Radosław Sobolewski przed meczem z Arką: - Zrobimy wszystko, aby zaprezentować dobry, dojrzały futbol
W drugim meczu ligowym w bieżącym roku piłkarzy krakowskiej Wisły czeka wyjazd na niegościnny dla nas teren, jakim jest stadion gdyńskiej Arki. Oto co na przedmeczowej konferencji prasowej mówił trener zespołu "Białej Gwiazdy" - Radosław Sobolewski.
W związku z ostatnimi kłopotami kadrowymi pierwsze pytanie dotyczyło ewentualnych jeszcze zmian w zespole.
- Klub działa non stop i cały czas rozglądamy się za zawodnikami na różnych pozycjach, także pod ewentualne wzmocnienia w kolejnym okienku transferowym. Cały czas praca jest wykonywana. Teraz mamy większy problem z Kamilem Brodą, dlatego rozglądamy się za bramkarzem. Natomiast na decyzję musimy jeszcze poczekać. Jeśli chodzi o Bashę, to myślę, że za dwa tygodnie będzie do grania. Teraz w jego miejsce wskakuje naturalnie Igor Sapała i bardzo się cieszę, że udał się ten transfer, że Igor dołączył do nas. Każdy widzi, że prezentuje naprawdę wysoki poziom umiejętności indywidualnych. I jedynie, żeby gdzieś tam czuł się trochę lepiej fizycznie, ale myślę, że to będzie na pewno wzmocnienie naszego zespołu. I na takie okoliczności Igor Sapała tutaj do nas przyszedł - przyznał trener. - Jeśli chodzi o rozwiązania taktyczne, to chcemy być powtarzalni, robić swoje bez różnicy z kim gramy. Tak przygotowywaliśmy się przez cały okres przygotowawczy, bez różnicy z jakim przeciwnikiem graliśmy - staraliśmy się robić podobne rzeczy, w podobny sposób. A jakiego meczu się spodziewamy? Na pewno bardzo agresywnego i uczulałem przez ten cały tydzień na to swoich piłkarzy. Oni muszą być gotowi pod względem mentalnym na to spotkanie, bo będzie się ono w tej sferze rozgrywało, zwłaszcza jeśli chodzi o agresywność, o presję na piłce, presję na przeciwniku. Myślę jednak, że będziemy na to przygotowani - zapewnia Sobolewski.
Kolejny temat dotyczył sytuacji w tabeli oraz tego, jak bardzo dla układu w niej czekający nas w sobotę mecz jest ważny.
- Każdy mecz jest szansą na trzy punkty, szansą na zaprezentowanie swoich umiejętności, swojego charakteru i cały czas pracowaliśmy podczas okresu przygotowawczego, by ten "mental" nie był naszą wymówką, że coś nie wychodzi nam, bo coś nam mentalnie nie zadziałało. Nie ma żadnych wymówek pod względem mentalnym przed tym meczem. Chcemy zagrać swoje, chcemy zagrać bardzo dobry mecz, wyjść bardzo mocno na przeciwnika. Można powiedzieć postawić się Arce na jej boisku i po prostu wygrać - zapowiada trener wiślaków.
Sobolewski został zapytany o Ángela Rodado, który od dobrych kilku meczów zablokował swoje strzeleckie osiągnięcia. Także w kontekście nowego zawodnika w ataku, a więc Sergio Benito.
- Jeśli chodzi o Ángela Rodado to zgadzam się, że nie ma liczb, nie strzela bramek, ale na pewno zacznie je strzelać. Kolejną rzeczą, jeśli chodzi o tego piłkarza, jest to, że wykonuje on niesamowitą pracę dla całego zespołu. Jest niesamowicie zaangażowany w grę defensywną. Bardzo pomaga, by już w pierwszej linii odbierać piłki, przesuwać. Bardzo dobrze współpracuje z Luisem Fernándezem, a często to, że Luis strzela bramki jest zasługą Ángela. Ja to widzę, ja to zauważam, a zespół również to zauważa. Kwestią czasu jest to, kiedy Ángel zacznie trafiać do bramki i również mieć asysty. A jeśli chodzi o Sergio, to na pewno napiera, jest rywalizacja. Cieszy mnie ogromnie jego postawa, cieszy mnie to, że jest tutaj w Wiśle i jeszcze będzie miał czas, aby pokazać swoje walory, swoje umiejętności. I tutaj jest temat rywalizacji, coś na czym mi bardzo mocno zależało, budując tę szatnię, by wreszcie była realna rywalizacja na wszystkich pozycjach. Bo to rywalizacja jest motorem napędowym rozwoju. Nie krzyk trenera, nie prośby, nie głaskanie, nie kary, tylko i wyłącznie rywalizacja pcha nas wszystkich do przodu - stwierdził szkoleniowiec.
Kontynuując wątek Ángela Rodado zapytano jeszcze trenera, czy jedna bramka na przełamanie może u tego zawodnika doprowadzić do jego odblokowania, co pozwoliłoby mu seryjnie trafiać do siatki.
- Mam nadzieję, że tak będzie i jak się Ángel przełamie, to będzie te bramki zdobywał właśnie seryjnie. Widziałem tego zawodnika podczas okresu przygotowawczego, widziałem jak mocno pracuje, jak bardzo chce, żeby być jeszcze lepszym piłkarzem i naprawdę prezentował się w czasie tych przygotowań bardzo dobrze. Teraz musi złapać luz w tych poczynaniach i też gdzieś choć wiem, że jego charakter na to nie pozwala, musi trochę odpocząć w fazie bronienia, żeby być świeższym, gdy już ma piłkę i wtedy pokaże swoje walory w stu procentach - zapewnia Sobolewski.
Trener wiślaków podkreślał że czeka nas w Gdyni agresywny mecz, z możliwymi prowokacjami, stąd też padło pytanie o wyznaczenie arbitra tego spotkania, którym będzie prowadzący niedawno finał Mistrzostw Świata Szymon Marciniak.
- Dlatego podkreśliłem słowo agresywny, że to będzie taki mecz, bo to właśnie są słowa piłkarzy Arki, którzy zapowiadali to już wcześniej. Swoimi wypowiedziami podgrzewają atmosferę, dlatego my musimy być bezapelacyjnie na to gotowi, by przeciwstawić się takiej grze. I musimy być w tym aspekcie jeszcze mocniejsi. Natomiast bardzo mnie cieszy, że rozjemcą będzie wybitna postać, jeśli chodzi o sędziowanie. Najlepszy aktualnie sędzia świata i to będzie naprawdę zaszczyt móc wspólnie spędzić te ponad 90 minut - powiedział trener.
Kolejne pytanie dotyczyło Alana Urygi, który przed tygodniem zagrał już w naszym meczu sparingowym.
- Nie mogę doczekać się tego, żeby Alan był gotowy na to, aby być w kadrze meczowej. I żeby mógł powalczyć o pierwszą "jedenastkę". A kiedy to nastąpi? Wydaje mi się, że jeszcze musimy trochę poczekać. Zdajemy sobie sprawę, że jednak dość długo Alana nie było w piłce i teraz musi ten czas, który stracił przez kontuzje, nadrobić. Wiemy jak to jest ważna postać, jaki to jest charakter, jakie to są umiejętności i gdy jest w formie, jak może być mocnym punktem zespołu. Wszyscy czekamy na to, aż Alan wróci do swojej dyspozycji. I jak tylko będzie w odpowiedniej formie, to na pewno będzie brany pod uwagę - zapewnił Sobolewski.
Opiekun zespołu Wisły został jeszcze zapytany o rozpoznanie Arki Gdynia.
- Zrobiliśmy wszystko co mogliśmy zrobić. Przeanalizowaliśmy poprzednie mecze, przeanalizowaliśmy mecze sparingowe, a jeden z trenerów był oglądać Arkę Gdynia na żywo. Podsumowaliśmy całą wiedzę na temat tego zespołu, przekazaliśmy to chłopakom. Zostaje tylko i wyłącznie mecz i pokazać wszystko to, co ma się najlepsze podczas spotkania - powiedział.
Sobolewskiego zapytano jeszcze o to, czy pamięta kiedy po raz ostatni Wisła wygrała w Gdyni...
- Wiem, że było to bardzo dawno temu, ale statystyki zostawmy z boku. Jest mecz, są do zgarnięcia trzy punkty i powtarzam jeszcze raz - jako cała drużyna zrobimy wszystko, aby zaprezentować dobry futbol, dojrzały futbol i żebyśmy po meczu mogli cieszyć się z trzech punktów - przyznał Sobolewski.
Na zakończenie zapytano jeszcze trenera wiślaków o pozytywną atmosfera w zespole po zeszłotygodniowej wygranej nad Resovią.
- Po jednym zwycięstwie nikt nie miał prawa odfrunąć i nie biorę tego pod uwagę. Wiadomo, że po wygranej jest ta radość i fajnie, że mamy okazję się cieszyć ze zwycięstwa. Mam nadzieję, że to zwycięstwo pomoże nam zbudować jeszcze większą pewność siebie, ale oczywiście wiemy co przed nami i tamto to już jest historia. Najważniejsze jest to, co jest przed nami i najważniejsze jest to, co my zrobimy ze swoją przyszłością - zakończył trener zespołu z ulicy Reymonta.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Arką
- « Szymon Marciniak sędzią meczu Arka - Wisła
- « Koszykarze: Wisła - KS Cracovia Yabimo 51-75
- « Fotogaleria: Sergio Benito, Miki Villar i Álex Mula - odwiedziny w Official Fanshop
- Zapowiedź 20. kolejki Fortuna I Ligi »
- Ze Skrą w piątek »
- Mecz za sześć punktów! Wisła gra dziś w Gdyni »
- Juniorzy Wisły lepsi od Karpat Krosno »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Wymęczony, ale jednak awans. Siarka - Wisła 2-3
- « Wisła gra z Siarką Tarnobrzeg! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Siarką
- « Mariusz Jop: - Zadanie wykonane
- « Rafał Mikulec piłkarzem meczu z Pogonią Siedlce
- « Mecz Wisła Płock - Wisła Kraków bez udziału kibiców gości