Piątek, 20 stycznia 2023 r.

Kolejne sparingowe zwycięstwo Wisły

W swoim już czwartym meczu sparingowym, podczas zimowego zgrupowania w tureckiej Antalyi, piłkarze krakowskiej Wisły zmierzyli się z aktualnie piętnastą drużyną ligi bułgarskiej - Chebyrem Pazardżik. Po trafieniu Ángela Rodado "Biała Gwiazda" wygrała 1-0.

Jedyny gol meczu padł po indywidualnej akcji Rodado, który wbiegł ze skrzydła z piłką w pole karne, a następnie wykorzystał niedokładne wybicie futbolówki przez obrońcę.

Podobnie jak we wcześniejszych meczach rozgrywanych tej zimy w Turcji, także i dziś szansę gry otrzymał reprezentant Polski U-17 - Jakub Krzyżanowski.

Dla wiślaków jest to trzecie sparingowe zwycięstwo z rzędu. We wcześniejszych meczach nasz zespół zremisował 0-0 z uzbeckim Neftchi Fargʻona, a następnie ograł 5-1 Wisłę Płock oraz 1-0 juniorów Szachtara Donieck.


Piątek, 20.01.2023 r. 13:00:

0 Chebyr Pazardżik

1 Wisła Kraków

0-1 Ángel Rodado (28.)

Chebyr Pazardżik:
Petyr Debyrlijew
Archan Isuf
(46. Moussa Sylla)
Martin Michajłow
(46. Kornel Osyra)
Kamen Chadżijew
(46. Stefan Conkow)
Róbert Mazáň
(46. Nikołaj Nikołajew)
Loren Maružin
(46. Oktaj Chamdijew)
Bogomił Bożurkin
(70. Archan Isuf)
Vincent Marcel
(70. Filip Parutew)
Stojan Stoiczkow
(46. Stilijan Tisowski)
Mark-Emilio Papazow
(46. Georgi Tyrtow)
Iwajło Michajłow
(46. Arsenio Valpoort)
Wisła Kraków:
Kamil Broda
(66. Dorian Frątczak)
Bartosz Jaroch
(73. Dawid Szot)
Igor Łasicki
Boris Moltenis
(73. Kacper Skrobański)
David Juncà
(73. Jakub Krzyżanowski)
Bartosz Talar
(80. Wiktor Szywacz)
Vullnet Basha
(66. Igor Sapała)
Kacper Duda
Luis Fernández
(66. Momo Cissé)
Álex Mula
(32. Konrad Gruszkowski)
Ángel Rodado
(66. Michał Żyro)
Spotkanie towarzyskie.
tssFC Football Center, Kumköy, Turcja.
Sędzia: Karol Iwanowicz (Lublin).
Pogoda: 18°.

 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


34    Komentarze:

~~~stary wiślak 47
bez zmian
Piłkarze się zmieniają,trenerzy też a gra jaka była taka jest. Czyli nijaka.

81            -48
~~~Janko Buszewski
Przełożyc wyniki
na spotkania ligowe i punktowac tak, od pierwszego spotkania.Oczywiscie styl jest ważny, ale w naszej sytuacji zdobycz punktowa jeszcze bardziej priorytetowa.Dobre wyniki daja efekt psychologiczny i łączą zgrywającą sie nową druzynę,tworz atmosferę a co za tym idzie drużyna zaczyna tworzyc kolektyw i grac jeszcze lepiej.Kółko sie kręci....

110            -15
~~~komato
O sparingu słów kilka...
Był kiedyś taki komentarz w dawnych grach FIFA: "Nuda, nuda, Panie Włodku...". I dokładnie tak było. Mecz do odhaczenia jako mocniejszy trening taktyczny. Bramka Rodado po ciekawej akcji, gdzie Angel prawie w pojedynkę wykreował gola. Piszę prawie...bo z drobną pomocą. Gdyby było coś takiego w stylu "Fantasy Belek" to obrońca Hebaru powinien dostać 3 punkty za wzorową asystę przy golu Hiszpana :)

64            -9
~~~micz
Kiepsko to wyglada
Gra jaka byla taka jest, z tym trenerem nie mamy czego szukac. Zespol ustawiony mega defensywnie, brak schematow rozegrania pilki do przodu. My musimy w lidze strzelac bramki a nie liczyc ze fernandez "cos" z przodu zrobi.

85            -54
~~~tom88
brak
brak sytuacji, brak strzałów... oby dalej było lepiej, ale jakbyśmy nie mieli pomocników. Wszystko do tyłu, nikt nie ma odwagi zagrać do przodu. Wszystko na alibi

68            -17
~~~Tss
Oby Mula szybko wrócił
No bo kto za niego. Gruszkowski? Boże broń.

52            -14
~~~Stary ale jary
Słabo
Słabo to wygląda ,wiem że to sparing ale od paru lat zawsze to samo ,to tylko sparing potem przychodzi liga i to samo Zero pomysłu na grę ,o schematach to już nie ma co mówić do ligi jest jeszcze parę dni może będzie lepiej ,ale jak mam w pamięci mecz z Motorem to nie widzę postępów i na tle ty Bułgarów którym chciało się biegać wygląda to słabo ,obym się mylił i z czasem będzie lepiej

52            -12
~~~Kibol z Reymonta
Powtórzę po raz kolejny....
Z Sobolewskim,Kmiecikiem i Zającem o awansie możemy tylko pomarzyć.Myśl szkoleniowa tych Panów jest po prostu bardzo uboga.Potencjał zawodniczy predysponuje ten zespół do grania znacznie lepszej piłki niż to co już od dłuższego czasu prezentuje.

74            -37
~~~Kiku78.
Następny mecz wygrany.
Podejrzewałem hurraoptymizm a tu skrajny pesymizm.Nie wiadomo co gorsze.Ja jednak wolę trochę optymizmu.

60            -18
~~~fabio
Wygranych się nie krytykuje.
Ale skrzydłowy potrzebny na przedwczoraj.Łagów się rozsypuje więc może tam by się ktoś znalazł?

46            -10
~~~Azyl
Mula
Wiadomo co z nim bo zmiana już w30min.Mula..

40            -2
GrzegorzS
Patrząc co zaa oknem i porównując to z warunkami
w jakich grano mecz widać jak ważnym było by pojechać na ten obóz i móc po prostu grac w normalnych warunkach przy prawie 20 stopniach na równym dobrze przygotowanym boisku. Co do meczu to pierwsza połowa pod pełna kontrola Broda się nawet nie spocił. Wisła bardzo dobrze zakładała pressingi i często odbierał piłkę lub zmuszała rywala do tego by za friko piłkę oddawał. Brakowało ciut wykończenia akcji ostatniego podania. Dużo było walki i paru zawodników z obu stron poczuli, że gra się na poważnie. Szkoda urazu Muli oby nie był groźny. Wystarczy sobie uzmysłowić jak by to wyglądało w Polsce i ile było by po takim zwarciu drobnych urazów. Na szczęście z tym zespół nie musi się mierzyć. W drugiej połowie to rywal wyszedł wyżej i mieliśmy problemy. Raz uratował nas słupek, ale w sumie gra była pod kontrola. Widać, że od 60 minuty już brakowało pary i rywal, który szybciej pozmieniał zawodników miał przewagę i biegał. Wejście Sapeli, który parę razy fajnie utrzymał piłkę dało młodszym kolegom w ostatnich 15 minutach uspokoiło sytuację i mimo przewagi rywal w sumie nic groźnego nie działo się pod nasza bramka, ale i pod druga bramkę tez szaleństwa nie było. Realnie wydaje się, że Sobol jest coraz bliżej ustawienia optymalnej 11 na inaugurację i może mieć pozytywna zagwozdkę na kilku pozycjach, ale przydała by się inwestycja w skrzydła. Srodek pola oraz obrona i pozycja bramkarza wydaje się obsadzona wystarczająco. Przydałby się jeszcze jeden napastnik bo Roddado i Żyro to ciut a Ondraszek może zagra ogony w maju lub czerwcu, to trochę mało. Jak na ten okres jeden remis trzy wygrane 9 strzelonych bramek zero straconych i w sumie niewiele okazji czterech rywali by nas skaleczyć wydaje się niezłym prognostykiem. Przed nami jeszcze 8 dni obozu i dwa sparingi a potem ostatnia prosta d czyli sparing z Wieczysta i inauguracja z Resovią. w sumie 20 dni do pierwszego meczu o punkty.

41            -34
~~~WNH
Już pisalem
Nie ma gry do przodu ,niby są zawodnicy ofensywni jak Fernandez,Rodado,Talar no i hiszpan ale oni nie mają takiej prawdziwej jakośc jak np Biliński który strzela mając pół metra miejsca.Poza meczem z Petrochemia jest męczenie stabilnie buły, gdzie gramy odpowiedzialną piłkę z tyłu i piach z przodu.Mam nadzieję że to trochę się zbilasuje i zagramy fajnie pod bramką przeciwnika.Ta Wisła to trochę taka gra jak za Kilo czyli wciska bramkę i pilnuje przede wszystkim wyniku.Nie jest to piękna gra dla kibica ale cel uświęca środki.

24            -21
~~~kibic 1968
sklad się zgrywa.....
....jeżeli musi odejść Colley, to przynajmniej zostawcie Fernandeza!!

38            -8
~~~Kibol z Reymonta
Dalej są tacy....
co uważają,że mecz z Płockiem był grany na poważnie?

37            -42
~~~Bernal
Trener
Jarku, bardzo Cię szanuje za to co robisz ale popełniasz duży błąd zostawiając Sobolewskiego jako trenera. Fajnie, że zatrudniłeś Kiko i ściągacie nowych zawodników ale z obecnym trenerem nic nie osiągniemy nie mówiąc już o awansie. Tracimy czas i całe przygotowania. Wiem, że może chodzi o koszta ale trzeba było zacząć budować drużynę od porządnego trenera.

43            -28
~~~GURULI 76
Kolejny sparingowy meczyk
Zwyciestwa ciesza i daja nadzieje na lepsze jutro , bramka dosc przypadkowa ktora nie powinna pasc. Jak widze presing w wykonaniu Rodado to mnie skreca. Zawodnicy srodka pola za dlugo woza pilke powini przyjac i zagrac do skrzydla lub prostopadla do napastnika na klepe Sobol krzyczy graj a srodkowi ja przyczymuja!! Nie mamy napastnika takiego jak Turgeman ktory sam byl w rtanie zagrozic strzeleniem branmki ale ten gosc mial jakosc do tego mogl wygrywab pojedynki biegowo, obawiam sie ze mozemy miec dalej problem ze strzelaniem bramek...!!

34            -13
~~~Kiku78.
Trener
który nie potrafi porządnie z...karcić swoich zawodników to zwykły trenejro a nie trener. Hyballa ten to wiedział jak postępować z piłkarzykami,czym zaskarbili sobie szacunek Kiboli z Reymonta i nigdy nie zagrał by meczu na niepoważne z Płockiem.

20            -37
~~~Misioł
Znowu powinniście trochę wyluzowac
Jak nie hurraoptymizm po meczu z rezerwami Płocka to jojczenie po spokojnej wygranej z Bułgarami. Spokojnie, nabiorą trochę świeżości w ostatnich dniach obozu i forma pójdzie w górę. Swoją drogą, dobry ten murzyn w środku pola przeciwnika - Vincent Marcel zdaje się. Gdyby tylko miał bardziej ogarniętych partnerów to byłby bardzo groźny, u nas trochę brakuje takiej mobilnej i kreatywnej osemki

16            -8
Mario
Kolejne zwycięstwo, brawo Panowie
To mi się podoba

21            -11
~~~Alfer_77
Sparingi
Nie ma to jak dać po raz kolejny słabemu trenerowi stery i jarać się zwycięstwami w sparingach. Przyjdzie poważne granie z Resovią i innymi tuzami i będzie pozamiatane. Mam nadzieje, że do końca marca zmienimy sternika i w przyszłym sezonie o coś zagramy, a nie znowu o utrzymanie. Popatrzcie na tabele - jesteśmy w jej dolnej części i cieszymy sie z ogrania drużyny której nazwy nawet przeczytać nie umię w sparingu. Gość za którego to miejsce wywalczyliśmy w stylu katastrofalnym przygotowuje dalej drużyne do rundy wiosennej. Pamiętajcie proszę, że Gula tez dostał taką szansę. Lata lecą, a my bijemy ciagle głową w mur. Nie mówcie mi tu o budżecie bo jeśli tak to Puszcza ma chyba szejków jako sponsorów.

26            -18
~~~Brck
Optymizm??
Ludzie ok "kolejna wygrana"..ale tu na serio nie ma się z czego cieszyć?!gra zamiast z meczu na mecz wygladac lepiej to wygląda duuuuzo gorzej..tu nic nie funkcjonuje tak jak powinno!my nie mamy wogole środka pola,nie potrafimy docisnąć rywala,próbujemy rozgrywać od tyłu co jest kompletnie beż sensu bo żadnych korzyści z tego nie ma a gdy przeciwnik zalizy wyższy pressing to nasi obrońcy panikują i kompletnie się gubią.. tracą piłkę max po wejściu na połowę przeciwnika..jeśli ktoś widzi w tej grze jakiekolwiek pozytywy to musi być aż zbyt wielkim optymistą.. zacznie się liga i tam już nikt nie będzie odpuszczał.. wystarczy że któraś drużyna na nas mocniej siadzie i cały plan (o ile jakikolwiek jest bo do tej pory żadnego nie zauwazylem) weźmie w łeb bo u nas nie ma zawodników którzy potrafią dłużej przytrzymac piłkę czy kreatorów gry którzy kilkoma szybkimi zagraniami wykreują jakąś sytuację.. wg mnie wygląda to fatalnie i nie widać jakiejkolwiek poprawy w stosunku do ostatnich meczów ligowych..fakt jest taki ze pomimo szacunku dla naszego trenera bo zasługuje na niego w 100% to jednak trenowanie trochę go przerasta..kompletnie nic nie rozwijamy się pod jego wodzą a można powiedzieć że popadamy w taki totalny marazm bez widoków na poprawę naszej sytuacji..nie ma zgrania,pomysłu,schemató w,szybkich wyjść z kontra czy umiejętności rozegrania jakiegokolwiek stałego fragmentu gry..tu każdy gra po prostu jak chce a że czasem coś z tego wyjdzie to nie zasługa trenera tylko po prostu przypadku..niestety

37            -22
~~~Wqrwiony
meczyk....
Az szkoda trawy na tym boisku.Oba zespoly slabe.Wiselka gorzej niz SLABA.Wiselka z meczu na mecz robi sie calkiem beznadziejna.Sobol jestes juz ponad pol roku w klubie-zadnej poprawy w grze.Czlowieku,zabieraj Zajaca ,Kmiecika i dajcie sobie spokoj z trenowaniem Wiselki.Dajcie sobie spokoj ,puki nie jest jeszcze za pozno.Jak bylo na jesien beznadziejnie w grze,tak-mimo ciekawych wzmocnien-nadal jest kopanina,bezladna bieganina."Z tym piekarzem,mimo niezlej maki-chleba nie bedzie".Nie.

26            -24
~~~Tss
Do Kiku78
Tak wie jak postępować, że jego kadencja w nowych klubach to średnio 2 miesiące. Dopuki organizmy piłkarzy wytrzymują. Życzę Ci takiego szefa jak on.

18            -10
Jazz
.
Taaa, Hyballa tak przygotował zespół na wiosnę, że siły na jego gegenpressing starczyło na 30 minut w pierwszy meczu, a potem było gaśnięcie zawodników z meczu na mecz. Co ciekawe, sam nie był piłkarzem i nie musiał zap... więc być może od strony teoretycznej wszystko mu się zgadzało tylko zawodnicy jakoś słabo się trzymali na nogach. Gość studiował psychologię i czasami mam wrażenie, że on prowadzi jakiś eksperyment psychologiczny i za kilka lat wyda książkę na temat kresu wytrzymałości fizycznej i psychicznej w sporcie. Szkoda, bo po pierwszych wywiadach sprawiał wrażenie rozsądnego gościa, aczkolwiek po tych naiwnych historyjkach o budce z kebabem zacząłem odnosić wrażenie, że traktuje nas jak [...].

26            -7
~~~inek
Hyballa
Moim zdaniem Hyballa to gośc, który ma większą wiedzę o piłce niż większośc trenerów na świecie, a na pewno większą od tych co trenują w Polsce. Jedyny jego problem to głowa, tj. że nie potrafi większośc swoich negatywnych ocen przekazac w kulturalny sposób. Nie chodzi na kompromisy, jak widzi, że trenowanie przez naszą legendę (K) to fikcja i przeszkadzanie w prowadzeniu drużyny, to to mówi. Ilu z nas na jego miejscu by to powiedziało, wiedząc, że K ma układy z właścicielem? Nie akceptuje zgniłych kompromisów, z którymi my najcześciej w życiu funkcjonujemy (nie mówię, że wszyscy). Co przeradza się w konflikty, spory i zaczyna się jego koniec. W wielu sytuacjach takie kompromisy akceptujemy, nie zwalniamy kogoś, bo samotnie wychowuje dziecko, (a gówno pracuje), bo jest znajomym kogoś wyżej (a od lat symuluje pracę), bo nie chcemy generowac konfliktów, albo nie wierzymy, że przyjdzie ktoś lepszy. Albo przymykamy oczy, bo sami symulujemy robotę od lat, jest nam wygodnie. Nie potrafimy spojrzec w lustro. Takie "kompromisy" powodują, że i tak przegrywamy, bo akceptacja takiej sytuacji prowadzi nas nieuchronnie do porażki. Więc Hyballę należy docenic, nie chodzi na kompromisy, nie symuluje roboty, żąda zaanagażowania, takiego jakie sam prezentuje. Na tym poziomie jest uczciwy i należy go szanowac, jest wiarygodny. Podobnie było u mnie w pracy, jeden z pracowników (20 lat pracował wcześniej w Niemczech) zaczął wymagac by sekretarki wykonywały zadania, które maja w zakresie swoich obowiązków (tylko tyle), żeby wszystko było na czas, natychmiast stał się wrogiem publicznym. W obronie tych pań, stanęli prawie wszyscy, i dalej wszyscy akceptują taką bylejakośc. Te cechy Hyballi tracą znacznie, bo swoje oceny wyraża w sposób niedopuszczalny, traci nerwy, obraża i wyzywa. Nie akceptuję tego. Z tych powodów będzie zawsze przegrywał, szczególnie gdy pracuje z ludźmi. Proponuję by zajął się pisaniem książek o taktyce w piłce nożnej, w jego przypadku brak konieczności zawierania kontaktów społecznych, może mu zapewnic sukces.

19            -19
~~~Kiku78.
Do Tss.
Nie chcę mi się wierzyć, że ktoś wziął moj szyderczy wpis na poważnie.

4            -19
~~~Wqrwiony
~~~Tss
Pracowalem u takiego szefa w firmie budowl.od 11.1994 do 07.2001.Wierz mi,Hyballa przy nim to byl aniolek.Oczywiscie pracowalismy wtedy "na czarno".Jesli idzie o finanse to byl na 100% korekt.I co najwazniejsze:placil bardzo dobrze.Ale slownictwo,jakim zwracal sie i do nas,pracujacych "na czarno" i do Niemcow pracujacych legalnie....nie bylo "slodkie".Byla rowniez grupa "Albanow"- z Kosowa.Tez mieli tak samo.Na plus tego czlowieka,trzeba dodac,ze sam rowniez zapieprzal jak maszyna.Zaczynalismy o godz 7.55 (przybyles o godz 8.oo to juz byl problem,a o godz 8.05-obcinal odrazu pol godz) .Mysmy konczyli prace o godz 18.oo,czesto o 20.oo a On nadal pracowal.Gdy zaczynalem u Niego prace mialem lat 40,a On 42. Wiec wymagania Hyballi wcale mnie nie dziwily.Dziwila mnie postawa Kuby,ze mimo iz sam przeszedl "twarda niemiecka szkole pracy",to ulegl placzkom typu Sadlok ,Basha.,ktorym bylo ...ha ha ha ...za ciezko.(jak to sie Sadlok tlumaczyl:ja juz nie jestem mlodzieniaszkiem i po tak ciezkich treningach moj organizm nie zdarzy sie szybko zregenerowac,ha ha ha.Odrazu wyslalbym Goscia na kase do "Biedry"-jesli grajac profesjonalnie kilkanascie lat w pilke-nie potrafi sie normalnie zregenerowac-pamietajmy, ze nasza Ekstraklasa gra mecze w rytmie tygodniowym.Szkoda slow.

19            -13
~~~Kiku78.
To wyjaśnia .
Dlaczego ciągle jesteś Wqrwiony.

18            -3
~~~palec1906
Brawo Inek!
Nic dodać, nic ująć! W punkt.

3            -4
~~~Komar
Ja naprawdę nie krytykuję.
Tylko uważam, że sparingi to my powinniśmy grać z drużynami, które murują cały mecz w oczekiwaniu na kontrę oraz próbują wrzutów z atutów w pole karne no i oczywiście sfg. Wiem, że w I lidze są wyjątki ale tylko dwa ( Podbeskidzie i Stal Rzeszów)

9            -1
~~~Wqrwiony
~~~Kiku78.
Widzisz "Ej Gosciu" jestem taki ,jaki jestem,bo nienawidze dziadostwa .Nienawidze tej naszej,typowo polskiej mentalnosci :" a ch.....j jakos to bedzie".Mialem to szczescie pracowac w swoim mlodym zyciu z ludzmi,dla ktorych liczyla sie przede wszystkim JAKOSC pracy i szacunek dla niej i drugiego czlowieka :czy to w Polsce ,czy w Niemczech,Francji.Ciebie moze to smieszyc-i naprawde nie zdziwie sie tym faktem.

2            -7
~~~Kiku78.
Wqrwiony
Nie gościu,mnie śmieszy fakt że pozwoliłeś bauerowi traktować się jak śmiecia i jeszcze się tym chwalisz.

11            -2
Mario
Wszyscy piszą , że potrzeba nam rozgrywającego i skrzydłowych
Okey zgadzam się , ale czy mamy bardzo dobrze obsadzona pozycję bramkarza? Czy Biegu i Broda udźwigną. Ciężar gry pod presją w każdym meczu o 3 pkt? Czy być może przydał by nam się drugi Unai Simon? Dla mnie pozycja bramkarza jest kluczowa .

1            -3