobrze zna.Nie mam w
zwyczaju "poklepywać
swych idoli" jak napisał
anacharsi.Z reguły bywam
krytyczny,ale i
obiektywny.Przynajmniej
próbuję taki być.Nie
biję piany,dla samego
bicia,ale i nie głaskam
medialnie po główce
kazdego,co raz cos
dobrego dla Wisły
uczyni.Zazwyczaj ci
"dobrodzieje" nie robią
niczego
charytatywnie.Dajmy
jednak szansę
Królewskiemu.Mysle ze
sporo się nauczył
ostatnimi czasy i
podobnych błędów czynił
nie będzie.Teraz
pozostaje nam
obserwowac, jak nam się
zaprezentuje nowy
dyrektor i czy
wiosną,zespół pod wodzą
Radka,zacznie wreszcie
grac w piłkę a nie kopac
się po czole!? Uczciwie
przyznaję,mało wierzę w
nasz awans w tym
sezonie(słaba
kadra,kontuzje,zaległosc
i finansowe,kolosalna
strata punktów do
czołówki),ale jesli
jakims cudem on nastąpi,
będę pierwszym który
publicznie tutaj
przeprosi za swoje
zwątpienie i brak wiary
!! Tyle ode mnie.
10
-7
Post dodano: 8 grudnia 2022 r., o godzinie: 12:44.
Ocena postu: 3.
IP: 95.155.102.85 -
Kraków.