Środa, 18 stycznia 2023 r.

Peter Hyballa ponownie trenerem NAC Breda

Były trener piłkarzy Wisły Kraków Peter Hyballa znalazł po prawie półrocznej przerwie nową pracę. A może lepiej powiedzieć "starą"? Wraca bowiem do holenderskiego NAC Breda, który to zespół trenował przez pięć miesięcy w 2020 roku, czyli tuż przed przyjściem do Wisły.

Przypomnijmy, że w Krakowie Hyballa pracował od 2 grudnia 2020 roku do 14 maja 2021 roku, prowadząc "Białą Gwiazdę" w 18 spotkaniach, z bilansem pięciu zwycięstw, pięciu remisów oraz ośmiu porażek.

Po rozstaniu z Krakowem, przez niespełna dwa i pół miesiące - bo od 24 maja do 11 sierpnia 2021 roku, pracował w duńskim Esbjerg fB.

Kolejnym jego przystankiem był przez zaledwie dwa miesiące (od 20 września do 23 listopada 2021 roku) niemiecki trzecioligowiec - Türkgücü München.

Po odejściu z tego klubu chwilę trawało, zanim znalazł nowy przystanek w swojej karierze. Tym okazał się być AS Trenčín. Zabawił tam jednak niespełna dwa miesiące, bo umowę podpisał 12 czerwca 2022 roku, a Słowację opuścił błyskawicznie, bo rozwiązywał kontrakt już 27 lipca.

Ile wytrwa w Holandii? Zobaczymy... Na razie wiemy tylko, że nie czeka go zapewne łatwe zadanie. NAC to aktualnie 12. ekipa w Eerste divisie (drugi poziom rozgrywkowy). Dodajmy, że umowa Hyballi z klubem z Bredy obowiązuje do końca bieżącego sezonu, ale zawarta jest w niej też opcja jej przedłużenia.


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


12    Komentarze:

~~~TSW
Hyballa
to trenerski Dyzma

38            -38
~~~Fan
Nie dziwię się Holendrom.
Bo jeżeli ktoś ma w CV pracę w Wiśle Kraków, to oznacza, że musi to być dobry trener.

39            -22
~~~nołnejm
Do tych co się śmieją z Hyballi
Porównajcie jego bilans meczów do bilansu Jurka Brzęczka, Adriana Guli i Radka Sobolewskiego. Hyballa jako jedyny trener w ostatnim czasie miał na tyle swojego zdania i jaj, że nie kłaniał się w pas legendom i chciał poodcinać pępowiny (to, że to satrapa i zamordysta to co innego, czasem tacy ludzie się sprawdzają). Młodzi, którzy nie mieli układów zaczęli grać jak nigdy (Starzyński, Plewka), a stara ekipa Sadloków zaczęła się męczyć i zaczęła płakać do Kuby o zmianę trenera. Mam nadzieję, że Sobol jednak sobie poradzi, ale bez rozwalenia układu kumpelsko-rodzinnego w drużynie i sztabie marnie to widzę.

78            -31
Mario
Ale Kolega Jurgena hehe
A tak na poważnie. Mimo wszystko pozytywnie oceniam jego okres pracy w Wiśle . Oczywiście końcówka była niesmaczna , ale mieliśmy naprawdę super mecze

54            -22
~~~Jarek
Trener
Przejmuje klub w podobnej sytuacji co Wisła, 18 kolejek do końca sezonu , 5 pkt do baraży, klub który po spadku chciał awansować, pierwszym sezonie się to nie udało, ciekawe jak stoi finansowo , bo poprzednie ekipy zbankrutowały i wycofały się z rozgrywek, Esbjerg nie dostał licencji w 2 lidze a Turkgcu wycofał się w środku poprzedniego sezonu w 3 lidze i teraz gra w Oberlidze.

8            -16
~~~As
....
Brawo Peter! Mistrzostwo Niderlandów twoje na bank:)))

23            -9
~~~FanatykWi sła
Peter taki zły nie był
Warto zaznaczyć, że młodzi w końcu przy nim zaczęli grać i mimo, że uchodził za zamordystę to młodzi jakoś tej presji nie czuli - grali swoje i była okay, a nawet czasami bardzo okay. Gorzej bywało ze starszymi zawodnikami, którym czasem puszczała psycha. To jest też jakaś wskazówka dla Sobola. Każdy trener ma jakieś swoje atuty i od każdego można się czegoś nauczyć. I jeszcze jedna sprawa, trener musi być czasem zamordystą, wiadomo, bez przesady ale zawodnicy muszą wiedzieć kto jest szefem.

27            -11
~~~Tss
Nie oceniam go jako trenera
Z jednego prostego powodu. Trenerem powinien być człowiek stabilny psychicznie. Niemiec jest toksycznym wariatem i to dyskwalifikuje go jako trenera.

27            -19
~~~Edo
Ktoś w Bredzie
zatęsknił za szczypaniem po cyckach

23            -5
~~~Tom
Kuba wybrał Kazia
i razem wylądowali w I lidze. A być może to jeszcze nie koniec.

30            -8
GrzegorzS
Napiszę tak świat się zmienia
ludzie tez więc nie skreślałbym tego gościa nie tylko jako trenera, ale jako człowieka. Ludzi łatwo oceniać zresztą jego pobyt w Krakowie i w kilku miejscach i jego metody pracy i psychologicznego znęcania się nad otoczeniem nowemu pracodawczy chyba są znane i jeśli ktoś decyduje się na zatrudnienie go w funkcji trenera to zdaje sobie sprawę z pozytywnych i negatywnych skutków. Powiedzmy sobie szczerze te metody jeśli nic się nie zmieniło mogą być skuteczne i zmobilizować zespół do odbicia się i napiszmy to uratowania ligowego bytu w tym sezonie tej drużyny. Na 20 spotkań wygrali 7 zremisowali 4 i maja 25 punktów niby jest jakiś zapas, ale z tego co piszą to drużyna jest rozbita, wstrząsana kolejnymi kryzysami. Możliwe, że postanowiono na drastyczna metodę wstrząśnięcia i mobilizacji by uratować ligę na tu i teraz. Jak rozumiem działaczom chodzi o wykonanie zadania i zdobycie ze 20 punktów. Patrząc choćby na Wisłę po przyjściu tego trenera to swoje zadanie wykonał a to że zespół się zbuntował i rozleciał na koniec jego pracy to już inna inszość. Obserwuje piłkę już na tyle długo, ze wiem, że różni zamordyści i szaleńcy jako trenerzy i to z sukcesem w piłce w Polsce i na Świecie pracowali. Proponowałbym więc szanować każdego a że odbierany jest jak jest odbierany ludzie z natury nie są doskonali. Inna sprawa, że ja bym go już w Wiśle nie widział, bo nasz klub ma inną specyfikę, ale gdyby zatrudnił go właściciel, który by za nim stał z pieniędzmi i gotowością zebrania w jego drużynie twardzieli mentalnych i fizycznych o odpowiednich predyspozycjach i poprawnych umiejętnościach, których nie potrafiłby złamać mentalnie i fizycznie swoimi metodami a ich wściekłość i złość odwrócił by na rywali to może zrobić z tego wynik, ale w kadrze musiał by mieć z 50 zawodników, którzy przetrwali by sezon. I kolejna sprawa podobne metody sprawdzały się 30 lat do tyłu. U nas był podobny typek Gmoch się nazywał, że nie wspomnę trenera siatkarzy Wagnera może był mniej szalony ale miał bat na zawodników teraz to się nie sprawdza, ale dawniej wielu było takich Führer-ków w sporcie teraz sa jednak inne czasy, ale jak się popatrzy jakimi metodami tresuje się w Chinach czy Rosji. To Hyballa wcale nie jest aaż taki odosobniony

4            -25
~~~Kiku78.
Hyballa
To Trener przez duże T. Wywodzący się z rasy PANÓW.Wyszsza kulturą .Nasze piłkarzyki nie były w stanie sprostać wymogom PRUSKIEJ DYSCYPLINY.

12            -22